[E91] 320D LCI 177KM M-pakiet - zawirusowana!

[majkel001]

Możesz napisać , jaki koszt czyszczenia DPF?

[cypisek21]

Daj znac czy rura ci nie zczerniala od środka po czyszczeniu dpf 80% e91 rury juz brzydkie :( jjest to za sprawa uszczelnienia miedzy dpf a blacha ktore rozpada sie w kontakcie z woda...co do tego ukruszenia.. czesty przypadek jesli brak srub mocujacych dpf na miejscu.

Edit:

Co do tych wszystkich programów niby ok.... ale prawdziwy obraz daje ista... i pokazuje wszystkie parametry ja mniej więcej raz na miesiąc robie sprawdzenie przejazda kawalek looknac na parametry i tyle... Większość o silniku wiadomo..

[sineczek]

Daj znac czy rura ci nie zczerniala od środka po czyszczeniu dpf 80% e91 rury juz brzydkie :( jjest to za sprawa uszczelnienia miedzy dpf a blacha ktore rozpada sie w kontakcie z woda...

 

Rura, a raczej 2rurka póki co bez zmian ale to dopiero około 500km od czyszczenia dpf. Czas, a raczej dalsze km pokażą co i jak.

 

co do tego ukruszenia.. czesty przypadek jesli brak srub mocujacych dpf na miejscu.

trochę mnie uspokoiłeś ;) wszystkie śruby i wszystko tam było jak ori, prócz samego ukruszenia i śladów, że uciekały tamtędy spaliny. Najbardziej bałem się Twojej reakcji właśnie na tą sprawę ;)

 

Edit:

Co do tych wszystkich programów niby ok.... ale prawdziwy obraz daje ista... i pokazuje wszystkie parametry ja mniej więcej raz na miesiąc robie sprawdzenie przejazda kawalek looknac na parametry i tyle... Większość o silniku wiadomo..

 

i tu poruszyłeś samo sedno! abstrahując od dokładności, poprawności etc. podawanych parametrów ista aktualizuje je non stop, Carly również, jednak w znacznie większych interwałach. Na przykładzie ciśnienia zwrotnego - DpfDiffPressureOffset - które obserwowałem w BToolu, podaje tylko jedną, pierwszą odczytaną wartość i jej już nie odświeża. Będę musiał napisać do pawłagawła w tej sprawie, choć oczywiście nie wykluczam, że to tylko u mnie.

Podczas obserwacji w Inście (?) podczas dodawania gazu parametr się zmieniał płynnie, w Carly skokowo, a w BToolu - jak wspomniałem - stał dostojnie w miejscu.

[sineczek]

Właśnie dostałem informację od PawłaGawała, że zapewne DpfDiffPressureOffset to jakaś "stały współczynnik korekcji wartości z czujnika ciśnienia (związany ze zużyciem lub kalibracją czujnika)" i jednak tylko z czystego przypadku pokrył się z odczytem z ISTA/INPY. Jak się uda mu zlokalizować tą wartość - różnicy ciśnień - to doda ją do programu.

Mam tylko nadzieję, że ten obserwowany przeze mnie w Carly parametr - "Filtered differential pressure of the particulate filter" - to jednak ten ;)

[sineczek]

Tydzień temu kolega belkone pokazywał mi jak wyglądają jego nowe ledy phillipsa w światłach stopów. Efekt działania i generalnie całokształt petarda. Kiedyś się też nosiłem z takim upgradem, ale nie miał on póki co żadnego uzasadnienia... nie miał, póki rano wyruszając do pracy auto poinformowało mnie:

Szybka konsultacja z Arturem i na drodze Smart kupna nabyłem 3 zestawy (jeden właśnie dla Artura). Oczekując na lepszą połówkę miałem wolne 30 min :mad2: wieć na poczekaniu je założyłem.

żarówki działały chyba na słowo honoru. Okopcone na czarno, w 2 po wyjęciu rozleciał się wolframowy drucik, więc była to kwestia czasu, jak pozostałe odmówiłyby działania.

Na weekend "wróżyli" mocne opady deszczu, więc zaskoczony fajną pogodą (która nadal się utrzymuje) postanowiłem nawoskować auto, bo szybkie płukanie na myjni jasno wskazywało, że warstwa wosku odeszła do historii.

