Skocz do zawartości

olej do bmw e46


Rekomendowane odpowiedzi

witam mam 320 d 99 poprzedni wlasciciel lal olej polsyntetyk mobil 10 w40 .i co mam teraz zrobic dalej na nim smigac czy zmienic na jakis inny ?jaki polecacie?za 1 razem zmienilem na taki jaki byl lany ale teraz sie sporo naczytalem i niewiem co robic? Edytowane przez chemik666
Czuc respekt do Bmw nawet gdy je masz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś lać olej syntetyczny, nie półsyntetyk. Jeśli ci nie bierze oleju następnym razem zalej syntetyk. Nie musisz odrazu zmieniać, nic się nie stanie jak przejeździsz do następnej wymiany na półsyntetyku. Rodzaj oleju jak kolega wyżej wszyscy mają swoje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego silnika przewidziany jest olej syntetyczny ale........ jeżeli już latasz na półsyntetyku to nie zmieniaj tego.

Upierać się będę że większej szkody wyrządzi zmiana oleju z półsyntetyku na syntetyk( mam na myśli chociażby w skrajnym wypadku wypłukanie nagarów olejowych i zatkanie kanalików olejowych, prawdopodobieństwo rozszczelnienia silnika itd ...

 

Ps znam takie przypadki nadgorliwości, które kończyły się nie tak jak by się tego chciało!

 

decyzja należny do ciebie

Edytowane przez loidd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego silnika przewidziany jest olej syntetyczny ale........ jeżeli już latasz na półsyntetyku to nie zmieniaj tego.

Upierać się będę że większej szkody wyrządzi zmiana oleju z półsyntetyku na syntetyk( mam na myśli chociażby w skrajnym wypadku wypłukanie nagarów olejowych i zatkanie kanalików, prawdopodobieństwo rozszczelnienia silnika itd ...

 

 

decyzja należny do ciebie

Kolego nie pisz głupot, jaki nagar, półsyntetyki mają równie dobre dodatki płukające jak syntetyki. Ludzie to nie czasy polonezów i olejów mineralnych i nie mówimy tu o przebiagach po 400tyś., co w sumie teraz też nie jest rewelacją. Dużo już było o tym na forum. Sam miałem zalany półsyntety, ale człowiek mądrzeja i teraz mam syntetyk, jest jak najbardziej wszystko ok, mam 200tyś km przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego silnika przewidziany jest olej syntetyczny ale........ jeżeli już latasz na półsyntetyku to nie zmieniaj tego.

Upierać się będę że większej szkody wyrządzi zmiana oleju z półsyntetyku na syntetyk( mam na myśli chociażby w skrajnym wypadku wypłukanie nagarów olejowych i zatkanie kanalików, prawdopodobieństwo rozszczelnienia silnika itd ...

 

 

decyzja należny do ciebie

Kolego nie pisz głupot, jaki nagar, półsyntetyki mają równie dobre dodatki płukające jak syntetyki. Ludzie to nie czasy polonezów i olejów mineralnych i nie mówimy tu o przebiagach po 400tyś., co w sumie teraz też nie jest rewelacją. Dużo już było o tym na forum. Sam miałem zalany półsyntety, ale człowiek mądrzeja i teraz mam syntetyk, jest jak najbardziej wszystko ok, mam 200tyś km przebiegu.

 

Pisze wyraźnie w "skrajnym wypadku"

A tak na marginesie to jak myślisz co spowodowało zmianę przez poprzedniego właściciela oleju z syntetyka na półsyntetyk?????

duży przebieg? :clap: i teraz ty chcesz zaproponować mu powrót na pełny syntetyk ? :clap:

 

Prokop zmieniłeś na ful syntetyk i co odczułeś jakieś zmiany??

Chyba w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

kupilem E46 320d Touring 2000r w lipcu , kilka dni temu robilem servis, nie wiedzialem co bylo zalane wczesniej i wolalem nie ryzykowac. Zalatem Castrol Magnatec 10W40 dodam tylko ze mam najechane 149000 mil czyli 240000 km. Pojezdze i zobaczymy jak bedzie silnik pracowal na polsyntetyku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ludzie leją półsyntetyk? Przebieg? Nie - jest tańszy.

 

Poza tym to pozorna oszczędność. Żadem półsyntetyk nie ma specyfikacji LL, więc trzeba go zmieniać co 10 tys km. Syntetyk z LL zmienia się co 20-22 tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego silnika przewidziany jest olej syntetyczny ale........ jeżeli już latasz na półsyntetyku to nie zmieniaj tego.

