Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie , jak zapewne niejeden z Was na wakacje planuje wybrać się autem do Anglii. Doszły mnie słuchy o obowiązku posiadania po jakimś czasie dodatkowego angielskiego OC (pomimo wykupionej normalnie polisy w Polsce).

Czy orientuje się ktoś z Was jak długo od wjazdu można "turystycznie" poruszać się po wyspach bez wykupu dodatkowego OC?

Wiem, że jest na to sposób tj. wyprawa na prom zakup biletu i powrót... pytanie tylko co jaki okres?

 

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
cos okolo 3 miesiecy?? pod warunkiem ze nie pracujesz, jak tylko znajdziesz prace, musisz przerejestrowac auto i wykupic ang ubezpieczenie, generalnie chyba nie ma takiej polskiej polisy ktora nie obejmowalaby anglii, jak turystycznie jedziesz to nic wiecej nie jest ci potrzebne.
Opublikowano
w anglii mozesz sie poruszac na polskich blachach POL ROKU, potem prom i powrot i do anglii na kolejne pol roku:). nie potrzebujesz zadnych dodatkowych ubezpieczen! w koncu jestesmy w unii, anglia rowniez. co moge powiedziec z praktyki, to to ze bylem tam rok temu 3 miesiace i nie spotkaly mnie zadne nieprzyjemnosci ze strony brytyjskiej policji;)
"there's more to living than only surviving"
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Rzeczywiście obecnie jest to 6 miesięcy w ciągu roku. Musisz pamiętać tylko, że to Twoim obowiązkiem jest, żeby w razie kontroli mieć dowód, że auto nie jest w UK dłużej (np. bilet z promu czy tunelu), więc warto go wozić przy sobie.
Opublikowano

czyli posiadam tylko bilet wjazdowy z promu i polskie OC i to gwarantuje spokój na 6 miesięcy? Nie chciałbym się dowiedzieć tego od policji że ten okres jest krótszy :)

Raz właśnie słyszę 3 raz 6 miesięcy

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
6 miesięcy, sprawdzone w DVLA. Edytowane przez zielo
Opublikowano
policja raczej nie "czepia sie" polskich kierowcow - wiem z autopsji. nawet fotoradarow nie masz sie co bac, przynajmniej tych w miescie. na autostradzie lepiej sie pilnowac:)
"there's more to living than only surviving"
Opublikowano
nawet fotoradarow nie masz sie co bac, przynajmniej tych w miescie. na autostradzie lepiej sie pilnowac:)

Tzn? co dzieje się gdy wpadnę na taki fotoradar ?raz już miałem tą "przyjemność" i w sumie przysłania fotki sie nie doczekałem...Spodziewać się problemów przy wjeździe?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nawet fotoradarow nie masz sie co bac, przynajmniej tych w miescie. na autostradzie lepiej sie pilnowac:)

Tzn? co dzieje się gdy wpadnę na taki fotoradar ?raz już miałem tą "przyjemność" i w sumie przysłania fotki sie nie doczekałem...Spodziewać się problemów przy wjeździe?

 

Mnie dwa razy zlapal radar i nic. Ponoc tych tylnych tablic (z racji tego ze sa biale a nie zolte jak maja ang autka) nie widac na zdjeciach. Wiec mozesz olac.

 

policja raczej nie "czepia sie" polskich kierowcow - wiem z autopsji. nawet fotoradarow nie masz sie co bac, przynajmniej tych w miescie. na autostradzie lepiej sie pilnowac:)

 

W szkocji tego roku byla specjalna akcja policji. Lapali polskie auta i te ktora byly zbyt dlugo pewnie konfiskowali - bo maja do tego takie prawo!! :shock:

Opublikowano
Prawo to oni maja wyrzadzic Polakowi jak najwiecej szkody niewiecie jak to jest,potwierdzam 6 miesiecy na legalu w ciagu roku kalendarzowego a co do kamer to nie wiem jak to jest ale raczej bez konsekwencji chociaz nie nalezy kusic losu na sile. :twisted:
Opublikowano

co do radarow to mnie w manchesterze 2 razy zlapal radar na ograniczeniu do 30mil/h (50km/h) w miescie, i tyle bylo mojego kontaktu z radarem:) pewnie im sie nie oplaca wysylac zdjec do polski, badz tez co jest bardziej prawdopodobne nie maja umowy z polska - tak slyszalem:)

 

co do radarow na autostradzie to kumpe,l ktory tam mieszka mowil, ze jesli jest "speed control" to na tym odcinku autostrada jest monitorowana na zywo, coby policja mogla zatrzymac od razu takiego delikwenta. na autostradzie sie jezdzi u nich raczej przepisowo, choc jak nie ma radarow to mozna przycisnac czasem:)

"there's more to living than only surviving"
Opublikowano

Odnosnie mandatow dla polskich kierowcow przytocze taka mala historyjke z maja tego roku.

Mianowicie pewien moj znajomek wracal do polski autkiem na polskich tablicach majac kilka niezaplaconych mandatow za wjazd do strefy platnej w Londynie i parkowanie. Juz na terenie portu w Dover zostal zatrzymany i aresztowany ,wypuscili go po 6 godzinach i uregulowaniu zaleglych mandatow.Wiec widocznie jak Anglicy chca sciagnac mandat z polskiego kierowcy to moga go zatrzymac przy prubie opuszczenia wysp.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.