opony do E46 330XD

[miniu]

Pytanie jak w temacie, czy do E46 330XD wszystkie cztery opony muszą posiadać taki sam bieżnik?? Szukam opon zimowych używanych o rozmiaże 205/50/17 i jest problem z czterema używanymi sztukami w dobrym stanie. Proszę o info. Z góry wielkie dzięki. :modlitwa:

[piotr2569]

Pytanie jak w temacie, czy do E46 330XD wszystkie cztery opony muszą posiadać taki sam bieżnik??

 

W teori nie - wystarczy iż taki sam bieżnik będzie na osi.

W praktyce - lepiej aby wszystkie 4 opony były takie same - identyczna przyczepność (lub bardzo podobna) - brak niepotrzebnych ingerencji układów stabilizacji trakcji.

 

Szukam opon zimowych używanych o rozmiaże 205/50/17 i jest problem z czterema używanymi sztukami w dobrym stanie. Proszę o info. Z góry wielkie dzięki. :modlitwa:

 

Nie polecam opon uzywanych - a w szczególności zimowych. Jak wiadomo opona zimowa posiadająca 4mm bieznika praktycznie nie spełnia już swojej funkcji, więc opony uzywane mające po 5-6mm nie są warte zainteresowania.

Po drugie - opona używana zawsze może być uszkodzona - wyząbkowanie to tylko jeden z widocznych defektów opony. Inne objawy - starzejąca się guma, mikropęknięcia nie sa już tak dobrze widoczne.

Po trzecie - nie oszczędza się na bezpieczeństwie - a o owe bezpieczeństwo dbają m,in opony. Jak się chce długo i bezproblemowo jeździć - kupuje się nowe.

 

Ja kiedyś kupiłem opony uzywane (PIRELLI P6000), które wizualnie były w idealnym stanie.

Niestety po pewnym czasie wyskoczyły rysy na boku opony i zaczęły puszczać powietrze. Były zdjęte z felg, wyczyszczone felgi , wymienione kominki, wentyle - a problem dalej był taki sam.

 

Konkluzja - uzywek nie polecam.

 

Pzdr,

 

P.S. Mam nadzieje iż klocków hamulcowych nie kupujesz używanych???

[miniu]

Wielkie dzięki za info

 

Klocków używanych nie kupuje, ale opony na ten sezon zmuszony jestem zakupić używane (NIESTETY TAKIE CZASY)

[Comret]

W teori nie - wystarczy iż taki sam bieżnik będzie na osi.

Nie jestem przekonany czy ta teoria pasuje do 4x4.

Edytowane 21 Listopada 2008 przez Comret

[YatzeK]

Nie pasuje.

 

W autach 4X4 WSZYSTKIE KOŁA powinny posiadać TAKIE SAME OPONY (zarówno rozmiar, jak i bieżniki oraz indeksy nośności/prędkości).

[s2power]

Tak jak poprzednik napisal, wszystkie kola takie same.

Odnosnie uzywek i Pirelli P6000, uzywki to prawdziwa loteria a Pirelli P6000 to szmelc a nie opony, mieli z nimi mnostwo wpadek i wad fabrycznych, omijac z daleka. To nie to samo co seria P Zero :)

[janis]

Wystarczy,że rozmiar bedzie taki sam...bierznik już nie ma zanczenia

mogą być nawet łyse :mrgreen:

 

Ja w zeszłym roku przelatałem całązimę na letnich,a latałem przynajmniej

2 raz w miesiącu do czech na narty i mimo tego auto dawał sobie rade bardzo dobrze :cool2:

[vortex5]

Ja w zeszłym roku przelatałem całązimę na letnich,a latałem przynajmniej

2 raz w miesiącu do czech na narty i mimo tego auto dawał sobie rade bardzo dobrze :cool2:

 

to miales mnostwo szczescia ze cie czeska policja nie zgarnęła. Wsadzają auto na lawete i wiozą do najblizszego warsztatu, gdzie musisz kupic i zalozyc zimowki, no i jeszcze mandat zaplacisz ;)

[Comret]

Fakt że X dobrze daje sobie radę na letnich w zimę to nie powód aby oszczędzać na oponach.

