Skocz do zawartości

Silnik, problem strzelanie brak mocy niskie obroty


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam jest to mój pierwszy post na forum więc proszę o wyrozumiałośc

Przeszukałem już forum wile cennych rad sie przydało ale jeszcze w moim autku jest jeden mankamęt który zrywa mi sen z powiek

 

Chodzi mianowicie o to że silnik chodzi bez zażutów po odpaleniu bez znaczenia czy na zimnym czy rozgrzanym silniku

problem jest taki że na postoju obroty ( jak nie naciskam na gaz spadają mu do 600-700 i tak sie utrzymuja) gdy z takich obrotów dodam gaz na max (mowa o pracy silnika na benzynie chociaz na gazie jest tak samo)

to słychac jak sie silnik jąka zanim wejdzie na obroty potrafi czasem strzelic

Głowica była już robiona w renomowanym warsztacie więc na bank to nie jej wina. Rozrząd równiez dobrze ustawiony przez dobrego mechanika ponieważ myślałem że tez to może byc winą tego jąkania sie. Kolektor jak i cała góra silnika po wymianie kąpletu uszczelek. Nowy silnik krokowy. Nowa jednostka sterująca. Nowy przepływomierz. Nowe gómy doprowadające powietrze z filtra powietrza do kolektora. Nowy filtr powietrza. Nowy filtr paliwa. Nowe fajki na świecach. Nowe świece.

 

Już mi poprostu ręce opadaja prosze o wypowiedzi forumowiczów może któryś miał podobny problem i wie w czym diabeł siedzi

 

Dodam jeszcze że dzieje sie tak tylko w momęcie dodania gazu do oporu

gdy dodaje go stopniowo auto płynnie wchodzi na obroty. I jeszcze jedna sprawa w 9/10 przypadków odpala bez problemów ale czasem ma problem kręci i kręci i nic musze wtedy zawsze troche poczekac

Edytowane przez ik4r
Opublikowano
Podpinam sie pod temat.Objawy takie same.Wymienione,naprawiane,sprawdzane wszystkie elementy o ktorych pisze Kolega (oprocz remontu glowicy i rozrzadu).Wolne obroty w granicach 600-700,po wcisnieciu gazu dlawnienie,prychanie a czasami nawet strzaly w dolot.Czytalem ze uszkodzona sonda lambda moze wlasnie powodowac taka prace silnika..Czy aby napewno to,czy moze cos jeszcze??Mi takze rece juz opadaja.Kupa kasy wlozona a efektu praktycznie zero :(
Opublikowano

Sprawdz czujnik położenia przepustnicy. Przy zamkniętej przepustnicy powinien mieć 1190 Ohm a przy otwartej 4050 Ohm.

Jeżeli jest w porządku to sprawdziłbym jeszcze czujnik temperatury powietrza zasysanego wkręcony w kolektor dolotowy od spodu obok przepustnicy.

temperatura 20 stopni - 2200-2700 Ohm,

temperatura 80 stopni - 300-360 Ohm.

http://img692.imageshack.us/img692/9379/podpiswb.jpg
Opublikowano
Dzięki serdeczne jak tylko bede miał troche czasu czyli w poniedziałek sprawdze jak kolega podpowiada
Opublikowano
Sprawdz czujnik położenia przepustnicy. Przy zamkniętej przepustnicy powinien mieć 1190 Ohm a przy otwartej 4050 Ohm.

Jeżeli jest w porządku to sprawdziłbym jeszcze czujnik temperatury powietrza zasysanego wkręcony w kolektor dolotowy od spodu obok przepustnicy.

temperatura 20 stopni - 2200-2700 Ohm,

temperatura 80 stopni - 300-360 Ohm.

 

Czujnik polozenia przepsutnicy sprawdzony oscyloskopem.....dziala jak nalezy.Czujnik powietrza....hmmm do sprawdzenia :) . Ponawiam jednak pytanie.Czy za takie zachowanie sie silnika moze byc odpowiedzialna sonda lambda?

  • 9 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Witam.W moim przypadku działo się tak tylko na benzynie.Kiedyś przez przypadek odkryłem przyczyne takiej zamuły na PB.Otóż przy strzale na gazie uszczelka ,która zazwyczaj spadała z antybuma calkiem tylko lekko sie osunela.Nie poprawiałem jej tylko odpaliłem na Pb bo strzeliło na skrzyzowaniu.Na benzynce zaczelo chodzic jak reką odją.Dla proby wywaliłem antybum i mikser gazu(mam instalację LPG bez sekwencji)Wszystko jesli chodzi o benzynę wrociło do normy a juz przymierzałem sie do wymiany przepływki i pompy paliwa.Teraz szykuje sie do założenia sekwencji i zrezygnowania ze zwykłej instalacji Lpg.Od dwóch kumatych jesli chodzi o Lpg w Bmw mechaników dowiedziałem sie ,że Bm-ki nie lubią gazu bo zwykłe instalacje zabardzo przyduszają dolot powietrza do przepustnicy i niby na Lpg jest wszystko Ok ale na benzynie sie wszystko sypie.Może coś z tego co napisałem Ci pomoże.Pozdrawiam i życzę rozwiązania problemu...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam miałem ten sam problem tylko mi jeszcze doszło to że na wolnych obrotach gasł ale to0 już zrobiłem to był przepływomierz a co do strzelania to problem był taki już wyeliminowany czujnik wałka rozrządu " HALLA" kosztował mnie 340zł taki model mojego silnika :( przepływomierz 1300zł ;P została mi jeszcze sonda lambda i wszystko będziew oki

 

moje auto to e36 320i 94'

silnik M50

i wszystko na siemensie ;P

 

Pozdrawiam

Opublikowano
panowie spróbujcie jeszcze z sądą lambda , miałem problemy z obrotami były za niskie no i potrafił strzelic z tłumika po wymianie wszystko jak należy ;)
Opublikowano
co rozumiesz poprzez strzelanie z tłumnika? czy chodzi Ci może o takie pyrkanie jak syrenka np.? I pytanie odnośnie sondy. Czy jej awaria może spowodować delikatny spadek obrotów do ok.600 i właśnie takie przebieranie na jałowym mimo nie falowania obrotów?????
Opublikowano
Mialem dokladnie takie same objawy jak wy.Przyczyna byl walniety czujnik polozenia walu korbowego i nieprawidlowa praca przeplywki a przeplywka dzialala nieprawidlowo przez wlasnie ten czujnik po wymianie czujnika jej praca wrocila do normy.Wszystko stwierdzone i sprawdzone na kompie u mechanika a silnik pracuje jak powinien.Koszt czujnika z Siemensa okolo 250zl.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.