Udało mi się w końcu przetestować pianownicę załączoną do karchera:

(nie było źle, choć przygotowany nie byłem i do produkcji piany użyłem szamponu Mr.Pink od ChemicalGuys)

woskowanie

a na koniec postanowiłem wyciszyć blachę tylną i przykleiłem "łatkę" StP

i deszczowy wg. wróżb weekend nawet udało się fajnie wykorzystać :)

Do listy zakupów na przyszłość dopisałem przejściówkę i krótki pistolet ze złączem HDS, nową pianownicę oraz jak jakąś fajną, gęstą pianę.

[cypisek21]

Pa kup...

Co.do piany to najgestsza robi dimer hahahah niestety wosk usuwa I niszczy lusterka... pian jest sporo ja uzywam ostatnio mr pink I tenzi magic foam

[sineczek]

Pa kup...

Co.do piany to najgestsza robi dimer hahahah niestety wosk usuwa I niszczy lusterka... pian jest sporo ja uzywam ostatnio mr pink I tenzi magic foam

 

haha ! dokładnie taki zestaw mam w koszyku :D

Mr. Pink (bo zapach ma świetny i mi pasuje :))

Tenzi Neutral Magic Foam (bo słyszałem dobre opinie)

pianownicę PA ze złączem HDS (ale widziałem, że są z tym quick złączem karchera) tylko dobre opinie o niej słyszałem

i jakiś randomowy krótki pistolet ze złączem HDS bo niestety nie umiem znaleźć takiego ze złączem quick connect karchera. ta klasyczna lanca/pistolet do myjek karchera serii K jest zupełnie nie ergonomiczna do stosowania z pianownicą

[Lendio]

a na koniec postanowiłem wyciszyć blachę tylną i przykleiłem "łatkę" StP

i deszczowy wg. wróżb weekend nawet udało się fajnie wykorzystać :)

Do listy zakupów na przyszłość dopisałem przejściówkę i krótki pistolet ze złączem HDS, nową pianownicę oraz jak jakąś fajną, gęstą pianę.

 

Mozesz zdradzic czy sie sprawdza i gdzie kupiles ?

Strasznie wkurza mnie trzaskanie rejestracji przy kazdym zamykaniu klapy.

[sineczek]

po 2 dniach mogę powiedzieć, że póki co się sprawdza.

Nadmienić jednak muszę, że i samą ramkę mam podklejoną pianką (nie po całości, a w "strategicznych" punktach), która również została mi z wyciszania komory silnika (klapy i maskownicy), czyli z akcji cisza

na rejestracji widoczna mata butylowa: StP Black Silver

zaś ramka podklejona pianką niechłonącą wody: LT 15mm

Po przyklejeniu maty, miałem drobny problem z założeniem tablicy, gdyż trochę przybrała, ale to głównie z powodu dziwnej konstrukcji ramki na rejestrację (z zawiasem u góry).

[Lendio]

OK dzieki za podpowiedzi > musze jakos ogarnac ten temat bo wstyd klape zamykac.

[sineczek]

z uwagi ze w najbliższym czasie wybieram się nad morze (Kołobrzeg -> Bornholm -> Gdańsk i w drodze powrotnej Warszawa) postanowiłem przeczyścić auto z każdej strony.

Auto woskowałem dopiero co więc tylko chciałem obmyć testując nową pianownicę PA wraz z pistoletem (były małe problemy ze starym pistoletem karchera, ale się udało w nocy przemyć i wysuszyć auto)

ręcznik GYEON Silk Dryer to PETARDA szczególnie w połączeniu z CarPro ECH2O !

Z uwagi że skończyły mi się środki Chemical Guys do czyszczenia i konserwacji wnętrza (skór) postanowiłem zaufać 40-letniemu doświadczeniu Glibtone

efekt super, fajna skóra w dotyku, jak również zapach prawdziwej skóry. Zapach bardziej naturalny niż w przypadku chemii Chemical Guys.

i jak zawsze Bartek (cypisek) miał racjęi po regeneracji filtra DPF rura lubi się przyciemnić więc wyczyściłem ją również

magiczna pucha, magicznej chemii (do chromowanych i polerowanych elementów) otrzymana kiedyś od kolegi powożącego duże zestawy po europie

przed

po

i tydzień minął i nadal jest w takim stanie

Jutro nowe żarniki zawitają w lampach (o ile dotrą) oraz kwiczące jak zarzynane prosiaczki tuleje pływające zostaną wymienione na nowe. Jak się uda również w końcu "wygumuje" plastiki nadkoli...

