BMW 118 D vs. stary Ford Mondeo combi

[mikolajpoznan]

No niestety-dostałem baty spod świateł dzisiaj-szliśmy równo,ale w którymś momencie zaczął nieznacznie odjeżdżać.Pocieszcie mnie,ze to był zdrowo zawirusowany Ford lub wersja 2,5 litra (180 KM),Auto miało dobre 10 lat.

[renoraines]

Nie musial byc zaden wirus, wystarczy ze mial wieksza moc. Ze startu zatrzymanego 0-100 liczy sie moc, a w trasie na elastycznosc moment.

[nerwus]

Chyba chciales powiedziec odwrotnie. Moment wplywa na przyspieszenie a moc na pred. maxy i w trasie ma znaczenie.

[mikolajpoznan]

No tak,ale w przypadku starego Forda to chyba chodzi o większa moc która jest tożsama z większym Nm.Trudno przypuszczać,ze Ford miał jakieś nowoczesne rozwiązanie i miał wysoki Nm przy relatywnie niskiej mocy.

[mikolajpoznan]

"Każdy jeden samochód, na każdym danym biegu przyśpiesza w tempie, które dokładnie pokrywa się z krzywą momentu obrotowego. Innymi słowy samochód przyspiesza najmocniej w momencie gdy moment obrotowy osiąga dokładnie najwyższą wartość" (http://www.technikajazdy.info/techniczne/moc-czy-moment-obrotowy)

 

Zatem znając wykres momentu obrotowego powinniśmy wykorzystywać biegi tak by ciągle znajdowac się w okolicach maxa Nm.Czyli tak przełączac na wyższe biegi aby po zmianie obroty nie wypadły nam poniżej optymalnej wartości Nm (????)

Dysponuje ktoś wykresem do seryjnego 118 D (122 KM)?

[renoraines]

Chyba chciales powiedziec odwrotnie. Moment wplywa na przyspieszenie a moc na pred. maxy i w trasie ma znaczenie.

 

Nie, chcialem powiedziec to co napisalem i nie zgodze sie z Toba, gdy mowisz, ze właśnie moment obrotowy, a nie moc maksymalna, odpowiedzialny jest za przyśpieszenia. To by było prawdziwe sformułowanie gdybyśmy używali tylko jednego biegu, a tak nie jest. Moment to inaczej siła jaka ma auto i moment wplywa na elastyczność np 4 bieg 60-100, 5 bieg 80-120, a moc wplywa na przyspieszenie. Mimo tego, ze moc mierzy sie z momentu, to sa to dwie rozne wartosci. Silnik silny a silnik mocny to dwie różne sprawy. Chodzi mi o to ze moment to przyspieszenie w obrebie danego biegu, a moc to max przyspieszenie. Moment zwlaszcza w dieslu jest dostepny w wąskim zakresie obrotów i zeby jezdzic trzeba zmieniac biegi, zeby na poszczegolnym biegu ''poruszac'' sie w tym zakresie obrotow. Czyli tak jak napisałem moment to elastyczność w ramach jednego biegu.Teoria zasad dynamiki Newtona, konia mechanicznego Watt'a to jedno o codzienna jazda to drugie. W bezpośrednim prownaniu manuali, benzyna mimo mniejszego momentu, ale wiekszej mocy bedzie szybsza, poniewaz kreci sie ją wysoko np 5900, a w tym samym czasie diesel sie kreci np do 4400 i wlasnie ten czas zmiany biegow wplywa na przyspieszenie do predkosci max.

Przykład 530d/500Nm/231KM - 530i/300Nm/258KM.

530d ma wiekszy moment 500 Nm i pobije benzyne na elastycznosc 60-100, 80-120.

530i ma wieksza moc 258 KM i pobije diesla na przyspieszenie 0 do.....

A to potwierdza moje slowa, że moment wplywa na elastycznosc, a moc na przyspieszenie 0-100 i predkosc max - im wiesza moc, tym wieksza predkosc max.

[mikolajpoznan]

A no własnie-potwierdziłeś to co napisałem o technice-powinno się tak operowac biegami aby być w zakresie maxa Nm cały czas.Chyba.

No a w 2 słowach-przyśpieszam wolniej od innego auta bo..?Ale wytłumacz jak krowie na rowie bo z fizyki to miernota ze mnie ;-)

[mikolajpoznan]

No bo kręcenie benzyniaka (przywołuje Twoj przykład z BMW 530)wysoko teoretycznie nie wykorzystuje jego momentu obrotowego (owszem-silnik rozwija moc ale krzywa momentu juz opada-a skoro opada to przyrost przyspieszenia jest znikomy z każda sekundą).Sama moc daje takie przyspieszenie?Co to ma wspólnego z siłą z jaką koła odpychają się od podloża? To nie jest zarzut.Pytam bo nie wiem.

Natomiast zgadzam się z tym,ze benzyniak nie traci czasu na zmiane biegu-ja tracę sekundę na zmiane przełożenia,a on w tym czasie na jednym biegu przyspiesza dalej.

[renoraines]

No bo kręcenie benzyniaka (przywołuje Twoj przykład z BMW 530)wysoko teoretycznie nie wykorzystuje jego momentu obrotowego.

Wykorzystuje, bo w benzynie mimo, ze moment jest mniejszy to jest dostepny w szerszym zakresie obrotów.

 

Natomiast zgadzam się z tym,ze benzyniak nie traci czasu na zmiane biegu-ja tracę sekundę na zmiane przełożenia,a on w tym czasie na jednym biegu przyspiesza dalej.

Dokładnie tak i stad ze startu spod swiatel czy tez 0-100 benzyna majaca wiecej KM od diesla, wygra, ponieważ sie kręci wyżej.

[mikolajpoznan]

No dobra,mniej więcej kumam (dobry artykuł jest w przedostatnim BMW trends)-o Nm,mocy i przyspieszeniu ale jeśli chodzi o elastyczność to:

 

w dieslu jadąc przykładowo 150 km/h jesteś blisko max Nm-nie musisz redukować aby przyspieszyć (mało tego-może się okazać,ze po redukcji wyjedziesz poza zakres użytecznych obrotów) natomiast w benzyniaku 150 km/h to wykorzystywanie tylko cześci Nm bo max Nm znajduje się w górnej częsci obrotów-i żeby tam dotzreć trzeba zredukowac-dobrze mysle?

[renoraines]

Tak, redukujac i jadac z ta sama predkoscia na nizszym biegu obroty wzrosna.

[nerwus]

To jak zmieniasz biegi nie ma nic do tego ze to moment wplywa na przyspieszenie. A moc maksymalna na predkosc.

Zgadzam sie ze na IV, V biegu z mocnym R6 pobijesz disla.

To ze jezdzic trzeba umiec i teoria to nie wszystko wiem dobrze.

To co opisales to poprostu umiejetne wykorzystanie tego ze moment daje ci przyspieszenie.

Przypuszczam ze kierwca tego auta poprostu wiedzial jak sie tym cackiem bawic i dla tego dal sobie rade z twoim autem.