Skocz do zawartości

co mylsicie o tych amortyzatorach?


czarny19

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ma KAYABA'y z przodu założone i jestem bardzo z nich zadowolony!! Pozatym jeżeli chodzi o cene to KAYABA'y na tylną oś nie są bardzo drogie - jak będe zmieniał to napewno kupie tej firmy.

 

Do mojego samochodu (zawias Mtech) 1 szt na tył:

Delphi - 110zł

Sachs Advantage - 190zł

Kayaba - 285zł

Bilstein B8 Sprint - 348zł

Koni Zółte (reg. twardości) - 374zł

Edytowane przez godmode

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony polecam Sachsy i oczywiscie Bilsteiny.

 

Kayaby tez mialem, wyraznie gorzej auto sie na nich zachowywalo, a po 20 tys km mialem ochote je wymienic, tak sie pogorszylo zachowanie auta.

 

A dokładniej co było nie tak z Kayabą?

Bo tu dużo osób ceni sobie tą markę i sam chciałem dołożyć parę złoty do tych amorków.

Amorki Ci bardziej tłukły? Możesz opisać zachowanie auta?

 

Przesiadlem sie z Sachs Advantage na usportowione Kayaby. Na moich ulubionych zakretach auto trzymalo sie mniej pewnie, bylo czuc ze te amorki nie trzymaja tak dobrze jak Sachsy, nawet jako nowe.

Odczuwalnie wiekszy komfort na Kayabach.

 

Po 20tys szybiej jazdy po polskich drogach nawet nie probowalem wchodzic w zakrety tak szybko jak na Sachsach po 40tys.

Nic nie stukalo, po prostu b. szybko stracily zdolnosc tlumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za pełną wypowiedź :cool2: . Wczoraj zamówiłem Sachs Advantage, ze względu na cenę, bo nie chciałem dokładać do Kayabów. Z tego co widze zrobiłem dobrze :)

Niewiele osób kupuje Sachsy, więc i niewiele opinii.

 

A przecież to dobre amorki montowane (już sam nie wiem czy się nie powtarzam, bo uczestnicze w paru postach o amorkach :) ), w BMW wyjeżdzające z fabryk.

No i w sporcie zasłużone - chodźby wygrywające Citroeny C4 w WRC są wyposażone właśnie w amortyzatory tej marki.

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pytanie: czy potrzebuję sciągacza do sprężyn przy wymianie tylnych amorków? (tak jak pisałem wczesniej zawias Mtech)

 

Pewnie bez nich też dał by radę. Ale tak sobie myślę, że będzie Ci z tymi ściągaczami wygodniej, a kto wie, czy nie szybciej. :doh:

 

Do wymiany tylnych amorów nie trzeba ci żadnego ściągacza, potrzebujesz albo pomocnika który nagnie w dół wachacz albo sam to zrobisz jakąś brechą i cała filozofia.

Co do Sachsa kupuje tylko te amory i nie narzekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może MONROE? Niemiec założył właśnie tej firmy i na dzień dzisiejszy mają przebieg ponad 100 000 i są w dobrym stanie mimo naszych kochanych dróg.

 

Widziałem wypowiedź któregoś z doświadczonych kolegów z tego forum, który twierdził, że to największy bubel. Nigdy nie używałem, więc nie wiem.

 

@Świr

Dzięki, w weekend przystępuję do wymiany.

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pytanie: czy potrzebuję sciągacza do sprężyn przy wymianie tylnych amorków? (tak jak pisałem wczesniej zawias Mtech)

 

Pewnie bez nich też dał by radę. Ale tak sobie myślę, że będzie Ci z tymi ściągaczami wygodniej, a kto wie, czy nie szybciej. :doh:

 

Do wymiany tylnych amorów nie trzeba ci żadnego ściągacza, potrzebujesz albo pomocnika który nagnie w dół wachacz albo sam to zrobisz jakąś brechą i cała filozofia.

Co do Sachsa kupuje tylko te amory i nie narzekam.

 

Do potrzeby tez nikogo nie potrzeba, podnosisz koło montujesz amorek od spodu i opuszczasz powoli samochód celując amorkiem w otwór ,skrecasz wszystko i po problemie.

 

A jeśli chodzi o NK mam te amorki z tyłu zrobiłem na nich ok 15 tys i nadal są w stanie idealnym, ja kupiłem je za 100 zł/szt w sklepie , też chciałem bilsteiny ale cena wtedy krążyła w okolicy 170zł wiec decyzja padła na nie i nie żałuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.