Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie dawno nie pisałem bo nie miałem większych problemów z autem.

Ale śledzę regularnie forum w szczególności ASB oraz elektrykę.

Ostatno padła mi skrzynia biegów 5HP24 w moim E38 3,5 l V8 - brak biegów do przodu - diagnoza peknięty kosz wałka sprzęgłowego. Dużo czytałem na forum o ASB oraz o warsztatach i zdecydowałem sie na MIDPARTS. Zrobili mi skrzynię w niecały tydzień. Byłem na oględzinach. Wymieniono kosz, wszystkie tarczki, konwerter, wszystkie uszczelnienia i zalano olejem.

Gdy odebrałem autko dostałem wydruk z kompa apropo skrzyni i silnika. Na skrzyni miałem 0 błedów na silniku miałem czujnik połozenia wałka rozrządu. Nie mniej jednak pojechałem z p. Mirkiem z Midparts na test po lokalnych uliczkach tak do 80km/h i byłem zadowolony. Autko czysto zmieniało przełożenia i miało według mnie odpowiednia moc. Po kilkuset kilometrach zrobionych podczas pogody deszczowej (a więc nie była to szybka i dynamiczna jazda) autko zamuliło się. Wymieniłem czujnik połozenia wałka rozrządu zresetowałem kompa i pojechałem na test. I nic. Dopiero po odstawieniu auta i ponownym jego odpaleniu za pare godzin moc jakby wróciła. Ale podczas tych testów jeździłem nieco szybciej i dynamiczniej i zauważyłem że skrzynia nie zmienia mi biegów w trybie D i S tak jak poprzednio. Szczególnie widać to na trybie D. Problem głównie tkwi w tym, że po osiągnięciu 110 km/h jeśli przycisnę pedał gazu i skrzynia zredukuje bieg z 5 na 4 to po lekkim odpuszczeniu gazu skrzynia nie zmienia biegu na wyższy czyli na 5. Robi to dopiero przy około 3,3 tys obr czyli jakieś 150 km/h. Jeżeli jadę wolno do do 100, 110 km/h wszystkie przełozenia zmieniaja się po kolei ale jak przycisnę od startu mocno pedał gazu to również keidy np osiągnę 110km/h, 120km/h na 4 biegu to musze ciągnąć do 150km/h aby zrzuciła na 5 bieg, a jeśli będę miał 3 bieg przy prędkości 120km/h to muszę ciągnąć do odcięcia aby wskoczył 4 biek lub zwolnić we wszystkich tych przypadkach do prędkości około 100km/h aby skrzynia zmieniła bieg na wyższy.

Manualnie mogę zmieniać wszystkie przełożenia bez problemu. Tempomat też chodzi prawidłowo i zmienia bieg z 4 na 5 np: przy 130km/h mimo iż linka ciągnie tą samą przepustnicę (chyba sygnał zrzucenia biegu jest w tym przypadku z kompa silnika).

Pozatym wyczuwam coś takiego, że jak jeżdżę na D i zwalniam gwałtownie to jakby skrzynia nie zmieniał przełozenia na maksymalnie niskie np: 2 tak abym ponownie ruszając np: pokonując zakret miał odpowiednią moc na tylko jakby zostła na 3 przełozeniu co powoduję, że nie mam dostatecznie mocy i muszę mocniej wcisnąć gaz aby odjechać.

Zdarza się również, że jak jadę ze stałą prędkością np: 80 - 100km/h jakiś krótki czas i trzymam lekko naciśnięty gaz to gdy chcę przyspieszyć to mam wrażenie, że auto nie reaguje na mocniejsze wciśnięcie gazu tak jakby jechało na tym samym przełozeniu ale brakowało mu mocy, albo nie zredukowało o bieg nizej a czasem to nawet szarpnie tak jakby skrzynia zredukowała ale nie było odpowiedniej mocy aby płynnie odjechać.

 

Po długim wstępie pytanie.

 

W Midparts apropo tych niepoprawnych zmian przełożeń wspomnieli mi coś o adaptacji przepustnicy, ale Oni tego nie robią. W Bawaria Motors mówili mi że nie ma czegoś takiego jak adaptacja przepustnicy.

 

Czym to może być spowodowane?

Czy jest coś takiego jak adaptacja przepustnicy, a jak tak to gdzie to zrobić?

