Skocz do zawartości

Prosze o opinie posiadaczy E46 320d


chruper

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zamierzam zakupic takie autko . Rozgladam sie za samochodem od 2000r poniewaz wyczytalem ze w 2000 poprawiono problem z mocowaniem tylnej belki. Niestac mnie na 330d wiec jestem skazany na 320d 136 km (badz jak sie uda z mala pomoca ;-) to 150km). Aktualnie jezdze E36 318is i jestem zadowolony. Wyczytalem ze E46 320d ma problemy z uszczelkami, stukami w zawieszeniu jakies utraty mocy, pisza to osoby ktore posiadaja samochody bezwypadkowe (podobno). Bardzo prosze o opinie na temat tego autka na co zwrucic uwage przy zakupie no i ten silnik disla (moj pierwszy) wiec przy zakupie na co uwazac .Bardzo prosze tez o opinie jak z wygluszeniem tego samochodu przy wiekszych predkosciach. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę tym autem rok i nie jest źle. Wymiany dotyczyły głownie części eksploatacyjnych (amorki, tuleje wahaczy, drązki kierownicze, olej, płyny i filtry). Jak sprawdzić te elementy to chyba wiesz...Oglądniesz blache to zobaczysz czy nie bita z każdej strony.

Kupujesz turbo diesla więc warto sprawdzić turbo, czy sie gdzieś nie tłucze, przejechac się i zobaczyć czy sie wkręca na obroty, czy nie muli, czy nie szarpie (koło dwumasowe). Posłuchaj czy sie nie tłucze z tyłu przy zmianie biegów (zawieszenie dyfra). Odkręć korek od oleju i połóż go swobodnie. Jak przy odkręcaniu stłuczesz sobie rękę o maskę to go sobie odpuść:)

Zobacz jak dymi (na czarno, niebiesko czy biało). Mankamentem tego modelu jest pompa VP44 więc tu już loteria - jak trafisz będzie ok, jak nie to regeneracja.

To tyle z takich podstawowych rzeczy. Jak trafisz na dobry egzemplarz to będziesz zadowolony. Ale trzeba pamiętać, że coś będziesz musiał dołozyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tym korkiem to o co cho?

Bo pierwsze słyszę i tak sie dziwuje... z czy to można skojarzyć-jaka usterką/wadą?

Jakie fajne jest to forum zawsze człowiek sie czegos nowego dowie/nauczy...

pompą VP44 sie za bardzo nie kieruj-tankuj sprawdzone paliwko i ciesz się "radościa z jazdy"-strach ma zawsze wielkie oczy, a kłamstwo krótkie nogi...

pozdro

sex, drugs and BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli auto ma przyspieszac i wkrecac sie rownomiernie tak jak ma to miejsce w mojej benzynie. Jak sprawdzic Turbo, i o co chodzi z tym korkiem bo nie zajarzylem. Na jaki kolor ma dymic jesli wogole. Czy wtryski tez da sie sprawedzic w jakis amatorski sposob aby niekupic kota w worku. A co z odpalniem jak nie odpala na rozgrzanym sielnku to co moze byc przyczyna pompa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli auto ma przyspieszac i wkrecac sie rownomiernie tak jak ma to miejsce w mojej benzynie. Jak sprawdzic Turbo, i o co chodzi z tym korkiem bo nie zajarzylem. Na jaki kolor ma dymic jesli wogole. Czy wtryski tez da sie sprawedzic w jakis amatorski sposob aby niekupic kota w worku. A co z odpalniem jak nie odpala na rozgrzanym sielnku to co moze byc przyczyna pompa?

Turbo sprawdż z mechanikiem. Weż auto na podnośnik, niech zdejnie wąż idący od filtra powietrza i przepływomierza, chwyć z koło kompresji turbosprężarki i wyczuj czy nie ma " luzu ".

Dopuszczalne luzy:

-promieniowy 1 mm

-horyzontalny max. 3mm

Zobacz czy nie ma oleju przy wirniku.

Poza tym sam praca turbiny w czasie jazdy również dużo mówi, jesli ktoś potrafi jej "słuchać".

Nie może byc nadmiernego świstu, szczególnie, gdy silnik nie osiągnie właściwej temperatury.

Raczej nie powinna byc także słyszalna w kabinie, bez względu na to czy ją butujesz czy nie-w samochodzie wyłąćz radio i siedź cicho i się wsłuchuj w zakresie obrotów od 1500-3000 czy jej nie słychać.

Dymić powinna-to diesel.

I tutaj znowu kwestio ile tego dymu...ciężko tak na odległość...

Mieszkałbyś bliżej to bym tobie doradził.

Pozdro

sex, drugs and BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Napewno pozwolą mu zwalać osłony silnika czy czego innego i odkręcać wąż od turbiny :cool2: :duh:

Jak pojedziesz kupować to weź zestaw narzędzi i całego rozkręć, pewnie coś sie uda zobaczyć.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, moje zdanie: jak cie bedzie stac na 150km z 2002roku to lepiej bierz 330D z 2001 roku :) a lepiej nie bierz 136km, to ledwo jedzie :) a dla mnie to nawet 150km ledwo jedzie :) to sa jednak ciezkie samochody i potrzebuja mocy :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno pozwolą mu zwalać osłony silnika czy czego innego i odkręcać wąż od turbiny :cool2: :duh:

Jak pojedziesz kupować to weź zestaw narzędzi i całego rozkręć, pewnie coś sie uda zobaczyć.

