Skocz do zawartości

cieknace paliwo w e36 316i coupe


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witajcie

mam pytanko czy spotkal sie ktos z takim dziwnym problemem??

gdy przychodze rano do samochodu jest zimno zapalam Bumke i nie wiadomo skad cieknie pod nia jakies 20-30 ml paliwa

w momencie gdy silnik lekko sie zagrzeje przestaje cieknac nie wiem jak zlokalizowac wyciek sprawdzalem juz z 4 mechanikami i nie umiemy tego znalezc??

Opublikowano

Może to śmieszne ale ja np u siebie (śmierdziało mi paliwem pod maską) szukałem wycieku jak pies - uzywając nosa. I znalazłem :lol:

Elastyczne wężyki długości około 10cm pod kolektorem dolotowym.

 

Proponuję zaopatrzyc się w dobry nos.

Opublikowano

hmmmm

wlasnie z tym jest problem dlatego ze jak ja zapale kaluza jest pod samochodem ale gdy jest troszeczke rozgrzany silnik nic nie smierdzi i nic nie cieknie nie mam pojecia skad sie moze lac??? :mad2:

Opublikowano

polozylem

i cieknie gdzies po obudowie silnika z okolicy przewodow paliwowych

ale tam sprawdzalem i nic nigdzie nie ma niczego sucho jak pieprz

dlatego nie mozemy tego zlokalizowac

cieknie tylko rano jak jest zimny silnik i zaczynam zapalac

Opublikowano

Jak jest ciepły nie smierdzi ponieważ paliwo paruje szybko.

a na zimnym wolniej:) a poza tym zapalony silnik nadaje powietrz. ruchu i szybciej się rozchodzi zapaszek:)

 

u mnie kiedyś leciało przy podpieciu wężyków do listwy wtrysków:)

Bez gazu nie ma JAZZU....
Opublikowano
to wiem ze jak jest cieply to paliwo paruje ale jesli bylo by to z pod listwy to ciezko by bylo scieknac mu pod silnik a tam zawsze rano jest mokra plama a nie wiadomo skad to cieknie
Opublikowano
Nie mam więcej pomysłów może gdzieś przy tym ustrojstwie węglowym gdzie odparowuję nadmiar paliwa??hmm
Bez gazu nie ma JAZZU....
Opublikowano
Może to śmieszne ale ja np u siebie (śmierdziało mi paliwem pod maską) szukałem wycieku jak pies - uzywając nosa. I znalazłem :lol:

Elastyczne wężyki długości około 10cm pod kolektorem dolotowym.

 

Proponuję zaopatrzyc się w dobry nos.

 

to samo miałem, przerąbana robota...

albo zwinne ręce albo zdejmujesz kolektory itd...

mi się udało bez zdejmowania...cudem,długim śrubokrętem,i sprytem.,.

Opublikowano

mi się udało bez zdejmowania...cudem,długim śrubokrętem,i sprytem.,.

 

Mi się niestety tak nie udało. Mam w domu silnik M40 w wersji od E30 i tam jakby miejsca pod kolektorem więcej. Natomiast w samochodzie M40 ale w wersji E36 i tutaj niestety - wykręcenie kolektora i cwiczenia przy jego wydostaniu szczególnie od strony przegrody silnika.

Opublikowano

ja mam m42,

a u mnie jeszcze nie było tragedii, opaska sie zluzowała i przewód ciekł a nawet dobrze sikał sobie, wężyk wystaje razem z aluminiową rurką więc go dopchnełem, a do śrubki od opaski dostałem się szczelina miedzy kolektorem a przepustnica, nakręciłem odpowiednio węzyk, długi śrubokręt między kolektor a przep. i od przodu patrzyłem pod kolektor czy trafiam i udało sie...ale się namęczyłem jak nie wiem...

Opublikowano

ja mam m43

kurcze dzis przy przegladaniu przewodow znow tragedia i to na zyczenie urwala mi sie rurka plastikowa do ktorej idzie przewod z kolektora do silnika z plynem chlodzacym pod calym kolektorem wiec czy tak czy tak czeka mnie zdejmowanie kolektora :mad2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.