Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A wyczuwasz różnicę temperatur między górnym (gorącym) i dolnym (chłodniejszym) wężem dochodzącym do chłodnicy ?

Jeżeli różnica jest bardzo słabo wyczuwalna a wisko się kręci jak trzeba to przypuszczalnie trzeba zrobić gruntowne sprzątanie chłodnic - klimy, głównej i ewentualnie oleju ze skrzyni (jak masz automat).

Ja do czyszczenia używałem oleistego preparatu w buteleczce o nazwie "Alufelgi". Inne jakoś się słabo sprawdzały. Pośmigałem pędzelkiem żeby możliwie dokładnie wszeł między żebrowanie, dłuższa przerwa na papierosa a potem dłuuuuugie płukanie żeby dokładnie usunąć płyn.

Chłodnicę wody do czyszczenia wyjąłem całkiem a tą od klimatyzacji wyczyściłem zdejmując zderzak i resztę ustrojstwa które ją zasłania.

 

U mnie sądzę, że przyczyna leży w zapowietzonym układzie. Podobno M52 ze względu na sposób prowadzenia węży jest pierońsko ciężki do odpowietrzenia. Dziś/jutro spróbuję odpowietrzyć przechylony samochód - tak żeby zbiorniczek był bezwględnie najwyżej położonym punktem układu ;)

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Jeszcze jedno....

Jak w czasie odpowietrzania z nawiewów leci Ci gorące powietrze to znaczy, że elektrozawór jest otwarty i nie przeszkadza w poprawnym odpowietrzaniu.

To tak żebyś ewentualnie oszczędził te kilka stówek zamiast kupować zawór...

No i obawiam się, że samo "wygłupianie" się elektrozaworu moze być spowodowane zapowietrzeniem układu.

Opublikowano
Mi się wydaję, że przy tych temperaturach jeśli test 07 pokazuje w mieście temperaturę 95-100 i troszkę więcej to normalne. Czujnik te są w innych miejscach, a wskaźnik ma jakieś 20 stopni toleracji. Ja ostatnio miałem 107 w korku przy zewnętrznej 34,5 to wskaźnik odchylił się może o milimetr od pionu. Po co było zaglądać do testu, lepsze jest życie w nieświadomości (niestety mnie też to czasami męczy). Jeśli by było coś nie tak to wzrostu temperatury nie dałoby się powstrzymać. Podejrzewam, że macie automaty i na podwyższenie temperatury on też wpływa (chłodzenie oleju przechodzi przez chłodnicę). Jeśli już wszystko sprawdziliście i dalej Was to męczy to sugeruję wymianę chłodnicy bo prawdopodobnie część dolnych sekcji jest zamulona. Przerabiałem to w Vektrze z automatem (ok 7-8 sekcji dolnych było zamulonych) co przy manualu pewnie nie miałoby wpływu na sprawność chłodzenia, ale przy automacie już tak.
Opublikowano

No cóż... mam manualną skrzynkę więc miedzy chłodnicami mam tylko zawiniętą rurke chłodzenia oleju lub płynu wspomagania (nie pamietam :oops:).

W sumie wyłączenie testu 7 jest zdrowsze dla psychiki ale może działać szkodliwie na zawartość portfela jeżeli coś naprawdę sie dzieje nie tak ;)

Standardowe bazujące na glikolu płyny do chłodnic (z temperaturą krzepnięcia na poziomie -35° C) mają normowaną temperaturę wrzenia nie mniejszą niż ok. 107,5° C. Jeżdżenie z płynem o temperaturze tak bliskiej wrzenia myślę, że nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście ciśnienie w układzie ma wpływ na podwyższenie temperatury wrzenia ale i tak się obawiam.

 

A z tym zamuleniem to będę musiał sprawdzić bo jeżeli jakaś rurka jest całkiem niedrożna, to żadne płukanie nie pomoże.

Rozumiem, że mówisz o wnętrzu chłodnicy? Zamulona część chłodnicy powinan być wyraźnie chłodniejsza, tak ?

