Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Od czasu zakupu zrobiłem 4 tys. km,oczywiście zmiana oleju zrobiona.Silnik ma przedmuch bagnetem.Dzisiaj będę sprawdzał ciśnienie na zaworach. Faktycznego przebiegu nie znam, chociaż to automat i podobno to nie taka prosta sprawa zajeździć silnik ale łatwo go wymienić przed sprzedażą.Wymiana pierścieni dobra na 100tys. km a jak progi będą zryte to trzeba jeszcze pasować. CZy taki objaw to na 100% zarżnięty silnik czy mogą to być np. uszczelniacze ? Obawiam się najgorszego,autko śmiga ale jak silnik okaże się padnięty to lipa.
Opublikowano

Proponuje przygazowac go troche i obserwowac czy mocniej pluje olejem spod bagnetu. Najprawdopodobniej nie masz cisnienia na ktoryms z cylindrow, byc moze nie ma szczelnosci przy pierscieniach, przez co wytwarza sie nadcisnienie w misce olejowej, i wywala olej otworem odpowietrzania. Tym intensywniej im wyzsze obroty (wiecej sprezonego powietrza dostaje sie do miski olejowej). Niekoniecznie zarzniety silnik, moze to tylko jeden z cylindrow (tlok lub pierscienie).

 

W moim przypadku wywalanie oleju spod bagnetu zakonczylo sie koniecznoscia powaznego remontu silnika. Byla to jednak gwaltowna awaria - momentalny spadek cisnienia w cylindrze w wyniku wypalenia dziury w tloku, oczywiscie momentalny wzrost temperatury oleju do maksimum..

Opublikowano

Witaj,

za 99% czeka Ciebie rozebranie silnika. W najlepszym wypadku bedzie to przepalony jeden tłok, albo wyjechany pierścień.

Silnik nie koniecznie musi być zajechany. Jak masz jakiegos zaufanego mechanika to jedź.

 

pozdrawiam i zycze powodzenia

pozdrawiam
Opublikowano
jak to już kiedyś opisałem też chiałem z kumplem sprawdzić ile wyciągnie e34 TDS i przy 220 zatarł się wtrysk i wypalił piękną dziurę w tłoku . ale ładnie wyglądała komora silnika po zatrzymaniu.... a silnik poszedł na części bo okazjonalnie kupiliśmy inny
Opublikowano

Witam

 

Dzięki za odpowiedzi.Nie było mnie przez kilka dni. Sprawa wygląda tak że na pierwszym cylindrze ciśnienie wynosi 14( powinno być podobno min 20 ) a na drugim 19 i dalej już nie sprawdzaliśmy.Jeżeli dojdą do tego jeszcze progi to już katastrofa.Wymiana pierścieni ( najtaniej około 1 tys.) pomoże tylko na 50 tys km i znowu zacznie rzucać.Podejżewam że przed sprzedażą olej został podrasowany doktorem.Dodatkowo po dłuższej trasie cały tył jest zapryskany, podejrzewam że olejem, że tworzy się podciśnienie i zarzuca z wydechu. A miało być tak fajnie.

Opublikowano
musisz silnik rozebrac bo może byc tak że pierścienie są tylko po zapiekane a jak będziesz miał pecha to i tłok z drewna możesz znalez w swoim silniku
Opublikowano
Witam

 

Dzięki za odpowiedzi.Nie było mnie przez kilka dni. Sprawa wygląda tak że na pierwszym cylindrze ciśnienie wynosi 14( powinno być podobno min 20 ) a na drugim 19 i dalej już nie sprawdzaliśmy.Jeżeli dojdą do tego jeszcze progi to już katastrofa.Wymiana pierścieni ( najtaniej około 1 tys.) pomoże tylko na 50 tys km i znowu zacznie rzucać.Podejżewam że przed sprzedażą olej został podrasowany doktorem.Dodatkowo po dłuższej trasie cały tył jest zapryskany, podejrzewam że olejem, że tworzy się podciśnienie i zarzuca z wydechu. A miało być tak fajnie.

 

 

Poprostu szlag mnie strzela jak słysze takie rzeczy!!! Jak poprzedni właściciel mógł byc tak nieuczciwy i sprzedał Ci za pewnie nie małą kasę auto z tak powaznymi usterkami , ja bym do niego pojechał i mu jaja urwał normalnie!!!

Będziesz Miał Wydatki
Opublikowano
Jak poprzedni właściciel mógł byc tak nieuczciwy i sprzedał Ci za pewnie nie małą kasę auto z tak powaznymi usterkami

jychu - przepraszam że zapytam ale jak będziesz sprzedawał swoje auto to włożysz do niego nówka silnik i nówka skrzynia biegów ????? niestety ale kupując nie należy sugerować się tym że kolor piękny ... zawsze można uzgodnić ze sprzedającym : jadymy do serwisu jak będzie OK. to ja płacę ale jak nie to sprzedający. no i obserwowac co powie sprzedający już na samą taką propozycję

Opublikowano

dajan --> popieram Twoje słowa ale wyobraz sobie ze chcesz sprzedac auto przyjezdza sobie Pan X, mowi Ci, choc Pan na serwis zobaczymy. Zgadzasz sie, jestes pewny swojego auta no i okazuje sie ze faktycznie auto zyleta tylko brac a koles zacznie Ci wydziwiac... Generalnie chodzi mi o to ze niektorzy co chca np kupic 10 letnie e39 spodziewaja sie ze ktos im sprzeda nowe auto ktore 10 lat stalo w stodole, najlepiej z folia na siedzeniach.

 

Ludziom nie dogodzisz :)

Opublikowano

efendi - masz rację dlatego jak mi się podoba szyberdach to sobie go montuja (w e39 nie mam) , jak miałem kaprys to wywierciłem dziura w klapie bagażnika i zamontowałem antena CB na stałe tak też zrobiłem z anteną z telefonu i wisi mi to co o tym myśli ewentualny następny właściciel ale uważam że kupując w dodatku drogie auto a jeszcze bardziej drogie w utrzymaniu powinno się zabrać kogoś co się na tym zna i będzie mógł chłodnym okiem ocenić i ostudzić ewentualne zapały kupującego

a w dodatku nie wiemy za ile kolega "damian 79" kupił może cena była niższa o te 7-8000 zł potrzebne na zdrowy silnik ?

Opublikowano
Chłopaki auto kupowałem w pośpiechu.Był ze mną mechanik którego nie znałem i wygląda na to że on w takim stopniu znał się na mechanice jak ja z nim.Kupiłem samochód w Berlinie, w komisie.Opłaty + rejestracja + wymiany olejów( skrzynia i silnik),nowy akumulator = prawie 30 tysPLN.Ta cena nie jest już okazyjną,teraz dodajcie sobie jeszcze silnik to już wam wyjdzie na full wypasie i co najmniej o rok młodsza. Następne auto przelecę na wylot zanim je kupię ale póki co będę jeżdził jeszcze tym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.