Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

 

potrzebuje porady bo w pazdzierniku w zielonej gorze odmowilem przyjecia mandatu za wjazd na deptak po godzinie 23:00 (jestem z wawy) bo dostarczalem sprzet do banku i pan wladza przyczepil sie do mnie ja odmowilem przyjecia mandatu a wladza skierowal sprawe do sadu grodzkiego z opcja ze wyjasnienie wysle droga listowna

i teraz tak czy jest faktycznie taki przepis ze policjant ktory chce wlepic mandat (ja odmawiam sprawa do sadu) powinien wezwac inna jednostkie ktora spozadzi wniosek do sadu i spisze zeznania obu stron (mojej i tego co mandat chcial wlepic)

i drugA sprawa

dostalem wyrok zaoczny na którym sa zle wpisane nr rej auta

co w takim przypadku powiniemen zrobic ma ktos jakies propozycje

Opublikowano

w przypadku odmowy przyjęcia mandatu wniosek do sądu kieruje policja - bez żadnych dodatkowych wyjaśnień itp.

 

wyrok zaoczny wydaje sie w trybie uproszczonym - nie pamiętam w tej chwili dokładnie jak przebiega procedura, jednak z tego co pamiętam, to od takiego wyroku zaocznego można w przewidzianym terminie wnieśc sprzeciw i w ten sposób wdać się w spór - w przeciwnym razie wyrok się uprawomocni i po ptokach

wyrok musi zawierać pouczenie o przysługujących środkach zaskarżenia, więc wszystko tam powinno być napisane

możliwe, że sprzeciw musi być wniesiony na specjalnym formularzu

 

może w tzw. międzyczasie ktoś napisze coś więcej, jak nie, to ja zerknę do przepisów

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano
niby jest napisane ze mam 7 dni na odwolanie sie ale zastanawia mnie fakt ze w papierach ktore dostalem z sadu widnieje inny nr rej auta i co w takim przypadku
Opublikowano

Byłem w podobnej sytuacji też odmówiłem przyjęcia mandatu. Praktycznie w 100% sąd orzeknie karę dla ciebie, niestety słowo policjanta jest bardziej wiarygodne i bardziej przekonywujące przez sąd. Wobec tego w trybie zaocznym zostałeś ukarany (ja również), nie odwołaływałem sie bo to po prostu mi się nie opłacało. Sprawa była w sadzie oddalonym od mojego miejsca zamieszkania 400 km więc właściwie koszt jedenego przejazdu wyrównywał wysokość grzywny. A na pawno sprawa nie zakończy się na jednym posiedzeniu. Niestety w naszym "państwie prawa" to zawsze obywatel jest na straconej pozycji.

Zrobisz jak uważasz ale podejrzewam że z finansowego punktu opłaca się zapłacić mandat.

Nie wiem czy dobrze mówię ale wydaje mi się że sąd orzeka tylko grzywnę, nie przyznaje punktów karnych (ja nie dostałem punktów). Więc czasem warto nie przyjąć mandatu...

Opublikowano

Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia

 

Art. 35.

 

§1. ...

 

§2. Wyrok zaoczny doręcza się z urzędu obwinionemu i jego obrońcy, jeżeli został ustanowiony; termin do żądania doręczenia uzasadnienia tego wyroku biegnie od daty jego doręczenia.

 

...

 

Policjant który ujawnił wykroczenie może nałożyć na Ciebie mandat karny a w przypadku odmowy jego przyjęcia kieruje wobec Ciebie wniosek o ukaranie do właściwego sądu. Wówczas policjant ten sporządza odpowiednią dokumentację, np:

 

:arrow: notatka urzędowa z opisem wykroczenia, dane sprawcy, sposób popełnienia - taka notatka jest jednocześnie formą złożenia zawiadomienia o wykroczeniu na podstawie której kieruje się wniosek do sądu. Notatkę sporządza się w przypadku gdy nie ma wątpliwości co do popełnienia wykroczenia(np: parkowanie na zakazie:)) Gdy okoliczności popełnienia wykroczenia budzą wątpliwości, wtedy należy przesłuchać ewentualnych świadków, domniemanych sprawców a także przesłuchiwany jest policjant. Sprawa trafia do sądu i tam dalej się toczy.

