Problem z otwarciem maski BMW e53

[xTooPacz]

Witam, posiadam BMW e53 4.4 przed-lift. Od jakiegoś dłuższego czasu miałem częsty problem z otwieraniem maski przez co postanowiłem wymienić linki. Wymieniłem wszystkie ( oryginalne nie jakieś podjebki) po czym teraz wcale owa maska się nie chce otwierać. Jeśli chodzi o awaryjne otwarcie maski to mam sposób ale jest mało wygodny. Co może być powodem tego że po pociągnięciu rączki maski maska nie ma zamiaru się ruszyć. Dodam że linki nie są urwane oraz są na swoim miejscu. Pozdrawiam serdecznie

[Skimir]

Mam też problem z otwieraniem maski. Trochę posprawdzałem wstępnie i co wyszło.

U mnie najprawdopodobniej problem nie leży w zamkach maski ale w tym, źe po odryglowaniu maska nie odskakuje na tyle aby zwolnić zaczepy. Po puszczeniu „wajchy” rygle (z reguły ten prawy) łapią z powrotem maskę. Wystarczy, że ktoś w chwili gdy ciągnę za uchwyt lekko podnosi maskę do góry i wszystko działa jak trzeba.

Może te sprężyny już są słabe, może siłowniki maski.

Czy u Ciebie maska sama idzie do góry czy musisz ręką ją otwierać?

[nomad66]

chyba w każdym starszym BMW trzeba delikatnie unieść maskę, żeby języczek odskoczył
U mnie wszystko zawsze dobrze chodziło a i tak trzeba było zawsze do góry maskę unieść. Była nowa wajcha z ASO i linka maski też ASO. Dużo daje regulacja - zarówno pas przedni musi być dobrze spasowany jak i zaczepy maski - wszystkie się regulują - poluzowujesz, przymykasz maskę, żeby się ułożyły, dokręcasz i delikatnie próbujesz czy nie ma oporu przy zamykaniu, jak jest to czynność powtórzyć

[Skimir]

Spróbowałem się pobawić tymi ryglami i trochę pomogło. Maska odskakuje na tyle, że już zaczep w zamku nie łapie rygla z powrotem jak puszczę wajchę.

Nie ma szału, bo mogłoby to zdecydowanie lepiej „odskakiwać” ale jest lepiej.

Dzięki.