Skocz do zawartości

Wtryskiwacze gazu???


madziulek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

Mam pytanie odnośnie wtryskiwaczy gazu!

Otóż znalazłem na sieci na pewnym forum, dyskusję na temat awaryjności wtryskiwaczy gazowych!

Znalazłem również konkretny przykład pewnego gościa który na taki sam silnik i taką samą instalacje gazową jak ja i żeby było mało ma taki sam problem, a chodzi o to że jak sie nagrzeje silnik to strasznie sie zamula i traci moc, on twierdzi że jest to wina wryskiwaczy gazowych gdyż wydłużają sie czasy wrtysku i to jest tym spowodowane!!!

Czy może ktoś skomentować zaistniałą sytuację i ewentualnie napisać czy to może być tego wina, niekoniecznie tego czy też nie ma opcji żeby to była wina wtryskiwaczy i jaki jest koszt naprawy bądź regeneracji???

 

Z góry DZIEKUJE za spostrzeżenia i odpowiedzi!!!

 

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jaką instalkę chodzi i jakie wtryski. Wydłużanie się czasów benzynowych przy pracy na gazie może być spowodowane za małą ilością dostarczanego gazu ale reguluje się to najczęściej dyszami. Wtryskiwacze mają określoną wydajność np. listwa Matrix wystarcza teoretycznie do 40KM/cyl.

 

Regeneracja wtrysków nie jest prosta, niektóre wymagają kalibracji. W przypadku Matrix'ów występuje zestaw naprawczy i przy odrobinie wprawy można je samemu zregenerować. Wtryskiwacze mają sporą wytrzymałość i praktycznie tylko bardzo zły gaz może je zabić.

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do rodzaju wtryskiwaczy to nie za bardzo wiem jakie ma zamontowane a z tego co widziałem po gościu to jemu też było wszystko jedno:)

Wiem tylko tyle że na początku było sporo problemów, potem jakimś cudem było niby ok ale do tej pory nie jestem zadowolony bo chodzi jak chce!

Wtryskiwacze mam przykęcone na pokrywie od cewek zapłonowych bliżej kolektora wydechowego a przewodu mają pewnie ze 30-40 cm, a może to tego właśnie wina?

 

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryskiwacze mam przykęcone na pokrywie od cewek zapłonowych bliżej kolektora wydechowego a przewodu mają pewnie ze 30-40 cm, a może to tego właśnie wina?

 

Matko bosko :duh:

 

Maksymalna dopuszczalna długość przewodów od wtryskiwaczy do kolektora dolotowego to 20cm ze wskazaniem - im mniej, tym lepiej.

Twoja instalka, nie obraź się, ale jest właśnie przykładem kaszaniarskiego montażu na odpieprz się.

 

Odnośnie samych wtryskiwaczy, to po sobie wiem, że nie warto oszczędzać. Mam trzeci komplet (chciałem zaoszczędzić i kończyły się po jednym, dwóch) - teraz już jest ok.

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wy w 2.5 M50 gdzie macie zamontowane wtryskiwacze gazu?

No bo chyba wktętami do kolektora ssącego nie przykręce:)!!!

 

POZDRAWIAM

 

No nie :) Można na przykład od spodu kolektora zamocować listwę (lub połączone pojedyncze wtryskiwacze) za pomocą opasek samozaciskowych... Jak się nie przyjrzysz, to nie zauważysz instalacji. Wtedy przewody są bardzo krótkie, a to bardzo dobrze...

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz pod kolektorem ssącym?

A jak by nad kolektorem w miejscu przy tej osłonie na środku silnika?

Czuli im krócej tym lepiej:)??

 

DZIEKI

POZDRAWIAM

 

Słuchaj, żeby porządnie zamontować dysze, trzeba zdjąć kolektor, żeby nie zostały opiłki, żeby wyczyścić dolot. A jak już masz zdjęty kolektor, to co za problem wsadzić od razu tam wtryskiwacze.

Im krócej to raz, a dwa - równe długości przewodów.

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymalna dopuszczalna długość przewodów od wtryskiwaczy do kolektora dolotowego to 20cm ze wskazaniem - im mniej, tym lepiej....

Im mniej tym lepiej - zgadza sie chociaz juz np miedzy 6 a 12cm nie zauwazysz ZADNYCH roznic w pracy instalacji - tak z doswiadczenia.

 

Matrixy i valteki w wiekszosci silnikow nie sprawiaja klopotow do okolo 35-40cm nieznacznie wydluzaja sie tylko czasy wtrysku gazu - wiem od czlowieka ktory ma NIEPOROWNANIE wieksza wiedze i doswiadczenie ode mnie i jeszcze nigdy nie bylo tak aby to co powiedzial w najmniejszym stopniu rozminelo sie z prawda.

 

Osobiscie nigdy nie mialem wezykow dluzszych niz 22cm a zazwyczaj miedzy 10 a 20cm i zawsze wszystkie rowne.

 

Odnośnie samych wtryskiwaczy, to po sobie wiem, że nie warto oszczędzać. Mam trzeci komplet (chciałem zaoszczędzić i kończyły się po jednym, dwóch) - teraz już jest ok.

Masz na mysli konkretne wtryskiwacze czy sposob ich montazu czy jeszcze cos innego :?: Co za tym idzie masz trzeci komplet takich samych tylko cos zmieniles w instalacji czy zmieniles wtryskiwacze ?

Pytam bo np. po jednym z moich znajomych kilka razy palily sie matrixy niezaleznie od rodzaju sterownika - mi sie jeszcze odpukac nie zdarzylo zeby jakis padl i w sumie nie wiem czym to jest spowodowane w instalacjach ktore montowal - pech :?:

 

Słuchaj, żeby porządnie zamontować dysze, trzeba zdjąć kolektor, żeby nie zostały opiłki, żeby wyczyścić dolot. A jak już masz zdjęty kolektor, to co za problem wsadzić od razu tam wtryskiwacze.

Zamontowac to zaden problem ale wyciagnac je zeby zmienic dyszki albo wyczyscic listwe to juz potem nie jest tak wesolo - w e34 albo e39 nie mam specjalnych oporow bo zdjac kolektor to faktycznie chwila ale juz w e36 jest o wiele gorzej :) U siebie ze wzgledu na pozniejsza ewentualna obsluge zamontowalem je nad kolektorem bo wyjmowanie jest srednio przyjemne...

Jak ktos chce je miec w trojce pod kolektorem to nie ma sprawy ale ostrzegam od razu ze ponieaz nie ma to zadnego uzasadnienia ze wzgledu na sprawnosc dzialania instalacji a tylko walory estetyczne to za pozniejsze ich ewentualne wyciaganie bedzie placil u mnie troche wiecej ze wzgledu na czas poswiecony tej czynnosci.

Jak zakladam wtryskiwacze na kolektorze to wezyki maja 16-17cm, a jak pod to maja 15-16 - w obu przypadkach dyszka w kolektorze znajduje sie okolo 1cm od koncowki wtryskiwacza benzynowego. Oczywiscie caly czas mowie o silnikach M50 i M52.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im mniej tym lepiej - zgadza sie chociaz juz np miedzy 6 a 12cm nie zauwazysz ZADNYCH roznic w pracy instalacji - tak z doswiadczenia.

 

No, nie popadajmy w skrajności, nie napisałem, żeby montować wtryskiwacze na dyszach, bo to nierealne :)

 

Matrixy i valteki w wiekszosci silnikow nie sprawiaja klopotow do okolo 35-40cm nieznacznie wydluzaja sie tylko czasy wtrysku gazu

 

To właśnie jest problem. Jak piszesz - "w większości silników". Jeżeli wydłużają się czasy wtrysków, to zwiększa się ilość wtryskiwanego LPG - fizyki nie przeskoczysz. W tym momencie zapytaj się znajomego, co wskazuje sonda i jak ma się to do regulacji.

 

Masz na mysli konkretne wtryskiwacze czy sposob ich montazu czy jeszcze cos innego :?: Co za tym idzie masz trzeci komplet takich samych tylko cos zmieniles w instalacji czy zmieniles wtryskiwacze ?

 

Instalację montowałem już dość dawno. Najpierw miałem wtryskiwacze polskiej firmy BYLECO. Zrobiłem na nich może z 4Mm i skończył się mechanicznie jeden. Po reklamacyjnym odesłaniu kompletu przyszedł ten sam komplet, tylko "wyczyszczony". Po założeniu było to samo, czyli tak, jakby na jeden gar nie palił. Zostały wymienione na nowy komplet tej samej firmy - zrobiłem znowu koło 4Mm i to samo... Potem wsadzili mi jedne z pierwszych Valtek'ów (osobne wtryskiwacze). Pojeździłem dość sporo, ale potem zaczęły się problemy z regulacją, czasami przestawał któryś pracować i inne takie. W końcu wymieniłem na najnowsze Valtek'i na listwie i mam spokój - teraz jeździ tak, jak trzeba.

Konkluzja - gdybym od razu wsadził Matrixy (wtedy już były, ale były cholernie drogie), to miałbym pokój.

 

Słuchaj, żeby porządnie zamontować dysze, trzeba zdjąć kolektor, żeby nie zostały opiłki, żeby wyczyścić dolot. A jak już masz zdjęty kolektor, to co za problem wsadzić od razu tam wtryskiwacze.

Zamontowac to zaden problem ale wyciagnac je zeby zmienic dyszki albo wyczyscic listwe to juz potem nie jest tak wesolo - w e34 albo e39 nie mam specjalnych oporow bo zdjac kolektor to faktycznie chwila ale juz w e36 jest o wiele gorzej :) U siebie ze wzgledu na pozniejsza ewentualna obsluge zamontowalem je nad kolektorem bo wyjmowanie jest srednio przyjemne...

 

Tak, jak piszesz, można je zamontować na tyle blisko, że będzie ok, a reszta to walory estetyczne, jednak to również świadczy o warsztacie. Pierwsza fiema, która "zakładała" mi LPG odwaliła takiego pająka na silniku, że jak to zobaczyłem, to mi się płakać zachciało! Na szczęście i tak nie poradzili sobie z ustawieniem i musieli instalację wyjąć, a kasę oddać.

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie jest problem. Jak piszesz - "w większości silników". Jeżeli wydłużają się czasy wtrysków, to zwiększa się ilość wtryskiwanego LPG - fizyki nie przeskoczysz. W tym momencie zapytaj się znajomego, co wskazuje sonda i jak ma się to do regulacji.

Czasy wtryskow miedzy 20 a 40cm wydluzaja sie o SETNE CZESCI MILISEKUNDY - zaobserwowane na hamowni przy stalym obciazeniu i identycznych warunkach a eksperyment przeprowadzal zeby wlasnie wiedziec czy czasami oplaca sie bardzo spinac o te kilkanascie dodatkowych centymerow jezeli ma to bardzo utrudnic montaz - przy normalnym strojeniu instalacji moim zdaniem roznice nie do wychwycenia.

 

Konkluzja - gdybym od razu wsadził Matrixy (wtedy już były, ale były cholernie drogie), to miałbym pokój.

W zasadzie to matrixy dalej sa drogie w porownaniu z np. valtekami ale w malych silniczkach czasami tylko one "daja rade" na wolnych obrotach. :)

 

Na szczęście i tak nie poradzili sobie z ustawieniem i musieli instalację wyjąć, a kasę oddać.

I prawidlowo - gdyby tak bylo w kazdym przypadku kiedy instalator sobie nie radzi zniknela by polowa zakladow montujacych byle jak i bez podstawowej wiedzy - moze wtedy opinia o lpg byla by troche lepsza.

 

Chociaz z drugiej strony nie wiem czy nie wolal bym zeby bylo jak na poczatku kiedy LPG zaczal sie pojawiac i prawie kazdy sie tego bal z roznych powodow, a to ze na pewno wczesniej czy pozniej przynajmniej silnik sie rozpadnie albo wysadzi w powietrze pol osiedla :P Gdyby LPG zasilane bylo 10x mniej samochodow niz obecnie to dalej tankowali bysmy go pewnie w okolicach 1zl/litr... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.