Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witajcie!

jadąc od Piaseczna w kierunku Centrum za światłami za stacją JET tuż za kładką dla pieszych za znakiem 50 stoją z radarem i aparatem (radiowóz schowany) i walą zdjęcia (mi błysneło wczoraj przy równo 80) widuje ich zawsze koło 10 rano do której czatują nie wiem.

A w gazetce "motor" nr 45 artykuł -Warszawski eksperyment i propozycja warszawskiej drogówki żeby podnieść prędkość na Puławskiej do 80 muszę wyjść któregoś dnia wczesniej zeby z nimi sobie trochę pogadać

a innych ostrzegam

Pozdrawiam

Opublikowano

...mom zdaniem fotoradary powinny stać na każdym "rogu"... może wtedy nasi "super" kierowcy nauczyliby się jeździć bezpiecznie...

...aczkolwiek uważam, że rzeczywiście ogranicznie do 50km/h na Puławskiej i paru innych 2-3 pasmówkach oraz ograniczenie do 70km/h na trasie Siekierkowskiej to czyste nieporozumienie...

Opublikowano
...mom zdaniem fotoradary powinny stać na każdym "rogu"... może wtedy nasi "super" kierowcy nauczyliby się jeździć bezpiecznie...

 

Hmm... :think:

 

Ale to jest zabronione przepisami. Policjanci kontrolujacy ruch drogowy powinni stać w widocznym miejscu...

Opublikowano
...mom zdaniem fotoradary powinny stać na każdym "rogu"... może wtedy nasi "super" kierowcy nauczyliby się jeździć bezpiecznie...

...aczkolwiek uważam, że rzeczywiście ogranicznie do 50km/h na Puławskiej i paru innych 2-3 pasmówkach oraz ograniczenie do 70km/h na trasie Siekierkowskiej to czyste nieporozumienie...

Powiem Ci ze ciezko Cie zrozumec ;)

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano
..."mądrej głowie dość po słowie" ;) ...to proste: jestem za baczniejszym i wszechstronniejszym kontrolowaniem prędkości kierowców, ale jednocześnie nie zgadzam się ze wszystkimi wartościami ograniczeń...myślę, że warto zweryfikować niektóre ograniczenia prędkośći oraz lepiej kontrolować te ogranicznia i będzie duuużo bezpieczniej...
Opublikowano
Fotorejestrator wykroczen drogowych to nie jest rozwiazanie.Nasza Policja nie lubi lub nie umie scigac przestepcow wiec najlatwiej zlapac kierowce ze tam gdzie jest 50 jedzie 80km/h.Sacjonarne urzadzenia to sposob na zarobienie pieniedzy i nic wiecej.Wiekszosc ludzi wie gdzie to ustrojstwo stoi i zwalnia, a potem jedzie dalej 150 i wiecej.Jestem za karaniem piratow drogowych, ale nie wydaje mi sie ze jak ktos na prostej szerokiej drodze jedzie 20-30km/h szybciej niz jest dozwolone mie jest piratem drogowym.Jazda 50km.h w miescie na drogach takich jak np 3 pasmowa ul Wladyslawa IV w Gdyni jest bzdura dzieki ktorej rodza sie korki.To jest oczywiscie moje zdanie.

Rekin Król Szos!

Gaz do kuchenki nie do samochodu a na prąd to odkurzacz!

Opublikowano
A ja tam w miescie 200 km/h zapitalam i jakos jeszcze żyje :8)

Nie wiem czy jest się czym chwalić :nienie:

Pozdrawiam Grzesiek
Opublikowano
A ja tam w miescie 200 km/h zapitalam i jakos jeszcze żyje :8)

 

no i co w zwiazku z tym?? ze moze jestes wiekszy "kozak"? myslisz ze to na kims wrazenie zrobi? co najwyzej twoja tępota

pozdrawiam

qba_m

Opublikowano

koledzy ja polecam CB RADIO , jezdze duzo i radia nie wylaczam chyba ze wjezdzam w miasto to wtedy tak . Poza tym to w tym roku jakos pojawilo sie mase fotoradarow tych przenosnych . Nigdy czlowiek niewie gdzie sie pojawia a oprocz tego te fotoradary jezdzace . W mojej okolicy jezdza 3 nowe vectry . NA serio CB to jedyny sposob na unikniecie mandatu . NAwet nie trzeba sie czasem pytac o droge , kierowcy sami informują ze stoja misiaki albo jadą .

