Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć wszystkim,

Opisywany pacjent to 1 F20 116d z 2011 roku, manuał.
Na liczniku 201500 km.

W dniu dzisiejszym nagle przestała odpalać, wcześniej nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, które skłoniły by mnie do diagnozy.
Rozrusznik kręci trochę dłużej niż zwykle, silnik odpala, ale potwornie się dusi.
Obroty mocno falują, mija 5-10 sekund i gaśnie.
Sprawia wrażenie jakby pracowała na 2-3 cylindrach.
Nie jestem w stanie tak naprawdę uruchomić samochodu.
Zaprzyjaźniony warsztat mam 2-3km od domu, nie chciałbym wzywać lawety, jeżeli jest to możliwe, lecz chociaż uruchomić samochód, tak żeby dojechał tam o własnych siłach
Z komputera udało mi się odczytać 3 błędy, które nie znikają:
244800
25C800
2AB900

Na temat wymiany DPFa niestety nie wiem nic - samochód kupiliśmy z przebiegiem 193000 km.
Identycznie jak ze świecami, nic nie było wymieniane za naszej kadencji.

Poniżej wrzucam zdjęcia błędów.

Bardzo proszę o pomoc, czy możliwe będzie chociaż uruchomienie auta i przejechanie nim tych 2-3 km do warsztatu.

IMG_3176 2.jpeg

IMG_3175 2.jpeg

IMG_3174 2.jpeg

IMG_3173 2.jpeg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Niestety, jesli gasnie to nie bedziesz w stanie nim podjechac. Bledy, ktore sie loguja, nie maja nic wspolnego z zachowaniem silnika, stalo sie cos powazniejszego. 

Opublikowano

To jest możliwe?

Nie ma szans, że to jakaś pierdoła?

Jeszcze do wczoraj, do momentu zaparkowania w garażu, wszystko wydawało się w 100% w porządku.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To jest diesel bmw, nie benzyna bmw, potrzebuje tylko powietrza i paliwa i musi chodzic. Mozesz miec 100 bledow, jak ma paliwo i powietrze, n47 odpali zawsze. 

Opublikowano (edytowane)

Nie poddałem się, bo dla mnie - oczywiście szacunek dla wszystkich osób mających większą wiedzę 🙂 - było to zbyt podejrzane, że samochód "zdechł" od tak, bez żadnych wcześniejszych oznak.

Poodpinałem wszystkie świece, czujnik od przepływki, dwie kostki od DPF, a na samym końcu akumulator.
Następnie podpiąłem wszystko ponownie.
Samochód odpalił, bez żadnego zająknięcia.

Zostawiłem go na 5-10 minut na jałowych obrotach i dostałem komunikat z komputera pokładowego "Napęd jedz wolno dalej, pełna moc silnika niedostępna"

Coś jest nie tak, ale jest duża szansa, że przejedzie te 2-3km do serwisu.

Edytowane przez matikko
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Samochody przewaznie zdychaja ot tak. Dlaczego maja dawac jakies oznaki? A jesli nawet, to jakie? No wlasnie takie jak opisales. Poodpinanie niczego nie zmienia, przeciez wlasnie wtedy nalapal duzo bledow, tak samo jak klema, niczego w bmw nie resetuje, to nie ford. Nie istotne, wazne ze dojedziesz do warsztatu. Doradzanie na forum, patrzac po tym jak ktos opisuje problem jest ciezkie. Moze to tylko egr sie zacina. Daj znac co bylo. 

Opublikowano
54 minuty temu, matikko napisał(a):

Nie poddałem się, bo dla mnie - oczywiście szacunek dla wszystkich osób mających większą wiedzę 🙂 - było to zbyt podejrzane, że samochód "zdechł" od tak, bez żadnych wcześniejszych oznak.

Poodpinałem wszystkie świece, czujnik od przepływki, dwie kostki od DPF, a na samym końcu akumulator.
Następnie podpiąłem wszystko ponownie.
Samochód odpalił, bez żadnego zająknięcia.

Zostawiłem go na 5-10 minut na jałowych obrotach i dostałem komunikat z komputera pokładowego "Napęd jedz wolno dalej, pełna moc silnika niedostępna"

Coś jest nie tak, ale jest duża szansa, że przejedzie te 2-3km do serwisu.

Miałem kiedyś podobny objaw w F31. Silnik się trząsł. Pracował tylko na 3 cylindrach. Był komunikat. "Napęd, jedź wolno ....". Okazało się, że wypięła się kostka z przewodem zasilająca cewkę. Wyszła z gniazda na jakieś 2mm. Ciężko to było zauważyć.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
W dniu 19.02.2025 o 23:41, matikko napisał(a):

Nie poddałem się, bo dla mnie - oczywiście szacunek dla wszystkich osób mających większą wiedzę 🙂 - było to zbyt podejrzane, że samochód "zdechł" od tak, bez żadnych wcześniejszych oznak.

Poodpinałem wszystkie świece, czujnik od przepływki, dwie kostki od DPF, a na samym końcu akumulator.
Następnie podpiąłem wszystko ponownie.
Samochód odpalił, bez żadnego zająknięcia.

Zostawiłem go na 5-10 minut na jałowych obrotach i dostałem komunikat z komputera pokładowego "Napęd jedz wolno dalej, pełna moc silnika niedostępna"

Coś jest nie tak, ale jest duża szansa, że przejedzie te 2-3km do serwisu.

I jak to się skończyło? Mam podobny objaw

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.