Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam i błagam i radę, mam taki objaw, auto co któreś zapalanie (czasem jedno po drugim a czasem raz na kilka) nie ważne czy zimne czy ciepłe zaczyna fiksować i mam zupełny spadek mocy jak bym ciągnął na holu drugie bwm. Czasem trzeba go dłużej potrzymać na rozruszniku ale czy dłużej czy krótko problem niezależnie się pojawia. Oczywiście pojechałem na kompa wyszło (065) 41 signal, camshaft sensor, inlet (fault is relevant to exhaust gas), wymieniłem najpierw jeden czujnik położenia wałka i to samo, wymieniłem drugi i dalej to samo. Auto prócz braku połowy mocy na wolnych obrotach ma okolo 800-850 obrotów a jak jest dobrze to ma około 600-650 i jest ok. Problem zaczyna się w momencie zapalenia silnika, tzn jak już zapali i jest ok to jest ok do momentu kiedy nie zgasze i odwrotnie. Dodam że na kompie błąd występuje przy obrotach np 250 obrotów ewentualnie przy nieco wyższych ale nigdy nie przy powyżej 1000 obrotów. Dodam że wymieniłem czujniki na podróby za 150 zł sztuka w intercarsie. Czy ktoś "mądry" w temacie może doradzić , czy ktoś wymieniał te czujniki na podróby o ma jakieś doświadczenie? Ręce mi opadają dobrze tylko ze mam diagnostę u którego raz się płaci 150 zł a później można jeździć pół roku za darmo bo inaczej sam diagnosta by mnie zrujnował bez żadnego efektu. Czasem też pojawia się efekt dodatkowy mianowicie auto przy przyspieszeniu z prędkości patrolowej (10km/h) dostaje dziury w gazie tzn ja mu gaz a on z 800obrotów spada na 500-400 i później szarpnie i zaczyna przyspieszać a czasem w takim momencie zgaśnie. Będę niezmiernie wdzięczny za wszelką pomoc za co z góry dziekuję
Opublikowano

Jakiej firmy te czujniki? Ja kiedyś miałem Vemo, sprzedałem go i kupiłem ori. Różnicy nie odczułem, nabywca też jest zadowolony.

Ale może akurat mi się trafił dobry egzemplarz, większość ludzi narzeka na zamienniki, najlepiej jakbyś podmienił na ori i sprawdził.

Opublikowano

miałem wcześniej hans preis i problem nadal występował, wczoraj założyłem właśnie vemo i narazie jest ok, choć z doświadczenia wiem że dziś jest ok a za dwa dni może być problem, bo jak pisałem to nie występuje zawsze tylko co któreś zapalanie i trwa aż nie zgaszę auta, czasem odpalam 3 razy z rzędu żeby poprawnie załapał.

 

z ori problem jest niestety taki że nie mam dostępu a jak kupie to już po ptokach bo alb będzie dobrze albo wydam niepotrzebnie koło 400 zł zakładając zgodnie z komunikatem błędu że to czujnik na wylocie. Z podrubami mam tyle dobrze że mogę pojeździć i oddać jak nie będzie pozytywnego efektu.

Opublikowano

na razie to wg mnie potrzebny jest zwykły oscyloskop min trzy kanałowy

trzeba sciągnąc sygnały z wałków i wału i najlepiej nałożyc je na siebie

pamietaj że przyczyna moze byc także mechaniczna

potrzebny ci diagnosta, nie ktoś kto umie napisy z laptopa odczytac

Opublikowano
nie wiem skąd jesteś, nie masz kogoś ze śląska, bo ten mój na moje oko umie tylko czytać napisy i to bez zrozumienia :). Dodam że po wymianie czujników wałków rozrządu dalej ten sam błąd, chyba że przyczyna tkwi w tym że to nie są orginały

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.