 

A co do tematu i ograniczen 50 km/h w miejscu gdzie 90 jest bezpieczne to porazka . Jechac 50 na dwu pasmowce to meczarnia , zwlaszcza BMKĄ :)

 

JEstem za bezpieczna jazda , sam jezdze 13 lat bez wypadku ( zrobilem jakies 500tys/km )

 

 

bywa tak ze dozwolona predkosc jest 120 a 40km/h to za duzo (zima lod itp.... )

 

 

Predkosc nalezy dobierac do

-stanu drogi

warunkow atmosferycznych ,

stanu technicznego auta

obciazenia auta

i Umiejetnosci kierowcy .

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano

...ja uważam jednak, że zaskakiwanie coraz to nowszymi miejscami montowania fotoradarów + kontrole "lotne" wykształcą wśród naszych pseudo rajdowców nawyk przepisowej jazdy... ja sam niegdyś łamałem nagminnie ograniczenia prędkości... straciłem prawo jazdy (od razu wszystkie kategorie) i to mnie nauczyło, że się nie opłaca...i teraz jestem wdzięczny temu stanu rzeczy , bo dzięki niemu zaoszczędziłem zdrowie a może nawet życie swoje i innych...

...gwarantuję, że tak jak można się głupio przyzwyczaić do szybkiej jazdy tak samo można nabrać nawyku spokojnej i rozważnej jazdy...

...a takim co jeżdżą po mieście 150-200km/h to dożywotnio powinni zabierać prawo jazdy, bo sieją takie samo zagrożenie co pijani kierowcy...

...yeahman: jak lubisz tak szybko jeździć to zacznij brać udział w rajdach...i tam zobaczysz jakim jeszcze kiepskim kierowcą jesteś ;)

Opublikowano
rzeczywiście coraz więcej mamy przeszkód na drogach, jak nie korki,to fotoradary. Trudno jeżdzic po W-wie z CB radiem, jedyna rada to niestety:noga z gazu:cry: jednak apeluję ostrzegajmy się mrugnięciem światłami że stoją z radarem. :cool2:
Opublikowano

faktycznie tych fotoradarow jest coraz wiecej,ale powinny stac tam gdzie naprawde sa potrzebne a nie np tak jak mialem przyjemnos ..na zwirkach prz 1go sierpnia..

 

w niemczech jest radarow bardzo duzo ale sa tam gdzie byc musza..ograniczenia sa do 50 i nawet do 30 ..i kazdy tyle jedzie..zazwyczaj w centrum sa za swiatlami..tzn jesli sie spieszysz i przejedziesz na koncowce pomaranczowego to mozesz miec fotke..lub jak skrecisz w prawo bez strzalki to rowniez masz fotke i oczywiscie jesli jedziesz wiecej niz np 50 tez masz fotke..wszystko jest logicznie ustawione....a u nas na 3 pasmowce zrobili 50 i wiadomo ze mase zdjec zrobia. w niemczech jak ktos sie chce wyszalec wjezdza na autobahne i jedzie bez ograniczen .wogole to nie ma co porownywac...mogliby naprawde pomyslec o lepszym rozmieszczeniu np wlasnie w centrum wawy ale o czym my mowimy..ulice w niemczech...moze gdyby wawa miala obwodnice byloby mniej korkow ale moze za 10 lat ..

 

i nastepna sprawa fotoradary ktore sa na krajoych drogach ..

panstwo chce zebysmy jezdzili wolniej ,przepisowo..wszystko wzieli z zachodu..ale szkoda ,ze najpierw nie pomysleli o autostradach..szkoda gadac..a jak juz zrobia odcinek 50km..to robia z tego niewiadomo co..a za 4 lata ten sam odcinek do remontu..

a ja nie sprzedaje swojej 7ki.


odpowiem na kazde pytanie zwiazane z felgami,oponami.

Opublikowano
...oczywiste jest, że powinny być u nas lepsze drogi (czyt: gestsza sieć, obwodnice, autostrady i lepsza nawierzchnia)... i jest teoria, że właśnie przez nadmierne zatłoczenie na tych naszych dróżkach kierowcy tak agresywnie jeżdżą... ale mimo wszystko jestem za karaniem brawurowych "jeźdźców" bo przyznam szczerze coraz więcej na drogach widzę "przypadkowych" kierowców... jest rzeczywiście mnóstwo błędów sygnalizacyjnych, ustawień radarów itp. ale uczą się ci co je stawiają jak i ci co na nie wpadają... a tak na marginesie uważam, że zbyt łatwa i dostepna jest procedura nadawania prawa jazdy... bo wybaczcie ale jak nie każdy się nadaje pilotować F16 tak niekażdy powinien kierować samochodem i nie mam na myśli problemów zdrowotnych tylko poprostu psychicznie nie każdy się nadaje...
Opublikowano
i tu sie z toba zgodze.. :cool2:

a ja nie sprzedaje swojej 7ki.


odpowiem na kazde pytanie zwiazane z felgami,oponami.

