Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie mam pewnosci czy nie bylo ale musze sie Was poradzic...

Wczoraj skradziono mi dokumenty tj głownie dowod osobisty i prawko itd..

Zgłosilem wszystko na policje,dostalem zaswiadczenie o zgłoszeniu,w urzedzie komunikacji złozyłem wniosek o wtornik prawka..(tez jakis tam papier niby na to mam...)

Wiem ze w swietle prawa nie wolno mi kierowac dopoki nie dostane prawka...ale uprawnien wiadomo ze nie stracilem i jak wygladac moze ewentualne spotkanie z policja? Chodzi mi oczywiscie o praktyke...

Mandat za brak prawka?,brak mozliwosci kontynuowania jazdy?Holowanie na moj koszt? Założmy oczywiscie najgorsza opcje... Inaczej mowiac ryzykować taka jazde?

Opublikowano (edytowane)

po pierwsze to zglos zaginiecie dokumentow w pierwszym z brzegu banku. procedury policji sa wolne, a zgloszenie w jakimkolwiek banku automatycznie cie chroni ze ktos nie zdazy nabrac kredytow na ciebie. odkrecenie takich dlugow to potem nie lada wyczyn.

 

za brak kazdego dokumentu 50pln, choc za brak OC moze grozic mandat nawet kilka tysiecy, ale nie wiem jak to jest w wypadku kradziezy

Edytowane przez zalew
Opublikowano
Mysle ze to wszystko zalezy od konkretnego policjanta czy to normalny czlowiek czy to ch... (<-ostrzeżenie) skoro masz dowod rej ,wazne OC i zaswiadczenie z komendy i wydzialu komunikacji powinno byc ok. Kiedys jechalem z kumplem on prowadzil, nie mial prawka ze soba, bo zapomnial porflela ( portfel maly na prawko i dowod) ale dowod rejestracyjny i ubezp mial przy sobie ( na dowod rej on mial osobne etui, bo dowod wiekszy rozmiar itd ) to go spisali i kazali dowiezc prawko do wgladu na komende.
Opublikowano

no wlasnie odrobine sie obawiam...majac 22 lata i BMW...zazwyczaj podczas kontroli nastawienie na dzien dobry jest na NIE...dlatego pytam o sytuacje skrajna...głownie o to holowanie mi chodzi...

Dokumenty wozu mam kompletne... brakuje tylko prawka

Opublikowano
Ja na Twoim miejscu poszedł bym do drogówki i zapytał się. Może i dziwne rozwiązanie, ale może być najlepsze :mrgreen:
Opublikowano

Ja widzę to w następujący sposób.Idziesz na policję i zgłaszasz kradzież dokumentów i mówisz im żeby Ci wystawili potwierdzenie tego zgłoszenia zatem w przypadku kontroli możesz udowodnić, że nie kłamiesz z tymi dokumentami.

 

To samo możesz zrobić w wydziale komunikacji niech wystawią Ci kwitek, że Twoje prawo jazdy jest w trakcie wydawania duplikatu.Myślę , że nikt tu nikomu łaski nie będzie robił bo samo prawo jazdy to tylko nic nie znaczący kawałek plastiku - ważne jest to że masz odbyty kurs, zdany egzamin i zdobyte uprawnienia prawda ?

Poza tym policja może sprawdzić w swojej bazie danych czy taki a taki człowiek posiada uprawnienia do kierowania pojazdami.

Opublikowano

Pawel735 dokladnie tak zrobilem tzn mam te oba zaswiadczenia zeby w razie czego sie nimi podeprzec...Gdziestam wyczytalem ze w sytuacji kiedy dostane mandat za brak prawka a jestem w trakcie jego wyrabiania moge nie przyjac mandatu i sprawa jest do wygrania w sadzie bo uprawnienia tak jak piszesz posiadam...a ze polskie prawo nie przewiduje czegos takiego jak prawo jazdy tymczasowe to juz nie moja wina...