 

Co do błędnie podanego numeru rejestracyjnego to może to być błąd w druku lub błąd protokolanta itp. yeahman poradził olać - gratuluje pomysłu :duh: do czasu aż zapukałby do Ciebie komornik :mad2:

 

Wyrok jest w stosunku do osoby a nie pojazdu - na miejscu ujawnienia wykroczenia policjant na pewno Cię wylegitymował, spisał dane pojazdu itp.

 

Generalnie jeśli wjechałeś tam gdzie nie powinieneś - według przepisów zostałeś ukarany. Policjant albo musiał być wyjątkowo upi...dliwy, albo za szybko stanąłeś "okoniem" albo był z drogówki... Z mojej wiedzy policja rzadko czepia się takich wykroczeń - tu specjalistami są strażnicy miejscy czy gminni.

 

Ale i tak jak pisał godfather ewentualne koszty związane z Twoim odwołaniem mogą przekroczyć koszty nałożonej grzywny...

Pozdrawiam

www.ifp.pl

www.bmw-e30.pl

Opublikowano
Hehe stary co Ty gadasz. Sorry ale ja bym "pipka" nie był i jakby jakis niebieski do mnie wyskoczyl że czemu nie byłem na rozprawi to bym powiedział: że jestes baranem i numery pomyliłeś to się żonie poskarż a nie do mnie z pretensjami. A jakby sie nie podobało to bym w łeb mu dał.
http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano
:clap: dla tego Pana z czarnego BMW za poczucie humoru. strzelba jak chcesz postawić na swoim to może skorzystaj z usług jakiegoś radcy prawnego. sęk w tym że to tanio nie wyjdzie, ale jak to się mówi zastaw się a postaw się.
Opublikowano
Hehe stary co Ty gadasz. Sorry ale ja bym "pipka" nie był i jakby jakis niebieski do mnie wyskoczyl że czemu nie byłem na rozprawi to bym powiedział: że jestes baranem i numery pomyliłeś to się żonie poskarż a nie do mnie z pretensjami.

 

Czytanie bez zrozumienia tekstu to też analfabetyzm. Temu "niebieskiemu" tak naprawdę zwisa czy ktoś się stawił na rozprawie czy nie - on już swoje zrobił, czyli skierował wniosek do sądu. Dalej sprawą zajmuje się sąd.

 

A jakby sie nie podobało to bym w łeb mu dał.

 

taa... już widzę ile uśmiechu wywołałeś na twarzach forumowiczów policjantów (a wiem że są tu tacy) :mrgreen: po prostu mocny w gębie :duh:

 

Czyżbyś miał jakieś przykre doświadczenia z niebieskimi, czy tak smęcisz bo taka moda :?:

 

strzelba masz po prostu 7 dni na odwołanie - 7 dni to termin zawity czyli nieprzekraczalny, który biegnie od daty doręczenia do Ciebie postanowienia sądu. Od Ciebie zależy czy się odwołasz czy nie. Masz dobry punkt wyjścia bo jak piszesz podali zły numer rejestracyjny. Po tych 7 dniach wyrok będzie prawomocny i nic już nie poradzisz. Będzie on podstawą prawną do wszczęcia postępowania egzekucyjnego za ewentualny brak zapłaty grzywny - mogą Ci zamienić też grzywnę na kilka dni odsiadki(przypadek ekstremalny ale nie niemożliwy)

 

Albo możesz posłuchać yeahmana i nie być "pipką" :mad2:

 

Pozdrawiam.

www.ifp.pl

www.bmw-e30.pl

Opublikowano
Hehe stary co Ty gadasz. Sorry ale ja bym "pipka" nie był i jakby jakis niebieski do mnie wyskoczyl że czemu nie byłem na rozprawi to bym powiedział: że jestes baranem i numery pomyliłeś to się żonie poskarż a nie do mnie z pretensjami. A jakby sie nie podobało to bym w łeb mu dał.

 

Typowy baran z e36 - nie obrazajac normalnych wlascicieli tych aut :)

Opublikowano
Sprawa była w sadzie oddalonym od mojego miejsca zamieszkania 400 km więc właściwie koszt jedenego przejazdu wyrównywał wysokość grzywny.