Opublikowano
wg mnie zaostrzane przepisy to odpowiedz na niemoznosc stworzenia sprawnej, bezpiecznej infrastruktury, ktora by dawala alternatywe dla tych co potrzebuja szybko przeleciec na druga strone miasta.. 150 po miescie to idiotyzm i brak wyobrazni, niemniej legalna 50 wiem ze sie nie za bardzo da.. popieralbym jazde zgodnie z dozwolona predkoscia gdyby moje miasto bylo tak skonstruowane (synchronizacja swiatel, wiecej przejazdow bezkolizyjnych, pelne obwodnice), ze daloby sie w ten sposob gdzies dojechac na czas.. przepisowo jadac turlasz sie z czerwonego do czerwonego...
Opublikowano
wg mnie zaostrzane przepisy to odpowiedz na niemoznosc stworzenia sprawnej, bezpiecznej infrastruktury...

...to oczywiste jak 2+2=4 , wszędzie zaostrzane są przepisy i będzie tak dalej a dlaczego...

...ktora by dawala alternatywe dla tych co potrzebuja szybko przeleciec na druga strone miasta...

...a dlatego, że taka nie istnieje i raczej nie będzie istniała... bo przebudowy i modernizacje miejskiej infrastruktury zawsze będą conajmniej o krok z tyłu za rozrostem ilości aut z niej użytkującej...

...zresztą tak już ten świat jest zbudowany, że nie rozbudowuje się infrastruktury na zapas tylko tak na "styk" aby jako tako było ok...

...a że tak naprawdę jest to wystarczy spojrzeć na kraje lepiej rozwiniete niż my... USA, W.Brytania, Niemcy... i co...przejedziesz szybko i sprawnie z jednej strony na drugą Los Angeles, Londynu czy Monachium? ...jest jeden wyjątek moim zdaniem: Szwecja... to chyba jedyny kraj w Europie ,który ma zbudowaną sieć dróg ponad ich zapotrzebowania... a jest to skutkiem ciężkiego kryzysu gospodarczego na początku lat 90-tych...wtedy tam bezrobocie osiągnęło poziom z przed II wojny św... ale Szwedzi sobie poradzili: ...sztucznie napędzili rynek pracy...zaczeli budować drogi mimo, że te co mieli spokojnie by im wystarczyły na ich kilka mln. pojazdów...

Opublikowano

ummm... to jest oczywiste, ja nie sygnalizuje braku zapasu tylko raczej skrajny brak niezbednych elementow... mieszkasz w wawie wiec nie musze ci tlumaczyc odczuc jazdy po warszawie w godzinach 16-19 (a w ciezsze dni czasem i 15-20) czy przeprawy na druga strone... uplynnienie ruchu chociazby przez synchronizacje sygnalizacji dostosowana do zalozonej predkosci (kiedys 60, teraz 50), czy wiecej rozwiazan bezkolizyjnych (typu przejazd przy dw zachodnim ktory wiele zdzialal, tunel na wislostradzie /wokol ktorego zrobil sie mit o nieslusznosci bycia wzdluz wisly a kto w to wierzy znaczy ze nigdy ta trasa nie uczeszczal/ itd.), o dodatkowych mostach nie wspominajac (vide polnocny ktorego sie doczekac nie mozemy, a ja dziekuje losowi ze mam dziewczyne ktora nie mieszka po drugiej stronie wisly jak to kiedys mialem szczescie trafic)... to nie sa marzenia na wyrost tylko dazenie do standardu... dolozmy kwestie parkingowa, etc...

 

troche zeszlismy na kwestie ogolnej sprawnosci ruchu i bezpieczenstwa, a wracajac scisle do predkosci - moglbym jezdzic 50 gdybym wiedzial ze dzieki temu nie musze co 200m stac na czerwonym, mysle ze synchronizacja by pozwolila ludziom uwierzyc ze jazda przepisowa daje korzysci i nie byloby na miescie sajgonu - jedni jada 50 bo sie boja mandatu, wkurzaja tych drugich ktorz ich wyprzedzaja bo sie spiesza do firmy, itp itd... do tego wiele znakow w trasie pozostawionych same sobie (jedziesz dluga prosta nagle na srodku ci wyrasta jakies 40), to wszystko wygenerowalo ignorancje wielu kierowcow i brak wiary w slusznosc znakow... ograniczenia maja sens gdy naprawde pomagaja, a nie sa tylko podkladka pod radar

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.