Czy przypadkiem nie jest to wina przepływki, ale jak ja sprawdzić i kto by mógł z was dać na chwilę na podmianę?

 

Sprawdzałem już czujnik położenia przepustnicy. Ma taki sam numer jak do przepustnicy ASC. Zamieniałem je miejscami i sprawdzałem wartości omomierzem. Bez zmian. Problem ten sam. Filtry, świece wymienione. Silnik chodzi równo.

 

Czy problem może leżeć w samej skrzyni?

 

Przed awarią skrzyni nie maiałem tych problemów. Nie wiem czy coś mogło być robione ze sterownikiem mojej skrzyni.

Opublikowano
auto wcześniej jeździło dobrze?? Jeździło więc niech nie bełkoczą głupot, nic Cieto nie interesuje co trzeba zrobić, prowadzisz auto do nich i ma działać prawidłowo po wyjechaniu z warsztatu przez najmniej 100 tys. km
Opublikowano
Zarówno czujnik położenia przpustnicy jak i przepływomierz mają duże znaczenie w tym przypadku. Miałem bardzo podobne objawy w swoim e32. Po wymianie przepływomierza nigdy więcej się nie pojawiły. E38 jest bardziej zaawansowane technologicznie zatem uszkodzenie TPSu lub przepływki tym bardziej może dawać po tyłku. Złe informacje dla Sterownika skrzyni=złe zmiany przełożeń. Najpierw podmień oba podzespoły, dopiero potem ewentualnie szarp Midparts. To nie wygląda na skrzynię (przynajmniej jej hydraulikę) Jeżeli już coś mogłoby dziać się w skrzyni, to tylko płyta sterująca. Ale najpierw najprostsze rzeczy.
Opublikowano
No niby tak ale zdrugiej strony różnie to bywa. Auto po teście odebrałem i nie widziałem tych problemów w tzw. pierwszym rzucie, podpisałem odbiór. W warsztacie tym ponownie robiłem test po wymianie czujnka wałka rozrządu jakby mieli coś na sumieniu to by mi nie pomagali poza tym firma i ludzie tam pracujacy zrobli na mnie pozytywne wrażenie. A z tym problemem może to być zbieg okolicznosci dlatego pytam Was czy ktoś miał podobny problem, żeby namierzyć co jest przyczyną, a później próbować to naprawić.
Opublikowano
Czujnik położenia przepustnicy jak pisałem - sprawdziłem. W przepływkę jestem w stanie zainwestować ale muszę mieć pewność że to z nia jest problem za droga sprawa na inwestycję w ciemno tak wiec przydało by sie podmienić na chwilę jakąś 100% sprawną. Komp nie wykazuje błędu dotyczącego przepływki, ale nie wiem czy wartości elektryczne na wyjsciu przeplywomierza są adekwatne do tzw. masy powietrza przepływającego przez przepływomierz. Być może w którymś momencie otwarcia przepustnicy mieszanka jest za uboga lub za bogata (złe wartości na wyjściu elektrycznym przepływomierza) i tu leży problem co do zmiany przełożeń lub spadków mocy przy jednostajnej jeździe podczas przyspieszania.
Opublikowano
Robiłem test w Midparts na kompie po wymianie czujnika keidy, to problem ze zmiana przełącżeń już był. Na silniku nie było błędów, i na skrzyni też.
Opublikowano

Mam pytanko do Banol'a. Napisałeś:

"Miałem bardzo podobne objawy w swoim e32" - czy też miałeś taki problem ze zmianą przełożeń jak ja, czy tylko brak mocy i szarpnięcia?

Opublikowano

Problem miałem z przełożeniami, co prawda nie identyczny, ale przeciąganie biegu do końca to była norma. I teraz tak, upraszczając, skrzynia zmienia biegi w zależności od prędkości lub obciążenia, co u Ciebie wydaje się zabużone, zatem stąd mój wniosek o problemach ze sterownikiem (bądź z danymi, na podstawie których zmienia biegi) Jeżeli miałbyś problem z samą skrzynią, to w trybie manualnym sytuacja byłaby taka sama. W końcu różnica między Drive a manual jest tylko taka, że to ty decydujesz, kiedy wrzucić bieg. Mechanicznie/hydraulicznie w skrzyni wszystko odbywa się na tej samej zasadzie, czyli elektroazwory kierują ciśniene do odpowiednich sprzęgieł itp. Jeśli przyczyna byłaby w skrzyni to na manualu też byłby problem. Zatem szukaj problemu na zewnątrz. Dogadaj się z kimś, żeby pożyczył Ci swoje graty na chwilę i będziesz miał wskazówkę.

To oczywiście gdybanie na odległość, ale na zdrowy rozum tak mi wychodzi...

Opublikowano
Banol - dzięki za wskazówki - też raczej obstawiam przepływkę. Jak uda mi się to podmienię przepływkę tyko muszę mieć konkretnie do V8 3,5 l i dam znać (no chyba, że była ingerencja w komputer ASB).
Opublikowano
A czy mozna spytac o koszt remontu. Czy przeslanki wyboru Midparts (a nie Olczak, Samko czy Jozefow itd) mialy jakies racjonalne uzasadnienie(cena, szybszy dostep do czesci?)? Mialem kiedys stycznosc telefoniczna z MidParts i nie moglem uwierzyc, ze 20 lat po przejsciu do gospodarki prawie rynkowej, mozna spotkac sie z takim chamstwem...
Opublikowano
A czy mozna spytac o koszt remontu. Czy przeslanki wyboru Midparts (a nie Olczak, Samko czy Jozefow itd) mialy jakies racjonalne uzasadnienie(cena, szybszy dostep do czesci?)? Mialem kiedys stycznosc telefoniczna z MidParts i nie moglem uwierzyc, ze 20 lat po przejsciu do gospodarki prawie rynkowej, mozna spotkac sie z takim chamstwem...

 

No, bez kitu, czasem to prawie się boję gdzieś zadzwonić. Zwłaszcza, jeśli jest to ktoś specjalizujący się w czymś niekoniecznie typowym... A nie daj Boże, żeby to była branża mechaniczno-rzemieślnicz, tam to już same małoelkwentne kmioty. Choć z Midpartsem nie było najgorzej :D

Opublikowano
Odpowiem dyplomatycznie. Obdzwoniłem wszystkich, których wymieniłeś i cena w Midparts nie była najwyższa. Generalnie jak u jednych robocizna tańsza to części droższe i odwrotnie. Wybrałem ich tak naprawdę dlatego, że nie było w internecie o nich ani złych ani dobrych opini. O o reszcie o której pisałeś było mnóstwo różnych złych i dobrych opini.
Opublikowano
Czy przepływomierz na tzw gorący drut może sie uszkodzić od przemycia płytki (druta) benzyną ekstrakcyjną. Drut ten nagrzewa się i jest chłodzony przepływem powietrza podczas otwierania przepustnicy. Czy z powodu przemycia mogły sie zmienić parametry rezystancyjne?
Opublikowano
Odpiąłem przepływomierz bez tzw. restartu komputera (czyli zwarcia klem na jakiś czas). Uruchomiłem silnik (uruchomił sie od razu) i zaświecił sie trójkąt od ASC - kom przeszedł w tryb awaryjny (mniemam). I wiele się nie zmieniła moze nawet w początkowym zakresie obrotów jak sie startuje jest zrywniejsza (moze to tylko złudzenie). Przełozeń powyżej 110 jak nie zmieniała na wyższze tak nie zmienia (patrz opis na początku). Praktycznie niewiele sie różni jazda z przepływką i po jej odłączeniu - od biedy mozna było by tak jeździć. Nie wiem jak to widzi komp bo nie robiłem restartu i nie wiem czy nie bazuje na jakiś ostatnich zapamietanych "mapach". Teraz już nie wiem. Słyszałem, że jak się odepnie przepływkę i nie będzie zbytnich różnic tzn. że przepływka jest jednak uszkodzona. Proszę o opinie w tej sprawie.
Opublikowano
Mam pytanie do kolegi Banola apropo mojego ostatniego wpisu. Jak sądzisz czy odpięcie przepływki powinno coś zmienić, czy trzba zresetowac kompa? Czy jazda bez przepływki powinna wpłynąć na zmiane biegów skrzyni ASB bo niestety nic sie niezmieniło.
Opublikowano
Wczoraj wieczorem po ostatnej jeździe z odpięta przepływka i w zasadze brak różnic zrestartowałem kompa, zwarłem klemy zostawiłem do rana. Rano odpaliłem silnik i zgasł dopiero za drugim razem sie udała. Jazda była w zasadzie nie mozliwa bo jak wszedł na obroty to jako tako jechał ale jak sie zatrzymywałem to tak falował obrotami że w zasadzie zaraz silnik gasł i trzeba było podczas testu chyba z 10 razy go odpalić aby do jechac do domu. Tak więc samo odpięcie przepływki nie wiele daje kom bazuje jakby na mapie która się nauczył do tej pory. Znowu zresetowałem kompa zostawiłem klemy do wieczora zwarte, podłaczyłem przepływke i odpaliłem silnik. Uruchomił sie normalnie, standardowo. Troche go zagrzałem i ruszyłem do pracy. Niestety nie było sie gdzie rozpedzić, żeby sprawdzic pracę skrzyni powyżej 120 km/h. Ciekawa rzecz. Musiałem zatankować. Zatrzymałem sie na CPN'ie zgasiłem silnik, zalałem 98 i znowu go uruchomiłem. Jazda była strasznie zamulona jakby czasam wciskanie gazu 2, 3 cm nic nie dawało i były szarpnięcia skrzynią. Prawdopodobnie będe musiał teraz troche pojeździć aby komp sie jakos zaadoptował lub sie jakos "nauczył". Niezła męka, a narazie konkretnych wniosków co do mojego problemu nie ma. Nie jestem juz taki przekonany czy to wina przepływki. Nie mam niestety skad podmienić aby sprawdzić to na bank.
Opublikowano
Czy wie ktos z Was może co to jest za błąd "154" - "CAN accelerator pedal setting". Po moich wyzej opisanych eksperymentach pojechałem na komputer i zdiagnozował on tak błąd. Skasowałem go. Narazie jeszcze nie wiem czy się pojawi ponownie. Czy mogło to być na skutek odpinania czujnika położenia przepustnicy, czy też jazdy bez przepływki?
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Nie zakładam nowego tematu tylko kontynuje rozważania w tym bo jest to ciąg dalszy.

Jak już wspomianłem we wstępie tego postu miałem robiną skrzynię biegów ponieważ uszkodziła się i nie miałem biegów do przodu.

Mechanik który robił skrzynię stwierdził, że to problem z Forwardem.

Stwierdziłem, że jak już robi tą skrzynię to niech ją zrobi tak abym jeszcze troche nią pojeździł. tzn niech usunie problem i ją trochę zregeneruje (wymieni to co się powinno wymienić w skrzyniach o dużym przebiegu). Stwierdził, że do wymiany będzie forward, wszystkie tarczki, wszystkie uszczelnienia, konwerter oraz nowy filtr i olej.

Ponieważ stwierdził, że zrobi jej remont więc już nie wchodziłem z Nim w inne szczegóły. Powiedziałem tylko, ze jak padła skrzynia i nie było biegów do przodu to poza znanym komunikatem o trybie awaryjnym skrzyni, zeby ruszyć musiałem dodać dużo gazu. Skrzynia jednak nie ruszyła nazwijmy to płynnie z 4 przełożenia tylko z maocnym szarpnięciem. Do domu miałem około 3km tak więc kilka szarpnięć przy ruszaniu na światłach zaliczyłem. Wspomnę jeszcze, że gdy skrzynia pracowała to od dłuższego czasu miałem lekkie szarpniecie przy redukcji przełożeń z 5 na 4. Działo się to tylko wtedy kiedy redukowałem bieg manualnie z 5 na 4 (lub robił to automat) w sytuacji kiedy nie naciskałem pedału gazu czyli redukcja nie była po to aby wyprzedzać tylko zwalniać. Kiedy to robiłem ze średnio wciśniętym pedałem gazu (czyli np. przy wyprzedzaniu) to tego szarpnięcia nie było.

Po odebraniu samochodu i wstępnym jego przetestowaniu przy prędkościach do 80 km/h nie zauważyłem nic niepokojącego. Jednak podczas kolejnych jazd zauważyłe, że ten problem z szarpnięciem przy redukcji z 5 na 4 jest nadal, a nawet się uwydatnił.

Pytanie moje jest. Czy po wymiane opisywanych elementów nie powinienem mieć tego problemu czy jest to wina płyty sterującej i hydrauliki, która ponoć nie była ruszana, a jeśli tak to czy można to naprawić zdejmując samą płytę stsrującą z hydrauliką bez ściągania skrzyni i czy Mechanik robiąc skrzynię powinien to zauważyć.

Opublikowano

Co do pierwszej części, czyli szarpania w awarii, to takowe zawsze będzie, ponieważ nie działa wtedy zawór modulacyjny, czyli odpowiedzialny za płynność załączania biegów. Podejrzewam, że wsteczny również wchodził ze sporym tąpnięciem. Zatem wszystko w normie. Oczywiście długotrwałe używanie skrzyni z takim stanem nie wpłynie na nią korzystnie, jednak chwilówka nie zaszkodzi. Kiedyś jeździłem w awarii przez trzy miesiące. Głównie jazda miejska, zwykła, codzienna eksploatacja. Po rozebraniu tej skrzyni nie było śladów żadnych szkód. Oczywiście nie polecam nikomu 'próbowania tego w domu'

 

Co do drugiej części pytania, ciężko uddzielić jednoznacznej odpowiedzi, bo szarpnięcie szarpnięciu nie równe, niemniej jednak mogą się zdarzyć, zwłaszcza przy redukcji manualnej, nie poprzedzonej innymi informacjami dla sterowania skrzyni. Kiedy redukujesz bieg w trybie auto poprzez docisnięcie pedału gazu (nie kickdown, tylko zwykłe przyspieszanie) to skrzynia dostaje info z DME o zapotrzebowaniu na wyższy bieg, wraz z redukcją następuje wzrost prędkości, zatem wszystko odbywa się płynniej i szarpnięcie nie występuje. Przy jednostajnej jeździe, wrzucenie 4 za pomocą lewarka, owocuje natychmiastowym zapięciem biegu, co objawia się w postaci szarpnięcia.

Zasięgnę jeszcze informacji u swoich automatycznych guru i może uda mi się dokładniej to opisać. W każdym razie w mojej skrzyni (po gruntownym remoncie, również sterowania) jest tak samo.

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź.

Odnosząc się do niej to u minie podczas awarii bieg wsteczny w 5hp24 chodził jak przysłowiowa żyleta - bez szarpnięć i z dużym momentem przy ruszaniu. Po naprawie pozostał opisywany problem z szarpnięciem z 5 na 4. Opisywałem go tylko na przykładzie manualnego zrzucania biegów, żeby nie zaciemniać problemu. W tym, że manulanym przykładzie możemy zmienić bieg z 5 na 4 nie przyspieszając pedałem gazu, ale też nie hamując pedałem hamulca. Natomiast to szarpnięcie w dużo mniejszym stopniu, ale jednak wyczuwalne jest również kiedy skrzynia sama zrzuca bieg z 5 na 4 podczas zwalniania, kiedy to hamujemy. Oczywiscie jest to bardziej wyczuwalne kiedy jedziemy dość szybko, mamy więc większe obroty silnika i wtedy kiedy gwałtowniej przyhamujemy to też czuć szrpniecie podczas zrzucania biegów z 5 n 4.

Tak czy owak nie jest to chyba noramlne. Kiedyś jak kupiłem to auto to ani przy manulanym, ani przy automatycznym trybie nie miałem takich szarpnięć.

Tak czy owak, jeśli możesz się rozeznać w tym temacie i jeszcze coś napisać byłbym wdzięczny.

Opublikowano

Hmm...... moja biala strzala stoi juz ponad 2 miesiace z pwoodu awarii skrzyni..... byly wakacje, nie byla az tak potrzebna...

Od czasu awarii nie moge do konca znalezc madrego rozwiazania tej sprawy... kupic 2. , czy naprawiac, gdzie narpawiac.... Juz powoli rozwazam mozliwosc kupienia nowej.... podobno co jakis czas BMW robi promocje - cena okolo 7 tys., chodzi o 5-HP24.

Czy ktomus udalo sie znalezc warswztat w ktorym udalo sie narpawic taka sprzynie ?? W mojej jest standardowy problem - pekl kosz. Da sie jezdzic, dziwne jest to ze jak sie nagrzeje to dziala lepiej, tylko delikatnie sie slizgnie przed zmiana z 2-3,3-4, przy zmianie przy odcieciu, na manualu przechodzi w tryb S, a z D na trym awarayjny. Jak jest zimna przechodzi w awaryjny dosc czesto, potrafi sie slizgac na biegach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.