Tarcze, klocki, płyny - eksploatacyjne rzeczy

[vodka40]

Johnny,

 

Tarcze pelne ATE 110 / szt - http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=5823780

To jest najtaniej gdzie znalazlem.

 

Rano starałem się pomóc Ci najlepiej jak umiem:

 

Co do miejsca zakupu, to po raz kolejny polecam Ci sklep Maćka:

http://www.czescidobmw.pl/index.php?cPath=37_234_236_1454_1492

 

Rozsądne ceny i szybko dostaniesz przesyłkę.

Cena za ATE na przód 99 PLN na tył 93 PLN - jakbyś rano zamówił, to przesyłkę miałbyś pewnie we środę, a za oszczędzone pieniądze mógłbyś sobie kupić dobry filtr oleju.

 

Odnośnie ceramizerów i innego typu szajsu, to zamiast strony dystrybutora tego typu wynalazków to polecam poważną lekturę.

Co tam ma napisać ktoś kto zajmuje się sprzedażą ceramizerów - że nic nie dają i prawdopodobnie będą gwoździem do trumny silnika.

 

Lekcja marketingu:

1. Grupa docelowa - ludzi, którym coś w silniku hałasuje, stuka, puka, ucieka olej itp.

2. Rozwiązanie problemu - np. wymiana popychaczy/uszczelnienie silnika

3. Cena realnego rozwiązania 1500 PLN/500 PLN

4. Alternatywa - ceramizer za 50 PLN

5. W ten sposób buduje się relatywną postrzeganą przez klienta wartość jaką może dostać.

6. Wiadomo, że nikt nie uwierzy na słowo, jak to to cudownie działa, więc robi się jakieś niby-testy okraszone jak największa ilością zdjęć wykresów itp.

7. Wow - efekt zachwycenia - zamiast wydawać kasę na remont wystarczy zalać ceramizer - Super - 1450 PLN zostaje w kieszeni.

 

Jeśli naprawdę wierzysz w te brednie co tam wypisali na stronce, którą podesłałeś, to tylko proszę nie wpadaj w efekt placebo, jak się nic twojemu silnikowi nie stanie.

Natomiast proszę przemyśl tylko dlaczego żaden z producentów samochodów nie zaleca ich stosowania - przecież to samo dobro - można by kazać wlewać ceramizer do silnika i dawać na silnik dożywotnią gwarancję - takie auto miałoby wzięcie.

 

Ostatnio trafiłem w prasie na artykuł o tym jak sie sprzedają w Polsce różne cuda kilka z tej samej półki, padłem ze śmiechu jak powyciągali cuda z allegro typu elektromagnetyczny filtr paliwa, intercooler zasysanego przez silnik powierza.

Wszystko miało naukowe uzasadnienie i wytłumaczenie -przyrost mocy i spadek zużycia paliwa -technologia 30 wieku tylko na allegro.

 

Trochę może mnie poniosło, ale po prostu nie dam rady już czytać tych bzdur.

Już dziś padło mądre stwierdzenie:

Jak to mówią chytry traci dwa razy

 

Więc przy najbliższej wymianie oleju mam nadzieję, że postąpisz rozsądnie.

 

/Andrzej

[solaris520]

solaris przejrzales chociaz pobieznie te stronki? :)

Bo wydaje mi sie, ze nie :mrgreen:

 

Wszedłem na nie i wyszedłem (bez czytania) - a Andrzej w najdoskonalszy sposób wyjaśnia, dlaczego tak zrobiłem :) :cool2: :cool2: :cool2:

[vodka40]

Johnny,

 

To akurat tez ogladalem, no ale przejechali jakies 50km z tego co pamietam

 

Jeszcze o jeździe bez oleju - nie pamiętam już jaki to był dokładnie olej, ale Quaker State miał kiedyś olej, na którym dawał gwarancję, że przez 15km po zgubieniu miski olejowej NIC się nie stanie silnikowi. Więc teraz pytanie ile by ten samochód przejechał w ogóle 50 - 100km????

 

Chodzi tu o film olejowy, który pokrywa gładzie cylindrów, tłoki i pozostałe elementy silnika, zależny od formuły/jakości zalanego oleju

 

Poza wszystkim co związane z twoim autem, to proszę jeszcze tylko przemyśl sobie 1 sprawę.

 

Czy my tutaj na forum chcemy Cię oszukać, czy może chcemy Ci źle doradzić i potem się na priv-ie śmiać, czy może każdy z nas ma jakieś kompleksy i czerpie nieopisaną przyjemność z wprowadzania Cię w błąd?

 

Ja nic bym nie miał z tego, że być sobie kupił taniej te tarcze, tak samo jak nic mnie nie będzie kosztować to co się stanie jak sobie zalejesz te ceramizer-y (mam nadzieję, że nic się nie stanie).

