Żywotność silników 3.0 i 3.5

[piterptf]

Witam, Do ilu tyś robią silniki 3.0 i 3.5, tak mniej wiecej, ostatnio zobaczylem okazje lecz pół miliona km miala nabite. Z góry dzieki za info pozdrawiam

[arturo193]

Witam...to ile tysiecy robia zalezy od sposobu uzytkowania.Moja poprzednia 7ka byla 3.0 R6 i miala najechane ok 350 tys km.Silnik chodzil troche nierowno i okazalo sie,ze na ostatnim cylindrze jest slabe cisnienie.Na wszystkich bylo w granicy 10.5 i 11 a na ostatnim bylo niecale 6.Po zdjeciu glowicy okazalo sie,ze do remontu i zdecydowalem sie na zalozenie nowych pierscieni.Panewki byly jak nowe a na cylindrach nie bylo nawet namiastki rantu.Glowice zrobili mi bardzo dobrze i zalozyli szersze pierscieni bo trzeba bylo wyrownac rowki w tlokach.Blok zostal pieknie wymyty i po zlozeniu silnika nawet spaliny jakos ladnie pachnialy.Cisnienie zmierzone zostalo znowu po jakichs 2 tys km...wszedzie 12,5 atm.Silnik chodzil jak zegarek.Sprzedalem to autko ponad 4 lata temu,facet je zagazowal i z tego co wiem smiga do dzisiaj.Teraz pewnie juz ma ok 500 tys km ale juz po czesciowym remoncie.Jesli chodzi o te okazje o ktorej mowisz to trzeba sie takim autem przejechac,pomierzyc cisnienie i wtedy co nieco bedziesz wiedzial,jednak 500 tys to dosyc sporo.Pozdrawiam.

[maslo_82]

myśle że 500 tys. dla tego silnikato najmniejszy problem, martwił bym się raczej o całą reszte auta, przy takim przebiegu wysiadają takie cześci których nawet producent nie pomyslał ze bezie ktoś wymieniał więc na pewno bezie drogo, a silnik to mozna za 1500zł idealny kupic.

[marek1132]

To zależy jak się jeżdzi,jak trafi np. na "Dzidka" to długo nie wytrzyma,dół jest praktycznie niezniszczalny,gorzej z górą,lubią się wycierać dzwigienki(ułamywać też) i wałek rozrządu,myślę,że jak się dobrze silnik eksploatuje(wolna jazda na zimnym silniku,regulacja zaworów i wymiana oleju w terminie) to z 800tyś powinien wytrzymać.

[mariusz827]

A w/g mnie R6 jest wspaniałą konstrukcją (pomimo tylu lat nadal świetnie się trzyma). Moja 730 nie brała oleju (300 tyś przebiegu).

Jak pękła dźwigienka zaworowa (moja wina, bo na zimnym "dałem ognia") to dojechałem do domu (200km) na pięciu garach.

Uważam, że przy normalne eksploatacji 1 000 000 km to nie problem.

 

pozdrawiam

 

Mariusz

 

PS

Zastanawiając się nad zakupem e38 biorę nawet pod uwagę 728. Tylko trudno coś w manualu znaleźć.

[sz4l0ny]

spodziewałem sie takiego tematu wczesniej czy pozniej :mrgreen:

 

wszechmocne M30 to uber długowieczna jednostka!

 

przykladow moznaby mnozyc setki, do mnie zawsze przemawiają 2 ktore znam z sąsiedztwa - e32 wujka kolegi które na poczatku lat 90 na samym tylko lataniu z lawetą do rajchu i z powrotem nakrecilo 500 tys i w momencie sprzedazy nadal wykazywalo spore checi do życia.

 

osobiscie znam e32 jezdzone na taxie (użytkuje mąż kuzynki mojej żony) a oprócz tego kojarze jeszcze 2 takie taryfy mieszkające po sąsiedzku, i co moze okazac sie troche smutne, przed kilkoma tygodniami jedna z nich przezyla wlasciciela...

[ciah]

Tyle razy już było ;) ZDROWY=DOBRY WYBÓR, a i koszta obsługi lub ewentualnych remontów nie są kosmiczne ;)...Pzdr :wink:

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=51563&postdays=0&postorder=asc&start=15

[Banol]

Było, było i jeszcze raz było. Zanim zapytasz, poszukaj!