Skocz do zawartości

330d blokuje się podczas jazdy (nie przyspiesza)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

mam problem w E46 330D. Podczas przysieszania (prawdopodobnie turbina?) słychać mocny gwizd (dosłownie). Samochód przyspiesza chyba normalnie ale już na 5-tym biegu blokuje się w okolicach 120, 130km/h właściwie różnie to bywa. Później już nie przyspiesza (lub wolno przyspiesza) na każdym z biegów. Po chwili pracy na biegu jałowym i wdepnięciu gazu samochód zaczyna znowu normalnie przyspieszać, aż do 5-tego biegu aby ponownie się zablokować. Nie blokuje się na żadnym z innych biegów jak tylko na 5-tym. Oczywiście później już nie przyspiesza na żadnym biegu. Samochód wogóle nie kopci. Proszę o pomoc co to może być? Czy jest to awaria turbiny? Diagnostyki jeszcze nie robiłem.

Opublikowano
Jak słyszysz głośny świst podczas jazdy na tyle głośny że przenosi się on do kabiny to obawiam się że to turbina wysiada i z tym wiążą się Twoje problemy przyśpieszenia samochodu. Ale i tak musi to zdiagnozować dobry mechanik.
Opublikowano
W ogóle nie kopci? A jak straci moc i po zatrzymaniu się wciśniesz pedał w dechę też nie zakopci?
Nie pozwól, aby strach przed porażką powstrzymał Cię przed wejściem do gry.
Opublikowano
Nawet nie puszcza czarnego dymka. Wogóle. Aż sam jestem zdziwiony. A gwizd jest naprawde głośny. I po puszczeniu gazu i ponownym wciśnieciu gwizd ustaje na chwile, później znowu zaczyna gwizdać.
Opublikowano

Witam

Nieszczelny dolot ...........więc śwista . Tryb awaryjny ponieważ komputer widzi przy sporym obciążeniu niedoładowanie.

Lub koledze wydaje się że świszczy i dolot szczelny , problem z overbostem i tryb awaryjny.

 

W tych modelach rozszczelniało kolektor dolotowy sprawdź to.

I jeszcze jedno ........gdy nie ma dymu nie ma paliwa może przepływomierz zwrócił bym również uwagę na ciśnienie w CR.

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano

Nie jest to taki gwizd jak na filnie w Youtube.

Na biegu jałowym wogóle nie słychać gwizdu. Tylko słychać ten gwizd pod obciazeniem i w zakresie obrotów pracy turbiny.

Ale gwizda naprawde mocno i to 100% nie miałem tego wcześniej.

Spróbuje sprawdzić co napisałeś Roger.

Dzięki.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Troche późno pisze ale może to komuś pomoże. Zepsuta była turbina.

Tzn. klapka sterująca przepływem spalin przy turbinie - blokowała się.

Pozdrawiam i dzięki za pomoc wszystkim.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

witam, mozesz napisac na czym polegala naprawa i ile cie to mniej wiecej wynioslo. Zdaje sie ze mam podobny problem, narazie tylko swiszczy i moc wydaje sie w porzadku ale mam zle przeczucia:(

dzieki

Opublikowano
Właściwie naprawiałem to u mojego znajomego w małym warsztacie. Wyciągał turbine i tyle co mi powiedział to wypiaskował wirniki i tyle jego roboty - no i wymienił jeszcze jakieś łożyska ale nie związane z tą sprawą - nie musiał tego robić bo nie były w stanie krytycznym ale skoro turbo było już na stole no to dlaczego nie... . Zapłaciłem mu 400zł. Ale mam mały problem bo powoli zaczyna znowu już coś tam delikatnie świstać od czasu do czasu - chyba zgłosze się do niego w ramach reklamacji. Ale może też to być gdzieś jakaś nieszczelność.?
Opublikowano

Witam.

U mnie w 323i turbiny nie ma...ale u kumpla w 330d jest. Problem mial podobny...podziele sie informacja jak to naprawil ale ostrzegam, ze wszystko na wlasna odpowiedzialnosc....

 

Wyczytal gdzies na forum ze na turbinie osiada sie syf itd itd...jakies niemieckie forum...

Rozwiazanie ktos tam podal nastepujace...

Pojechac na autostrade, i pojezdzic na full obrotach tak z 15 minut.

Jak tam napisali, lopatki turbiny rozgrzaja sie na tyle ze wypali cale syfy i ma byc ok.

 

Ku mojemu zdziwieniu zrobil tak (co mu odradzalem bo wiemy ze turbina to dosc delikatna czesc w silniku)

Pojechal..wrocil...i od tego momemntu, jakies 5 miesiacy z tym problemem sie nie spotkal ponownie.

 

Turbina jak ciagla tak ciagnie wiec nic jej sie nie stalo...ale wg mnie, ryzyko duze zeby tak przegrzewac sprzet...

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.