Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam problem z odpalaniem auta.Rano gdy jest zimne rozrusznik nie kręci i zaskakuje dopiero po jakims 15 - 20 kręceniach.Po kilku minutach jazdy gdy samochód sie rozgrzeje problem znika.na ciepłym silniku odpala za pierwszym razem.po ostudzeniu jest juz gorzej.czy to wina rozrusznika czy moze stacyjki? podpowiedzcie cos.

e39 benzyna

Przyjemność nie jest prostą linią
Opublikowano

mam podobny objaw (M52 528)z tym ze mi sie wydaje ze rozrusznik kreci a silnik nie chce zaskoczyc,

u mnie jest tak ze gdy silnik jest zimny - proboje go odpalic, to albo trzeba dlugo krecic i w koncu chwyci na 2 -3 gary i po chwili odpala komplet, ale robie tak ze krece go chwile tak z 2 -3 razy - odpuszczam i proboje jeszcze raz i wtedy chwyta, gdy jest cieply to nie ma problemu, zastanawiam sie czy to nie jest jakis czujnik uwalony i przy starcie daja bledny sygnal do komputera, na dniach wymienie komplet swiec + fajki i zobaczy, ale obawiam sie ze nie tedy droga

528iA Touring pali srednio:

http://images.spritmonitor.de/166705_5.png LPG/Pb95

Opublikowano
do autora: przyczyną może być zarówno kość stacyjki jak i np rozrusznik. Jeśli chodzi o rozrusznik to szczotki lub elektrowłącznik czyli poprostu cewka. Powiedz mi czy jak nie chce kręcić to podczas przekręcania stacyjki w pozycję rozruch słyszysz cykanie cewki rozrusznika? Jeśli tak to stacyjka odpada. Winę ponosi rozrusznik czyli elektrowłącznik (cewka) lub szczotkotrzymacz. Jak nie będzie chciała odpalić to poprostu posadz kogoś w środku niech trzyma kluczyk w pozycji rozruchu a ty podnieś maskę i stuknij w rozrusznik jakąś np rurką. Metoda prymitywna ale pomaga. Jak po stuknięciu zakręci to masz na 100% przyczynę czyli rozrusznik do wyjęcia i naprawy. Jeśli już będziesz pewny i go zdemontujesz radzę zrobić kapitalkę rozrusznikowi aby nie okazało sie że za pół roku padnie w nim coś innego.
Opublikowano
podjechałem dziś do szpenia od rozruszników.wykluczył stracyjke i do wymiany jest bendiks.czy to wszystko to sie okaże jak go rozbierze. znowu mam dylemat czy regenerowac rozrusznik czy kupic używke w oryginale...
Przyjemność nie jest prostą linią
Opublikowano
tak zrobiłem.wymieniany był tylko bendiks.szczotki byly oka.koszt naprawy wyszedł taki sam jak bym kupił używany rozrusznik czyli ok 200 zł.pzdr
Przyjemność nie jest prostą linią

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.