Ekonomizer,prośba o wyjasnienie

[mr.extreme]

panowie wytlumaczcie mi to bo ja tego nie pojmuje,moja bambeja i pewnie jak wszystkie inne ma cos takiego ze kiedy jedziemy autem i wyrzucimy go na luz to ekonomizer spada do zera,natomiast im wolniej auto sie zaczyna toczyc tym ekonomizer coraz bardziej zmierza do gory az gdy auto stanie w miejscu ten chowa sie u same gory,stad pewnie zaczyna sie duze spalanie w momencie stania w korku.wytlumaczcie mi czemu tak sie dziej bo moim zdaniem auto na wolnych obrotach powinno palic malo i co do tego ma czy auto sie toczy czy staje bo tego juz wogole nie rozumiem :?: :?: :?: :mad2:

[Benetton]

To jest spalanie chwilowe na 100 km. Wiec jesli stoisz w korku to pali nieskonczenie wiele bo nie pokonujesz kolejnych kilometro. Dodam jeszcze ze ekonomizer dziala chyba od 7 km/h. Prosciej to mozna wyjasnic tak - zakladajac ze na biegu jalowym pali 2 litry to jadac 100 km/h ekonomizer bedzie pokazywal spalanie na poziomie 2 litrow ale jadac juz 50 km/h na luzie bedzie pokazywal 4 litry na 100 km.

[saku82pl]

ekonomizer pokazuje spalanie chwilowe na 100km, wiec nie ma to nic wspolnego ze spalaniem na obrotach jalowych, do tego sluzy parametr ilosc litrow na godzine, jesli masz duzego kompa to pod rozkodowaniu go masz tam taka funckje pokazujaca takie wlasnie spalanie, wiec twoj wskaznik pokazuje prawidlowo, wystarczy sie troche zastanowic i od razu sie lapie o co chodzi z tym ekonomizerem

[Lucass_81]

TUTAJ jest nawet przystępnie opisane.

[mr.extreme]

a jak mozna rozkodowac ten komputer??

[piotr2569]

Mi się wydaje, że to jest tak:

Ekonomizer pokazuje oczywiście chwilowe spalanie czyli LITRY/KILOMETRY.

inaczej - zużycie aktualne dzielone przez drogę.

 

Nie mogę zgodzić się z Benettonem gdyż:

Gdy stoisz w korku to ekonomizer nie działa z prostych powodów. Nie ma drogi - więc w mianowniku naszego działania droga =0. Nawet bardzo duża liczba (przyjmijmy ją jako nieskończoność) dzielona przez O nic nam nie da.

 

np:

10000000000000000000000000000000000Litrów/0kilometrów = (pamiętaj cholero nie dziel przez zero). Działanie jest niewykonalne. I w żadnym wypadku nie jest to nieskończoność.

 

Dlatego właśnie ekonomizer wyłącza się przy postoju. (brak możliwości wykonania obliczenia).

 

Ekonomizer pokazuje spalanie na poziomie O litrów/100km podczas hamowania silnikiem gdyż odcinany jest wtedy dopływ paliwa. Oczywiście proces ten zachodzi tylko do pewnych obrotów. Gdy obroty spadną poniżej określonej wartości mieszanka paliwowa zostaje podana i znowu jest jakieś tam zużycie chwilowe.

 

Pozdrawiam serdecznie

[schwartzu316]

mnie interesuje jeszcze jedno... wiadome jest ze czestotliwość pracy wtryskiwaczy komputer oblicza na podstawie odczytu czujnika obrotu wału. I tu jest moje pytanie - czy te wartości są wprost proporcjonalne do siebie? Tzn czy wzrost czestotliwości otwarcia wtryskiwaczy jest proporcjonalny to wzrostu predkosci obrotowej silnika w calym jego zakresie? Jeśli tak to ekonomizer także musi obliczać sygnał z tego czujnika.... pytam bo kiedyś własnie zepsuł mi sie owy czujnik obrotów, silnik nierówno chodził, gasł ale ekonomizer działał. Może mi to ktoś jakoś wytlumaczyć? :P

[bieniu3000]

Ja kiedyś odłączyłem przepływomierz i ekonomizer chodził w ten sposób: albo 0 albo 12 litrów pokazywał, może stad własnie bierze odczyty? :doh:

[trapp]

Mi się wydaje, że to jest tak:

Ekonomizer pokazuje oczywiście chwilowe spalanie czyli LITRY/KILOMETRY.

inaczej - zużycie aktualne dzielone przez drogę.