Upierać się będę że większej szkody wyrządzi zmiana oleju z półsyntetyku na syntetyk( mam na myśli chociażby w skrajnym wypadku wypłukanie nagarów olejowych i zatkanie kanalików, prawdopodobieństwo rozszczelnienia silnika itd ...

 

 

decyzja należny do ciebie

Kolego nie pisz głupot, jaki nagar, półsyntetyki mają równie dobre dodatki płukające jak syntetyki. Ludzie to nie czasy polonezów i olejów mineralnych i nie mówimy tu o przebiagach po 400tyś., co w sumie teraz też nie jest rewelacją. Dużo już było o tym na forum. Sam miałem zalany półsyntety, ale człowiek mądrzeja i teraz mam syntetyk, jest jak najbardziej wszystko ok, mam 200tyś km przebiegu.

 

Pisze wyraźnie w "skrajnym wypadku"

A tak na marginesie to jak myślisz co spowodowało zmianę przez poprzedniego właściciela oleju z syntetyka na półsyntetyk?????

duży przebieg? :clap: i teraz ty chcesz zaproponować mu powrót na pełny syntetyk ? :clap:

 

Prokop zmieniłeś na ful syntetyk i co odczułeś jakieś zmiany??

Chyba w kieszeni.

W skrajnym i owszem ale do takiego wypadku potrzebny jest samochód z duuużym przebiegiem, który jeździł dłuuugi czas na mineralnym.

Zmianę spowodowała bądź niewiedza jaki olej lać, bądź właśnie podobne podejście do twojego (czytaj niewiedza na tema olei), że jak nie wiem co było lane to półsyntetyk, co jest kompletną bzdurą. Myślenie że jak półsynteyk jest gęstszy to będzie lepiej smarował jest następną bzdurą bo tak naprawdę to oleje syntetyczne mają właśnie lepsze właściwosci, lepkość, smarność w temp. pracy silnika. Poczytaj sobie, poszukaj materiałów, a potem dyskutuj na ten temat. Do tych konstrukcji silnika czyl pompy, układ smarowania itp. jest dobrany olej syntetycznych i taki trzeba lać. A co do zmian jakie poczułem to jak z paskiem rozrządu, można założyć badziew i dobrej firmy. Po 30tyś km nie poczujesz różnicy, po 60tyś km zacznie ci ciężej palić na badziewiu, a po 80tyś będziesz naprawiał rozrząd wiadomo dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego silnika przewidziany jest olej syntetyczny ale........ jeżeli już latasz na półsyntetyku to nie zmieniaj tego.

Upierać się będę że większej szkody wyrządzi zmiana oleju z półsyntetyku na syntetyk( mam na myśli chociażby w skrajnym wypadku wypłukanie nagarów olejowych i zatkanie kanalików, prawdopodobieństwo rozszczelnienia silnika itd ...

 

 

decyzja należny do ciebie

Kolego nie pisz głupot, jaki nagar, półsyntetyki mają równie dobre dodatki płukające jak syntetyki. Ludzie to nie czasy polonezów i olejów mineralnych i nie mówimy tu o przebiagach po 400tyś., co w sumie teraz też nie jest rewelacją. Dużo już było o tym na forum. Sam miałem zalany półsyntety, ale człowiek mądrzeja i teraz mam syntetyk, jest jak najbardziej wszystko ok, mam 200tyś km przebiegu.

 

Pisze wyraźnie w "skrajnym wypadku"

A tak na marginesie to jak myślisz co spowodowało zmianę przez poprzedniego właściciela oleju z syntetyka na półsyntetyk?????

duży przebieg? :clap: i teraz ty chcesz zaproponować mu powrót na pełny syntetyk ? :clap:

 

Prokop zmieniłeś na ful syntetyk i co odczułeś jakieś zmiany??

Chyba w kieszeni.

W skrajnym i owszem ale do takiego wypadku potrzebny jest samochód z duuużym przebiegiem, który jeździł dłuuugi czas na mineralnym.

