Podparcie ledzwiowe / lumbar support nie dziala

[coobah]

Siemka!

 

Zauwazylem (w sumie od poczatku), ze nie dziala u mnie "podparcie ledzwiowe - pod krzyz, plecy / lumbar support" itp.

 

Grzanie foteli smiga, elektryczna regulacja tez, klawisze sa podswietlone, ale "wypych" pod plecy nie chodzi.

 

Co sie moglo stanac?

Mial ktos z tym stycznosc?

 

Troche mnie to drazni, gdyz jako osoba od dziecka przesiadujaca przed ekranem monitora, czesto cierpie z powodu bolesci tego odcinka kregoslupa.

 

Tylko bez odpowiedzi w stylu - "Zapisz sie na gimnastyke to nie bedzie bolalo" ;-)

 

P.S.

Przepraszam jesli juz bylo - mnogosc i "przypadkowosc" nazewnictwa mogla mi uniemozliwic wyszukanie tematu.

[DAN-LZ]

Witam! Fajnie,że zacząłeś ten temat to i ja skorzystam. U mnie też nie działa elektryczna regulacja reg. pod lędźwie a przycisk się świeci. Któregoś dnia,zdjąłem tylną osłonę z siedzenia i próbowałem do silniczka na krótko podłaczyć napięcie ale nic to nie dało. Więc ręcznie przełożyłem ten "drut" o dwie pozycje tak aby za bardzo nie wyciskało mi odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Zrobiłem na stałe tak aby było w miarę wygodnie, ale wiadomo ,że regulacja el. by się przydała.

 

Czekam również na podpowiedzi w tej sprawie. Może ktoś to robił i wie jak to sprawdzić? :?:

[coobah]

Fajnie, ze chociaz da sie jednorazowo - recznie.

 

Nie wiedzialem/jeszcze tego nie sprawdzilem - dzieki za info.

 

Jak juz rozbiore to moze zagrzebie i jakos na cos wpadne - dam znac w razie co.

[DAN-LZ]

Tu jest zdjęcie jak to u mnie wygląda. Żeby mnie nie gniotło w lędźwie to poprawiłem sobie ten zielony,poprzecznie biegnący,gruby drut.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d74cfbad3215a5ee.html

[siudek]

Witam.

 

Odświeżam. No i co, coś komuś się udało? Ja mam inną kwestię - mam manualne fotele, ale podgrzewane oba. Mam też podparcie lędźwi u kierowcy i chciałbym zamontować też u pasażera...jutro najprawdopodobniej będę rozbierał i zobaczę jak to wygląda.

 

A co do silniczka - sprawdzić należałoby wpierw czy poprostu nie jest spalony (podłączyć pod zasilacz 12V).

[Szponiasty]

U mnie też nie działało. Zdjąłem osłonę na fotelu, przesmarowałem mechanizm, ręką poruszyłem parę razy i się odblokował. Od tamtego czasu działa bez problemów.

[siudek]

Dokładnie, grunt to dbać i konserwować! I będzie się odwdzięczać.

 

A co do mojej sprawy, rozebrałem dzisiaj fotel pasażera i niestety nie mam kabla do lędźwi z tyłu. :( Mam kostkę tylko do podgrzewania, a tam są dwa miejsca na wtyczki (na zamocowanie) - u pasażera mam tylko jedną, u kierowcy dwie.

 

Teraz pytanie, co trzeba dokupić, żeby to działało? Mogę kupić mechanizm regulacji, ale bez kabla. Czy można gdzieś kupić resztę, czy trzeba po szrotach poszukać? No i czy to będzie działało jak już będę miał mechanizm i kabel?

[rudesmen]

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=676373#676373 :)

[DAN-LZ]

A i u mnie ruszyło :) Tylko niestety polałem ze strzykawki trochę olejem na silniczek i teraz nie działa. Chciałem trochę natłuścić. może jeszcze ruszy,zobaczę w pn. bo jutro zabronione. Pozostaje jeszcze do wymiany podświetenie tego przycisku i przeczyszczenie bo chodzi jakby ktoś w miodzie go zanurzył. Jeszcze nie patrzyłem jak ale może sie uda.

 

Wielkie dzięki za pomysł z tym "poruszaniem przewodu". Jesteście THE BEST :modlitwa:

[siudek]

Po 2 latach pozwolę sobie dodać: co do przełącznika lędźwi to uwaga przy jego rozbieraniu - skonstruowany jest na zasadzie blaszek, kulek i sprężynek, wszystkiego po 2, wszystko luźne. :D Ja musiałem kulki dopasowywać z łożysk, bo OE jak mi wystrzeliły to nawet już nie szukałem. Po wyczyszczeniu i spasowaniu dobrze połączyć elementy cierne na smar, polecam silikonowy do mechanizmów precyzyjnych (nie starzeje się, nie zbiera tak syfu). Wpierw układamy na podstawie blaszki na swoich miejscach, następnie na końcówkę sprężynek trochę smaru i do słupków, kładziemy na nich kulki (dzięki smarowi będą się trzymały sprężynek), kropkę smaru na środku blaszek (tam gdzie wyciera kulka) i ostrożnie kulkami w dół składamy. Dobrze jest nie zapomnieć o blaszkach po bokach (ja kilka razy jak rozkładałem to musiałem powtarzać, bo wszystko było cacy tylko zapomniałem o tych blaszkach).

 

Ja mam problem inny - kupiłem nowe bursztynowe żaróweczki, wymieniłem... i mam teraz latarkę zamiast przycisku. :D Nie wiem, ktoś ma namiar na naprawdę ciemne bursztynowe żaróweczki 12V, które będą chociaż podobnie świecić do OE, czy to kwestia już wieku reszty żarówek? :/

 

Pzdr.

[Szponiasty]

Po 2 latach pozwolę sobie dodać: co do przełącznika lędźwi to uwaga przy jego rozbieraniu - skonstruowany jest na zasadzie blaszek, kulek i sprężynek, wszystkiego po 2, wszystko luźne. :D Ja musiałem kulki dopasowywać z łożysk, bo OE jak mi wystrzeliły to nawet już nie szukałem. Po wyczyszczeniu i spasowaniu dobrze połączyć elementy cierne na smar, polecam silikonowy do mechanizmów precyzyjnych (nie starzeje się, nie zbiera tak syfu). Wpierw układamy na podstawie blaszki na swoich miejscach, następnie na końcówkę sprężynek trochę smaru i do słupków, kładziemy na nich kulki (dzięki smarowi będą się trzymały sprężynek), kropkę smaru na środku blaszek (tam gdzie wyciera kulka) i ostrożnie kulkami w dół składamy. Dobrze jest nie zapomnieć o blaszkach po bokach (ja kilka razy jak rozkładałem to musiałem powtarzać, bo wszystko było cacy tylko zapomniałem o tych blaszkach).

 

Ja mam problem inny - kupiłem nowe bursztynowe żaróweczki, wymieniłem... i mam teraz latarkę zamiast przycisku. :D Nie wiem, ktoś ma namiar na naprawdę ciemne bursztynowe żaróweczki 12V, które będą chociaż podobnie świecić do OE, czy to kwestia już wieku reszty żarówek? :/

 

Pzdr.

Apropos: kupię przełącznik xD bo mi kulki i sprężynki wystrzeliły i od tamtego czasu M.I.A.

[siudek]

...no i właśnie dlatego napisałem tego posta. :D

 

Ja też "zgubiłem swoje kulki" ;] ale dopasowałem sobie z łożysk nowe. Za to sprężynki udało mi się znaleźć na podłodze.

 

Pzdr.