Skocz do zawartości

[ 39 ] Problem z radiem / wzmacniaczem - brak glosu


Casian

Rekomendowane odpowiedzi

Mam e39 z duzym BC TV i Navi. Od jakiegos czasu mam problem z glosem.

 

Objawy:

- czasami w wjechaniu w nierownosc na drodze znika glos (w radiu, odtwarzaczu CD, czy TV) - sugerowaloby to problem z modulem wzmacniacza

- dzwiek tez potrafi zniknac podczas mocnijszego trzasniecia drzwiami lub klapa od bagaznika

 

- bardzo czesto juz przy uruchomienia silnika nie ma glosu, ratuje sie wtedy tym ze lekko pukam w modul wzmacniacza i po ponownym wlaczeniu radia czy cd z panela dzwiek wraca.

- dziwne ze po dluzszej jezdzie jak jzu glos jest wpadniecie na nierownosc nie powoduje wylaczenia u wszystko jest ok, wystarczy ze znowu zatrzymam sie i wylacze zaplon ponownie musze "puknac" w modul wmzacniacza.

 

Wszystkie te objawy sugeruja jakis odlutowany element, niedocisnieta wtycze (chociaz te styki kostek czyscilem i sprawdzalem)

 

Nie chcialbym sie zabierac za rozbieranie i soprawdzanie modulow bez wczesniejszej rady badz sugestii ktorego z kolegow z forum.

Jesli macie jakies doswiadczenie lub pomysl czekam na pomoc.

z Gory dziekuje i pozdrawiam.

CaS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

Czyli nie jestem sam. Objawy mam identyczne jak wy, dodam jeszcze, że w trakcie głuchej ciszy nie działa rds.

 

Odpalam auto po dłuższym postoju i dżwięk jest (prawie zawsze) ale czesto bywa, że po przejechaniu na oko 2 minut zapada cisza (na gladkiej a nie dziurawej drodze) i za nic nie chce wrócić. Bywa również, że wraz z wpadnięciem w dziure dźwięk sie włącza albo wyłącza. Motyw z drzwiami, klapą i stukaniem w okolicy koła zapasowego też jest mi nieobcy (touring).

A i zdaża się, że po prostu dźwięk ginie bez przyczyny z zewnątrz i tak też wraca.

 

Pomóżcie koledzy, bo jestem bliski załamania nerwowego :worried:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

miałem to samo co wy i nie wiem co było ale wiem że z tyłu w bagażniku elektryk rozbierał radio i trwało to może godzinę i po pierwszym rozebraniu głos znów zanikał ale gdy pojechałem do niego drugi raz to już rok jest ok. wydaje mi się że to nic poważnego ale skubany nie chciał powiedzieć co zrobił

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.