Opublikowano

chlodnica oleju nie jest razem z chlodnica plynu, to dwie rozne chlodnice, wiem bo wymienialem na nowa

 

Mr.Yo opisz jeszcze raz dokladnie jak nagrzewa ci sie chlodnica jak odpalisz auto na zimnym silniku, piszesz ze ci sie nagrzewa dopiero wtedy jak poczujesz ze termostat sie otworzy a tak do mometu otwarcia termostatu chlodnica jest zimna

 

ja mam tak samo a wydaje mi sie ze powinna byc nagrzana do jakiegos stopnia oczywiscie przed otwarciem termostatu

 

mam elektrozawory i jutro wymieniam i prubuje go otpowietrzyc, a zbiorniczka nie wymieniam bo pewnie jest dobry i u znajomego wszystko jest tak samo z tym zbiorniczkiem to pewnie mam dobry

 

a i wlasnie nie moge przestac myslec z ta chlodnica bo wlasnie u tego znajomego chlodnica sie nagrzewa po jakims czasie jak zapalisz auto nie tak jak u mnie (waz gorny goracy a chlodnica cala zimna tylko przy tym wezu troche lapie temperature a z drugiej strony chlodnicy przy czujniku temperatury zimno)

 

i nie wiem co wiecej napisac jutro chwila prawdy jak dalej bedzie to samo to juz nic nie grzebie i zostawiam tak jak jest i nawet nie wchodze na ten test 07

 

i to tyle na ten temat

 

powodzenia przy odpowietrzaniu i daj znac czy masz jakas poprawe

Opublikowano

Dopiero jutro dam radę sprawdzić rozkład temperatur. Dziś nie dam rady bo stoi wygrzany i nic nie zauważę. Oczywiście dam znać jutro jak jest u mnie.

Rozumiem, ze chłodnicę masz chłodną tylko do czasu otwarcia termostatu? Chociaż przed osiągnięciem 92° C nie spodziewał bym się żeby była nagrzana. Jeżeli termostat jest sprawny to do tej temperatury powinien dość szczelnie zamykać obieg przez chłodnicę a w związku z tym uniemożliwiać jej nagrzewanie.

 

--==--==--

 

To co o przytkanej chłodnicy wspomniał WojtekE_32 natchnęło mnie do sprawdzenia zachowania temperatury pod tym kątem. Mimo, ze wcześniej nie sądziłem, że nawet porządnie wyczyszczona chłodnica może dawać takie objawy, to jak sobie wszystkie fakty złożyłem do kupy zaczęło mi wszystko sie układać (póki co tylko w głowie ;))

 

No to teraz się powymądrzam trochę. Jak bym bredził to mnie poprawcie ;)

Załóżmy, że to chłodnica jest przyczyną całego problemu a dokładnie kłopoty chłodnicy z pozbywaniem się przez nią ciepełka - wynikające z niedrożności niektórych kanalików, zakamienienia czy też zwyczajnie upapranego czy przytkanego ożebrowania. Jak by wyglądała temperatura w teście "7" w przypadku jeżeli cała reszta układu działa poprawnie i jest on porządnie odpowietrzony...

 

1. Jedziemy - wiaterek z zewnątrz sobie hula po chłodnicy ale ze względu na jej "wadę" zabiera z niej mało ciepełka. A ilość tego ciepełka wpływa na bimetal na wisko i w konsekwencji na szybkość obrotów wentylatora. Mało ciepełka -> wolno się kręci więc chłodzenie marne i temperatura się podnosi. Oczywiście tylko do pewnego stopnia bo przeciąg jaki powstaje podczas jazdy jakieś ciepło tak czy inaczej zabiera. Ja w takim przypadku mam około 98-100 ° C

2. Zatrzymujemy się - wisko się póki co kręci tak jak podczas jazdy (powoli) a wiaterku z zewnątrz już nie mamy więc temperatura rośnie. Mi przy zatrzymaniu temperatura doszła dzisiaj do 104° C