Najgorsze ze gdy odmawiasz przyjecia mandatu rozmowa z Policja juz nie jest raczej "przyjazna" i wtedy lubia być nadgorliwi...konsekwencje moga byc powazniejsze typu laweta...wiec rzucac sie chyba nie oplaca

Pytalem dzisiaj na komendzie..2/3 funkcjonariuszy(niestety nie z drogowki :) )stanowczo mowilo ze na dzien dobry mandat a reszta juz zalezy od policjanta... Tylko jeden mowil ze sa w stanie przymknac na to oko jak mam te zaswiadczenia o kradziezy...

W kazdym razie na pewno warto byc grzecznym...i moze jakos przejdzie... :|

Opublikowano
W kazdym razie na pewno warto byc grzecznym...

 

To na bank i nie tylko w takich sytuacjach :D Przekonałem się o tym w paru sytuacjach z policją. Rozmawiasz z "nimi" jak człowiek, to i oni z tobą po ludzku. i proszę nie doszukiwać się w tej wypowiedzi jakichkolwiek podtekstów. :naughty: :mrgreen:

Opublikowano

widzę że poruszony został mój chleb powszedni :mrgreen: , więc tak w świetle prawa kierowca powinien posiadać przy kontroli dokument prawa jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC. Za brak tych dokumentów jest mandat 50zł, nie jest to mandat za brak uprawnień do kierowania bo takie kierowaca posiada, tylko za brak wymaganych dokumentów.

W praktyce wygląda to tak że wszystko zależy od policjanta kontrolującego, jeśli jest człowiekiem to sprawdzi sobie w bazie policji tj CEPIK że osoba posiada uprawnienia, pouczy i puści dalej. Jeśli trafimy na takiego co akurat jest nie w sosie , bo mu żona wczoraj nie dała i jeszcze do tego mamy lepszy samochód niż jego prywatny no to już zaczynają sie schody , mandacik, straszenie lawetą itp... :duh:

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano

Chleb powszedni powiadasz :P ? ok a inaczej... lawete wzywaja w celu? usuniecia pojazdu gdy pozostajac w tym miejscu sprawia zagrozenie dla ruchu? czy w ramach jakiegos "zabezpieczenia"? Bo przykladowo jesli zdarzy sie to na miescie... ok mandat dostaje... Kontynuowac jazdy nie moge...siadam za kolko i sobie siedze do czasu az policjanty nie dadza za wygrana badz dzwonie do kumpla by mi autko przeparkowal "za rog" bym sobie mogl odjechac? Mozliwe to :) ?

 

ps: dzieki za wszystkie odpowiedzi :)

Opublikowano

Dorzucę do tego ogródka jeszcze swój kamyczek.

Miałem identyczną (prawie) sytuację - ja akurat posiałem gdzieś swoje prawko. Zgłosiłem się do wydziału komunikacji - termin "2 tyg. czekania na nowe i nic nie poradzimy, bo terminy, terminy a żadnych zaświadczeń o kwalifikacjach do prowadzenia nie dajemy". W tym czasie 2 razy (!!! - tyle mnie średnio rocznie zatrzymują) zostałem zatrzymany do kontroli. I potwierdzają się w tym momencie poprzednie posty - w takim przypadku WSZYSTKO zależy od policjantów. Ja naprawdę trafiłem na super gości - sprawdzili dane w bazie (czy gdzieś tam) skończyło się na współczuciu dla mojej roztrzepanej i oderwanej od spraw przyziemnych świadomości i pouczeniu. Generalnie rozeszło się po kościach w myśl zasady - każdemu się może zdarzyć. Trzeba tylko było podejść do nich z pokorą i wytłumaczyć jaka jest sytuacja. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku unikniesz kontroli albo trafisz na wyrozumiałych funkcjonariuszy.

PS

2 dni po odebraniu nowego prawka znalazłem stare - leżało sobie w najlepsze na kominku CENTRALNIE na widoku! :mad2: :mad2: :mad2: :duh: :duh: :duh:

W końcu najciemniej pod latarnią... :D

Pozdrawiam

Freude am Fahren - anytime, anywhere

Opublikowano
....... a żadnych zaświadczeń o kwalifikacjach do prowadzenia nie dajemy".

