Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Moze ktos z was mial cos takiego.Po dluzszym postoju to znaczy 10 godzin przekrecam kluczyk w stan zaplonu wszystke kontrolki sie pala i wszystko dziala dalej przekrecam na rozrusznik i glucha cisza nie kreci nic ,nie slychac rozrusznika ani bedyksa ,po przepchnieciu samochodu na biegu (starczy choc na piatce 10 cm)rozrusznik kreci jakby nic sie nie stalo i znowu tak przez dzien caly az do rana gdy przychodze do garazu i powtorka czynnosci z przepchnieciem.Czy moze ktos sie z tym spodkal?
Opublikowano
Nie kolego nic nie umiera akumulator ma sie dobrze a jesli chodzi o prad to ucieka i wlasnie o to pytam gdzie ,dlaczego albo przekaznik ktorys nie puszcza albo jakis czujnik okresla blad w elektronice ,chodzi o to ze moze komus sie zdazylo cos takiego i wie w czym rzecz
Opublikowano
Mogą się wieszać szczotki od rozrusznika, a tak jak kolega wyżej pisał, aku sprawny na pewno? Ja nigdy nie miałem problemów z odpalaniem, zawsze kręcił żwawo aż kiedyś wpadam do auta a tu nic tylko pykanie cichutkie. I nie dopuszczałem myśli że aku padł bo ani nie próbował kręcić a właśnie ten typ tak ma że-małe napięcie niekręci bo mu się nie chce i tyle :)
Opublikowano
Miałem podobny przypadek. U mnie pomogło zamknięcie pilotem od centralnego (oryginał) i otworzenie auta. Zaznaczam, że nie mam alarmu. Wydaje mi się, iż zastrajkował immobilizer ale nie dam sobie ręki uciąć. Może być tak jak piszą koledzy, że to wina aku, okaże się po dłuższym postoju w zimne dni.
Opublikowano
Aha zapomniałem o jedno jeszcze spytać, masz może alarm jakiś? U znajomego taki myk że alarm cały czas zapłon odcinał (sam przekaźnik od odcinki był sprawny).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.