3. Stoimy - po kilku minutach od zatrzymania, bez wiatru z zewnątrz bimetal na wisko nagrzewa się i zwiększają sie obroty wentylatora. Temperatura spada do 98-100° C

4. Ruszamy - wisko jest rozpędzone podczas postoju a w wyniku ruchu samochodu pojawia się znowu wiaterek z zewnątrz. Minie kilka chwil zanim wisko zareaguje na spadek temperatury powietrza z chłodnicy i zmniejszy obroty wentylatora. Przez ten czas szybko kręcące się wisko wspomagane wiaterkiem potrafi zbić temperaturę nawet do 92° C - im dynamiczniej ruszymy tym większy i szybszy powinien być ten spadek.

Jak już ruszyliśmy, to wracamy do punktu 1.

 

U mnie ten "przepis" się sprawdza co do joty wiec nie pozostaje chyba nic innego jak tylko zakupić chłodnicę.

 

mr_wicher: czy masz takie same objawy u siebie ?

Opublikowano

ma dokladnie tak samo

 

jutro zabieram sie do roboty, wymieniam te elektrozawry i sprubuje jeszcze raz odpowietrzyc

 

a z ta chlodnica to nie jestem taki pewien

 

u mnie chlodnica byla wymieniana jakies trzy lata temu na oryginalna behr i nie jestem pewien ze juz ja cos strzelilo

 

a moze :cry2:

Opublikowano

U mnie już tylko chłodnica została nie zmieniona więc chyba nie bardzo mam wybór. A w wyginanie blaszki na wisko nie chcę się bawić póki co.

 

Jeżeli chodzi o Twój przypadek... Wspomniałeś, że nie wygrzewa Ci się dobrze chłodnica. Jeżeli ma to miejsce tylko podczas rozgrzewania to nie ma tragedii ale jeżeli na teście "7" masz np. 99° C a chłodnica jest ledwo ciepła to prawie na pewno masz zwaloną pompę.

 

W tym wątku chłopaki wymienili sporo informacji odnośnie podobnych do naszych objawów:

http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32522&highlight=e38+odpowietrz%2A&sid=aedceee235305a8618bdaabe8111760a

 

Mi one niestety nie pomogły ale może Tobie coś podpowiedzą.

Opublikowano

to kiedy wymiana chlodnicy?

 

a pompe sprawdzalem i niby dobra i nie mialem z plastikowymi lopatkami a chlodnica jak pojezdze to zrobi sie goraca cala ale sam juz nie wiem :mad2:

 

zobacze co jutro sie bedzie dzialo jak ja poskladam i odpowietrze :roll:

Opublikowano

Mam nadzieję, ze w sobotę dam radę wymienić więc i wnioski wtedy będą.

No chyba, ze znajdę jakiś sprytny sposób na udrożnienie chłodnicy. Może wyjmę chłodnicę i na kilka godzin zostawię wypełnioną benzyną ekstrakcyjną?

 

Hmm... skoro masz pompę z metalowym wirnikiem to musiała być wymieniana kiedyś bo z tego co wiem, to fabryki wychodziły tylko z plastikowymi łopatkami. Więc cos na rzeczy jest...

 

Skoro na razie nie wymieniasz chłodnicy, może warto przy okazji spuszczania płynu jeszcze raz profilaktycznie przeczyścić jakimś śmaksem?