 

Natomiast czy producent ceramizer-ów naprawdę zadaje sobie tyle trudu tworząc stronę internetową i robiąc test, żeby komuś pomóc. Mi wydaje się, że celem każdej firmy jest przetrwanie i rozwój, z czym nieodzownie wiąże się zarabianie pieniędzy.

 

PS. Dzięki twoim testom żarówek jestem teraz szczęśliwym posiadaczem OSRAM Night Breaker i choć w minimalnym stopniu czuję potrzebę, żeby też Ci pomóc.

 

/Andrzej

[j0hnny2007]

Rano starałem się pomóc Ci najlepiej jak umiem:

 

Wiem, doceniam, i dzieki wszystkim za pomoc, tylko niestety nie moglem czekac, no coz tak bywa, czas to pieniadz. Jakbym wiedzial ze bede mial tarcze do wymiany wczesniej, to bym nie przeplacil tylko zakupil na spokojnie gdzie taniej i tyle...

Do srody jak juz mowilem nie moglem czekac, bo wtedy bylbym unieruchomiony do czwartku praktycznie, a na srode juz potrzebuje auto...

 

Co do ceramizera:

http://www.ceramizer.pl/content/view/65/46/

 

opinie wlascicieli bmw

Solaris, sie boisz, ze jak przeczytasz to zakupisz? ;)

 

PS. Dzięki twoim testom żarówek jestem teraz szczęśliwym posiadaczem OSRAM Night Breaker i choć w minimalnym stopniu czuję potrzebę, żeby też Ci pomóc.

 

No to fajnie, chociaz uwazam, ze helltec sa lepsze (nie dlatego, ze 100w) tylko dlatego, ze maja idealnie biale swiatlo. A osram - faktycznie lepiej swieca, ale sa zolte w porownaniu z tamtymi.

 

Temat, podobny jak do magnetyzerow, ktory sie skonczyl kiedys na niczym - zamknieciem tematu (nawet nie zdazylem odpowiedziec :P )

 

Jesli ktos tutaj z forum uzywal ktoregos z tych preparatow, to fajnie jakby sie wypowiedzial. Sadze, ze ktos taki napewno sie znajdzie. Waham sie tylko, czy zastosowac oba z nich, czy tylko jeden. Podejrzewam, ze jeden byloby bezpieczniej, a jesli 2 to po dluzszych odstepach przed zastosowaniem. Jeszcze popatrze popytam, a w srode mam nadzieje uda mi sie w koncu dostac valvoline...

Chyba przed jakakolwiek ingerencja, zrobie specjalnie dla Was testy, typu sprezanie w cylindrach, emisja spalin itd...

[solaris520]

Solaris, sie boisz, ze jak przeczytasz to zakupisz? ;)

hehehee ;) - tego się nie boję - wolę wydawać pieniądze w Bawaria Motors, bo wtedy mam z tego duży pożytek.

Bardziej boje się tego, że bajki producentów lub wnioski z badań na zlecenie po prostu mnie zdenerwują. Kwestii ceramizerów nie wywlekałbym poza dziedzinę motorowych sportów wyczynowych - tam może mają największe zastosowanie (i pewnie są to też inne preparaty).

 

Zawsze możesz utworzyć wątek o ceramizerach - ale wiadomo jaki będzie miał przebieg (i wiadomo, że będę musiał, w którymś momencie go zamknąć :) )

Tutaj już nie rozwijajmy tematu dalej, bo popsujemy wątek, w którym coś sensownego już jest - a może jeszcze coś się pojawi :)

[j0hnny2007]

OK.

Krotkie pytanie jeszcze, czy te tarcze maja jakas gwarancje?

Tzn powinienem dostac jakis papierek?

[vodka40]

Gwarancja jest na podstawie dowodu zakupu, ale musisz się upewnić ze sprzedawcą.

/Andrzej

[j0hnny2007]

Juz zamontowane wszystko...

 

kupione teraz:

pasek klimy - 35

tarcze ate przod - 270

tarcze ate tyl - 260

 

kupione wczesniej:

klocki ate tyl - 105

klocki ate przod - 135

czujniki zuzycia - 32

filtr powietrza kager - 40

filtr kabinowy bosch - 55

szczeki recznego ate - 65

linki recznego - 74 (niepotrzebnie)

plyn hamulcowy - 36

swiece - 94

____________________________

 

1201

 

+ 250 robota = 1351

 

Jak wg Was za robote, drogo, tanio, normalnie?

Mialo byc 300, ale 250 po znajomosci...

