Alufelgi z Bopss-a czy ktoś ma/miał ? warto ?

[Wolfstein]

jak w temacie :

http://moto.allegro.pl/item387067302_odjazdowe_nowe_felgi_16_5x120_bmw_1_3_5_7_nowosc.html fajnie wygląda na zdjęciu i cena wydaje sie byc spoko , ponoc to są fele z litwy, czy sprawdzaja sie ? nie jest to jakas tandeta ? jeździ ktos z kolegów forumowiczów na jakichs felach z tej firmy ? bom sie napalił

[Manniac]

Żona ma takie fele (no, nie dokładnie te, ale kupione w tej firmie) w swoim Peugeocie 206. Nabyliśmy je kilka miesięcy temu; jak chodzi o jakość transakcji była wzorowa, same felgi określiłbym jako przyzwoite za te pieniądze. Na razie wszystko jest OK, zobaczymy co będzie dalej jak pojeżdżą nieco więcej. Wizualnie są ładne, chociaż po bliższym przyjrzeniu się widać pewne niedoróbki, jak np. niedomalowany lakier przy otworach. Osobiście do BMW raczej bym ich nie zakładał...

[Wolfstein]

Osobiście do BMW raczej bym ich nie zakładał...

ale w sensie że tandeta ? czy po prostu subiektywnie sie koledze nie podobają ? Mnie sie właśnie podobają dlatego że sa inne niz typowe BMW alufelgen, taki powiew świeżości :) zastanawia mnie tylko czy ta polerka nie blaknie albo nie śniedzieje po pewnym czasie

[ventola]

Bopss do niedawna miał na aukcjach napisane że felgi są amerykańskie LOL, a tak naprawdę są chińskie. Gwarantuję ci że jeżeli klienci wiedzieli by ze towar jest chiński i niskiej jakości to większość nie kupowałaby. Nie wspomnę o tym ze felgi są np. kruche. Nie gną się tylko potrafią pęknąć. Po za tym jak już się wygną to pękają często przy prostowaniu. Są po prostu wykonane z aluminium niskiej jakości. Lakier którym są pomalowane łatwo się uszkadza. Wygląda dobrze na pierwszy rzut oka ale np. jest kiepski.

Na te felgi nie ma żadnego papieru i w razie wypadku masz przechlapane jak tylko ubezpieczalnia taki będzie chciała.

Pamiętaj, że felgi w większości wystawiane na allegro i ślicznych wzorach i za mała kasę to chińszczyzna.

[Wolfstein]

oj jeśli to chińska kuchnia to ja passuje, bardzo niestrawna , dzięki za ostudzenie napalonej głowy :]

[Manniac]

Felgi na pierwszy rzut oka są śliczne, na drugi (po lepszym przyjrzeniu się) wychodzą pewne mankamenty i niedoróbki. Pisząc, że nie zakładałbym ich do swojego BMW miałem na myśli fakt, że żona w swoim małym autku z silnikiem 1,1, jeżdżącym średnio paręnaście km tygodniowo raczej nie odczuje ich wątpliwej jakości; do bawarki która służy nam znacznie częściej/dłużej/szybciej jednak bym ich nie wkładał, bo różnie może być. Za parę miesięcy okaże się coś więcej; moje obawy to właśnie lakier, czy nie zacznie się przypadkiem łuszczyć i srebrne fronty, które nie są chyba niczym zabezpieczone i kto wie, czy nie zaczną się utleniać i odbarwiać. Zobaczymy.

[YatzeK]

oj jeśli to chińska kuchnia to ja passuje, bardzo niestrawna , dzięki za ostudzenie napalonej głowy :]

 

Pamiętaj tylko, napalona głowo :wink: , żeby nie odrzucać czegokolwiek tylko dlatego, że jest chińskie.

Przecież WIĘKSZOŚĆ elektroniki znanych marek których używamy na codzień stamtąd właśnie pochodzi. I co? I nic. Działa.

To samo z felgami - są chińskie i CHIŃSKIE. Wszystko zależy od kontroli jakości.

Wiesz, że m.in. legendarny, słynący z jakości i wysokich parametrów BBS ma także fabryki w Chinach właśnie?

[Wolfstein]

chiński lobbing hehe, mam w pamięci crash-test tego suv-a chińskiego wzorowanego chyba na oplu fronterze który zgniótł sie jak puszka pod stopą , jeśli felgi podrabiają z podobnym zaangażowaniem to nie ma sensu , raczej solidne niemieckie felusie Dezent K do mojej paliwożerki zakupie

[YatzeK]

Jaki lobing :?: :?: :?:

Ja też mam w pamięci te crash-testy samochodów które wizualnie potężne jak HUMMER H1 łamały się jak Tico.

Co nie zmienia faktu, że Chiny są najpotężniejszym producentem wszystkiego i stopniowo coraz więcej nawet renomowanych firm przenosi tam produkcję.

Felg aluminiowych także.

A jesteś pewien, że ten DEZENT jest produkowany w Niemczech??? Przy cenie 400zł za 17" też można mieć wątpliwości...

[Wolfstein]

swoją drogą BMW tez ma swoje fabryki w chinach które produkują 5-ki i 7-ki na rynek chiński , ciekawe wg jakich norm jakościowych :]

[YatzeK]

...i ciekawe czy nie trafiają także na inne rynki...

[thenygoos]

[...]Nie wspomnę o tym ze felgi są np. kruche. Nie gną się tylko potrafią pęknąć[...]

