[E34] Loteria z rozruchem

[mus102]

Witam, ponawiam temat gdyż nadal nie rozwiązałem mojego problemu a już mi cię cierpliwość kończy.

Problem polega na tym, że zapuścić auto moje to loteria. Czasami pali na dodtyk czy jest -10 czy +10 i czy zimny czy ciepły a czasami jak dziś nie byłem w stanie go zapalić. Jak już się to udało to auto jeździło normalnie i po przejechaniu 15km wyłączyłem silnik na 5min. Po tym czasie auta już nie szło zapalić i kiedy po kilku min. kręcenia rozrusznikiem jak już akumulator umierał auto zapaliło. Przyjechałem do domu po stało z godź pozedłem sprawdzić zapalił na dodtyk

Nie mam pojęcia czego to jest wina, świece wymienione, kable, kopułka, palec, cewka też nowa. silnik M20B20.

Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to prosze o pomoc bo chyba ten szajs sprzedam bo ile można ładować w to auto :cry:

[solaris520]

Nie piszesz, że wymieniałeś, dlatego standardowo polecam - nowy regulator ciśnienia paliwa (+ oczywiście szczelność wężyka podciśnienia regulator-dolot).

[mus102]

Regulator ciśnienia paliwa może robić takie cuda?

Da sie go jakoś sprawdzić, ominąć? żeby nie wywalić znowu 250zł lub więcej w błoto???

Może ma ktoś do odsprzedania takie sprawne cudo?

[solaris520]

U mnie okazało się, że może. Ja miałem właśnie takie cuda i po długim czasie dochodzenia do sukcesu, wyleczyłem to właśnie nowym regulatorem ciśnienia (potem obserwowałem, że w kilku innych M20, o których słyszałem, okazywało się tak samo).

U mnie częściej manewry z uruchomieniem odbywały się na ciepłym (co było dodatkowo dezorientujące), ale tak naprawdę nigdy nie było wiadomo kiedy wystąpi problem (występował częściej niż rzadziej). Dopiero po włożeniu regulatora kłopot zniknął całkowicie.

 

Jeżeli masz jeszcze pierwszy regulator, to jestem prawie pewien, że nadaje się do wymiany i nawet nie trzeba szukać sposobu na sprawdzenie go (zwłaszcza, że prawdopodobnie teraz działa na pograniczu działania i "niedziałania" - w zależności od humoru ;) )

Jeszcze raz zwracam uwagę na szczelność wężyka podciśnienia - to też ważne.

[mus102]

A słyszałem jeszcze, że czujnik położenia wału może też takie cuda robić.

[dawidowicz128]

Mam tak samo a wymieniłem już regulator ciśnienia paliwa, sondę, czujnik położenia wału calutki układ zapłonowy jeszcze coś tam by się znalazło.

A dodam jeszcze że po odpaleniu albo gaśnie albo pracuje na bardzo niskich obrotach co stabilizuje sie po paru sekundach

Zostało mi jeszcze przepływomierz i wtryski.

I jeszcze raz ustawić luz na zaworach, tylko nie wiem czy zły luz może powodować takie cyrki z odpalaniem.

[mus102]

ja najpierwe przemieze czujnik położenia wału bo to może być on.....

A teraz już od 2 dni auto znowu chodzi normalnie znaczy zapala

[dawidowicz128]

No a mi dzisiaj znów zimna nie chciała odpalić. Dopiero po kilkunastu próbach z gazem w podłodze załapała

[mus102]

"dawidowicz128" a pochwal sie ile tam masz przebiegu w twojej?

[dawidowicz128]

Nie mam pojęcia. Wiem że silnik był wymieniany jeszcze w Holandii a dokumentacje przy jakim to się działo przebiegu zagubił pierwszy właściciel w Polsce. Wiem tylko tyle że kiedy ją kupiłem na liczniku było 270tys, ale to nie wnosi nic do tematu.

 

Sprawdziłem przed chwilą ciśnienie na listwie podczas rozruchu po dłuższym postoju i wyszło to że w momencie odpalania ma bardzo niskie ciśnienie, kiedy już odpali po dłuższym kręceniu ciśnienie stabilizuje się do 2,5 bar, dalej po wciśnięciu gazu ciśnienie spada

Co ciekawsze po podłączeniu samej pompy pompuje ponad 6bar.

Więc wydaje mi się że przyczyna może leżeć po stronie wtrysków w moim przypadku ale w tej chwili nie mam czasu na ich wyjęcie

[Loki]

witam, zauwazylem u siebie ze mam podobna loterie z uruchomieniem silnika, nie wazne czy cieply czy zimny.

mowicie ze moze to byc regulator cisnienia paliwa.. sprawdze to w weekend bo mam gdzies taki z auta ktore takiego problemu nie mialo.

natomiast wezyk podcisnienia to gdzie to jest w m20b20? nie wiem ktore to to:)

[mus102]

a że paliwa nie trzyma to moze jeszcze być winna pompa zawór zwrotny pomy nie trzyma poprostu.

A co do wężyka podciśnienia to ten co idzie od kolektora do regulatora cisnienia paliwa tak mi sie wydaje

[Loki]

aha to wiem ktory to wezyk w takim razie.

a co do nie trzymania paliwa to nie wiem.. mi jak ciezko ma zapalic to najczesciej pozniej obroty ma nierowne, za 30 sekund spokoj

[mus102]

Ja na przykład nie mam problemów z obrotami, choć czasami falują chwilami, ale to silniczek krokowy.

A teraz np. od czasu napisania tego tematu auto znowu chodzi normalnie (chyba sie wystraszyła)

[Loki]

witam

 

wymienilem ten regulator cisnienia paliwa, poki co nie zauwazylem nic specjalnego. chociaz na kilka prob uruchomienia kazda idealna

zobacze jeszcze wieczorem na zimnym silniku i opisze czy jest jakas roznica

 

pozdr.

[mus102]

Ok. Byłbym wdzięczny. Pozdro

[Loki]

witam

 

musze przyznac ze chyba jest lepiej, auto w nocy zapalilo bardzo ladnie. Moze to przypadek, to sie okaze na dluzszej przestrzeni czasowej:)

tak czy tak, wymiana bardzo prosta a regulator mialem z bmki dawcy wiec nic straconego.

 

pozdrawiam