 

I jeszcze mam pare pytan :)

 

1. Ile wynosi minimalna grubosc tarcz? (zaraz sobie pomierze ile mialy ;) )

2. Na ile starczaja klocki / tarcze (orientacyjnie w latach/km :P )

Wymieniacie zawsze jak zapali sie kontrolka?

3. Co ile wymieniac paski (alternator/klima)

4. Co ile zmieniacie filtry? Czytalem ze powietrza co pol roku nawet by wypadalo, albo zawsze na wiosne, jak sadzicie?

5. Swiece na lpg, jedni mowia, ze co 30kkm, inni, ze co 40kkm, Wasze zdanie to... ? :)

 

 

Jakby ktos chcial montowac wentylowane tarcze, to musi sie liczyc ze zmiana jarzm i zaciskow, co raczej jest nie oplacalne...

 

Pozostalo mi jeszcze do zrobienia:

- nabicie klimy

- olej / filtr

- plyn w ukladzie sterowania sprzegla, czy jak to sie fachowo nazywa... (jaki co ile zmieniac)

- olej w moscie i skrzyni (rowniez jaki, gdzie sa wlewy, i co ile wymieniac)

- filtr paliwa (sam filtr czy z nowa chinska pompka z allegro, podejrzewam, ze moja jest juz na wykonczeniu, czasem ma mula od samego dolu, zaczyna sie zbierac dopiero jak wcisne sprzeglo i dodam duzo gazu, puszczajac sprzeglo)

 

Ogolne wrazenia po wymianie:

mocniejsze hamulce, swietny reczny (az ciezko zaciagnac), swieze powietrze w kabinie, moze zludzenie, ale lepsza praca silnika, jak i wieksze przyspieszenie z dolnych obrotow.

Mam nadzieje, ze nie dolacze do ludzi ktorzy twierdza, ze tarcze ATE sie gna (odpukac). Jak co to mam fakturke... 12miechow gwarancja.

Jeszcze jedno, jaka grubosc maja pelne tarcze ATE? 14?

Tutaj znalazlem, http://www.swistak.pl/aukcje/3268989,ATE-Tarcze-Hamulcowe-BMW-5-E34-7-E32.html

ze 28, ale pewnie pisal to jakis... albo nei tyczy sie to tych tarcz...

 

Tarcze firmy Ate mają trwałość rzędu 80 000 – 100 000 km. w zależności od stylu jazdy i terenu.

 

To natomiast mnie ucieszylo, ale ciekawe czy tak jest w rzeczywistosci...

[solaris520]

Jak Ci się podoba modyfikacja tytułu? Dostosowałem go do treści wątku, bo rozszerza się...

 

Dużo pytań...

Grubość pełnej nowej tarczy przedniej do 520i to 12mm, a grubość graniczna, czyli przy której powinno się wymienić, to 10,4mm

Analogicznie, tylna: nowa 10mm, zużyta 8,4mm

 

Pieniędzy na robotę straciłeś mało (zwłaszcza, gdy wymiana płynu hamulcowego zawiera się w tym)

 

plyn w ukladzie sterowania sprzegla

to jest płyn hamulcowy – jeżeli wymieniłeś go, to sterowanie sprzęgła też masz już załatwione na dwa lata (to układ połączony ze zbiornikiem płynu).

filtr paliwa (sam filtr czy z nowa chinska pompka

Filtr paliwa jest niezależny od pompy – jest z przodu baku, pod samochodem

w połowie zeszłego roku za BOSCHA zapłaciłem ok. 40zł

 

Filtr powietrza wymieniam zawsze razem z filtrem oleju, czyli przy okazji wymiany oleju – czyli co max 10000km – BTW - tak było właśnie dzisiaj, choć tym razem zjawiłem się w olejowni już po 5000km – wlałem wreszcie tego Valvoline’a – objawy oczywiście najbardziej widoczne w mojej karcie serwisowej i notesie. Wymieniłem przy okazji olej w skrzyni – wyłącznie dla testu, bo po 15tys zamiast 60tys. Zależało mi, żeby zobaczyć jak ma się olej i poziom po 15-tu tysiącach mojej jazdy – wylany olej wyglądał tak, jak wyglądał w styczniu 2007, a stan był maks. Czyli już wiem, że spokojnie mogę stosować „normalne” okresy między wymianami. Stan i jakość oleju w moście też ideał – to analiza wypuszczonej testowo kropelki z wlewu (czyli poziom max) – w tym przypadku uznałem, że nie będę wymieniał nowego oleju, bo człowiek i tak był już w szoku, że chwilę wcześniej wymienił mi nowy olej w skrzyni - na nowszy :)

 

Może coś jeszcze dopiszę, ale teraz idę do projektu :)

Pozdr.