 

A widzisz chyba jednak nie do końca bo według wypowiedzi Faruq`a to ma zaświadczenia zarówno z policji jak i z wydziału komunikacji.Więc jednak wydali mu je.

 

Kujon napisał

więc tak w świetle prawa kierowca powinien posiadać przy kontroli dokument prawa jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC. Za brak tych dokumentów jest mandat 50zł, nie jest to mandat za brak uprawnień do kierowania bo takie kierowaca posiada, tylko za brak wymaganych dokumentów.

 

Niemniej jednak zaświadczenie z policji o zagubionych dokumentach powinno być tzw uzasadnionym brakiem dokumentu i w moim mniemaniu przepisy mówiące o nałożeniu mandatu nie powinne być stosowane gdyż takie zaświadczenie plus jeszcze to z wydziału komunikacji jest niejako ekwiwalentem prawa jazdy do czasu wyrobienia i tutaj sprawa dla mnie jest jednoznaczna.Kazdemu moze sie zdarzyc zgubić dokumenty przeciez a brak plastikowej karty w takim wypadku nie powinien byc karany.

 

To jest sytuacja analogiczna do tej z przepisami nakazującymi jazdę w pasach.Każdy zobowiązany jest do ich zapinania chyba, że masz zaświadczenie zwalniające Cię z tego obowiązku od lekarza.Tak samo zaświadczenie o utracie prawa jazdy z policji i z wydziału komunikacji powinno być traktowane w przypadku braku prawa jazdy.

 

Sytuacją najgorszą w takim wypadku jest dostanie mandatu,policjant nie może wezwać lawety bo nie ma podstawy prawnej do takiej czynności.Brak posiadania dokumentu nie oznacza przecież braku uprawnień.

Opublikowano
....... a żadnych zaświadczeń o kwalifikacjach do prowadzenia nie dajemy".

 

A widzisz chyba jednak nie do końca bo według wypowiedzi Faruq`a to ma zaświadczenia zarówno z policji jak i z wydziału komunikacji.Więc jednak wydali mu je.

 

Ja nie pisałem, że tych zaświadczeń nie wydają. Napisałem tylko, że mnie ich babka nie wydała. A rozmowa z nią skończyła się tym, że i tak do niczego mi się nie przyda.

Pozdrawiam

Freude am Fahren - anytime, anywhere

Opublikowano

Z mojej strony jeszcze, wydział komunikacji nie wydaje żadnych "zaświadczeń" o zagubieniu w rozumieniu KPA bo nie ma do tego prawa, inny ważny fakt to policjia może wystawić stosowne "pokwitowanie" tylko w sytuacji zgłoszonej kradzieży a nie zagubienia prawa jazdy.

Temat niestety drażniący, no ale mamy narazie taką dziure w prawie i nic na to nie poradzimy, a ja mam okazje codziennie przerabiać takie sytuacje :mrgreen:

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano

Kujon napisał

więc tak w świetle prawa kierowca powinien posiadać przy kontroli dokument prawa jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC. Za brak tych dokumentów jest mandat 50zł, nie jest to mandat za brak uprawnień do kierowania bo takie kierowaca posiada, tylko za brak wymaganych dokumentów.

Niemniej jednak zaświadczenie z policji o zagubionych dokumentach powinno być tzw uzasadnionym brakiem dokumentu .

Policjia nie wystawia żadnych zaświadczeń o zagubieniu prawa jazdy , tylko w sytuacji kradzieży :!:

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano
Kujon napisał
więc tak w świetle prawa kierowca powinien posiadać przy kontroli dokument prawa jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC. Za brak tych dokumentów jest mandat 50zł, nie jest to mandat za brak uprawnień do kierowania bo takie kierowaca posiada, tylko za brak wymaganych dokumentów.

Niemniej jednak zaświadczenie z policji o zagubionych dokumentach powinno być tzw uzasadnionym brakiem dokumentu .

Policjia nie wystawia żadnych zaświadczeń o zagubieniu prawa jazdy , tylko w sytuacji kradzieży :!:

 

Faktycznie zagalopowałem sie.Chodzi mi oczywiście o przypadek kradzieży dokumentów taki jak opisany przez autora tematu i pod tym kontem to rozpatruję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.