Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Tydzień temu w poniedziałek zainstalowałem w swoim bmw instalację IV generacji (Stag 300?). Koszt 2500, wg. mnie całkiem przyzwoicie. Niestety spotkały mnie problemy. Nazajutrz po zamontowaniu samochód zagotował. Nigdy do tej pory mi się to w nim nie przytrafiło (przez jakieś 20tyś km). Gazownicy od razu przyjęli samochód, zdiagnozowali i naprawili w ten sam dzień. Przyczyna: opaski zaciskowe przecięły przewody od układu chłodniczego. Dwa dni później samochód znowu zagotował. Znów dokładnie to samo, przecięta rurka. Samochód od razu przyjęty na warsztat do gazowników, tym razem postał troszkę dłużej (do następnego ranka), został sprawdzony cały układ (wszystkie rurki itp.).

 

Czy takie rzeczy się zdarzają? Czy trafiłem na nieodpowiedni zakład? W sumie jestem zadowolony ze sposobu w jaki radzili sobie z problemem (i z szybkości) ale chciałem się dowiedzieć czy to nie jest dziwne że coś takiego się stało.

 

Jeszcze dodatkowe pytania:

Silnik stracił na mocy, szczególnie w niektórych przedziałach obrotowych. Czy to jest do regulacji? Powinienem jechać i poprosić ich o wyregulowanie tego? Czy też poczekać te 1000km (do pierwszego przeglądu) i zrobią to wtedy. Słyszałem coś o tym, że "membrana musi się ustawić" (nie od gazowników, od kolegi :) )... ?

 

Druga kwestia to falowanie obrotów. Dziwna sprawa. Na benzynie nie falowały. Teraz na gazie, szczególnie przy włączonej klimie obroty falują (650 ~ 1100). To się da wyregulować?

 

Ze spalania jestem zadowolony. Pierwsze baki wykazały spalanie:

27L ~ 240km

28L ~ 250km

czyli około 11l/100km w cyklu mieszanym (50/50 - trasa/miasto). Ten wynik chyba jest ok ?

 

Pozdrawiam.

 

PS: Powiedzcie czy to przeliczenie jest poprawne.

Spalanie benzyna 10L/100km, koszt 450pln/1000km

Spalanie gaz 11L/100km, koszt 210pln/1000km (+ powiedzmy 5l Pb ~ 25pln)

To daje oszczędność 215pln/1000km, 2150/10.000km, 2580/12.000.

Odejmując koszt przeglądu po 10.000 dostaje 2480pln oszczędności po przejechaniu 12.000 km. Czyli jeżeli jeżdzę 2500/3000km/msc to instalacja powinna się zwrócić po 4/5 miesiącach?

 

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi,

Pozdrawiam, Krzysiek

Teoria jest wtedy gdy wiesz wszystko, a nic nie chce działać.

Praktyka jest wtedy, gdy wszystko działa, a nie wiesz dlaczego.


Ja łącze teorię z praktyką. Nic mi nie działa i nie wiem dlaczego !?

(moje pięć) (moje trzy tbd)

Opublikowano

Sprawa jest prosta -MUSISZ WYMIENIĆ PRZEWODY WODNE NA SWÓJ KOSZT-poniewaz sa tak stare i sparciałe , że przecina je skrecana opaska wiec dawo juz na nie czas.

Wydaje Mi sie też, ze to Ty chciałes instalacje gazowa do auta i nie zamontował Ci jej nikt na siłe :mrgreen: WIĘC CZASEM SA KOSZTY DODATKOWE-ALE DLA CIEBIE A NIE DLA INSTALATORA(w wiekszości nowszych aut taki problem nie istnieje)

WYMIEŃ PRZEWODY WODNE I PO PROBLEMIE

 

Instalacja jest do regulacji jesli natomiast zamontowane sa wtryskiwacze Valtek 3 omy to sa one do wymiany na żółte 1 om lub matrix ze wzgledu na niski czas wtrysku na obr biegu jałowego (falowanie).

Jesli jednak wtryskiwacze masz 1 omowe valtek lub rail wystarczy jedynie regulacja-nie powinno wogóle szarpac ani zamulać auta róznica miedzy jazda na Pb a LPG powinna być nie odczuwalna.

Moze jest to dobry zakład montujacy (świetna cena ) jednak marnie wychodzi im regulacja lub olewaja sprawe=CO TANIO TO DROGO :mrgreen:

 

Wpadnij do ,Mnie wyreguluje Ci instalacje za 100zł jesli nie podołaja tam gdzie zagazowałeś :twisted:

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.