[j0hnny2007]

Modyfikacja mi sie podoba, bo sie rozwinal troche temat, jak cos to bedzie latwiej znalezc :)

Obecnie wszystkie tarcze mialy w przedziale 7-9mm, roznie w roznych miejscach.

Przednie ktos wymienil wczesniej, bo logiczne, ze szybciej sie zuzywaja, ale tylne byly w takim stanie ze szkoda mowic... wszedzie rdza, w dzien moze zrobie dokumentacje fotograficzna ;)

Co do plynu, to nie mam pewnosci, czy go wymienili calkowicie, czy tylko dolali, ile miesci sie plynu w kompletnie pustym zbiorniczku?

Kupilem litr, i nie jest zuzyte nawet pol pojemnika, tak na oko.

 

Filtr paliwa jest niezależny od pompy – jest z przodu baku, pod samochodem

w połowie zeszłego roku za BOSCHA zapłaciłem ok. 40zł

 

Wiec sam filtr, a jesli pompa padnie, to lepiej cos dobrego?

Chociaz pompa na gazie mi nie jest potrzebna az tak... zbedny wydatek, zaleje STP, powinno sie poprawic...

 

Filtr powietrza wymieniam zawsze razem z filtrem oleju, czyli przy okazji wymiany oleju – czyli co max 10000km – BTW - tak było właśnie dzisiaj choć tym razem zjawiłem się w olejowni po 5000km – wlałem wreszcie tego Valvoline’a – objawy oczywiście najbardziej widoczne w mojej karcie serwisowej i notesie.

 

No i jak ten valvoline ? :)

Jakies pozytywne zmiany, czy tylko lepsze samopoczucie ;)

Jaki olej lales u siebie w skrzyni/moscie?

Ja zamierzam do czasu zmiany zakupic molyslip i ceramizer do skrzyni/mostow.

Przy okazji co do swiec, jak golym okiem rozpoznac stopien ich zuzycia, da sie wogole, czy musze miec jakies zabawki...

Poprzednio byly 4 nowe swiece, a 2 stare, co bylo glupota calkowita... no ale nie wiem czemu tak zrobil poprzedni wlasciciel, widocznie uznali 2 swiece za dobre :duh: Mimo, ze chyba nie bylo na nich zrobione te 40kkm, to wymienilem wszystkie dla swietego spokoju...

 

Troche mi sie humor poprawil, jak powiedziales, ze nie tak duzo za robote, w koncu juz wydalem kolo 1,5tys a jeszcze troche musze wydac, bo zamierzam doprowadzic autko do stanu ideal :mrgreen:

 

Poszukalem troche o wytrzymalosci klockow ate, i znalazlem, ze nawet 30-60kkm, zaleznie wlasnie od stylu jazdy, czyli mozna samemu podwojnie wydluzyc klockom zycie...

Zastanawia mnie po ilu zapala sie kontrolka? Slyszalem, ze mniej wiecej w polowie klocka, jak to jest?

 

Ide spac :)

Dobranoc.

[solaris520]

Jeżeli chodzi o tą Twoją wymianę płynu hamulcowego, to zmartwię Cię – mechanicy niestety nie zrobili tej wymiany tak jak należy.

Tak jak pisałem gdzieś – ja robiłem wymianę w FeuVert, gdzie odbyło się to za pomocą specjalnego urządzenia przepompowującego. Po całej operacji, odzysk nowego płynu jaki pozostał, to góra 0,1 litra – mam tą butelkę Castrola zresztą do dzisiaj – jest tam tylko trochę płynu na dnie.

Do całego układu wchodzi właśnie ok. 1 litr.

 

Mój Valvoline, tak jak mówisz, na razie może dawać mi jedynie komfort psychiczny z powodu znów świeżego oleju w silniku. Pozytywnych zmian nie zauważam, bo i wcześniej na Elf’ie nie było nic specjalnie negatywnego. Dopiero od przebiegu ok. 2000km będę mógł porównać ilość zużycia, które wcześniej miałem na poziomie 0,25-0,4l/1000km – co zawsze zaczynało się dopiero po pierwszych 1000km od wymiany. Jak będę miał już więcej km zrobionych na Valvoline, to napiszę jak wypada porównanie w tej sprawie z Elf’em.

 

Jeżeli chodzi o olej w moście i skrzyni, to szczerze mówiąc nie mam tu jeszcze 100% wiedzy. Moja skrzynia to „Getrag 240/5”. W styczniu zeszłego roku zdałem się na pana serwisanta (wymiana w skrzyni i moście) – a tym razem w zasadzie też. Niestety nie zauważyłem na skrzyni naklejki, która podobno ma podpowiadać jakieś zalecenia… ale tak od pierwszej wymiany, jak też wczorajszej jeżdżę na Dexronie III (jeżeli dobrze policzyłem kreski III :) ) – w każdym razie, jest to czerwony olej. Niestety, nie wiem dokładnie co mam w moście – ten olej z kolei ma żółtą barwę.