Zmianę spowodowała bądź niewiedza jaki olej lać, bądź właśnie podobne podejście do twojego (czytaj niewiedza na tema olei), że jak nie wiem co było lane to półsyntetyk, co jest kompletną bzdurą. Myślenie że jak półsynteyk jest gęstszy to będzie lepiej smarował jest następną bzdurą bo tak naprawdę to oleje syntetyczne mają właśnie lepsze właściwosci, lepkość, smarność w temp. pracy silnika. Poczytaj sobie, poszukaj materiałów, a potem dyskutuj na ten temat. Do tych konstrukcji silnika czyl pompy, układ smarowania itp. jest dobrany olej syntetycznych i taki trzeba lać. A co do zmian jakie poczułem to jak z paskiem rozrządu, można założyć badziew i dobrej firmy. Po 30tyś km nie poczujesz różnicy, po 60tyś km zacznie ci ciężej palić na badziewiu, a po 80tyś będziesz naprawiał rozrząd wiadomo dlaczego.

 

Czytaj uważnie moje posty kolego. W pierwszym pisze wyraźnie ze do tego silnika producent przewiduje full syntetyk.

Co do lektury materiału na temat oleju to zapewniam cie że przeczytałem sporo. Zasada jest jedna Nie zaleca się zmiany oleju na olej o lepszych właściwościach smarujących nie znając przeszłości auta ani jego stanu technicznego bo można wyrządzić więcej szkody niż pożytku (rozszczelnienie silnika) i sam o tym dobrze wiesz.

Skąd wiesz czy ten 10-cio letni diesel nie ma przejechane a ze 350 tys km z czego 150 na 10w/40?

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździsz już na półsyntetyku to jeździj bez obaw na tym oleju możesz sie wozić. Ja taki leje już od ponad roku i nic sie nie dzieje wymieniam co 10 tyś. Niektórzy to już wypisują totalne brednie jak by miał sie silnik rozlecieć 10W-40 zachowuje dobrą płynność nawet w -30 stopniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździsz już na półsyntetyku to jeździj bez obaw na tym oleju możesz sie wozić. Ja taki leje już od ponad roku i nic sie nie dzieje wymieniam co 10 tyś. Niektórzy to już wypisują totalne brednie jak by miał sie silnik rozlecieć 10W-40 zachowuje dobrą płynność nawet w -30 stopniach.

 

zgadzam się :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest jedna Nie zaleca się zmiany oleju na olej o lepszych właściwościach smarujących nie znając przeszłości auta ani jego stanu technicznego bo można wyrządzić więcej szkody niż pożytku (rozszczelnienie silnika) i sam o tym dobrze wiesz.

 

 

Kompletna bzdura :duh: :duh: :duh: Od kiedy to właściwości smarujące mają wpływ na rozszczelnianie się układu??? Weź pomyśl co ty wypisujesz za bzdury :nienie:

Za rozszczelnienie układu może (ale nie musi) odpowiadać dodatek myjący (czyszczący nagar) stosowany w olejach ale w zyciu nie jego właściwości smarujące.

Gdyby tak było jak piszesz - olej słonecznikowy bardziej rozszczelniałby układ niż ROZPUSZCZALNIK - bo olej słonecznikowy własciwości smarujące ma lepsze.

 

Jak już czytacie i potem przetważacie te wiadomości to podawaj ich treść taką - jaką wyczytałeś - ale nie dodawaj od siebie bo jak widać czasem wychodzą bzdury jakich mało.

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj uważnie moje posty kolego. W pierwszym pisze wyraźnie ze do tego silnika producent przewiduje full syntetyk.

Co do lektury materiału na temat oleju to zapewniam cie że przeczytałem sporo. Zasada jest jedna Nie zaleca się zmiany oleju na olej o lepszych właściwościach smarujących nie znając przeszłości auta ani jego stanu technicznego bo można wyrządzić więcej szkody niż pożytku (rozszczelnienie silnika) i sam o tym dobrze wiesz.

Skąd wiesz czy ten 10-cio letni diesel nie ma przejechane a ze 350 tys km z czego 150 na 10w/40?

pozdrawiam

Uważnie czytam posty i wiem co pisałeś, a to że napisałem że przewiduje się syntetyk nie było poprawianiem twego zdania tylko stwierdzenie faktu. Ale to nie istotne. A co do następnego zdania to dziwy i herezje piszesz "Zasada jest jedna Nie zaleca się zmiany oleju na olej o lepszych właściwościach smarujących",a ja myślałem zawsze, że olej jest po to rzeby smarować i im lepiej to robi to jest lepiej dla silnika. Co ty piszesz???? Poczytaje kolegę powyżej to zrozumiesz może o co chodzi. Właściwości smarujące syntetyków i połsyntetyków się różnią, różni się również ich żywotność bo na syntetykach w tej chwili jeździ się i 30tyś km od wymiany do wymiany. Ale właściwości myjące mają bardzo podobne, to o jakich ty nagarach mówisz po przejechaniu 350tyś km, jak by miało wymyć to i półsyntetyk by to zrobił. Dla mnie twoje stwierdzenia są z przed 20lat, mamy XXI wiek trochę się zmieniło od ostatniego stulecia. Czytałeś kiedykolwiek żeby jakiś producent zalecał po przejachaniu np. 200tyś km zmianę oleju na półsyntetyczny?? Taki olej jest przystosowany i na takim jeździsz, aż ci nie padnie samochód. Jak w skrzyni olej zmieniasz po 400tyś. km, to co też gorszy lejesz czy taki jak był?

