Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ponieważ w tym roku sprzedaję fokę żony,więc jestem na etapie przeglądania ofert.Wybór padł na Z3,autem w 90% będzie jezdzić moja żonka.I w związku z tym mam pytanka:czy podczas jazdy z zamkniętym miękkim dachem jest spory hałas w środku?i jak wygląda sprawa jazdy w zimie,chodzi mi o to czy nie odmrozi sobie tego i owego.Nie wiem jak mam się nastawić czy od razu szukać z hardtopem czy przrz jakiś czas się obejdzie?
A little piece of heaven in my hands
Opublikowano

Dach halasuje dopiero powyzej 180-200 km/h wg mnie (przy 220 juz bardzo wyraznie go slychac) . Do tej predkosci jest praktycznie jak w zwyklym samochodzie .

 

U mnie w zime jest rownie cieplo jak w kazdym innym samochodzie, ogrzewanie jest bardzo wydajne (akurat pewnie przy 2.8 tak jest) .

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Opublikowano
no Piotres z ta predkoscia to chyba przesadziles... Przy normalnej jezdzie jezdzi sie jak w zwyklym samochodzie. Cisza i spokoj. Mozna swobodnie rozmawiac, sluchac radia, nawijac przez CB. Glosno zaczyna sie robic juz od 150 a dluzsza jazda powyzej tej predkosci moze byc juz meczaca. Przy 190-200 to jest juz saki lomot wiatru ze naprawde ciezko wytrzymac. Co do ogrzewania to nie ma z tym zadnego problemu. Nawiew jest bardzo wydajny a kabina ze wzgledu na to ze jest bardzo mala migiem sie nagrzewa.
Opublikowano
no Piotres z ta predkoscia to chyba przesadziles... Przy normalnej jezdzie jezdzi sie jak w zwyklym samochodzie. Cisza i spokoj. Mozna swobodnie rozmawiac, sluchac radia, nawijac przez CB. Glosno zaczyna sie robic juz od 150 a dluzsza jazda powyzej tej predkosci moze byc juz meczaca. Przy 190-200 to jest juz saki lomot wiatru ze naprawde ciezko wytrzymac. Co do ogrzewania to nie ma z tym zadnego problemu. Nawiew jest bardzo wydajny a kabina ze wzgledu na to ze jest bardzo mala migiem sie nagrzewa.

 

Byc moze troche przeszacowalem te predkosci dlatego ze na ogol jezdzac po 180 km/h slucham silnika ktory pieknie wtedy brzmi nie zwracajac uwagi na inne dzwieki typu dach :lol: . Wiem napewno ze przy 120 nic a nic go nie slychac . Utkwilo mi tez w pamieci ze raz jadac 220+ slyszalem juz glosne "lopotanie" dachi :wink: .

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Opublikowano

najbardziej chodzi mi o prędkości 60-120,więc powinno być spoko.

Jeszcze jedno,słyszałem że dach przed liftem miał problem ze szczelnością chyba tylnej szyby.Czy mozna to naprawić w razie takiej sytuacji,czy trzeba wymienić dach.

A little piece of heaven in my hands
Opublikowano
To chyba jakies plotki z ta tylna szyba wyczytales pewnie w jakiejs gazecie ;) . Jak juz przecieka to chyba raczej wokol uszczelek drzwi, a konkretnie na laczeniach odcinkow uszczelek szyb bocznych .
Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Opublikowano
Cieknący dach się zdarza tak jak pisał piotres. Tylna szyba matowieje, ale nie ma przez to problemów z jazdą (lub usunięciem matowienia). Prędkości 60-120 jeżeli chodzi o hałas - to bezproblemowo jak w normalnym samochodzie :D.
Opublikowano
To chyba jakies plotki z ta tylna szyba wyczytales pewnie w jakiejs gazecie ;) . Jak juz przecieka to chyba raczej wokol uszczelek drzwi, a konkretnie na laczeniach odcinkow uszczelek szyb bocznych .

w ostatnim bmw trends wspominali o tym :wink:,osobiscie nie miałem do czynienia z żadną zetką więc wszystko co wiem to to co usłyszę lub przeczytam.

A little piece of heaven in my hands

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.