problem z tds na zimnym silniku

[martin884]

witam wszystkich.. mam problem z tds za każdym razem jak silnik jest zimny jest problem z odpaleniem czasami odpali i zgaśnie po odpaleniu przez jakieś 2 km słabo jedzie wciskam gaz a on powoli sie toczy jakby nie reagował jak sie nagrzeje wszystko jest wporządku. jak odpale na obroty wkręca sie normalnie a przy ruszaniu na zimnym silniku trzeba dać sporo gazu i podćiągnąć na sprzęgle bo zgaśnie dzieje się tak tylko na zimnym. czyżby pompa była nieszczelna czy może jakiś czujnik temp. Jak ktoś coś wie prosze o pomoc..

[przemo tds]

a świeczki sprawdzone?? może nie grzeją??

[martin884]

świeczki są wporządku ostatnio sprawdzałem..

[mtworus]

podepnę się pod temat....

 

u mnie jest tak samo - tzn: trzeba długo kręcić żeby odpaliła, i już, juz prawie odpala a potem znowu jakby przygasa....

 

 

czy możliwe, że świece mimo że działają grzeją słabo lub krótko??

Edytowane 4 Grudnia 2008 przez mtworus

[biernus]

podepnę się pod temat....

 

u mnie jest tak samo - tzn: trzeba długo kręcić żeby odpaliła, i już, juz prawie odpala a potem znowu jakby przygasa....

 

świece /NGK/ sprawdzałem /wykręciłem i każdą do aku na krótko i żarzą/

ciepła pali ok (poprzedni właściciel założył moduł do TDSa z allegro)

paliwo Ulitimate z BP

aku nowy

zaworek zwrotny przed pompą

 

i dalej zimny nie pali

 

czy możliwe, że świece mimo że działają grzeją słabo lub krótko??

 

OK swiece grzeja

Akumulator daje prad.

A pytanie czy prad dociera do swiec? czy przekaznik swiec zarowych jest ok? Byly przypadki ze prad gubil sie po drodze.

[mtworus]

hmm.co racja to racja....

jak tylko się ociepli :roll: /tzn mróz ustąpi/

to multimetr w łapę i spróbuję poszukać tego prądu......

 

na jeden dzień postawię ją w ogrzewanym garażu....zobaczę jak zapali po całym dniu+nocy stania.....jeśli lepiej może to autentycznie te świece sa sprawne ale zbyt mało prądu do nich dociera.......

[mtworus]

świece grzeją.............a wóz przebiera i nie pali........ myślę że może paliwo się cofa / zapowiertza się/

 

mimo że wąż od filtra paliwa do pompy jest przezroczysty i jest na nim zaworek to nie widać pęcherzyków powietrza......

 

myśłicie że może pompa paliwa w zbirniku daj e za małe ciśnienie czy może zapowietrza się już za pompą wtryskową lub w samej pompie wtryskowej.... troszkę się orientuje pod maską.... ale to mój pierwszy turboDiesel i nie za bardzo wiem co i jak....

[kwkoniu]

A co z filtrem paliwa? Wymieniany?

[mtworus]

tak - filtr nówka - nie jakś podróba ..80zł...............:(

[TSA55]

To znaczy jaka firma?

[kwkoniu]

Jeśli sprawdziłeś woltomierzem napięcie bezpośrednio na świecach...Sprawdzałeś czy nie ciekną przewody przelewowe na wtryskiwaczach?

Napisz czy na przykład jeśli już rano odpalisz auto, przejedzesz kilka km i potem za kilka godzin próbujesz odpalić to jest ok czy te problemy pojawiają się ponownie?

[mtworus]

filtr mann- czy jakoś tak.........gościu w sklepie proponował mi z omegi o 3 cm krótszy ale o wiele tańszy...- ale wziąłem oryginał...........czzego żałuję...........ale na przyszłosć będe wiedział żeby wołać do omegi tds.....

 

 

ze świecami było tak......te którw były w aucie jak kupiłem miały 1,1 om

 

nowe które ząłożyłem mają 0,7om....... prąd dochpodzi do nich rzędu 11,1V.....jak pokręcę dłużej to juz mniej ...10,5V

 

 

jeśli już odpalę po dwóch minutach kręcania to potem już bez problemu zapala....ale im dłużej postoi tym dłużej trzeba kręcić..... jakby ciśnienie paliwa spadało.....

 

 

 

ktoś sypnał na forum o jakimś uszczelniaczu wałka pompy wtryskowej /170zł/... a także słynna jest teoria wtryskiwacza rozruchowego (tego z kabelkiem) czy ktoś obadał ten temat może??

[525-tds]

filtr mann- czy jakoś tak.........gościu w sklepie proponował mi z omegi o 3 cm krótszy ale o wiele tańszy...- ale wziąłem oryginał...........czzego żałuję...........ale na przyszłosć będe wiedział żeby wołać do omegi tds.....

 

 

ze świecami było tak......te którw były w aucie jak kupiłem miały 1,1 om

 

nowe które ząłożyłem mają 0,7om....... prąd dochpodzi do nich rzędu 11,1V.....jak pokręcę dłużej to juz mniej ...10,5V

 

 

jeśli już odpalę po dwóch minutach kręcania to potem już bez problemu zapala....ale im dłużej postoi tym dłużej trzeba kręcić..... jakby ciśnienie paliwa spadało.....

 

 

 

ktoś sypnał na forum o jakimś uszczelniaczu wałka pompy wtryskowej /170zł/... a także słynna jest teoria wtryskiwacza rozruchowego (tego z kabelkiem) czy ktoś obadał ten temat może??

 

 

 

Ten wtryskiwacz z kabelkiem to i na gorącym silniku by nie puścił paliwka, wskazówka idzie do około 14 litrów,

a co do tego że jest mółowaty to i mój też dopuki się nie nagrzeje.

Ja bym obstawiał przy paliwie bo może się zapowietrzać -

albo wtryski już liche.

Diesel może nawet zapowietrzać się przez wężyki od wtrysków

[kwkoniu]

>poza tematem: Ja właśnie stosuję filtr od omegi B 2,5 TD. Zmieniam go przy okazji każdej wymiany oleju - nie zauważyłem żadnych negatywnych następstw stosowania nieco krótszego filtra. Do tych pozytywnych na pewno należy kilkukrotnie niższa cena.<

 

Z tego co piszesz, świece powinny grzać, inaczej kopciłby na biało przy paleniu a to na pewno byś zauważył i wspomniał o tym.

 

Nie napisałeś nic czy sprawdzałeś przewody przelewowe przy wtryskiwaczach - łącznie z tym ostatnim, zaślepiającym. Jeśli gdzieś tam cieknie paliwko to może być przyczyna Twoich problemów. Jeśli masz zainstalowany jakiś tam zaworek zwrotny na przewodzie zasilającym pompę to ewentualna nieszczelność pompy w zbiorniku paliwa pewnie odpada.

 

Sprawdź dokładnie pompę wtryskową czy nie cieknie gdzieś ropa.