Skocz do zawartości

BMW 316i N46B18 Dziwna praca silnika


BoskiCoolo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Pocisnąłem 160 na trasie, ch.... niech się rozleci to będę miał chociaż powód aby te gó... oddać na złom.

Czy mu bedziesz cisnal czy nie to idzie wszystko w tym kierunku - masz za duzo powietrza w mieszance a to powoduje podwyzszona temp spalania i wypalanie zaworow ale vanosy nie maja nic do tego bo dzieje sie to niezaleznie od gazu...

Jeszcze raz lukne w niedziele na filmiki ktore wrzuciles bo chwile Cie nie bylo i juz wszystko zapomnialem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku tylko zmiana mechanika może pomóc. Chociaż już mnie to drażni jak jeden fachowiec poprawia po drugim. Co ingerencja w silnik to wiecznie problem, może to dziwny zbieg okoliczności, może mam takie szczęście do speców od siedmiu boleści. Do pierwszej ingerencji w silnik o dziwo wszystko chodziło ok. Po wymianie uszczelniaczy i rozrządu, po roku czasu zaczął kuleć valvetronic, teraz jak valve zrobiony, to nagle po miesiącu coś. Nie chcę knuć teorii spiskowych. Nawet jeśli coś spaprolił spec przy montażu, to i tak się nie przyzna do błędu. Jestem bez dwóch zdań w czarnej d....
"Wszystko dobre jak się nie psuje" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
może mam takie szczęście do speców od siedmiu boleści.

Nie jestes jedyny -poczytaj forum...

Do pierwszej ingerencji w silnik o dziwo wszystko chodziło ok.

Bo wszystkie Twoje problemy sa polaczone jak lancuch i zaczely sie od pierwszej naprawy ale czy reszta napraw byla konieczna czy tez byla nastepstwem zle wykonanej poprzedniej to nie ma materialow zeby sie wypowiedziec.

A teraz odnosnie obecnego problemu - vanosy reaguja i ich nie wymieniaj jedynie trzeba je poustawiac i przy okazji sprawdzic to co wczesniej pisalem czy walki nie sa zbyt mocno scisniete bo tak mozna wnioskowac z filmikow.Jesli beda stawiac opor to maja zostac poluzowane i przykrecone z odpowiednia sila M6-10Nm,M7-15 a jesli jest sruba M8 -20Nm -jesli waleki przy obracaniu nie beda sama przeskakiwac to delikatnie popuscic sruby.

Sruba kola pasowego ( moment dokrecenia 300Nm ) i kol rozrzadu ( vanosow 20Nm+90+90stopni ) to sruby jednorazowe-dzialaja jak sprezyna-stawiam krate browara ze masz stare sruby i troszke problemu na srubach + troszke na walkach i masz efekt.

Walek wydechowy caly czas pracuje na max wychyleniu stad ten dzwiek i wskazanie lampdy a przy dodaniu gazu ssacy tez leci na max i dzwiek jest jeszcze gorszy.

Napinacz rozrzadu ma byc przykrecony na 65Nm-podalem Ci momenty dokrecenia waznych elementow i jak dopilnujesz mechaniora to problem zniknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki za poświęcony czas i wyjaśnienie problemu. Co do mechaniora to już z nim nie będę współpracował muszę znaleźć kogoś innego. Spec praktycznie robi same bmw i wynika na to że jeszcze spierd... robotę, tylko czemu to nie ukazało się od razu tylko dopiero po miesiącu czasu.
"Wszystko dobre jak się nie psuje" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Spec praktycznie robi same bmw i wynika na to że jeszcze spierd... robotę

Troszke mnie dziwi ze czepil sie vanosow skoro najpierw trzeba doprowadzic silnik do idealnej pracy na wolnych obrotach gdzie vanosy nie biora udzialu...

Jesli mechanior robi tylko jedena marke samochodow to gubi go rutyna a ratuja go rozwiazania techniczne silnika-podeslij mu

np forda fokusa na wymiane rozrzadu gdzie na kole pasowym tez jest sruba rozciagowa tylko zalozenie starej sruby zaowocuje spotkaniem tloka z zaworem i wtedy mechanik zapamietuje do konca zycia ze musi sie kazdorazowo ta srube wymienic

tylko czemu to nie ukazało się od razu tylko dopiero po miesiącu czasu.

Slyszales pewnie kiedys o zmeczeniu materialu...

Widocznie tyle czasu trzeba bylo aby zadzialalo - jesli na tej srubie jest skok gwintu 1mm to iles lat tamu producent o tyle naciagnal miejsce sprezynowania sruby i na takie rozciagniecie wytrzymalosc sruby jest obliczona a mechanik zrobil to jeszcze raz i sruba po miesiacu juz nie jest w stanie pokonac sil bezwladnosci walu i oporow rozrzadu i musiala sie poddac-to samo dotyczy srub vanosow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vanosy to stwierdził osłuchowo = dziwne dźwięki pracy silnika, jak ja to mówię diesel pod maską :) dziwi mnie fakt że skoro zakładał wałki które są przykręcone do kół śrubą, to nie ma bata musiał je odkręcić chyba że kupił wałki od razu z kołami i dał co dał. Nie powiem bo uszczelniacze zrobił, ale z drugim nie poszło już tak jak ja bym tego oczekiwał. Najlepsze jest to że to nie są naprawy za 50 zeta ale wielokrotności tej kwoty, więc tutaj to aż irytuje. Teraz to nawet bym się bał oddać mu samochód na reklamację bo ch.... wie co się jeszcze roz... po tygodniu, tym bardziej że widziałem jego podejście do tematu. Nie ten to przyjadą następni.
"Wszystko dobre jak się nie psuje" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Vanosy to stwierdził osłuchowo = dziwne dźwięki pracy silnika

Zeby silnik nie wydawal dziwnych dzwiekow to praca walkow rozrzadu z walem musi byc zsynchronizowana a u Ciebie nie jest i brak bledow w komputerze przemawia za tym ze przestawia sie to wszystko podczas pracy silnika.

Walkow nie zdemontujesz bez demontazu kola zebatego...

Wiem jak drogie sa uslugi i doskonale Cie rozumiem-nie rozumiem tylko dlaczego tracisz gwarancje po wyjechaniu za brame warsztatu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja powinna być, tylko mechanik nie chce się przyznać do błędu i wymyśla koła zębate, albo wie co spierd... ale przy okazji chce mnie dodatkowo naciągnąć na elementy silnika których może nawet nie wymieni. Nie mam funduszy aby generować teraz dodatkowe koszty naprawy auta. Tyle co włożyłem w ten silnik to już mam dość spory wkład w nowe auto, dlatego chce aby to było zrobione raz a dobrze a nie 10 razy i na odpierd...
"Wszystko dobre jak się nie psuje" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
tylko mechanik nie chce się przyznać do błędu i wymyśla koła zębate, albo wie co spierd

Jesli dostarczysz nowe vanosy do wymiany to sruby beda w komplecie i prawda nigdy nie wyjdzie a jesli wjada uzywki na starych srubach to problem za chwile wruci i uslyszysz ze uzywki padly...

Vanosy mozna zakwalifikowac do wymiany tylko wtedy gdy sygnaly z czujnikow beda w odpowiednim miejscu a u Ciebie nie sa...

Rozwaz dalsza naprawe we wlasnym zakresie-jesli sie zdecydujesz to pisz na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u innego majstra od BMW, podpiął komputerek i mam dwie wersje. Jedna w miarę optymistyczna jeśli można tak to określić, druga to tragedia. Jeśli chodzi o pierwszą to nie spodobało mu się to, że na biegu jałowym na 2 i 4 cylindrze jest słabe ciśnienie oleju, na 4 właściwie jest tragiczne. Dopiero dodanie gazu normuje sytuację. Więc albo smok pompy pęknięty albo pompa oleju do wymiany, trzeba by to rozebrać zobaczyć. Nowa pompa 1500 plus robocizna, uszczelka miski jeśli by zaszła konieczność rozbiórki. Z używkami wiadomo jak jest. Druga wersja to mogą być dźwigienki od valvetronica jak mi wytłumaczył co i jak włącznie z ceną to się przeraziłem i nie mówię tu o zamiennikach, dwa że nawet nie podjął by się naprawy tego, w tym przypadku tylko nowy silnik, problem stanowi to że trzeba go najpierw znaleźć a to nie jest takie proste. O rozrządzie, kołach zębatych vanos albo za mocno przykręconych elementach valvetronica nie rozwodził się zbytnio, bo najpierw trzeba by sprawdzić co się dzieje z tym ciśnieniem. Reasumując wjeb.... się z tym autem pod sam czubek głowy.
"Wszystko dobre jak się nie psuje" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jaki zwiazek ze soba ma przeplyw sciekow w kanalizacji miejskiej na sukcesy skoczkow narciarskich w Saporo? - tak samo maja sie te wersje do Twojego silnika...

Mam wrazenie ze w Twojej okolicy nie ma mechanikow i jak sam sobie nie naprawisz to nikt nie naprawi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim mieście tematu silnika w bmw to nawet nie ma co podejmować, boją się tych silników jak diabeł święconej wody. Spece niby są ale wiadomo klientowi można wciskać co się chce, a kasa leci. Fachowców z prawdziwego zdarzenia teraz to ze świecą szukać, takie czasy. Jeden wymyśla koła zębate, drugi wyskakuje z ciśnieniem oleju, do trzeciego speca nawet nie jadę bo aż się boję co powie. Mechanior jeszcze mówił że jak coś to ewentualnie odpiąć silniczek vvt, taka złota rada na bolączki :) Na obecną chwilę rezygnuję z dalszej walki z tym jeban... samochodem z pod marki BMW, mam szczerze mówiąc serdecznie dość. Nie mam też czasu aby non stop jeździć po mechaniorach i wydawać kasę na powierzchowne naprawy.
"Wszystko dobre jak się nie psuje" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mechanior jeszcze mówił że jak coś to ewentualnie odpiąć silniczek vvt,

Twoim problemem jest nadmiar powietrza a nie jego brak ,a przyczyna nadmiaru powietrza moze byc tylko rozrzad ( zbyt wczesnie zamkniety zawor ssacy ) lub turbina ( jesli silnik jest w nia wyposazony )

Na obecną chwilę rezygnuję z dalszej walki z tym [bAD]... samochodem z pod marki BMW, mam szczerze mówiąc serdecznie dość.

Zaoferowalem Ci pomoc i jest to aktualne - wsadziles w naprawy kilka tys a koszt blokad i najtanszego klucza dynamometrycznego to ze 300 zeta - sam przemysl czy warto...

P.S

Gdzie mieszkasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.