[janis]

Ja w zeszłym roku przelatałem całązimę na letnich,a latałem przynajmniej

2 raz w miesiącu do czech na narty i mimo tego auto dawał sobie rade bardzo dobrze :cool2:

 

to miales mnostwo szczescia ze cie czeska policja nie zgarnęła. Wsadzają auto na lawete i wiozą do najblizszego warsztatu, gdzie musisz kupic i zalozyc zimowki, no i jeszcze mandat zaplacisz ;)

 

Jeżeli będzie znak nakazujący jazdę na oponach zimowych to tak,ale nie wszędzie takie znaki są,a po drugie niemogą Cię zmusic do kupna

opon...jest możliwość usunięcia pojazdu samemu np ktoś z PL może przyjechac po ciebie z lawetą :)

[s2power]

Wystarczy,że rozmiar bedzie taki sam...bierznik już nie ma zanczenia

mogą być nawet łyse :mrgreen:

 

Ja w zeszłym roku przelatałem całązimę na letnich,a latałem przynajmniej

2 raz w miesiącu do czech na narty i mimo tego auto dawał sobie rade bardzo dobrze :cool2:

 

Sorry, ale jesli masz kaske na wypady na narty a szkoda Ci bylo na zimowe opony i na dodatek jeszcze twierdzisz, ze swietnie sobie dajesz rade na letnich w zimie, to albo nie jezdziles w zyciu na zimowych albo kusisz los. Chciaz moze jedno i drugie. Naped na 4 lapy nic Ci nie da przy hamowaniu. Tak samo, sprobuj pojezdzic ciasna osemke na zimowkach i na letnich po sniegu, jesli wciaz bedziesz twierdzil, ze swietnie daja rade, to jestes mistrzem swiata.

[janis]

Wystarczy,że rozmiar bedzie taki sam...bierznik już nie ma zanczenia

mogą być nawet łyse :mrgreen:

 

Ja w zeszłym roku przelatałem całązimę na letnich,a latałem przynajmniej

2 raz w miesiącu do czech na narty i mimo tego auto dawał sobie rade bardzo dobrze :cool2:

 

Sorry, ale jesli masz kaske na wypady na narty a szkoda Ci bylo na zimowe opony i na dodatek jeszcze twierdzisz, ze swietnie sobie dajesz rade na letnich w zimie, to albo nie jezdziles w zyciu na zimowych albo kusisz los. Chciaz moze jedno i drugie. Naped na 4 lapy nic Ci nie da przy hamowaniu. Tak samo, sprobuj pojezdzic ciasna osemke na zimowkach i na letnich po sniegu, jesli wciaz bedziesz twierdzil, ze swietnie daja rade, to jestes mistrzem swiata.

 

Kolego dlaczego odrazu masz takie wyobrażenie,że góry to 3 m zaspy? :mrgreen:

Przypomnij sobie jakie zimy ostatnio mamy... :wink:

Jeździłem tylko dlatego,ze drogi były normalnie czarne i suche,a temp dochodziła i czasami do +15C

Zgadzam się z tobą,że na sniegu przy hamowaniu 4 łapy mi nic nie pomogą,ale na aswalcie auto zachowuje się normalnie,a niestety prawie

całą zimę tak było... uwierz mi czesi dbają o drogi nie to co my :wink:

 

Co do opon i kasy to w każdym aucie zawsze mam markowe dobre

opony,a poprostu w 330xd mogłem sobie pofolgować z tego,że zimy nie było :)

[s2power]

quote]

 

Kolego dlaczego odrazu masz takie wyobrażenie,że góry to 3 m zaspy? :mrgreen:

Przypomnij sobie jakie zimy ostatnio mamy... :wink:

Jeździłem tylko dlatego,ze drogi były normalnie czarne i suche,a temp dochodziła i czasami do +15C

Zgadzam się z tobą,że na sniegu przy hamowaniu 4 łapy mi nic nie pomogą,ale na aswalcie auto zachowuje się normalnie,a niestety prawie

całą zimę tak było... uwierz mi czesi dbają o drogi nie to co my :wink:

 

Co do opon i kasy to w każdym aucie zawsze mam markowe dobre

opony,a poprostu w 330xd mogłem sobie pofolgować z tego,że zimy nie było :)

 

W takim razie zycze dalej wiele szczescia podczas wypadow w gory na letnich oponach. Co do stanu drog w Czechach i na Slowacji to wiem cos o tym, bo spedzalem tam swego czasu prawie kazdy weekend zima.

[PawełH]

a jakby posypało w trakcie pobytu to zawsze można poczekać do wiosny czy do kiedy tam

[janis]

a jakby posypało w trakcie pobytu to zawsze można poczekać do wiosny czy do kiedy tam

 

Paweł pewnie,że tak...becherowki u nich pod dostatkiem to i człowiek jakoś by przeżył :mrgreen: