zużycie oleju, po raz... :)

[j0hnny2007]

Witam.

 

Olej zmienialem 25 kwietnia przy przebiegu 241100km.

Dzis mamy 9 lipca i przebieg 243400km.

 

Wiec 2,5 miesiaca i 2300km.

 

Byla to 1 zmiana oleju przeze mnie w tym aucie, po okolo roku od zakupu, poprzedni wlasciciel zmienil przed sprzedaza, jezdzil na elfie 10w40, teraz valvoline maxlife.

Przez okres okolo roku, nie mierzylem poziomu ani razu... po zakupie oleju dopiero sprawdzilem i bylo to minimum. A w ciagu roku przejechalem na nim jakies 15tkm. Teraz wynikaloby, ze w ciagu 2tkm zuzyl tyle co wczesniej w ciagu roku i 15tkm?

:duh:

 

Wyciek raczej odpada, chyba, ze przez ostatnia kolizje sie cos rozszczelnilo, ale nic nie widac... albo poprostu po zmianie zaczal brac olej?

 

http://img58.imageshack.us/img58/445/dsc004391wg9akk3.jpg

 

Czerwona kreska - zaraz po wymianie / potem spuszczone do niebieskiej, bo bylo mu ewidentnie za duzo - podnosilo sie w czasie pracy poza max i mial "mula".

A przez 2300km spadlo od niebieskiej do bialej...

Dolac mu teraz do niebieskiej z powrotem i poobserwowac, czy odrazu ceramizer ? :twisted2: (ktory zreszta juz zamowilem, ale nie wiem czy nie poczekac z tym)

 

Ksiazkowo jest 1,5l na 1000km, ale jest to dla mnie bez sensu skoro, przez 15tkm zuzyl wczesniej tyle co teraz przez 2tkm...

A tak poza tym ile wynosi przedzial miedzy kreskami, bo nie wiem ile teraz dolac...

 

Mile widziane wypowiedzi osob ktore przesiadly sie na valvo ostatnio (np. Solaris :twisted2: )

[solaris520]

Napiszę Ci jutro wieczorem, bo rano czeka na mnie Warszawa.

Między min i max masz 1litr.

Poza tym niepotrzebnie bawiłeś się w upuszczanie od max do 1/2 (to nie jest dziwne, że podczas pracy silnika bagnet jest trochę wyżej zwilżony – to nie wtedy sprawdza się poziom oleju).

pozdrawiam

[milas]

Zalewanie silnika ceramizerem to tak jakbyś leczył się u bioenergoterapeuty.

Tyle Ci bierze i nie ma co kombinować.

Wcześniej nie brał oleju bo mógł być zalany nie wiadomo czym i nie wiadomo kiedy był wymieniany. Można podejżewać, że uszczelniony był nagarem.

Skąd pewność, że poprzedni właściciel wymienił olej. Mam zasadę, że w kupionym aucie wymieniam olej bez względu na to jakie karteczki są przywieszone na silniku i co mówił poprzedni właściciel.

[pittt]

hej!

ostatnio - niecałe 1kkm temu zmieniłem olej z jakiegoś 5w40 na właśnie maxlife 5w40, objawy: cichsza praca silnika, stan na bagnecie bez zmian. Na poprzednim oleju trochę go ubywało - jakieś 1,5-2l na 10kkm. Pojeździmy i zobaczymy...

Moje wcześniejsze doświadczenia z valvoline są w 100 procentach pozytywne.

[mxeR]

1.5L/1000km to chyba dużo jak na R6, mnie w V8 bierze 1L/1000km (5W/40) może uszczelki na zaworach albo tłoki lub pierścienie ?

[Adzio]

Ja ostatnio rowniez przesiadlem sie na Valvoline Maxlife 10w40, ale zrobilem narazie tylko 500 km wiec malo moge powiedziec. Wczesniej miala zalany mineral. Odnosnie Valvoline slyszalem, ze w pierwszej fazie potrafi sporo zjesc, lecz potem sie normuje. Wydaje mi sie, ze trzeba jeszcze poczekac i obserwowac stan.

Pozdro

[biernus]

Ja ostatnio rowniez przesiadlem sie na Valvoline Maxlife 10w40, ale zrobilem narazie tylko 500 km wiec malo moge powiedziec. Wczesniej miala zalany mineral. Odnosnie Valvoline slyszalem, ze w pierwszej fazie potrafi sporo zjesc, lecz potem sie normuje. Wydaje mi sie, ze trzeba jeszcze poczekac i obserwowac stan.

Pozdro

 

Rowniez kilka dni temu wlalem MAXLIFA DIESEL 10W40.

Od "przedstawiciela" rowniez slyszalem i gdzies czytalem ze przy pierwszej wymianie zje sporo ale przy 2 i 3ciej powinno sie "unormowac" = czyli brac mniej.

[adriano666]

wszyscy się chwalą to i ja, wczesniej jeżdziłem na jakiśm 10 w 40, i brał go sporo bo około 1/3000 tys, a teraz zalany jest max life 10w40 i .... nie bierze nic, tyle co wycieka mi przez uszczelke pod misą, lub przez samą mise, bo "przez porzypadek" wjechałem w pole :twisted: . Poza tym silniczek ładnie i równo pracuje.

[DarioKa]

Jak w 2005 roku przywiozłem z niemca 520i 24v z przebiegiem 200tkm, od razu zalałem go 5W50 Mobil (trochę gęstszy syntetyk), pomimo tego, że nie wiedziałem czym był wcześniej zalewany. Przez 3 lata przejechałem 100tkm i za każdym razem nic nie dolewałem od wymiany do wymiany, a LPG był zamontowany. Poziom na bagnecie nigdy nie dotkną poziomu min.