2.5 TDS Wyjęty akumulator podczas pracy silnika.

[lsd100]

Witam.A więc sprawa wygląda tak:

Rozładował mi sie akumulator ,nie mialem kabli,

Podjechal znajomy i sprobowal zrobic cos takiego,że

włożył swoj akumulator do mojego auta i podlaczyl i wtedy

auto odpaliło.Na odpalonym aucie sprobowal wyciagnac

swoj akumulator zeby spowrotem wlozyc moj ,zeby sie

ladowal.Niestety podczas wyciagania akumulatora auto zgasło.

Od tego czasu jak wloze jakikolwiek akumulator i przekrece

stacyjke to ciagle swieca sie kontrolki od świec żasrowych i

jeszcze takie przerywane kreski to schyba wtrysk.Wogole nie gasną.

rozrusznik kręci ale nie chce odpalić.Znajomy probowal mnie ciagnać

na hol i tez nie odpalał.Co to może być?

[Jawor]

1. diesla nigdy się nie odpala na holu

2. sprawdź bezpiecznik i przekaźnik świec żarowych

3. to że zgaśnie po odłączeniu aku to oczywiste, nastepnym razem inne źródła zasilania podłączaj do przeznaczonych tego punktów pod maską :duh:

[Kris_IT]

obawiam się, że uszkodziłeś ECU. Jutro przejrzę jeszcze schematy elektryczne dla 325TDS to może będę w stanie coś jeszcze podpowiedzieć. Przede wszystkim musisz posprawdzać bezpieczniki i przekaźniki. Pamiętaj, że włączanie/wyłączanie jakichlkolwiek urządzeń w czasie ich pracy (zwłaszcza elektrycznych) prowadzi zazwyczaj do ich uszkodzenia na skutek impulsu elektrycznego. Jak spróbujesz podpiąć dysk twardy przy włączonym kompie to dysk jest do wyrzucenia...

[lsd100]

Sprawdze jutro przekazniki i bezpieczniki.A może to wskoczył jakiś błąd?

Jeśli to błąd to czy moge go skasowac bez podlaczania do kompa?

[Mystik]

Sprawdze jutro przekazniki i bezpieczniki.A może to wskoczył jakiś błąd?

Jeśli to błąd to czy moge go skasowac bez podlaczania do kompa?

Jeżeli to będą TYLKO bezpieczniki to będziesz miał DUUUUŻO szczęścia.

Akumulatora nie wolno odłączać podczas pracy silnika. Akumulator spełnia nie tylko rolę dostarczyciela energii przy uruchamianiu, ale także naturalnego obciążenia dla układu generowania napięcia w trakcie pracy silnika. Przy odpinaniu klem nastepuje zwykle skokowa zmiana napięcia i zwykle uszkodzenie elektroniki.

Czasami ma się szczęście, czego Tobie życzę.

[Kris_IT]

No dobra przejrzałem te schematy.. W pierwszej kolejności dobrze się przyjrzyj bezpiecznikom 18,28,46. Poza tym do wymiany mogą być przekaźniki które zaznaczyłem na fotce (znajdują się w komorze silnika).

 

http://img516.imageshack.us/img516/3641/aaaaaaaafe2.th.jpg

 

Możesz mieć trochę szczęścia, bo widzę że TDSy to jednak mają bardzo dobre zabezpieczenia. Otóż przekaźnik od lewej (na zdjęciu) zabezpiecza w pewnym sensie ECU w znacznej mierze. Pytanie tylko czy wytrzymał taki spadek napięcia... Drugi przekaźnik jest od pompy a za nim bezpiecznik 18, więc małe prawdopodobieństwo, że poszła pompa.

 

Reszta niestety nie jest zabezpieczona i wiele ścieżek prowadzi do ECU, najzwyczajniej proso po kablu.

Daj znać czy coś znalazłeś lub jaki efekt po wymianie. Czy auto "kręci"?

[lsd100]

NAPRAWIONE. Zaśniedziała klamra do akumulatora/

[Kris_IT]

I nic poza tym??! Wow, podziwiam te wozy :)))

[flash]

miales kupe szczescia. po odpieciu akumulatora napiecie wzrasta do niebezpiecznej wartosci i nie jest dostatecznie filtrowane, przez co impulsy moga siegac nawet i 24V. najczesciej taka zabawa konczy sie wymiana ECU i innych odbiornikow aktualnie podlaczonych. takie rzeczy mozna bylo robic tylko przy gaznikach.

[czarny316]

Gdy sie odpina aku przy wlaczonym silniku to w 95% przypadkow padaja diody w alternatorze. Jezeli nic takiego sie nie stalo to masz kupe szczescia. Uwazaj mastepny raz i pilnuj bezmyslnych kolegow.

[dentysta1]

1. diesla nigdy się nie odpala na holu

2. sprawdź bezpiecznik i przekaźnik świec żarowych

3. to że zgaśnie po odłączeniu aku to oczywiste, nastepnym razem inne źródła zasilania podłączaj do przeznaczonych tego punktów pod maską :duh:

 

ad3. co za :duh: :duh: to nie benzyna

ad1. co za :duh: :duh: :duh:

[Kris_IT]

Gdy sie odpina aku przy wlaczonym silniku to w 95% przypadkow padaja diody w alternatorze. Jezeli nic takiego sie nie stalo to masz kupe szczescia. Uwazaj mastepny raz i pilnuj bezmyslnych kolegow.

 

Nie w przypadku TDS. Alternator jest tutaj zabezpieczony podwójnie - przez bezpiecznik i przekaźnik. W benzynie odpada na 100% przekaźnik (bezpiecznika nie jestem pewien)

[Jawor]

1. diesla nigdy się nie odpala na holu

2. sprawdź bezpiecznik i przekaźnik świec żarowych

3. to że zgaśnie po odłączeniu aku to oczywiste, nastepnym razem inne źródła zasilania podłączaj do przeznaczonych tego punktów pod maską :duh:

 

ad3. co za :duh: :duh: to nie benzyna

ad1. co za :duh: :duh: :duh:

 

Masz jakiś problem?

[dentysta1]

1. diesla nigdy się nie odpala na holu

2. sprawdź bezpiecznik i przekaźnik świec żarowych

3. to że zgaśnie po odłączeniu aku to oczywiste, nastepnym razem inne źródła zasilania podłączaj do przeznaczonych tego punktów pod maską :duh:

 

ad3. co za :duh: :duh: to nie benzyna

ad1. co za :duh: :duh: :duh:

 

Masz jakiś problem?

 

nie :twisted2: ale wyjaśnij mi czemu disel ma zgasnąć po odłączeniu akumulatora

[Jawor]

To że nie musi mieć co chwile iskry na świecy nie znaczy że można jeździć bez aku.

Wyjaśnienie masz chociażby w tym wątku.

Nie wierzysz to poszukaj na forum postów ludzi którzy jeździli TDSem z luźną klemą.

[dentysta1]

To że nie musi mieć co chwile iskry na świecy nie znaczy że można jeździć bez aku.

Wyjaśnienie masz chociażby w tym wątku.

Nie wierzysz to poszukaj na forum postów ludzi którzy jeździli TDSem z luźną klemą.

 

cytuje "piszesz że po odłączeniu zgaśnie to oczywiste" :arrow: wcale nie jest to oczywiste