 

Tak czy inaczej jeżdżąc na tym od prawie półtora roku skrzynia i most są lekko "spocone", ale poziom obydwu płynów pozostaje po 15tys na max. – tzn. sięga wlewu.

 

Muszę kończyć teraz, bo mamy mały wyjazd – zjawię się tutaj po południu.

Pozdrawiam.

Edytowane 17 Kwietnia 2008 przez solaris520

[j0hnny2007]

Jeżeli chodzi o tą Twoją wymianę płynu hamulcowego, to zmartwię Cię – mechanicy niestety nie zrobili tej wymiany tak jak należy.

 

Tak tez wlasnie myslalem :duh:

Nic, kiedys na wyjezdzie zalatwie to moze w 'profesjonalnej' firmie...

Zastanawiam sie tylko, czy wymieszali plyn ze starym, czy chociaz wyssali ze zbiorniczka stary i zalali do pelna ten nowy...

 

Moja skrzynia to „Getrag 240/5”.

 

A jak moge sie dowiedziec, jaka mam u siebie?

Aha, no i dalej nie wiem gdzie szukac wlewu :)

 

Niedawno przegladalem zuzyte czesci, i jak sie dowiedzialem z napisu na starych klockach, mialem firmy tomex. (http://www.tomexc.com.pl/)

W sumie nie moge o nich powiedziec zlego slowa, ale zdarzalo sie, ze czasami piszczaly, pewnie przez wilgotnosc powietrza, poczytalem troche o tej firmie, no i nie jest najgorzej... w porownaniu z inna chinszczyzna...

 

Tak wygladaly stare tarcze:

 

http://img376.imageshack.us/img376/1584/dsc00086au6.jpg

 

U dolu tarcze przednie, u gory tylnie, ktore nie wiem ile lat nei byly wymieniane, ale sadzac po wygladzie, tarcz jak i klockow, to maja nie wiem z 5 lat i 100tys?

 

http://img59.imageshack.us/img59/1663/dsc00090li9.jpg

 

http://xs226.xs.to/xs226/08163/dsc00091482.jpg

 

A to swiece, nie wiem czy mozna cos o nich powiedziec, po samym wygladzie?

 

http://img138.imageshack.us/img138/6003/dsc00094et4.jpg

 

Tyle z mojej dokumentacji ;)

 

Jeszcze mam jedna obawe, bo nie wrocil do mnie filtr kabinowy, wiec rownie dobrze mogli wyrzucic do kosza... a jeszcze jak sie nasluchalem jak trudno tam sie dostac... (wiem, ze nie chce im sie zabardzo, sadzac po linkach recznego, plynie ...) chyba z ciekawosci zabiore sie do demontazu schowka wg instrukcji w sam naprawiam, zbey sie upewnic.

Niby uslyszalem, ze zmieniony, no ale... mowi sie rozne rzeczy :/

 

Jaki jest nr do tego filtra paliwa boscha?

Znalazlem meyle na allegro, ale pisze ze od 530 w gore, jakas zasadnicza roznica jest, czy pasowalby tez do 520?

http://www.allegro.pl/item343509973_filtr_paliwa_meyle_e36_e46_e34_e39_e38_e31_z3_bmw.html

[solaris520]

Od razu Ci napiszę, że to allegro odpuść sobie, bo ten filtr nie jest do 520i (zupełnie inne wymiary)

 

Ten filtr paliwa, który ja mam (zarówno przy M20B20 jak M50B20 jest taki sam), to:

BOSCH 0 450 905 201 – jest to odpowiednik kodu BMW 13 32 1 270 038

Przy okazji – cena oryginału w ASO to 129,70zł

Za BOSCH'a zapłaciłem niecałe 40zł – ale to było jeszcze w czasie, kiedy zakupy w InterCars robiłem przez „pośredników”

 

Jeżeli chodzi o świece – no cóż, wyglądają na takie do wyrzucenia – dobrze, że już to zrobiłeś.

 

Twoja „wymiana” płynu hamulcowego mogła właśnie polegać na odessaniu płynu ze zbiornika i wypełnieniu ubytku nowym – czyli połowiczna sprawa, bo teraz jest mieszanka nowego z pewnie bardzo starym.

 

Otwory w skrzyni (wlewowy i odpływowy) zlokalizujesz bez problemu, gdy będziesz widział skrzynię z boku (ja mam z prawej, ale podobno bywa różnie)

 

Pozdr.

[j0hnny2007]

Przeplaciles :)

Ja wlasnie dostalem za 33,94 :P

 

Chyba ten sam ale z koncowka -850, zreszta zobacz:

 

http://img73.imageshack.us/img73/50/dsc00097on3.jpg

 

bedzie pasowac ?

