Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam taki problem z moim autem jak juz wczesniej pytalem auto nie jedzie jak powinno niewiem czym jest to spowodowane ale teraz mam inny problem podczas jazdy jak tylko troche bardziej przeciagne bieg(bez przesady) zaraz silnik zaczyna wydawac dziwne odglosy strzela stuka wyrczy i ledwo jedzie ale gdy auto tylko ostygnie zaraz wszystko wraca do normy dopuki znowu niewejdzie na wyzsze obroty dzieki z gory i jeszcze czym moze byc spowodowane to ze auto kompletnie niema mocy mam e36 , 1.8is

Pozdrawiam

Opublikowano

Proponowałbym zrzucić pokrywe zaworów i sprawdzić stan łańcuchów oraz prowadnic, czy któraś się nie rozpadała. Przy okazji sprawdź rozrząd, czy aby nie przeskoczył.

Trudno jest przez neta na podstawie opisu wywnioskowac w czym szukać, więc najlepiej jest zacząć od podstawowych i najważniejszych kwestii.

Opublikowano
dokladnie tak zrobilem rozebralem caly przod posprawdzalem lancuszki napinacze wszystko w bardzo dobrym stanie powymienialem co sie da i poskladalem i niestety nic nie pomoglo dalej jest jak bylo:( dzieki za pomoc pytam bo moze ktos mial juz taki przypadek lub slyszal cos podobnego
Opublikowano
Nie mam pojęcia jak może przeskoczyć rozrząd na łańcuszku? to jest chyba niemożliwe, nawet jakby napinacze odpadły. :nienie:
BMW RULEZ !!!
Opublikowano

Witam.

 

Podepne się żeby nie zaczynać nowego tematu.

 

U mnie jest podobnie. Po przejechaniu ok. 900 km bez przerwy, zaczęło szarpać silnikiem przy prędkości ok. 140 a teraz to nawet przy ostrzejszym ruszaniu i jak się go chce wkręcić powyżej 3,5 - 4 tys. obr.

 

Pytałem kilka osób, ale nikt nie wie co może być.

I też tylko jak się zagrzeje, bo na zimnym jest rakieta.

 

W sierpniu jadę do mechanika pod kielcami, bo mam już tego dosyć. Gościu jest dobry, żeby nie powiedzieć - najlepszy.

Jak znajdzie usterke to dam znać.

 

PS: gdyby przeskoczył łańcuch, lub u mnie pasek, to chyba by nie było różnicy czy ciepły, czy zimny.

 

PZDR

Opublikowano

adamm jak bedziesz cos wiedzial byl bym wdzieczny za info bo moj tez juz coraz gorzej a w moim miescie niema nikogo kto by sie "w miare" na tym znal

Pozdro

Opublikowano
witam cie kolego z podkarpacia z twojej opowiesci i trybu pracy silnika wnioskuje tylko jedno .....sprawdz dokladnie przewody wysokiego napiecia ja mialem dokladnie to samo dziwna praca silnika i prawie zero mocy po wymianie jak nowy sprawdz to pozdrawiam!!!!!
Opublikowano
Witam.

 

Podepne się żeby nie zaczynać nowego tematu.

 

U mnie jest podobnie. Po przejechaniu ok. 900 km bez przerwy, zaczęło szarpać silnikiem przy prędkości ok. 140 a teraz to nawet przy ostrzejszym ruszaniu i jak się go chce wkręcić powyżej 3,5 - 4 tys. obr.

 

Pytałem kilka osób, ale nikt nie wie co może być.

I też tylko jak się zagrzeje, bo na zimnym jest rakieta.

 

W sierpniu jadę do mechanika pod kielcami, bo mam już tego dosyć. Gościu jest dobry, żeby nie powiedzieć - najlepszy.

Jak znajdzie usterke to dam znać.

 

PS: gdyby przeskoczył łańcuch, lub u mnie pasek, to chyba by nie było różnicy czy ciepły, czy zimny.

 

PZDR

 

Przechodzilem przez to kiedys, identyczny objaw.. przebijala fajka na swiecy.

Opublikowano

Świeczki mam nowe.

 

Przewody mają około roku. Ostatnio wsadziłem te stare, na których to się nie działo i jest tak samo.

Poza tym, jakby miał przebicie, to powinien strzelać na gazie (chyba że działa mój patent gazowy ( 6 lat montowałem instalki LPG))

 

Od 7 sierpnia mam urlop to wybiore się do znajomego magika. Do niego przyprowadzają autka nawet z serwisów jak sobie nie mogą sami poradzić.

Jak tylko coś będę wiedział, to od razu dam znać.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

no wlasnie ja mialem zalozone jakies dluzsze kable ale poskracalem je i niema przebicia auto pali na kazdy baniak moze to byc wina tego ze sa one inne nie orginaly?

Pozdro

Opublikowano

Dzisiaj byłem tam umówić się na oględziny.

Pomijam fakt, że moje maleństwo wyglądało przy autkach u niego na placu jak zabytek :oops:

 

Pierwsze co usłyszałem jak chciałem na poniedziałek, to że jak najbardziej - za 2 miesiące :D

Gościu ma tyle roboty. Ale że kiedyś montowałem mu LPG w kilku autkach, oderwał się na chwile od roboty i się przejechaliśmy.

Jak na złość, jak do niego jechałem i potem z nim, wszystko było oki. Ja wkręcałem go po drodze do 5 tys i nic. Nawet rozpędził się do 160 :D

 

Jak wsiadł on, to nie chciało szarpać. Podobno to przez pogodę, że jest chłodno, było oki.

 

Mówił, że tydzień temu robił BMW z podobnymi usterkami i to był wałek :( Jak jechaliśmy to kręcił go do 5 tys i powiedział tylko, że jest słaby i na jego oko to nie chodzi za dobrze 1 cylinder poza tym może nie mieć ciśnienia. Fakt, że jest troche słabszy, ale przecież 1.6 (i kiedyś 102 KM) to nie potwór.

Ale ze względu na stare dobre czasy mam do niego zadzwonić we wtorek i przyjechać. Sam porozkręcam co trzeba będzie (np. świece do zmierzenia ciśnienia), a on wtedy będzie sprawdzał.

 

Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jakby co to od razu dam znać.

 

Trzymajcie kciuki żeby to nic drogiego :shock: bo z kaską krucho i nie pojade do Torunia (chyba że ktoś mnie zaholuje :D )

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.