 

Chwilowe spalanie, ale w litrach/100km Obliczane na podstawie obecnej prędkości samochodu i obrotów silnika (i kilku innych parametrów, o istnieniu których nie musimy wiedzieć :wink: )

 

10000000000000000000000000000000000Litrów/0kilometrów = (pamiętaj cholero nie dziel przez zero). Działanie jest niewykonalne. I w żadnym wypadku nie jest to nieskończoność.

 

:| Muszę Cię rozczarować ale czysto matematycznie rzecz ujmując to jest nieskończoność. A i jak samochód będzie stał w miejscu i silnik pracował to dokładnie tyle spali auto na 100 kilometrów...

 

 

 

Dlatego właśnie ekonomizer wyłącza się przy postoju. (brak możliwości wykonania obliczenia).

 

No nie wiem jak tam dalej schodziły ekonomizery z taśm produkcyjnych ale w e30 pokazuje prawidłowo - jak stoisz wskazówka leci do maxa. I jest to i logiczne i jak najbardziej prawidłowe wskazanie zużycia paliwa

:cool2:

 

 

Pozdr

[Benetton]

Mi się wydaje, że to jest tak:

Ekonomizer pokazuje oczywiście chwilowe spalanie czyli LITRY/KILOMETRY.

inaczej - zużycie aktualne dzielone przez drogę.

 

Chwilowe spalanie, ale w litrach/100km Obliczane na podstawie obecnej prędkości samochodu i obrotów silnika (i kilku innych parametrów, o istnieniu których nie musimy wiedzieć :wink: )

 

10000000000000000000000000000000000Litrów/0kilometrów = (pamiętaj cholero nie dziel przez zero). Działanie jest niewykonalne. I w żadnym wypadku nie jest to nieskończoność.

 

:| Muszę Cię rozczarować ale czysto matematycznie rzecz ujmując to jest nieskończoność. A i jak samochód będzie stał w miejscu i silnik pracował to dokładnie tyle spali auto na 100 kilometrów...

 

 

 

Dlatego właśnie ekonomizer wyłącza się przy postoju. (brak możliwości wykonania obliczenia).

 

No nie wiem jak tam dalej schodziły ekonomizery z taśm produkcyjnych ale w e30 pokazuje prawidłowo - jak stoisz wskazówka leci do maxa. I jest to i logiczne i jak najbardziej prawidłowe wskazanie zużycia paliwa

:cool2:

 

 

Pozdr

 

Czyli moja teoria po czesci byla sluszna :)

[Kylo WR]

kiedy jedziemy autem i wyrzucimy go na luz to ekonomizer spada do zera

 

Nu nu :nienie: Ekonomizer pokazuje zero tylko kiedy puścimy pedał gazu bo wtedy silnik nic nie pali oraz kiedy zapłon jest wyłączony :lol:

Nawet gdy będziemy jechać 100km/h i wrzucimy luz to po krótkiej chwili wskazówka wyskoczy ponad skalę. Po prostu na biegu jałowym ekonomizer jest bezużyteczny.

W ogóle trochę to on wkurza oko gdy wskazówka ciągle przy 30 :lol:

[trapp]

W ogóle trochę to on wkurza oko gdy wskazówka ciągle przy 30 :lol:

 

Noooo - rano w korku to lepiej sobie zakryć deskę telefonem czy portfelem bo można w depresję popaść :D

[piotr2569]

:| Muszę Cię rozczarować ale czysto matematycznie rzecz ujmując to jest nieskończoność. A i jak samochód będzie stał w miejscu i silnik pracował to dokładnie tyle spali auto na 100 kilometrów...

 

No niestety tak nie jest kolego - gdyż tak jak napisałem wyżej dzielenie przez drogę która w tej chwili (podczas postoju) jest równa 0 jest działaniem NIEMOŻLIWYM. I nie jest to żadna nieskończoność.

 

Może wytłumaczę Ci to w prostszy sposób. Na pewno masz arkusz EXCEL.

Wpisz sobie jakąś liczbę w liczniku (obojętnie jaką) i następnie podziel ją przez O - wcale nie wyjdzie Ci nieskończoność - tylko !DZIEL/0!.

 

Wiesz kiedy byłaby nieskończoność - wtedy gdy spalanie byłoby bardzo wysokie a przejechana droga bardzo mała - wtedy owszem spalanie chwilowe dążyłoby do nieskończoności.