 

(na paragonie mam filtr paliwa golf II...)

 

Dzisiaj chyba powrocil problem z chlodnica, a dokladniej ze znikaniem plynu.

Dawno juz tam niezagladalem, wczoraj mnie cos tknelo, no i widze, ze praktycznie na samym dnie... dolalem do polowy, dzisiaj rano znowu jest u samego dna...

Nie wiem czy cos dziurawe, czy ten typ tak ma... Jeszcze raz doleje i poloze karton pod na noc...

[solaris520]

Przeplaciles :)...

Hehe – wiem, ale na szczęście niewiele :)

 

Filtr masz dobry – dokładnie ten fragment pudełka wyciąłem i wrzuciłem do reszty papierów, paragonów i faktur. To co pokazałeś, jest identyczne do mojego.

A info na paragonie się nie przejmuj.

 

Jeżeli chodzi o ubytek płynu, to nie powinno tak być. Z tym kartonem na noc – to może być dobry pomysł – ale podłuż go też w okolicach skrzyni biegów. Poza tym postaraj się sprawdzić ślady wycieku również podczas pracy silnika i z włączonym ogrzewaniem.

 

Ja też mam ubytek, ale bardzo niewielki – jest efektem widocznego wycieku z chłodnicy. W zeszłym roku kupiłem litr Shella na dolewki i ciągle w butelce mam prawie połowę – a tylko w czasie snu zimowego – choćby już w tym roku (czyli od lutego) przejechałem dotąd ponad 2000km.

Właśnie w związku z tym wyciekiem jestem teraz w trakcie kompletowania różnych rzeczy związanych z wymianą układu chłodzenia.

Przy okazji pochwalę się :) oto moja nowa chłodnica:

 

http://sorient.pl/moje520ie34/img/nowachlodnica.jpg

 

a to wysłana dzisiaj do Bawaria Motors Katowice lista mojego zamówienia na wszystkie elementy zamocowania i oprawy chłodnicy:

 

http://sorient.pl/moje520ie34/img/zamowienie-korpus%20wentylatora.jpg

 

Jutro odbiór :)

Pozostały jeszcze węże i kompletny termostat. Oczywiście też dobry coolant :)

Mam też psychozę na punkcie nagrzewnicy – chcę ją wymienić „profilaktycznie” zanim będzie miała ochotę „rozszczelnić” się. Ale to zaplanuję chyba na inny termin, bo w najbliższym czasie będę koncentrował się na zainstalowaniu tego, o czym wspomniałem, poza tym wciąż na stole leżą nowiutkie tuleje tylnej belki.

Oprócz tego, znów unoszę się nad ziemią, bo zrobiłem sobie dzień przewietrzania mojego „dziecioka” – oczywiście ok. trzy godzinki jazdy po A4 i jakiejś S-ce (a po drodze odwiedzenie niektórych miejsc np. Pławniowic).

 

Aha – to Cię zaciekawi – dzisiaj zauważyłem, że na Valvoline zimny silnik trochę ciszej pracuje przy ok. 3000obr w porównaniu do czasu sprzed wymiany. Nie wiem, czy to skutek po prostu świeżego oleju, czy zmiany Elf na Valvoline. Stary olej też nie był jakoś zużyty – przejechałem na nim 5000km, no ale delikatną różnicę tutaj widzę (mam na myśli te momenty podczas ruszania i przyspieszania z pierwszych biegów, kiedy delikatnie wychodzę ponad 3000 lub 3500obr/min).

 

Pozdrawiam :)

Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez solaris520

[j0hnny2007]

Ile wyniesie Cie cala ta zabawa z chlodnica?

Podejrzewam, ze bede musial to wrzucic na moja liste 'rzeczy do zrobienia'...

chociaz wiem, ze mozna tak jezdzic, bo mam tak od poczatku zakupu, i ten poziom na minimum utrzymuje sie praktycznie caly czas tak samo, przejechalem juz ok 15tys i bez problemow z chlodnica, ale dla wlasnego spokoju... :mrgreen:

Pod maska trudno stwierdzic wyciek, bo narozlewalem troche ostatnio...

[solaris520]

Ile wyniesie Cie cala ta zabawa z chlodnica?

 

Jak na razie, mogę mówić o wydaniu ok. 710zł Nie chce mi się teraz bawić kalkulatorem i kodami, ale całość, tak mniej więcej, sumuje mi się na 1680zł – to oczywiście przy specjalnym traktowaniu mnie przez moje ASO.