Klient nasz Pan-widocznie nie umiesz bajery wkręcic i niestety musiałeś kupic w ciemno swojego strucla...bardzo mi przykro

sex, drugs and BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porownywalnie 320d 136km i 318is E36 maja podobne osiagi oprucz v max wiec mysle ze to nie jest wolne auto. Oczywiscie lepiej miec mocniejsze 330d ale to koszty sa wieksze juz na dziendobry akcyza 18,3% na 3 litry ;-( . dlatego tez tnac koszty musze wziasc 2 litry. A chce auto z niemiec np. Widze ze temat awaryjnosci troszke ucichl ,moze sie rozkreci :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę wtrącić dwa słowa starego dziada to posluchaj:

 

1. JEśli jesteś zadowolony z 318is to się tego trzymaj,

2. To bardzo zly czas na kupowanie auta, szczególnie przy tej cenie euro i akcyzie.

3. Jeśli nie stać Cię na 150 kM to się wstrzymaj i poczekaj na lepsze czasy.

 

 

PS Gdy bylem mlodszy (15 lat temu) nie sluchalem takich rad i jeden raz baaaardzo żalowalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że moje domowe sposoby na sprawdzanie kompresji wzbudziły zaciekawienie. O to chodzi z tym korkiem od oleju, żeby go odkręcić na zapalonym silniku. Jeśli podmuch przy odkręcaniu będzie duży znaczy że lata świetności tego silnika dawno już minęły :mrgreen:

U mnie jak odkręcony korek tylko sobie podskakuje. Z dziury po korku nie leci chmura dymu i nie chlapie olejem we wszystkie strony. A takiego wraka nie jednego oglądałem (i nie tylko BMW).Co najlepsze właściciel komisu próbował mi wcisnąć, że to diesel i tak ma być, bo u niego w Jelczu tak jest :duh:

Nie ma się co przerażać tym, że lekko będzie chlapało olejem, w końcu wałki pracują i trochę wychlapią, ale nie pół litra albo więcej :naughty:

 

Co do sprawdzania turbo-raczej rozkręcać Ci nikt nie pozwoli, nie ma takiej opcji. Ale przejechać się można. Aha. Jeśli będziesz kupował u osoby prywatnej przejedź się z właścicielem (on ma być kierowcą) i zobacz jak nim jeździ. Jak ledwo wyjedzie i będzie go deptał od początku do 4 tys.obrotów, to nie spodziewaj się turbiny w idealnym stanie :nienie:

 

Ale zawsze możesz rozebrać wykładziny w bagażniku. Zobaczysz czy nie ma wspawanej dodatkowej konstrukcji :twisted2:

Oglądałem kiedyś taką A4 z książką serwisową - głupek pierwsze co to mi ta książką wymachiwał jak ja nawet auta nie zobaczyłem. To mu powiedziałem że ja kupuje auto a nie książkę, że ksiązkę to sobie kupie na allegro jak będę potrzebował - jaki był oburzony :twisted2:

A ja wyciągnąłem wykładzinę w bagażniku nad nadkolem i moim oczom ukazał się skorodowany płaskownik grubości 10mm wspawany mniej więcej od tylnych siedzeń aż po sam koniec bagażnika - i na tym skończyłem oglądanie.

 

Wspomnę może jeszcze wyglądzie wnętrza samochodu. Dobrze że były progi bo ziemia by sie wysypała już dawno. Zastanawiałem się czy właściciel chciał tą ziemię uprawiać, może posadzić kukurydzę...

 

Tak naprawdę 320D to dobre auto. Nie bez powodu tyle ich jeździ nie tylko w Polsce ale po całej Europie, ludzie kupują, smigają. No ale niestety duża porcja wraków jedzie do Polski. Ktoś to kupi i potem narzeka,ze 320D jest do duszy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakub - mi nie chlapało nawet przy odmie którą miałem chyba od początku (2000r), bo aż z niej ciekło jak wymieniałem a takich objawów nie było...

Z całym szacunkiem, ale uważam że ten test moze dużo powiedzieć o kondycji sinika.

 

Aha. A jeśli nawet to będzie wiadomo czy ktoś kiedykolwiek zmieniał odmę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oli222 ty co rakieta latasz?

sa ludzie co i m3 uturbiaja!wiec przestan gadac ze to ledwo jezdzi . kazdy lata tym na co go stac !bo jak pewnie nie wiesz kupienie auta to dopiero poczatek!!!!!!!!

 

poczatek czego? ja tylko twierdze ze jak ma wybor to niech berze wiecej mocy, to chyba proste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże co za farmazony!!! Odme masz zapchana to Ci będzie dmuchać!

 

Wracając do pytania,,, ja 320d 136PS chipowałem przy 320 tkm... i po chipie idzie tak jak 150 PS albo nawet ciut lepiej. Silnik jeśli nie był katowany wytrzyma dużo. Przejechałem sporo tym samochodem i od wymiany do wymiana schodzi pół miarki oleju czyli REWELACJA!

 

Kup dobry model a będziesz zadowolony... ja będe miał za tydzień na sprzedaz swój egzemplarz....11 elementów do malowania, klapa i maska do wymiany, trochę szyb...:-))))) cos dla lakierniko-blacharza na dłuuugie zimowe wieczory :-)

136 PS po chipie idą naprawde przyzwoicie... czasami aż nadto :-) i kończy się dzwonem z fajerwerkami...

Problem szachisty: zwalić konia czy posunąć damę :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie uwierzę w gadanie, że zapchany filtr odmy ma coś do kompresji silnika. Nie mylmy pojęć.

Jak otwierasz korek i słyszych puf-puf, czyli jak ucieka kompresja bokami, bo pierścienie już nie trzymają to winny jest filtr? :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.