Skocz do zawartości

Pstrykanie podczas ruszania samochodu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam małe zmartwienie i mam nadzieje, że ktoś z użytkowników będzie znał odpowiedź na nie. Podczas ruszania pojazdu, zwłaszcza bardziej energicznego (bez pisków, bez boksowania kół), słyszę jakby z lewej strony dziwne pstrykanie jakby coś się na czymś ślizgało/przeskakiwało. Jest mocniej zauważalne kiedy auto jest bardziej dociążone, lub gdy ruszam na skręconych kołach. Jednym słowem, gdy auto stawia większy opór przy ruszaniu, wtedy słychać dochodzący dźwięk pstrykania jakby gdzieś z lewej strony. Gdy miałem załadowany bagażnik, przy ruszaniu dało się słychać łupnięcie, dźwięk porównywalny do puknięcia litrowego słoika w bagażniku w jedną ze ścianek bagażnika. Lekko stłumiony, ale dosadny. Nie jestem mechanikiem, ale wydaje mi się, że albo problem jest w mechanizmie różnicowym, albo bezpośrednio przy mocowaniu koła do pół osi. Wcześniej jeździłem samochodem z przednim napędem i tam powiedziałbym, że pstrykanie jest efektem zużycia przegubów, ale tył? No cóż, nie wiem jak tylne koła są mocowane, ale nie wydaje mi się, żeby były tam jakieś przeguby, a może się mylę?

Bardzo proszę o pomoc w tym temacie. Z góry dzięki za wszelkie informacje.

Opublikowano
ale nie wydaje mi się, żeby były tam jakieś przeguby, a może się mylę?

 

Mylisz sie mylisz... :mrgreen:

W polonezach i duzych fiatach...byly mosty....(sztywne) , a unas w buniach są dyferencjały + półosie mniej ruchome niż w pojazdach przednionapędowych....

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Opublikowano

zwróc kolego uwage na tuleje plywajace w tylnym zawieszeniu.....u mnie bylo tak ze byl luz miedzy tuleja a wahaczem wiec przy ruszaniu tuleja przesuwala sie wzgledem wahacza dajac odglos (strzelenia-pukniecia)

po tym jak to opisujesz mysle ze wlasnie o to chodzi

De' sant de' Salvadore

Idąc na śmierć śmieję się

Opublikowano
Dzieki bardzo za te informacje. Jak widac, czlowiek uczy sie kazdego dnia:) Zwroce uwage na tuleje, ktore opisales (ZacAnaheim) i byc moze to bedzie powodem. Wnioskuje z Twojej wypowiedzi, ze nie jest to nic tragicznego. Tym lepiej dla mnie:) Jeszcze raz dzieki za podpowiedzi!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.