 

Aha – tak naprawdę mógłbym pominąć te rzeczy z dzisiejszego zamówienia (normalna cena tego, to ok. 400zł), ale uznałem, że to też chcę mieć nowe – w końcu chłodnicę wkłada się na długie lata, to niech sobie wszystko w jej otoczeniu też będzie nowe :)

Termostat też mi działa świetnie, ale jak już robię coś, co wiąże się z wymianą płynu, wolę zrobić jak najwięcej – dlatego nowy termostat będzie razem z obudową i obydwoma czujnikami temperatury.

 

Zaoszczędzę w ten sposób, że cała robota będzie przeprowadzona w "ASO–solaris520" :)

[j0hnny2007]

Nie no te czesci z rysunku, to nie wiem do czego Ci potrzebne?

Nie wystarczy sama chlodnica? No moze jeszcze wentylator, ale zaraz uchwyty? Chyba starym sie nic nie przytrafilo / nie przytrafi podczas demontazu.

Z ciekawosci zerknalem na allegro, i chlodnice mozna dostac w okolicach 300zl, co jeszcze do 500 uznalbym za wydatek w miare sensowny, ale nie 1700, w taki sposob, mozna wydac na auto pare razy wiecej niz jest/bylo warte :mrgreen:

Jakiej firmy chlodnice kupiles? Zakupy robiles w ASO, czy gdzies indziej?

Po cenach i 'uchwytach' domyslam sie ze ASO, bo tylko oni maja takie astronomiczne ceny :)

Co do mojego termostatu, to nie wiem, ale wydaje mi sie, ze dopoki wskazowka temp nie lata to raczej nic mu nie jest?

Niestety najblizszy tydzien chyba bedzie padac, wiec moj test szczelnosci chlodnicy raczej nie wypali.

Zastanawiam sie tez nad uszczelniaczami, kiedys dosypalem jakas bardzo mala dawke jakiegos specyfiku, juz nie pamietam...

Moze miec to jakies powazne negatywne skutki?

 

BTW. Przymierzam sie do nabicia klimy, i slyszalem, ze warto co 2 lata zmieniac osuszacz na nowy, przerabiales moze ten temat?

[solaris520]

Nie no te czesci z rysunku, to nie wiem do czego Ci potrzebne?

Po prostu nie chce mi się myć starych elementów ;) :mrgreen:

 

W ogólnym podsumowaniu, to, że wymieniam teraz prawie wszystko, będzie oszczędnością – tak na kasie jak na czasie (widzisz, nawet się rymuje ;) )

Każda robota, przy której wypuszcza się płyn – to nie kwestia 5ciu minut, dlatego wolę stracić cały dzień roboty, ale mieć zrobione dużo i dobrze. Drugim etapem za jakiś czas będzie wymiana nagrzewnicy. Czyli jak jeszcze kupię nowe visco, to będę miał cały nowiutki układ chłodzenia (bo pompa ciągle jest nowa, ma na razie, tak jak rozrząd 15tys. km)

Chłodnicę kupiłem w InterCars Katowice, jest to Nissens. Zdecydowałem się na to tylko dlatego, że z dobrych źródeł miałem bardzo dobrą opinię o tym. Cała reszta jest i będzie kompletowana w ASO Bawaria Motors Katowice.

 

Jeżeli zastanawiasz się nad specyfikami-uszczelniaczami – to wg mnie bez sensu. Już lepiej wrzuć sobie kurze jajko do układu ;) podejrzewam, że najlepiej się sprawdzi jako uszczelnienie ;) ;) ;) Z klimą nie podpowiem Ci, bo mogę ją sobie pooglądać – a raczej jak nie działa - tylko w Tigrysie Ani – nie wiadomo kiedy ją powołamy do życia, bo trzeba tam chyba wszystko wymienić.

 

Pozdrawiam

 

P.S.

w taki sposob, mozna wydac na auto pare razy wiecej niz jest/bylo warte :mrgreen:

No j0hnny :) tyle czasu się znamy a Ty do mnie z takimi tekstami ;) Wiadomo, że jak będę miał i trzeba będzie, to wydam nawet kilkunastokrotnie więcej na to auto, niż dzisiejsza wartość „rynkowa” E34 :)

[MarcinPioneer]

To ja powiem, że obaj przepłaciliście za ten filtr BOSCH, powinien kosztować max z dobrą marżą 28zł

[brando5]

w taki sposob, mozna wydac na auto pare razy wiecej niz jest/bylo warte :mrgreen:

No j0hnny :) tyle czasu się znamy a Ty do mnie z takimi tekstami ;) Wiadomo, że jak będę miał i trzeba będzie, to wydam nawet kilkunastokrotnie więcej na to auto, niż dzisiejsza wartość „rynkowa” E34 :)

 

Solaris520 podziwiam Cie przeciez te proste czynności obsługowe przewyższają wartośc twojego auta.To co robisz ma sens jedynie jezeli bedziesz jezdził tym samochodem całe życie :think:

[lukas23]

Powiem tak, naprawy na oryginalnych częściach mają swoje duze plusy i wytłumaczenie, jest to inwestycja na dłużej, moze przesadą jest wymienianie chociazby zaczepów tak jak robi to Solaris, ale kazdy ustala swoje priorytety, kolega już dał się poznać ze swojego pedantycznego podjeścia do swojego autka i bardzo się to chwali :) bo w dzisiejszych czasach niewielu ludzi mozna spotkać o takich zapatrywaniach, jego autko będzie jeździło bezawaryjnie długo podczas kiedy inne pseudo igiełki się posypią. Miałem ten sam dylemat z chłodnica - czy wybrać nową za 300zł jakąs polską czy Nissensa lub Behra. Koledzy przeytłumaczyli mi że warto dać 200zł wiecej i mieć pewność i zadnych wycieków. Tutaj na forum któryś z kolegów kupił jakiś polski zamiennik i juz mu delikatnie cieknie co z tego ze na gwarancji jak cieknie i trzeba wymieniac i znowu robota. Tak samo z innymi czesciami, jak nie mam kasy nie kupuje tanich zamiennikow tylko czekam i wole oryginal albo bardzo dobry zamiennik tosie opłaca

[brando5]

Powiem tak, naprawy na oryginalnych częściach mają swoje duze plusy i wytłumaczenie, jest to inwestycja na dłużej, moze przesadą jest wymienianie chociazby zaczepów tak jak robi to Solaris, ale kazdy ustala swoje priorytety, kolega już dał się poznać ze swojego pedantycznego podjeścia do swojego autka i bardzo się to chwali :) bo w dzisiejszych czasach niewielu ludzi mozna spotkać o takich zapatrywaniach, jego autko będzie jeździło bezawaryjnie długo podczas kiedy inne pseudo igiełki się posypią. Miałem ten sam dylemat z chłodnica - czy wybrać nową za 300zł jakąs polską czy Nissensa lub Behra. Koledzy przeytłumaczyli mi że warto dać 200zł wiecej i mieć pewność i zadnych wycieków. Tutaj na forum któryś z kolegów kupił jakiś polski zamiennik i juz mu delikatnie cieknie co z tego ze na gwarancji jak cieknie i trzeba wymieniac i znowu robota. Tak samo z innymi czesciami, jak nie mam kasy nie kupuje tanich zamiennikow tylko czekam i wole oryginal albo bardzo dobry zamiennik tosie opłaca

Solaris525 musi miec wszystko w oryginale nawet wentyle w kolach.Po jakimś czasie zorientuje sie ze za te pieniadze co włożył do swojego śmigła kupiłby nowa E60 :)

[PawełH]

popieram Solarisa. Jak się już ma coś porządnego to trzeba dbać. A jak sie oszczędza na samochodzie to przynajmniej się o tym nie powinno pisać na takim forum.

[solaris520]

To co robisz ma sens jedynie jezeli bedziesz jezdził tym samochodem całe życie :think:

 

Właśnie o to mi chodzi :) (choć zdaję sobie sprawę, że jeszcze za życia mojego pokolenia – 30to latków, może nadejść moment, w którym normy zabronią użytkowania takiego samochodu)

Tak, czy inaczej…to jest jedno z tych E34 na świecie (nie wiem, czy wielu, czy nielicznych), które ma nadany już status eksponatu (nieformalnie, bo przeze mnie), a jako, że oprócz posiadania, patrzenia i dotykania, lubię nim jeździć - podoba mi się odświeżanie go nowymi częściami (oryginalnymi lub tak dobrymi jak w przypadku chłodnicy Nissens :) )

 

Zresztą - tak jak lukas23 napisał - to po prostu opłaca się. Przy ogólnej dbałości o samochód, sposób prowadzenia, itd., wiele nowych tak dobrych rzeczy wkłada się na kolejne 15-20 lat.

Zastanawianie się nad argumentem o przekroczeniu wartości rynkowej starego BMW, tym ile się w niego wkłada, już dawno rozstrzygnąłem, uznając, że nie istnieje taka granica (jak na razie chyba tylko jednokrotność już przekroczyłem, ale nie wiem na ilu „krotnościach” skończy się to w przyszłości).

 

Solaris520 ...Po jakimś czasie zorientuje sie ze za te pieniadze co włożył do swojego śmigła kupiłby nowa E60 :)

:) E60 nigdy nie będę miał (zbyt trudny dla mnie model ;) ), bardziej zależy mi na E38, a potem, w dalszym powiększeniu kolekcji o ewentualne nowości – zobaczymy co powstanie po E60 i dalej :)

Pozdr.