 

nie klam :mrgreen: wedlug rzymskiej paremi powod idzie do sadu wlasciwego dla pozwanego.. nie mogles byc wzywany do sadu np: w gdansku jak mieszkasz w warszawie smieszny jestes :clap:

Opublikowano
Sprawa była w sadzie oddalonym od mojego miejsca zamieszkania 400 km więc właściwie koszt jedenego przejazdu wyrównywał wysokość grzywny.

 

nie klam :mrgreen: wedlug rzymskiej paremi powod idzie do sadu wlasciwego dla pozwanego.. nie mogles byc wzywany do sadu np: w gdansku jak mieszkasz w warszawie smieszny jestes :clap:

jestes wzywany do sadu w ktorym cie oskarzaja

Opublikowano

ja bym pisal odwolanie.

jezeli sa zle nr podane to + dla ciebie.

w odwolaniu bym napisal cos w stylu "ja podpisany jan kowalski oswiadczam ze nie jestem(lub ktos z rodziny) posiadaczem pojazdu o nr rej XX12345, no i tutaj jakies takie wytlumaczenie ze nie wiesz o co chodzi;) "

 

odwolanie po to sa zeby je pisac. tyle ze pamietaj o terminie 7 dni

Opublikowano
Byłem w podobnej sytuacji,jechałem bez dokumentów i nadziałem sie na patrol a ze policjant był bezczelny i na dzień dobry wyskoczył z usługa za 900zł!!!!! mandat + laweta + jeszcze jakies bonus to odmowiłem i najlepsze jest to ze nie znal moich danych postraszył sadem cos tam spisał i powiedział ze mam sie wezwania spodziewać.No coz minęły 3 lata i nic-może przez ostatni strajk na poczcie?? :dance: Jak sie dane nie zgadzaja to moim zdaniem nie warto sobie głowy zawracać
Opublikowano

czekanie na wezwanie to faktycznie mozesz sobie czekac i czekac, jak nie przyjdzie to ich brocha nie twoja.. ale strzelba dostal WYROK, a kare wyroku trzeba zaplacic albo sie od niego odwolac, odlozenie na polke nic nie zmieni poza faktem, ze bedzie mial tluczone odsetki za niezaplacona kare wyrokiem sadu grodzkiego...

 

to czy blad w numerze rej. na wyroku uniewaznia cokolwiek to juz sie trzeba spytac radcy.. a napewno mozna napisac to odwolanie, bo w koncu cos sie nie zgadza i masz prawo na to zwrocic uwage..

 

rady pt 'olej sprawe, a policjantowi dalbym w morde' to brak mi slow

Opublikowano

dzieki wszystkim za rady (zwyjatkiem tego co w morde chcial lac)

mysle sobie ze jednak napisze te odwolanie tylko zastanawiam sie jak ale pewnie cos wymysle

no chyba ze ktoz z was ma jakis na to pomysl

a i jeszcze jedna sprawa te 7 dni to dni robocze czy dobrze mysle to w taKim razie jak liczyc konec okresu na mozliwosc zlozenia odwolania jak wyrok odebralem we wtorek (mam na mysli swieta) a i czy w przypadku wyslania odwolania poczta decyduje data stepla - jak to jest?

Opublikowano

bieg terminu liczysz począwszy od następnego dnia po dniu, który jest jego początkiem (jeśli otrzymałeś we wtorek, to pierwszy i ostatni dzień, to środy)

jeśli ostatni dzień przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, to za ostatni dzień terminu uważa się pierwszy dzień pracujący

oczywiście w dni wolne od pracy termin także biegnie, tylko nie może się jego bieg w takim dniu skończyć

 

za dzień złożenia odwołania uważa się dzień złożeni albo w stosonym urzędzie (sądzie), bądź w polskim urzędzie pocztowym (data stempla) - jak wyślesz kurierem i dojdzie po terminie, to lipa :idea:

na poczcie różnie bywa, dlatego warto wysłac poleconym - nie koniecznie z potwierdzeniem odbioru - chyba, że koniecznie chcesz wiedzieć kiedy pismo wpłynęło do sądu

