Wibracje na wolnych obrotach

[yasa]

Witam wszystkich,

 

Posiadam BMW 520i z 98 roku (M52)

 

Ostatio miałem awarię silnika i musiałem go wymienić. Ten, który kupiłem jest w świetnym stanie i z tego samego rocznika. Sprawdzałem go przed zakupem w samochodzie, z którego pochodzi. Żadnych wibracji etc. Po zamontowaniu go do mojego samochodu (sam kadłub, wszystkie akcesoria ze starego silnika) wszystko pracuje pięknie za wyjątkiem wolnych obrotów. Gdy silnik schodzi do ok 700 obr/min zaczyna trochę wibrować. Nie wiem, gdzie może być przyczyna, gdyż po lekkim tylko dodaniu gazu wszystko się uspokaja. Jednak gdy znów zejdzie do tych obrotów problem powraca. Zastanawiam się, czy nie moze to być objawem uszkodzenia poduszki zawieszenia silnika lub skrzyni biegów. Czy są jakieś dodatkowe objawy tegoż uszkodzenia?

 

Wymieniłem profilaktycznie cewki na te z nowego silnika ale to nie zmieniło sytuacji. Świec nie wymieniałem ale tak jak wspominam silnik pracował pięknie w poprzednim pojeździe. Po wykręceniu wszystkie wykazywały normalne zużycie eksploatacyjne ale nic nadzwyczajnego. Świece to NGK. Czy ktoś już się może spotkał z takim przypadkiem? Dodam, że mój silnik, zanim uległ uszkodzeniu pracował bardzo dobrze i też nie było żadnych wibracji.

 

Dzięki wielkie za pomoc

Jacek

[Danek24]

Poduszka niby może być. A czy te wibracje masz rytmiczne równomierne z tą samą czętotliwością? Napisz czy to automat czy manual.

[yasa]

To są stałe wibracje... silnik zaczyna się lekko trząść. Trudno to opisać. Wibracje są stałe i co zauważyłem jak stanę pod górkę to jakby były mniejsze natomiast jak stoi przodem w dół to czuć je bardziej. Silnik się zaczyna trząść przy wolnych obrotach, to widać bardzo wyraźnie po podniesieniu maski. Myślałem, że to może koło zamachowe ale na ciut wyższych obrotach wibracje całkowicie ustępują.

 

Jacek

[pittt]

może po prostu masz minimalnie za niskie odroty jałowe silnika? lub jakąś nieszczelność w dolocie??

[Danek24]

hmm na dwumas razcej bym nie stawiał. Myśle że to jakiś drobiazg związany z motorem. a diagnostykę jakąś robiłeś??? Może coś pokaże komp. Od tego bym zaczął. Albo sam zrób reset klemami moze jakiś błąd się wkradł w sterowaniu silnikiem.

[yasa]

Obroty są na poziomie prawidłowym. Co do nieszczelności w dolocie to zakładam taką możliwość. Będę musiał pooglądać wszystkie połączenia w weekend. Jeśli chodzi o diagnostykę to przed chwilą ją wykonałem. Był tam błąd jednej sondy Lambda, błąd czujnika położenia wału korbowego i błąd cewki. Cewki wymieniałem dzisiaj i mogło załapać ten błąd. Czujnik do wymiany, to wiem, ale on się objawia tym, że samochód nagle gaśnie. Co do lambdy to nie wiem. Nie znam objawów uszkodzonej sondy.

 

Wykasowałem błędy i po ponownym odpaleniu nie pojawiły się. Zobaczymy jutro. Jeśli chodzi o reset klemami to robiłem go dziś przed wymianą cewek.

[Lassie]

Dwa z wymienionych przez ciebie błędów mogą powodować takie objawy, zarówno sonda jak i cewka oczywiście. Ogólnie jest tak, że jeśli błędy nie powrócą (a podejrzewam, że mogły pojawić się z powodów czysto montażowych) to jak napisał jeden z kolegów, będzie to jedna z drobnostek, które "trapią" wiele R6 BMW. Na początek sprawdź dokładne obroty w testach OBC (wahania), a także temperaturę cieczy.

Nie odnotowałeś zdaje się żadnych ubytków mocy?

[yasa]

Hmmm... Nie uwierzycie ale prawdopodobnie mechanik podłączył sondy lambda odwrotnie :/ (Złącza pod górną węższą osłoną silnika). Po zamianie silnik chodzi dużo lepiej choć nie idealnie (minimalne wibracje da się odczuć czasami. Jeszcze jedna sprawa. W sobotę odkręcałem kolektor dolotowy i co mnie zdziwiło po wyjęciu wtryskiwaczy, że jeden nie ma takiego plastikowego zielonego rozpylacza tylko samą metalową rurkę. Na co to może mieć wpływ?

[yasa]

Witam ponownie. Niestety problemy powróciły. Tak się zastanawiam i kombinuję. Może mechanik źle założył moduł VANOS. Jakie byłbyby tego objawy? Czy da się to jakoś organoleptycznie sprawdzić? Dziś wymieniam czujnik położenia wału korbowego bo wywala błędy i autko czasem gaśnie. Czy on też może być przyczyną drgawek?