[cypisek21]

gliptone bdb ale dla mnie ciut zbyt aromatyczny :) oczywiscie tylko matowy :)

co do zakopconych końcówek..... obserwuj jak podczas dopalania dpfu w chłodne dni będzie kopcił :cry2: oby kopcił Ci jak najmniej...

[piotres]

Czyli co - to płukanie o kant wiadomej części ciała można rozbić bo puszcza filtr sadzę po tym zabiegu ?? :roll:

[cypisek21]

Nie w kazdym bmw ale te ktore maja razem kat I dpf niestety tak... puszczaja...

[sineczek]

co do zakopconych końcówek..... obserwuj jak podczas dopalania dpfu w chłodne dni będzie kopcił :cry2: oby kopcił Ci jak najmniej...

 

i zastosuję tą filozofię: Jeździć, obserwować!

co do planowanych akcji, skończyło się nieplanowanie. Miała być tylko wymiana tulei pływających w zawieszeni tylnym, skończyło się na wymianie połowy bebechów. Koła miały lekkie luzy w różnych płaszczyznach i do wymiany zakwalifikowały się jeszcze fabryczne (z 1 montażu) wahacze.

Dodatkowo okazało się, że założone w czerwcu zeszłego roku klocki TEXTARA się prawie skończyły i na "dniach" czujnik się zetrze i będzie choinka na desce. Tym razem zaufałem chłopakom z MJ i zagościły klocki TRW.

Następnie poprawiona została rura wydechowa, która po regeneracji DPF byłą lekko krzywo założona.

A że w warsztacie spędziłem prawie 8h ... to w końcu udało się "poszprajować"

umyte dimmerem, osuszone powietrzem i ponownie przemyte IPĄ,

zaś po wyschnięciu zaatakowałem gumą w sprayu:

moje pierwsze tak poważne dzieło, więc proszę o wyrozumiałość ;) - wszystkie elementy od strony koła, natomiast osłona od strony kabiny z obu stron.

dowody zbrodni i zbliżenie

Elementy schły z 3h, natomiast już po ok godzinie można było je ruszać i nie ubrudzić się. Odgłos samych plastikowych elementów również był inny. Na całość zużyłem 2 puszki gumy.

Plastikowe osłony nadkoli wyglądają obecnie jak nowe, tylko te stare spinki ... ;p

Kolejną wymienioną rzeczą były żarniki xenona, które strasznie słabo już świeciły i bardzo mocno wchodziły w kolor żółty. Ich miejsce zajęłu OSRAM Xernac Night Braker Ultimated i teraz czekam, aż się rozświecą. Różnica jest na plus olbrzymia, co już podczas dzisiejszej, deszczowej szarugi udało mi się doświadczyć.

Podczas jazdy wszystkie odgłosy związane z toczeniem kół się wyciszyły, wytłumiły i odgłosy są stłumione. Jestem zadowolony z efektu, do tego stopnia, że pozostałe 2 puchy wykorzystam do pokrycia gumą wszystkich osłon od spodu auta. Przewidziane były do opryskania tylnych plastików nadkoli, ale one już mają swoją fabryczną osłonę i zagumowywanie jej byłoby bez sensu.

Jeśli chodzi o wymianę wahaczy to raczej nie wpłynęło to w sposób zauważalny na prowadzenie auta, ale też nie przeginałem bo klocki muszą się ułożyć jeszcze.

W planie na najbliższą przyszłość:

wymiana łożyska podporowego ramienia przeł. trzymającego lewarek: 25111222015

zakup brakującego elementu zamykającego pokrywkę w prawym nadkolu umożliwiającą zmianę żarówek lub całą pokrywkę 51717143850

wymiana połamanej osłony podwozia z prawej strony: 51757059392

wspomniane "gumowanie"

[sineczek]

połowa trasy

cała trasa

2/3 z prędkościami autostradowymi+, 1/3, środkowa część wypadu to spokojny przejazd wzdłuż polskiego wybrzeża. Pogoda prawie przez cały wypad dopisała, jednak przejazd z Malborka do Warszawy, a dzień później do Krakowa to już mocno wietrzna i deszczowa aura umilała przejazd.