 

W sytuacji na postoju gdy droga =0 (mianownik jest 0) nie ma mowy o wykonaniu działania.

 

Już prościej nie umiem wytłumaczyć.

 

P.S. Działania matematyczne nie są mi obce

 

Poza tym na postoju wskazówka nie leci na MAXA tylko ekonomizer się wyłącza. A fakt, że się wyłącza - wskazóweczka w prawo. W lewo - ekonomizer działa i ewentualnie może pokazywać 0.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

[schwartzu316]

Bzdury piszecie koledzy az sie kurzy...

zastanawiacie sie pewnie skad auto wie ile pali... w ukł paliwowyym nie ma zadnej przepływki, pompa paliwowa odpada bo pracuje cały czas tak samo zreszta znaczna czesc paliwa trafia spowrotem do zbiornika wiec skad... ano od wtryskiwaczy! Zakłada sie ze jeden cykl pracy jednego wtryskiwacza to dajmy na to 0,0002 L. Wiec 1L = 50000 cykli pracy jednego wtryskiwacza. Zaznaczam ZAKŁADA SIE poniewaz dawka paliwa nigdy nie jest idealnie taka sama zalezy to od gestosci paliwa jego temperatury i jeszcze tam czegoś wiec sa to wartosci zawsze bardzo ogolne tak samo jak wartosci pokazywane przez sam ekonomizer. Komputer wiec liczy ilość sygnałów/cykli wysłanych do wtryskiwaczy i przez założoną wartość objetosci jednego liczy ilosc spalonego paliwa.. proste?

Nieprawda jest ze na postoju na biegu jałowym maxymalne wskazania ekonomizera odpowiadaja rzeczywistemu zuzyciu - byłoby to totalnym absurdem. Dzieje sie tak dlatemu bo urzadzenie nieustannie wykonuje to proste działanie - ilosc paliwa / droga. Silnik spala paliwo jednak auto stoi nie przemieszcza sie wiec nigdy nie osiagnie owych 100km. Nigdy nie osiagnie tego dystansu wiec spali nieskonczoną ilość paliwa. By osiągnąć nieosiagalny cel musi spalić nieskonczona ilość paliwa i musi upłynąć nieskonczenie wiele czasu hehehehe :mrgreen: Logiczne. I nie ma to nic wspolnego z rzeczywistym spalaniem - po prostu bład i niedoskonałość prostego urzadzenia. Z tego co sie orientuje przecietny silnik na biegu jałowym nie spala wiecej jak 3-4 litry paliwana godz.

Co do wskazywania zerowego zuzycia przy zwolnieniu pedalu gazu - przypominam ze pedalem gazu nie regulujemy ilość paliwa dostarczanego do silnika tylko ilość powietrza potrzebną do jego spalenia. Przy zwolnieniu pedału podczas jazdy zachodzi zjawisko hamowania silnikiem - nie silnik napedza auto tylko auto silnik. Wtryskiwacze nie działaja wiec auto nie spala kropli paliwa. By jednak zapobiec jego zdławieniu poniżej okreslonej predkosci obrotowej przywracane jest zasilanie paliwem zaobserwujcie - zdejmijcie noge z gazu wskazowka ekonomizera spadnie do zera, natomist gdy obroty spadna do pewnego poziomu (zakladam 1200-1400rpm) wskazowka ekonomizera zacznie wedrowac w gore.... zjawisko to wykorzystywały juz stare gaznikowe silniki :cool2: pozdrawiam

[piotr2569]

Co wy macie z tą nieskończonością?? :mad2:

 

Czy to takie trudne przyjąć do wiadomości, że na postoju wskaźnik chwilowego zużycia jest WYŁĄCZONY?? To rządzenie działa tylko i wyłącznie od pewnej prędkości (około 5-7km/h)

 

Nie chodzi tutaj o to, że na postoju nie osiągniemy tych 100km.

 

Zresztą jak chcecie dzielić sobie przez 0 - bardzo proszę.

 

Ja nie potrafie podzielić spalania w L / przez drogę = 0.

[ustrYk]

jesli chodzi o dzielenie przez 0 to wszyscy macie po czesci racje.

1. pamietaj cholero nie dziel przez zero.

2. GRANICA z dzielenia przez 0 czegokolwiek wynosi wlasnie nieskonczonosc, moze dlatego ekonomizer tak dziala ze pokazuje najwyzsza wartosc?:)

 

nie mam ekonomizera ale wiem ze zero pokazuje tylko i wylacznie przy hamowaniu silnikiem. jadac nawet 100km/h na luzie wskazana bedzie najwyzsza wartosc.