 

Mam nadzieję, że nasze manewry skończą sie sukcesem :cool2:

Opublikowano
U mnie szacuję na jakieś 5 litrów (pół wiaderka). Troche mniej leci z bloku ale to w dużej mierze dlatego, ze ciężko opanowac strumień i się rozlewa ;)
Opublikowano

witam

 

chyba doszedlem co jest zjebanee, a mianowicie przypomnialem sobie ze jak ostatni raz odpowietrzalem to juz zabraklo mi plynu i lalem wode(dosyc duzo) a wczoraj wyciagnalem elektrozawor i polecial niebieski plyn z przewodow i tak sobie lecial i lecial a w zbiorniczku wyrownawczym kolor nie jest niebieski tylko blady niebieski a nawet powiedzialbym ze bialy czyli woda i dochodze to wniosku ze jest przytkany jakis kanal i nie ma obiegu, a na po rozebraniu elektrozaworow na jednym brakowalo kawalek gumowej uszczelki i podejzewam ze gdziej poleciala i cos przytkalo

 

a jak tam u ciebie ? cos sie ruszylo czy dalej stoisz w miejscu

Opublikowano

Jestem zawalony robotą więc dopiero jutro spróbuję wziąć na warsztat chłodnicę. Ewentualny zakup odłożę na przyszły tydzień a w ten weekend robię czyszczenie ostatniej szansy: wyjmę chłodnicę, przepłukam wodą i wysuszę a potem zaleję kilkoma literkami benzyny ekstrakcyjnej. Po kilku godzinach spuszczę. Jak będzie leciał syf, to ponowne płukanie benzyną, aż będzie leciała czysta. Po wysuszeniu z benzyny zapodam roztwór kwasu fosforowego na kilka minut co by odrdzewić. Potem porządne płukanie, sprawdzenie szczelności, suszenie i montaż. Jeżeli nie ma jakiś zatorów, które całkowicie zatykają niektóre sekcje chłodnicy, to po takim zabiegu chłodnica powinna wrócić do stanu używalności (o ile jej nie przeżre ;))

 

Przy okazji spuszczenia płynu sprawdzałeś może w jakim stanie jest pompa ?

 

P.S.

Wysłałem Ci moje gg na priv.

Opublikowano

witam ponownie

 

jestem w trakcie odpowietrzania ale na dzisiaj koniec zabawy sa inne rzeczy do roboty

 

po wymianie elektrozaworow zniknal probem z niepozadanym cieplem z nawiewow i z cieplym powietrzem na szybe i nogi teraz chlodniutkie powietrze leci skad chce i kiedy chce ale to mnie nie pociesza bo nie moge jej odpowietrzyc ale jeszcze jutro sprubuje

 

aha jeszcze jedno znowu z prawego wydechu leci para ale przeciez sprawdzali mi uszczelke i glowice i niby wszystko ok

 

jeden koles mowil zeby sprubowac dokrecic glowice i to moze pomoc po spotkal sie kiedys z takim czyms i mowil ze moze przez to nie moge odpowietrzyc

 

ale chyba wymienie pompe bo nie mam strumienia z tej dziurki w zborniczku wyrownawczym a moze jeszcze zapowietrzona

 

mr.yo a ty masz ten strumien?

Opublikowano

witam

 

i jak tam po czyszczeniu chlodnicy?

 

u mnie chlodnica sie nagrzewa cala ale doiero jak sie termostat otworzy ale powinna sie nagrzac jeszcze przed otwarciem termostatu a tak nie jest i nie mam strumienia z wylotu w zbiorniczku wyrownawczym a ty masz wogule ten strumien? chyba wymienie pompe moze to pomoze bo nic juz innego nie zostalo do wymienienia ale zastanawiam sie ze ty wymieniles i masz tak jak ja to nie wiem czy to pomoze a moze ?

 

a miales strumien przed wymiana pompy i jaki byl po wymianie?

Opublikowano

@#@^#$ jego mać... Szlag by to trafił... Nie wyczyściłem bo mnie w międzyczasie dorwał problem z wysokimi obrotami (falował powyżej 2 tyś.) i musiałem cały układ dolotowy robić. Dopiero co skończyłem. Nie wiem czy tego nie przesunę na następny weekend bo jeszcze praca... :(

 

U mnie też chłodnica się wygrzewa cała :mad2:

 

A jeżeli chodzi o Twój przypadek to nie sądzę żeby chłodnica miała jak sie nagrzać przed otwarciem termostatu bo płyn wtedy nie krąży. Blisko miejsca gdzie dochodzi górny wąż to tak bo ciepło się powoooli rozchodzi nawet na nieruchomym płynie ale dalej to już kwestia otwartego termostatu.