Dzięki takim warunkom mogłem doświadczyć nowych żarówek przy różnych warunkach pogodowych i muszę powiedzieć, że NightBraker Ultimated dają radę i świetnie sprawują się przy mocnym deszczu w nocy.

Wyciszenie, zarówno silnika, jak i gumą nadkoli, podczas jazdy spełniło moje oczekiwania, słychać głównie szum powietrza.

Mogę teraz również powiedzieć, że byłem pod Grunwaldem :) - niestety muzeum się buduje, a teren lekko rozkopany. Fotek podczas oblężenia Malborka nie wykonałem ...

Niestety bez przygód się nie obyło. Przy około 100km/h trafiliśmy jakąś dziurę (miejscowe obniżenie w drodze) :mad2: :duh: :mad2: . Huk straszny, aż przerwało streaming audiobooka. Kierownica lekko skręcona aby auto jechało prosto, ale nic nie ściągało więc kontynuowaliśmy dalszą drogę. W bonusie po tym zdarzeniu zaczął dzwonić jeszcze wydech, który się lekko przekrzywił. Czyli prawie idealny początek urlopu :mad2:

Po powrocie pojechałem od razu z wydechem i sprawdzić co z zawieszeniem.

AutoGeo-Klinika sprawdziła i ustawiła przód i tył. Kontrola wykazała dość słabe ustawienie zawieszenia, o dziwo z tyłu gorzej, natomiast na szczęście zawieszenie bez luzów i w całości.

I pokierowałem się do zaprzyjaźnionego serwisu celem ustawienia i dokręcenia rury (oraz weryfikacji informacji z AutoGeo-Kliniki). Podczas jazdy wesoło rozmawiałem sobie z Tatą i ... usłyszałem "Nie chwal dnia przed zachodem słońca".

W serwisie stojąc i czekając aż będzie wolny podnośnik postanowiłem się pozbyć warszawskich liści i zauważyłem, że osłona silnika jest jakby przytłuszczona, zapocona ... demontaż rozpórki, osłon i taki oto widok:

a bliżej:

Serce mocniej zabiło, bo przy pierwszym spojrzeniu wyglądało na pęknięty kolektor :duh: na szczęście po zmyciu całego syfu Michał zaczął dokładniej przyglądać się i zdemontował silniczek klap wirowych. I to był strzał w bulleye'a. Nieszczelność na ośce klapek, które latały strasznie i ledwo się trzymały.

Auto nigdzie już nie pojechało, zepchnięte zostało na parking, a ja zamówiłem elementy do usunięcia klapek. Czy ktoś już z Was usuwał klapki w N47?

W zestawie jest też element do zaślepienia EGR i pytanie:

czy zaślepiać (obecnie mam przycięty BToolem do 30%) ?

czy po zaślepieniu można jeździć ?

czy trzeba jednak od razu zrobić mapę z wyciętym EGRem? czy może to przycięcie na 30% wystarczy ?

[cypisek21]

po co zamawiales zestaw do zaslepienia klapek skoro mozna kupic ten zestaw nowych klapek w bardzo rozsadnych pieniadzach w aso?? co do zaslepiania EGR mam w domu kilka zestawow do N47 alee to wymaga korekty w programie... jesli masz DPF to po co EGR usuwac?? zeby szybciej zatkac DPF ?? by wydłużyc nagrzewanie silnika ??

[sineczek]

Widzisz, tego właśnie nie wiedziałem. Od zakupu mogę zawsze odstąpić i chyba tak zrobię w tym układzie.

Właśnie pisałem do Ciebie PW z tymi zapytaniami, ale mnie ubiegłeś. Dzięki wielkie za podpowiedzi i informację!

[kulfon3]

Zestaw nowych klapek w ASO to można kupić na bank do silnika n47, ale w wersji 184KM - takiego jak już montowali w Fkach. do 177KM nie ma takiego zestawu. możesz poszukać używanego kolektora z klapkami w dobrym stanie albo kolektora z wersji bodajże 143KM,gdzie fabrycznie klapek nie ma.

[sineczek]

Zestaw nowych klapek w ASO to można kupić na bank do silnika n47, ale w wersji 184KM - takiego jak już montowali w Fkach. do 177KM nie ma takiego zestawu. możesz poszukać używanego kolektora z klapkami w dobrym stanie albo kolektora z wersji bodajże 143KM,gdzie fabrycznie klapek nie ma.