 

czy ktos wie do jakich obrotow oplaca sie hamowac silnikiem?? tzn przy jak niskich obrotach toczac sie na biegu wtryskiwacze znow dostaja paliwo?

[trapp]

Co wy macie z tą nieskończonością?? :mad2:

 

Czy to takie trudne przyjąć do wiadomości, że na postoju wskaźnik chwilowego zużycia jest WYŁĄCZONY?? To rządzenie działa tylko i wyłącznie od pewnej prędkości (około 5-7km/h)

 

Zrozum że ekonomizer nie pokazuje wyniku krótkiej formułki litry na kilometry tylko litry na 100 kilometrów. To jest różnica. A ekonomizer działa dokładnie od momentu uruchomienia silnika do jego zgaszenia. Na postoju również wskazuje Ci właściwą wartość. Jeśli nie możesz tego przyjąć za prawdę to zrób eksperyment. Stań sobie przed domem włącz silnik i stój tak aż przejedziesz 30 kilometrów. Jak dojedziesz powiedz jakie będziesz miał spalanie. :cool2:

 

P.S. Działania matematyczne nie są mi obce

 

No to serdecznie pozdrawiam kolegę, któremu działania matematyczne nie są obce. :duh:

 

czy ktos wie do jakich obrotow oplaca sie hamowac silnikiem?? tzn przy jak niskich obrotach toczac sie na biegu wtryskiwacze znow dostaja paliwo?

 

Słuchaj silnika, obserwuj wskazówkę ekonomizera i sam się domyślisz. Tylko uważaj z takim podejściem, żeby komuś w tyłek nie wjechać przez oszczędność paliwa :twisted2:

[ustrYk]

 

czy ktos wie do jakich obrotow oplaca sie hamowac silnikiem?? tzn przy jak niskich obrotach toczac sie na biegu wtryskiwacze znow dostaja paliwo?

 

Słuchaj silnika, obserwuj wskazówkę ekonomizera i sam się domyślisz. Tylko uważaj z takim podejściem, żeby komuś w tyłek nie wjechać przez oszczędność paliwa :twisted2:

 

tak jak napisalem wczesniej nie mam ekonomizera. wrzucic luz dopiero kiedy czuc ze auto delikatnie "poszarpuje", silnik "meczy" sie ciagnac auto do przodu?

[godmode]

Nie mogę zgodzić się z Benettonem gdyż:

Gdy stoisz w korku to ekonomizer nie działa z prostych powodów. Nie ma drogi - więc w mianowniku naszego działania droga =0. Nawet bardzo duża liczba (przyjmijmy ją jako nieskończoność) dzielona przez O nic nam nie da.

 

I tu się mylisz. W podstawówce było coś takiego jak granice funkcji. Tutaj mianownik dąży do zera więc licznik dąży do nieskończoności.

Dlatego właśnie wskazówka nic nie pokazuje...

[godmode]

:| Muszę Cię rozczarować ale czysto matematycznie rzecz ujmując to jest nieskończoność. A i jak samochód będzie stał w miejscu i silnik pracował to dokładnie tyle spali auto na 100 kilometrów...

 

No niestety tak nie jest kolego - gdyż tak jak napisałem wyżej dzielenie przez drogę która w tej chwili (podczas postoju) jest równa 0 jest działaniem NIEMOŻLIWYM. I nie jest to żadna nieskończoność.

 

Może wytłumaczę Ci to w prostszy sposób. Na pewno masz arkusz EXCEL.

Wpisz sobie jakąś liczbę w liczniku (obojętnie jaką) i następnie podziel ją przez O - wcale nie wyjdzie Ci nieskończoność - tylko !DZIEL/0!.

 

Wiesz kiedy byłaby nieskończoność - wtedy gdy spalanie byłoby bardzo wysokie a przejechana droga bardzo mała - wtedy owszem spalanie chwilowe dążyłoby do nieskończoności.

 

W sytuacji na postoju gdy droga =0 (mianownik jest 0) nie ma mowy o wykonaniu działania.

 

Już prościej nie umiem wytłumaczyć.

 

P.S. Działania matematyczne nie są mi obce

 

Poza tym na postoju wskazówka nie leci na MAXA tylko ekonomizer się wyłącza. A fakt, że się wyłącza - wskazóweczka w prawo. W lewo - ekonomizer działa i ewentualnie może pokazywać 0.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

 

kolego nie masz zielonego pojęci o podstawach matematyki

[godmode]

I nie ma to nic wspolnego z rzeczywistym spalaniem - po prostu bład i niedoskonałość prostego urzadzenia.

