Problem z odpaleniem...czy to czujnik ??

[Kmil]

Witam wszystkich w nowym roku :D :!: Jak dla mnie to z nowym rokiem mam maly klopot :P

 

Wracajac do sprawy,tak jak wspomnialem mam problem z odpaleniem...

 

Zaczne od poczatku. Wyjechalem do PL a samochod stal dobre 3 tygodnie na dworze...i wiadomo mroz i deszcz. Z gory odrazu przepraszam za dlugi tekst ale chcialem odrazu naswietlic sprawe co sie dzialo,jak itp.

 

kilka dni temu jak wrucilem wszystko bylo cacy,zrobilem 200 km i dopiero dzisiaj rano jadac do szkoly nie chcial odpalic-egfekt jakby bylo malo pradu,tylko ze centralka,i wszytskie kontrolki sie normalnie smiecily do momentu przekrecenia zaplonu...

 

nie mial sily nawet zakrecic...musialem go troche podtrzymac (tak dobre 5 s. ) i jakos juz zachechlal. Zgasilem go i na nowo normalnie odpalil.

 

Po szkole po poludniu znow to samo,tylko ze trzeba bylo dluzej go przytrzymac na zaplonie ale tez odpalil- na poczatku wydawal taki dziwny dzwiek---glosne i szybkie cykanie.

 

DOjechalem do domu i zaczelem patrzec- 2dni wczesniej podlaczalem glosniki ze zwrotnicami,sadze ze nie od tego bo chyba zadnego kabelka nie ruszalem( wyciagniety schowek wiec wszystkie kable na zewnatrz).

 

Moim zdaniem to bylo cos z rozrusznikiem.Popatrzalem pod maske i odczepilem jeden czujnik. Silnik M43 1.8- zdjecie ponizej. odlaczylem go i chcialem znowu odpalic...Nic sie nie dzialo ale znow bylo to cykanie,stad moje podejzenia.Czasami jak poruszalem to bylo normalnie ale za nastepnym razem znow ciezko bylo go odpalic. Ale pytanko do Was, co Waszym zdaniem moze byc?? i nie moge znalezc tego na realoem'ie wiec jakby ktos wiedzial gdzie to prosilbym o link :8)

 

Moze jakies inne propozycje gdzie i co poszukac.A jesli to co pokazalem nie jest wspolne z tym problemem to sorki :duh: i prosze o podanie lepszego kierunku co to moze byc :oops: POZDRAWIAM SERDECZNIE i prosze o pomoc :cool2:

 

http://img411.imageshack.us/my.php?image=dsc01094br3.jpg

 

http://img299.imageshack.us/my.php?image=dsc01095ud7.jpg

[zbigniewst]

sprawdz mase...prawdopodobnie masz gdzies luz na masie albo zasniedziale :P

[Jerry]

Moim zdaniem akumulator ci pada.

[Jerry]

Centralka działa i kontrolki się palą - to wcale nie znaczy że z akumulatorem jest wszystko ok.

[Kmil]

Sprawdze ten aku i zobaczymy :D Dzieki Wam.ale jakby ktos jeszcze mial jakis pomysl to smialo :cool2:

 

 

No i sie stalo. Rano wsiadam. Centralka juz ciezej chodzi...swiatelko tez nie tak jak trzeba sie swieci i nic...Dwa razy zakrecil i nic wiecej nie chcial...probowalem ale bez skutku. Po poludniu podlacze ojca aku i bede wiedzial czy to to...

 

a moze to gdzies ma zwarcie i ucieka... :?:

[Jerry]

Jeśli na drugim aku będzie ok to podjedź z tym twoim do pierwszego lepszego elektryka i ci sprawdzi na miejscu czy akumulator to śmieć czy może ucieka ci gdzieś prąd (koszt 0 - 20zł)

[Slawcio]

Kiedyś w polonezie tak podobnie miałem, że nie chciał kręcić rozrusznik, a wszystko działało-czasami kręcił, ale słabo. 3 razy wyjmowałem rozrusznik i robiłem go i nic nie pomagało. Po założeniu rozrusznika i próbie odpalenia za każdym razem jak przekręcałem kluczyk wszystkie kontrolki gasły.

Wkońcu pojechałem po elektryka i zrobił.

A powód to zaśniedziała masa łącząca silnik z nadwoziem (ramą w polonezie).

Sprawdz mase, a aku napewno masz dobry.