 

Brak strumienia przy ściskaniu węża wskazywał by na zapowietrzenie układu. U mnie pojawił sie praktycznie zaraz po zalaniu nowego płynu. Ale zrobiłem tak jak radził robertbmw w swoim "poradniku". Otworzyłem odpowietrzniki tylko na czas zalewania. Jak płyn zaczął sie sączyć z odpowietrznika na korpusie termostatu to go zakręciłem (cały czas zalewając żeby przez ten odpowietrznik nie zaciągnął powietrza). Potem wyrównałem płyn w zbiorniczku na jakieś 2-3 cm powyżej kreski i zacząłem ściskać górny wąż (ścisk i trzymanie przez 2-3 sekundy, przytkanie palcem otworu z którego leciał strumień i odpuszczenie węża). Po kilku takich pompowaniach strumień pojawiał sie przy każdym zacisku. Potem podobnie z dolnym wężem. Następnie odpalenie silnika i co pewien czas uciskanie węży. Całą reszta procedury zgodnie z opisem robertabmw.

 

U mnie pompa kompletnie nic nie zmieniła poza tym dość łatwą ją wyeliminować - jak wąż powrotny masz gorący to znaczy, ze płyn krąży więc pompa działa jak trzeba.

 

 

Jedna rzecz jeszcze zwróciła moja uwagę jak robiłem dzisiaj dolotowy - wisko pracuje w lejkowatej plastikowej osłonie, której zadaniem jest kierowanie powietrza z chłodnicy na wentylator. U mnie ona niestety nie przylega dobrze do chłodnicy i możliwe, ze wisko ciągnie "lewe" (nieogrzane) powietrze a przez to wentylator może nie działać wydajnie. Jutro będę miał chwilę to sobie to obejrzę dokładniej i może na kilka dni zrobię prowizoryczny docisk żeby sprawdzić czy pomaga. A jeżeli pomoże, to ASO->zakup->wymiana->radocha ;)

 

Jestem praktycznie przekonany, ze problem jest dokładnie na odcinku między górnym a dolnym wężem. A tam są tylko 3 elementy - wisko (obaj mamy nowe), chłodnica (główny podejrzany) no i ten lej, który jak jest nieszczelny to pozwala wentylatorowi ciągnąć powietrze częściowo z pominięciem chłodnicy.

Opublikowano

Poprawiłem mocowanie osłony prowadzącej powietrze z chłodnicy na wisko ale zero rezultatu :(

Jeżeli nic mi nowego nie przyjdzie do głowy to pozostaje czekanie na weekend żeby wygospodarować kilka godzin na drastyczne czyszczenie chłodnicy :(

Sam już nie wiem co z tym robić... Może Twój plan z wymianą chłodnicy na nową będzie jednak dobry (to jedyne czego jeszcze nie wymieniałem)

Opublikowano

witam

 

chlodnice mas na bank dobra, ja juz nic nie robie i zostawiam tak jak jets

 

wczoraj patrzalem na niemieckiej stronie 7er i podobno ta temperatura miedzy 95-100 stopni jest calkiem normalna a przy termostacie z grzalka miedzy 108-113 i koles pisal ze ma takie temperatury w zime przy +1 na dwoze i mam sie nie przejmowac i zostawic tak jak jest bo jest dobrze wiec pierdole to i juz nic nie robie

 

tylko jezdzic :D

 

takze mam to w dupie i nawet nie wchodze w ten test 07 i bede zdrowszy a za dwa tygodnie mam trase do polski i spowrotem 2500 km i najwyzej bede plakal jak stane w belgi albo we francji ale lepek mowil ze mam sie niestresowac i jechac spokojnie i jak temperatura stoi w pionie to jest ok i wcale niema za goraco

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.