 

i dokładnie z tą sprawą w tym momencie* do mnie przedzwonili, że jest inny kolektor i do niego (177km) nie ma faktycznie zestawu naprawczego ;( tylko cały kolektor albo zaślepianie

*EDIT: byłeś 3 min wcześniej ;p

[kulfon3]

już dawno o tym wiedziałem :wink:

myślę,że nie masz co panikować. kup używkę albo ten bez klapek. na pewno znajdziesz za grosze. EGR nie ruszaj jeżeli masz DPF - tak jak Bartek pisał.

[sineczek]

już dawno o tym wiedziałem :wink:

myślę,że nie masz co panikować. kup używkę albo ten bez klapek. na pewno znajdziesz za grosze. EGR nie ruszaj jeżeli masz DPF - tak jak Bartek pisał.

 

:cool2:

tak też się stenie !

dzięki Panowie za pomoc i fachową wiedzę

[cypisek21]

Fakt dalem ciala zmienialem te klapki w 184. I pomieszalem :(

[sineczek]

trochę to trwało i nie obyło się bez małych perturbacji ale najważnejsze że już operacja na otwartym silniku zakończona i klapki wystrzelone.

Całość niestety trwała ponad tydzień gdyż kurier nie umiał dostarczyć przesyłki z uszczelkami i elementami umożliwiającymi zaślepienie miejsca po ośce klapek.

Ale w końcu mu się udało dostarczyć przesyłkę:

(oczywiście zaślepka nie zmieściła się na fotce, co teraz dopiero zauważyłem ;p)

wszystko się lekko przykurzyło i zabrudziło, gdyż ponad tydzień stało i czekało ...

mała niespodzianka, nadal oryginalny akumulator :D

kolektor ssący out. Siedział na ori uszczelkach piekielnie mocno, jak przyklejony. Kanały nie zafajdane, lekko brudne tylko na ściankach w przeciwieństwie do samego kolektora i zaworu egr, które na noc trafiły do kompieli.

Okazało się, że to naprawdę był ostatni moment na wywalenie (lub wymianę) klapek. Pierwsza (licząc od silniczka) niemal bez żadnej pomocy wypadła sama, kolejne potrzebowały niewielkiej zachęty ...

ośka też już była "lekko" spracowana (najbardziej przy pierwszej klapce, licząc od silniczka):

kolektor czysty i pachnący:

wszystko czyste.

rurka od egr w kolektorze ssącym przed i po

właściwa zaślepka ośki klapek na miejscu:

czysty zawór egr:

Wszystkie prace (jak i większość zdjęć) były wykonane przez Michała z Auto Serwis MJ w Krakowie wyczyszczony został IC wraz z rurami i wymienione zostały wszystkie oringi przed i za nim. W rurze pomiędzy IC a kolektorem ssącym była drobna ilość płynu ... natomiast sam dolot i IC były czyste.

Auto odebrałem, ale jakoś banan na twarzy mi się nie pojawił, coś było nie do końca tak. Sprawdziłem BToolem parametry i tam wsio wyglądało OK. Sprawdziłem błędy Carly, a tam:

Engine / Motor

Fault Code: 003F01

Fault Explanation: Boost pressure sensor signal

 

pierwsza myśl, że może coś się źle wpięło, ale lekkie oberwanie chmury i deszcz uniemożliwił mi sprawdzenie pod domem. Rano w drodze do pracy auto moc raz miało, a raz nie :mad2:

po pracy do Michała, szybki przegląd pola i okazało się, że czujnik odmówił współpracy. W jego miejsce trafił nowy i banan na twarz wrócił.

Przy okazji ponownej wizyty zostałem lekko zablokowany przez kolegę belkone (Artura):

małe porównanie (niestety mój stał bliżej budynku co spowodowało, że ciemniej fotka wyszła)

Wszelkie prace zakończone pełnym sukcesem, więc osłona na silnik

i można było znikać. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[kulfon3]

no to niech służy bezawaryjnie :cool2: to co nazywasz tutaj EGR to jest przepustnica. egr ,razem z chłodniczką egr masz z przodu silnika po lewej stronie. na zdjęciu poniżej to to z napisem WAHLER: