E46 (M47) - 320d - czerwona kontrolka oleju po odpaleniu

[Jabo]

Cześć!

Wczoraj zmieniałem olej (Motul 5w30, filtr MANN) i zwróciłem uwagę na to, że po odpaleniu czerwona kontrolka oleju pali się przez 2-3 sekundy, potem gaśnie. Następnie zapala się żółta na jakiś czas, potem gaśnie. O ile żółta jest niegroźna i zapala mi się już po odpaleniu od paru lat, to nie pamiętam (nie zwracałem uwagi), czy ta czerwona zapalała mi się przez zmianą oleju.

Poczytałem, że to mogą być zaworki w podstawie filtra oleju.

 

Pytanie, czy jeżdżenie w takim wypadku jest bezpieczne?

[maniek21112]

Brak smarowania jest zawsze groźny a jaki to będzie miało dokładnie skutek i po jakim czasie nikt nie powie. Żółta kontrolka świecąca się kilkanaście sekund po odpaleniu informuje o usterce czujnika poziomu oleju.

[Jabo]

Nawet przez te 2-3 sekundy?

[maniek21112]

Jakby było ok, to kontrolka nie świeciłaby się, więc uważam, że tak. Może ktoś tak jeździ od dłuższego czasu i potwierdzi, że jest inaczej.

[K3m0T1989]

normalne przy uszkodzonym zaworze w podstawie filtra oleju. Olej Ci spływa i chwile po odpaleniu nie dosć że klekocze głośniej to jeszcze się swieci chwilę kontrolka.

Jeździłem tak 3 lata i nie ruszałem tego, auto pewnie dalej jeździ.

 

Potrzeba chwili żeby ciśnienie oleju sie pojawiło na górze silnika stąd taki efekt. Zauważ że jak zgasisz auto i odpalasz ponownie to się już tak nie dzieje ponieważ masz olej u góry silnika. Tylko po długim postoju takie coś sie dzieje bo olej przez uszkodzony zaworek spływa do miski.

[Jabo]

Ok, pojeżdżę trochę i zobaczymy.

Właśnie cholera nie mogę sobie przypomnieć, czy tak miałem przed zmianą oleju (w takim sensie, że nie zwracałem uwagi).

 

Czy oprócz tego sławnego zaworka może być inna przyczyna? Może to być powiązane z wczorajszą wymianą oleju?

[K3m0T1989]

raczej olej na to nie wpływa. Jest to czesta awaria w benzynach i dieslach.

[eclipse10]

Cześć!

Wczoraj zmieniałem olej (Motul 5w30, filtr MANN) i zwróciłem uwagę na to, że po odpaleniu czerwona kontrolka oleju pali się przez 2-3 sekundy, potem gaśnie. Następnie zapala się żółta na jakiś czas, potem gaśnie. O ile żółta jest niegroźna i zapala mi się już po odpaleniu od paru lat, to nie pamiętam (nie zwracałem uwagi), czy ta czerwona zapalała mi się przez zmianą oleju.

Poczytałem, że to mogą być zaworki w podstawie filtra oleju.

 

Pytanie, czy jeżdżenie w takim wypadku jest bezpieczne?

Jedź do mechanika niech Ci sprawdzi ciśnienie oleju