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

czepiasz się literówek kolego - swoją drogą sporo czasu upłynęło od tej wypowiedzi ... miałes czas na coś bardziej przemyślanego :norty:

 

ja to zrozumiałem jako skrót myślowy od 'kara określona w wyroku' ... może miałem farta :lol:

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano
Witam koledzy, ja takze z zapytaniem odnosnie sadu grodzkiego...otoz odebralem dzisiaj wyrok nakazowy w imieniu Rzeczypospolitej przeciwko mnie...i tak, z tego co sie doczytalem posiedzenie juz bylo, nie zostalem zaproszony do sadu, kompletnie nic...chodzi o to, ze odmowilem przyjecia 200 zlotowego mandatu za rozmawianie w czasie jazdy przez komorke (bylo to 15 sierpnia 2006 roku o 2.30 w nocy w Sopocie :duh: ) i tak jak wyzej napisalem dostalem pisemko, ze jestem winny i takie tam pierdoly...i tak jak mowielem sad orzeka uznajac mnie winnym na mocy art. 65 par. 2 k. w. w zw. z art. 24 par. 1 k.w. wymierz i kare 250 zlotych, do tego koszty sądowe 50zl i potem jakas oplata 30zlotych...ok, niech mi ktos wytlumaczy dlaczego 250 zlotych a nie 200 i co to sa te 30 zlotych???Przeciez oplata sadowa juz wynosi 50 zeta...za co oni jeszcze skosili???Za papier, tusz czy za jakas cholere?? :mad2: :duh: ...i dlaczego grzywna za moje wykroczenie wzrosla do 250 zlotych???W kodeksie jest,, tylko 200 zlotych bez zadnych widelek...tak wiec o co chodzi!!!?? :? ...Pisac odwolanie, czy co robic???Poradzcie cos...bo sam jestem na siebie zly, trzeba bylo brac te 2 stowki a teraz mam ponad 3 do zaplaty :mad2: :mad2:

Pozdro Krzysiek

B M W..............Bardzo Małe Wydatki


www.bmw-3city.pl

Opublikowano

W przypadku gdy sam wiesz że jesteś winny to odwołanie nic nie da, chyba że wiesz nie jesteś winny tak jak ja :wink:

Koleś załapał jaką swizje że stuknałem jak wyeżdżałem z parkingu..żadnych śladów żadnych swiadków.

Fakt faktem że trąbnął bo go nie zauważyłem ale od razu sie cofnąłem.

Gościu wysiada i mówi do mnie że tak to się tego nie załatwia, ja sie go pytam to jak pan chce to załatwić (nawet nie wiedziąłe co ale huk tam), a on na to że nie wie ale tak sie tego nie załatwia i tak 30min.

W końcu sie wkurzyłem i mówie dobra gościu chcesz to dzwoń po policje,wziął kom. i słysze: Siemasz Andrzej weź tu chłopaków przyslij :duh:

Bez dowodów, bez świadków wlepili mi spowodowanie stłuczki, zagrożenie życia i zablokowanie pasa ruch!!

Nie przyjąłem, sąd mnie skazał i się odwołuje zeby była konfrontacja :idea:

Policja (nie mówie że wszyscy, ale większość) w naszym państwie to chyba Władza Najwyższa i to czasem wku..wia, bo z reguły nic do nich nie mam sam chciałem do policji wstapić, ale takie ekscesy ich skreślają.

Bo jak ktoś ma BMW i jest obciety na krutko to już cwaniak i go udupić trzeba. Buraki

"Przyspieszenie, to ciekawy sposób na pokonanie odległości pomiędzy zakrętami"
Opublikowano
No moze i tak...ale chcialem sprobowac...chociaz jako swiadkow mam ich dwoch wpisanych, tak wiec moge sobie gadac do nieba pewnie...chodzi mi te kwoty, dlaczego 250 a nie 200 i co to za jakies pierniczone 30 zeta...pewnie za papier...o to chce sie odwolac o te 80 zeta!!!

Pozdro Krzysiek

B M W..............Bardzo Małe Wydatki


www.bmw-3city.pl

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.