e39 520i serwo hamulcowe i woda

[520i]

mialem zapchany odplyw i woda dostala mi sie do serwa. wypompowalem ja, ale jak jest mroz, pedal jest twardy - ale dziala.

Jesdt odwilz - hamulec jest ok. Slychac dodatkowo podczas wciskania hamulca ze gdzies syczy powietrze (jutro bede sprawdzal).

Mam juz przygotowanie inne serwo do wymiany, ale zastanawiam sie czy jest jakis sposob na uratowanie tego starego serwa....

Korci mnie, zeby powymieniac zaworki na lini wspomagania, tyle ze nie mam pewnosci czy to pomze..

Czy ktos juz cos takiego mial i moze sie podzielic wiedza?

[danielxc717]

Serwo nie uratujesz. Już śmietnik musisz zmienić na to co masz, sprawdzić podciśnienia i przetkac odpływ wody który jest pod nim

[520i]

serwo wyjete. Robota szybka. Teraz musze wymyslic jak zmodernizowac ten odplyw. Byc moze rozwierce otwory jak E60. Tak w ogole, to e39 sa trzy odplywy. Jeden okragly bezposrednio pod serwem i dwa przetloczenia na zgrzewach....

[Fuser]

Sprawdź czy masz prawidłowo założoną obudowę filtra kabinowego. Nie mam teraz jak zrobić zdjęcia, ale rynienka z podszybia ma zachodzić na kuwetę od filtra na zakładkę. Jeśli obudowa filtra jest tylko przytknięta do tej rynienki to woda leci pod spód. Owszem tam są odpływy na wszelki wypadek, ale tam normalnie nie powinno być wody. Woda ma spływać z podszybia na kuwetę filtra i z niej odpływem na zewnątrz.

[520i]

Sprawdź czy masz prawidłowo założoną obudowę filtra kabinowego. .

znam temat. moja jest polamana. Musze szukac innej... dodatkowo sprawe komplikuje fakt ze jest to przedlift

[danielxc717]

Na szrotach masz tego pełno. Oni to wyrzucają na śmietnik bo tego prawie nikt nie kupuje.

[520i]

Na szrotach masz tego pełno. Oni to wyrzucają na śmietnik bo tego prawie nikt nie kupuje.

na szrotach - tak - w polsce, ale nie w Norge...

Temat juz zalatwiony - zakupilem w pl i czeka na mnie...

Po demontazu serwa, z ciekawosci je rozebralem - wylalo sie jeszcze okolo 2 litrow brudnej mazi przypominajacej kupe......

dobrze ze to gowno nie dostalo sie do pompy hamulcowej.....

Przy montazu, przydadza sie na pewno zdjecia - zwlaszcza jak ida przewody hamulcowe przez grodz... ja troche sie pomeczylem, ale w koncu wyszlo tak jak nalezy.

Przy demontazu calosci, odkrecilem oba przewody od pompy. Potem dodatkowo odkrecilem ten cienki przewod hamulcowy (bez izolacji). bo stwierdzilem ze bedzie przeszkadzal. potem musialem sie troche pomeczyc - pierw trzeba go przykrecic (luzno) do pompy i nastepnie dokrecic po ulozeniu pod grubym przewodem do zlaczki. Dopiero potem nalezy dokrecic ten przewod ktory wchodzi w pompe z boku....

Teraz odpowietrzenie calego ukladu mnie czeka (zrobilem blad i nie zatkalem przewodow zeby plyn nie uciekl- no, ale bedzie przynajmniej swierzy