Chyba mało czytałeś albo mało zrozumiałeś z tego co czytałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od roku sprowadzona e46 2000r i niewiadomo na jakim oleju jezdzil mechanicy stwierdzili ze lepiej nie ryzykowac z nalaniem pelnego syntetyku własnie dokładnie z takich powodów o jakich kolega wspomniał. Mechanicy stwierdzili pułsyntetyk Castrol 10w 40 najpewniej i zmieniaj co 10000 nic niema prawa sie stac i tak robie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień mechanika bo twój to szaman, jakim sposobem on stwierdzili że masz Castrola 10W40, jeszcze może powiedział jaka partia, i z jakiej rozlewni. :duh: Musi być naprawdę niesamowity, może samochody naprawia odprawiając rytuał szamański. Sory za uszczypliwość ale trochę realizmu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory, ale duże ryzyko to słuchać takiego mechanika. Bo jak byś lał syntetyk to byś zmieniał co 20 tyś. km. U kumpla w Reno Thali zalecana wymiana oleju jest co 30tyś km (oczywiście syntetyk), a mogę się założyć że jak zajedziesz do swego mechanika i mu to powiesz to pewnie powie że to bzdura. Bo chłop żyje czasami fiatów i polonezów. Drażnią mnie tacy fachowcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz tobie to nie robi różnicy, ale jak ktoś się pyta to widocznie temu komuś robi i chce fachowej odpowiedzi, a nie zabobonów. I tak jak pisałem na 89 oktanowym paliwie też można jeździć i też w większości przypadków nic by się nie stało, ale nikt by takiego paliwa nie zalał jeśli producent podaje że trzeba jeździć np. na 95 oktanowym. I jestem przekonany, że po 200tyś km będzie różnica w zużyciu śilnika pomiędzy syntetykiem a półsyntetykiem, bo gdyby nie było to wciąż byśmy jeździli na mineralnym. I trzeba pamiętać że machanik z 20 letnim stażem napewno nie będzie czytał o olejach tylko powie to co wie z doświadczenia, a niestety technika szybko gna do przodu i ci którzy nie odnawiają wiedzy zostają z tyłu. Sam jestem inżynierem to wiem o czym mówię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mialem problem typu jaki olej??Wczesniej nie mialem pojecia co bylo lane ale bez wachania i kombinacji wlalem zalecany syntetyk wymieniam co 22tys i jest jak najbardziej ok :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. kurcze co z bzdura z tymi olejami. U polskich mechanikow pozostala jakas komunistuczna zaszlosc ze olej syntetyczny wyplucze cos. Uwazam ze jesli silnik jest przystosowany do oleju synteycznego to zalanie go jakims gorszym olejem moze spowodowac problemy. Wiec jesli w instrukcji jest napisane syntetyk, lej syntetyk. jesli byl zalany pol syntetykiem przy nastepnej wymianie nalej syntetyk i jedyna rzecza na twoim miejscu co bym zrobil to zwiekszyl czestotliwosc kontroli stanu oleju i tyle. jesli nic nie bedzie sie dzialo to ok, jesli bedzie ubywalo to lej tanszy syntetyk i dolewaj.... Moim zdaniem wyplukiwanie jest lepsze niz gromadzenie sie tych nagarow. Bo wlasnie nagar olejowy moze zatkac kanaliki smarujace np glowice czy cos i mozna przewidziec co sie stanie. kolejna sprawa to przebieg od wymiany do wymiany. Ja wymieniam co 10tys km i juz, bo ten sposob mam sprawdzony (samochod jezdzil orginalnie do 200tys na polsyntetyku jak go kupilem przeszedlem na pelny syntetyk i do 400tyskm nie bylo zadnych problemow). Teraz mam nowoczesny silnik 3,0D 204KM i tez bede wymienial co 10tyskm. Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.