 

Nie żaden błąd. Sam napisałeś łopatologiczne wytłumaczenie dlaczego matematycznie oraz w rzeczywistości trzeba spalić nieskończenie dużo paliwa.

JEST TO wskaźnik spalania CHWILOWEGO

 

Jeśli masz komputer pokładowy z funkcją średniego spalania, to tam komputer uwzględnia to że stoisz i ile spalasz na postoju.

 

Zaznaczam ZAKŁADA SIE poniewaz dawka paliwa nigdy nie jest idealnie taka sama zalezy to od gestosci paliwa jego temperatury i jeszcze tam czegoś wiec sa to wartosci zawsze bardzo ogolne tak samo jak wartosci pokazywane przez sam ekonomizer. Komputer wiec liczy ilość sygnałów/cykli wysłanych do wtryskiwaczy i przez założoną wartość objetosci jednego liczy ilosc spalonego paliwa.. proste?

 

Regulacja ilości ładunku wtryskiwanego do komór spalania, jest ustalana bardzo dokładnie. Nie są to żadne wartości "ogólne", samochód doskonale wie ile w danej chwili powinnien podać benzyny.

 

Ciekawe czy tą informację wykorzystuje economizer..

[piotr2569]

kolego nie masz zielonego pojęci o podstawach matematyki

 

A po jaką cholerę liczysz granicę funkcji kolego??

 

Masz wyliczyć jej wartość przy drodze równej 0 a nie granicę :duh: :duh: :duh:

 

WARTOŚĆ FUNKCJI nie równa się jej GRANICY!!! Poza tym granice mozna liczyć w wypadku gdy droga dązyłaby do 0 - a w tym przypadku droga jest równa 0.

 

P.S. za to ty masz wielkie pojęcie o podstawach nie tylko matematyki :P

[jakub]

Wskazania ekonomizera uzależnione są wyŁącznie od podciśnienia pojawiającego się w kolektorze dolotowym.

[godmode]

kolego nie masz zielonego pojęci o podstawach matematyki

 

A po jaką cholerę liczysz granicę funkcji kolego??

 

Masz wyliczyć jej wartość przy drodze równej 0 a nie granicę :duh: :duh: :duh:

 

WARTOŚĆ FUNKCJI nie równa się jej GRANICY!!! Poza tym granice mozna liczyć w wypadku gdy droga dązyłaby do 0 - a w tym przypadku droga jest równa 0.

 

P.S. za to ty masz wielkie pojęcie o podstawach nie tylko matematyki :P

 

heh nie musisz tego rozumiec. nawet nie masz pojecia po co i dlaczego to sie robi. nie mozna tego policzyc przy drodze rownej 0 ale dla drogi rownej 0.00000000000001 juz tak i to jest wlasnie granica funkcji. co sie dzieje gdy dazy do zera ale nigdy jej nie osiaga. a zakladamy ze nie osiaga bo wtedy nie mozna jej policzyc. wynikiem jest nieskonczonosc. juz Ci pare osob to powiedzialo, wiec przyjmij to za fakt lub nie osmieszaj sie wiecej

[piotr2569]

 

nie mozna tego policzyc przy drodze rownej 0 ale dla drogi rownej 0.00000000000001 juz tak

 

Szanowny kolego - odpowiedz sobie najpierw na jedno proste pytanie. Mianowicie - masz wyliczyć wartość funkcji przy drodze =0!!!. Jest to jednoznaczne z POSTOJEM.

Droga = 0 -----------> Postój

 

Natomiast ty przez cały czas próbujesz coś tam wykazywać dla drogi, która dąży do 0 - a to nie jest postój.

Droga równa 0.00000000000001 ------------> Pojazd w ruchu.

 

Miałeś mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego ekonomizer nie działa przy drodze =0!!! a nie przy drodze dążącej do 0.

Nie umiałeś wiec ja ci odpowiedziałem - przy drodze = 0 Ekonomizer nie działa gdyż działanie jest nie możliwe do wykonania.

 

P.S. Nie myl 0 z 0.00000000000001 to nie jest to samo :nienie: :nienie: :nienie:

 

Pozdrawiam serdecznie i zachowaj swoje uszczypliwe docinki dla siebie lub jeśli coś masz do mojej osoby pisz na PRV!! (obrażając mnie łamiesz regulamin).