 

Ano właśnie m.in. na tym polega patent z felgami ze stopów lekkich, zwanych potocznie aluminiowymi, że powinny mieć tendencję do pękania niż skrzywiania się... Oczywiście przy odpowiednio silnym uderzeniu...

 

Po za tym jak już się wygną to pękają często przy prostowaniu. Są po prostu wykonane z aluminium niskiej jakości

 

Z powodów o których pisałem powyżej felg ze stopów lekkich, zwanych aluminiowymi nie powinno się w ogóle prostować i świadczenie takich pseudo-usług za około 100-150 PLN/szt. to przykład na nieuczciwość...

A to, że felgi pękają zamiast wyginać się świadczy właśnie o dobrej jakości stopów... Gorzej, gdyby się wyginały jak stalowe... Nie byłoby sensu produkować takich wynalazków...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

[oskwil]

mam w pamięci crash-test tego suv-a chińskiego wzorowanego chyba na oplu fronterze który zgniótł sie jak puszka pod stopą

 

Przepraszam za offtopic ale sie nie moglem powstrzymac. Koreanski Hyundai i30 w specyfikacji 2008 wlasnie dostal 5 gwaizdek w NCAP. I teraz przpomnij sobie co mowilo sie o jakosci koreanskiej produkcji dekade temu. Za 5-10 lat chinski samochod bedzie koszmarem nocnym europejskich producentow... Pisze powyzsze stukajac w nowitukie klawisze jakiegos ... Lenovo.

[thenygoos]

Przepraszam za offtopic ale sie nie moglem powstrzymac. Koreanski Hyundai i30 w specyfikacji 2008 wlasnie dostal 5 gwaizdek w NCAP. I teraz przpomnij sobie co mowilo sie o jakosci koreanskiej produkcji dekade temu. Za 5-10 lat chinski samochod bedzie koszmarem nocnym europejskich producentow... Pisze powyzsze stukajac w nowitukie klawisze jakiegos ... Lenovo.

 

Popieram... Swego czasu (daaawno temu) jak zaczęli nowe Pony sprzedawać w Polsce, to mój znajomy użytkujący Sierrę 2,3D śmiał się, że to są takie samochody, co mają trochę z piiiiii (brzydkie słowo na "ch"), a trochę z Hondy... A teraz? Szok... Ciekawy jestem ilu renomowanych producentów pokusiłoby się o 7-letnią gwarancję, jaka ona by nie była, tak jak KIA Ceed...

[oskwil]

Przepraszam za offtopic ale sie nie moglem powstrzymac. Koreanski Hyundai i30 w specyfikacji 2008 wlasnie dostal 5 gwaizdek w NCAP. I teraz przpomnij sobie co mowilo sie o jakosci koreanskiej produkcji dekade temu. Za 5-10 lat chinski samochod bedzie koszmarem nocnym europejskich producentow... Pisze powyzsze stukajac w nowitukie klawisze jakiegos ... Lenovo.

 

Popieram... Swego czasu (daaawno temu) jak zaczęli nowe Pony sprzedawać w Polsce, to mój znajomy użytkujący Sierrę 2,3D śmiał się, że to są takie samochody, co mają trochę z piiiiii (brzydkie słowo na "ch"), a trochę z Hondy... A teraz? Szok... Ciekawy jestem ilu renomowanych producentów pokusiłoby się o 7-letnią gwarancję, jaka ona by nie była, tak jak KIA Ceed...

 

no i pierwsze jaskolki w tym temacie http://moto.onet.pl/1524422,2217,artykul.html

[ventola]

Przepraszam za offtopic ale sie nie moglem powstrzymac. Koreanski Hyundai i30 w specyfikacji 2008 wlasnie dostal 5 gwaizdek w NCAP. I teraz przpomnij sobie co mowilo sie o jakosci koreanskiej produkcji dekade temu. Za 5-10 lat chinski samochod bedzie koszmarem nocnym europejskich producentow... Pisze powyzsze stukajac w nowitukie klawisze jakiegos ... Lenovo.

 

Popieram... Swego czasu (daaawno temu) jak zaczęli nowe Pony sprzedawać w Polsce, to mój znajomy użytkujący Sierrę 2,3D śmiał się, że to są takie samochody, co mają trochę z piiiiii (brzydkie słowo na "ch"), a trochę z Hondy... A teraz? Szok... Ciekawy jestem ilu renomowanych producentów pokusiłoby się o 7-letnią gwarancję, jaka ona by nie była, tak jak KIA Ceed...

 

no i pierwsze jaskolki w tym temacie http://moto.onet.pl/1524422,2217,artykul.html

 

Jeśli pod testami C-NCAP (China NCAP) podpisze się EuroNCAP, a do tego swoje pozytywne opinie wyrazi TUV i ADAC w odniesieniu do samochodów 5-letnich, to nie wykluczam zakupu w przyszłości chińskiego samochodu.

[YatzeK]

Dokładnie!

 

Z drugiej jednak strony na rynku jest dużo produtów chińskich dobrej jakości, doskonale spełnijącej swoje funkcje. Również felg aluminiowych. Tak naprawdę przecież niewielu z nas miało możliwość zetknięcia się z felgami BOPSS-a i powtarzamy tylko zasłyszane opinie.

 

Wygląda na to, że czy tego chcemy czy nie to jesteśmy skazani na chińskie produkty. Znaczna część światowej produkcji przenosi się do Chin właśnie.

A Chiny robią taki skok technologiczny że jeszcze rok, jeszcze dwa i mogą się stać wyznacznikiem poziomu jakości dla innych...