E30 1991 zamiast Astry - dlugi post , krotka odpowiedz :-)

[Saloman]

Witam,

mam okazje (niby) zamienic astre 1.4 8V 60KM na E30 '91 1.6.

 

Przejrzalem w dwa dni wszystko na forum na temat E30 - prawie. Oczy mnie juz bola. Koszta utrzymania znam, eksploatacja spalanie - juz mniej wiecej wiem. Pytanie tylko takie - czy zamienie siekierki na kijek, skoro w 3 lata zrobilem 35tys km , sporo za granica i jeszcez nie mialem zadnego zawodu a dolozyhlem w tym okresie gora 1000zl (rozrzad itp). Moc tego autka to podstawowa, wiadomo - ale poki co jezdzilbym na benzynie i spalanie by sie liczylo.

 

Niestety mieszkam we Wroclawiu, miescie stu mostow i tysiaca dziur , na ktore moja Astra byla odporna i jest, a boje sie ze beemka sie rozklepie i wpadne w wydatki , po tym jak czytam o jej delikatnosci - czy juz troche przesadzam ?

 

Niestety E30 jest z Gdanska i mam troche do przejechania zeby ja pomacac.

Chcialem E36 3drzwiowa taka krotka, ale to juz raczej wydatek powyzej 15tys, do czego i tak trzebaby dolozyc zapas na ew. naprawe. A do tej E30 jakis zapas mi zostanie z Astry (1995).

 

Jakby ktos mial podobny dylemat i z niego wybrnal to dziekuje za podzielenie sie refleksjami. Poki co sie troche napalilem i nie chce po prostu podejmowac za szybko decyzji...

[Jarekson]

Nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz. Sam posiadam obydwie fury tzn Astre I 1,6 100KM 2000 rok i E-30 2,0 130KM 1989 rok. Jeżeli znasz koszty utrzymania obu samochodów to czego oczekujesz? Komfort podobny, BMW bardziej prestiżowe. 8)

[Saloman]

Jeżeli znasz koszty utrzymania obu samochodów to czego oczekujesz? Komfort podobny, BMW bardziej prestiżowe. 8)

 

Ano takiej, czy moge oczekiwac takiego samego spokoju wsrod niespodzianek z uszkodzeniami jak mam teraz, czy z gory zsumowac czeste uszkodzenia przy E30 1.6. Bo tak naprawde to 1.6 w Astrze jest chyba mimo wszystko mniej zawodny a te 100KM to daje podobne osiagi jesli sie nie myle jak w 1.6 E30 100KM .

 

A moze szukam wiecej argumentow aby sie przelamac do zakupu, bo jakos opornie mi sie przesiasc na starsze auto, pdczas gdy w swoim wiem co mam zrobione itp i nie kosztuje duzo. Szkoda ze tak mi sie to autko spodobalo i jest okazja, damn...

[Jarekson]

Ja jeżdze BMW dopiero miesiąc więc nie powiem Ci jak z awaryjnością bo poprostu nie wiem.Natomiast części w BMW są duuuużo trwalsze niż Opla szczególnie z Gliwic.Tylko musisz się zastanowić kto chce zamienić BMW w dobrym stanie z 91 roku na ASTRE i to ze słabszym silnikiem. Wg mnie to BMW nie jest wcale super.Musisz dokładnie obadać stan autka i zobaczyć co i jak.Pozatym pomyśl do czego Ci to autko, czy Astra Ci nie starcza.Wydaje mi się że możesz soie pozwolić na BMW ale musisz się liczyć z kosztami napraw.Rzadziej a drożej.

[freestyler]

Jesli moge cos napisze.Malem kiedys Opla Omege moze to nie Astra ale Opel.Co do Opla musze powiedziec ze auto solidne dobrze chodzilo nie mialem duzo problemow,ale jednak to nie smigielko.

Kiedy kupilem te autko a mialem okazje wracac do domu robiac 2000 tys km jechalem jak dziecko polykalem kazdy kilometr nawet nie wiedzialem kiedy,moze to dziwne ale mialem Merca,Audi lecz to nie to :) to takie moje skromne zdanie.

Zgadzam sie z kolega ze elementy sa bardziej trwalsze lepsze wykonanie itp.Uwazam ze jak wsiadasz do Bawarki to sie czuje ten samochod ten kto ma to wie :shock: he he heeeee

I teraz wybor nalezy do Ciebie a czy Bmw jest delikatnym samochodem ? hmmm mysle ze na nasze dziury w Polsce nie znajdzie sie zaden twardziel.

Napisales ze sa rozne zdania na temat Bawarki i znow sie powtorze bedzie tyle zdan ile marek samochodow.

Pozdrawiam i zycze udanego zakupu jesli dojdzie do tranzakcji.

[Saloman]

Heh, no wiem domyslam sie i patrzac na Twoje zdjecie po lewej nie smialbym inaczej sadzic, to samo marzenie :)

A wracajac do realiow - jakos sie migam przed tym starszym rocznikiem troche i wstepnie zastanawialem nad wlasnie Astra 1.6 100KM ale nowszym o 7 lat ale drozszym 7tys :-)

Jesli zdaze ze swoimi rozterkami zanim zmiota mi sprzed nosa auto, to nie omieszkam sie pochwalic. Poki co nie stac mnie na wyscigi spod swiatel i jakies szalenstwa z 325 hehe, ale na taki poczatek znajomosci z BMW moze wlasnie stac...

Dzieki za sugestie, mimo ze nie sa jakies innowacyjne to wiele mi pomagaja no a jaka decyzja bedzie to ostatecznie napisze.

 

 

Myslalem jeszcze o takim fakcie , czy jak zaplace teraz 11tys zl za taki '91 rocznik, to po dwoch/trzech latach jaka poniose strate przy odsprzedazy. Ale dzisiaj tojedna wielka niewiadoma raczej, tak samo jak te zmiany ze sprowadzaniem.

 

PS

Jak stoi w Gdansku na zoltych tablicach niemieckich, to moge na nich przyjechac do Wroclawia, czy potrzebna laweta >>??<<

[bosmanx]

Jak stoi w Gdansku na zoltych tablicach niemieckich, to moge na nich przyjechac do Wroclawia, czy potrzebna laweta >>??<<

 

Raczej laweta. Oczywiście możesz spróbować, ale jak cię zgarną niebiescy, to mandacik, a może nawet parking policyjny.

Powód ten sam dla którego nie wpuszczają na takich blachach przez granicę - brak umowy z Niemcami i brak OC.

[Saloman]

A jak wykupilbym OC ?

 

Nie ma naprawde innej mozliwosci ?

Ta laweta to mnie skosztuje troche....

 

BO ktos pisal, ze na nich nie mozna przekraczac granicy ale po PL albo po D mozna jezdzic... rozumiem ze to jednak pomylka.

[bosmanx]

A jak wykupilbym OC ?

O ile wiem, to nie wykupisz OC do samochodu na takich tablicach, bo ubezpieczyciel się na to nie zgodzi. Ale nie wiem...

 

Nie ma naprawde innej mozliwosci ?

No chyba jest - kupić polskie tablice tymczasowe - musisz skalkulować co wyjdzie taniej, chyba tablice

 

BO ktos pisal, ze na nich nie mozna przekraczac granicy ale po PL albo po D mozna jezdzic... rozumiem ze to jednak pomylka.

Głowy nie dam, bo ja w tym doświadczenia wielkiego nie mam, ale czytałem relację kolesia który przewiózł samochód z żółtymi blachami na lawecie przez granice i dalej jechał na kołach i wyczaił go patrol i kosztowało go to 100zł (oczywiście poza taryfikatorem ;-)

[Arek]

Jezeli e30 jest przynajmniej tak samo trwałe jak e21 to nie obawiaj sie naszych "dróg". 8-9 lat temu powymieniałem w rekinku elementy zawiesznia. Nic nie moge powiedziec o trwalości, bo przejechalem dopiero 80kkm, ale drazki i przeguby po 45 zł to mozna sobie spokojnie wymieniac nawet co 100kkm a i tak tania to bedzie impreza.

Posłuchaj co koledzy napisali - BMW sie jeździ! To prawda! Inna sprawa - jaki ktos ma interes w zamianie?

[Marcin978]

Witam,

mam okazje (niby) zamienic astre 1.4 8V 60KM na E30 '91 1.6.

 

Przejrzalem w dwa dni wszystko na forum na temat E30 - prawie. Oczy mnie juz bola. Koszta utrzymania znam, eksploatacja spalanie - juz mniej wiecej wiem. Pytanie tylko takie - czy zamienie siekierki na kijek, skoro w 3 lata zrobilem 35tys km , sporo za granica i jeszcez nie mialem zadnego zawodu a dolozyhlem w tym okresie gora 1000zl (rozrzad itp). Moc tego autka to podstawowa, wiadomo - ale poki co jezdzilbym na benzynie i spalanie by sie liczylo.

 

Niestety mieszkam we Wroclawiu, miescie stu mostow i tysiaca dziur , na ktore moja Astra byla odporna i jest, a boje sie ze beemka sie rozklepie i wpadne w wydatki , po tym jak czytam o jej delikatnosci - czy juz troche przesadzam ?

 

Niestety E30 jest z Gdanska i mam troche do przejechania zeby ja pomacac.

Chcialem E36 3drzwiowa taka krotka, ale to juz raczej wydatek powyzej 15tys, do czego i tak trzebaby dolozyc zapas na ew. naprawe. A do tej E30 jakis zapas mi zostanie z Astry (1995).

 

Jakby ktos mial podobny dylemat i z niego wybrnal to dziekuje za podzielenie sie refleksjami. Poki co sie troche napalilem i nie chce po prostu podejmowac za szybko decyzji...

 

a nie lepiej e34 2.0 z gazem??? do 15 tys spokojnie kupisz,

 

a fakt, ze drogi we wroclawiu sa koszmarne, moje e34 530 juz skrzypi, mimo ze zrobilem raptem 3 tys km

 

jak kupowalem to kompletnie nic nie skrzypialo

 

bmki maja z zalozenia twardsze zawieszenia, ale nie wiem jak e30 zniesie wroclaw, moja jakos znosi

 

 

drogi we wroclawiu sa chyba najgorsze w polsce

[Saloman]

 

a nie lepiej e34 2.0 z gazem??? do 15 tys spokojnie kupisz,

 

a fakt, ze drogi we wroclawiu sa koszmarne, moje e34 530 juz skrzypi, mimo ze zrobilem raptem 3 tys km

 

 

Chetnie, ale to nie ten kaliber - nie zarabiam narazie tyle, zeby poczuc E34 :) CHodzi mi raczej o utrzymanie dotychczasowych wydatkow na auto + niezawodnosci auta. Upatrzylem juz taka 316 niby w idealnym stanie i narazie sie waham z przewaga na E30. Takze jak juz to E30.

 

A wlasnie co do dziur, to po 3ch latach moja Astra utrzymala sie jakos mimo ze na takich ulicach jak Krakowska to nie odpuszczam gazu :) No ale pewnie zaczne jak zaopatrze sie w 316...