Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Mam taki problem i nie oczekuje by ktoś wiedział co dokładnie jest zepsute ale raczej proszę o nakierowanie na właściwa drogę.

A mianowicie zauważyłem ze podczas hamowania takiego normalnego niezależnie z jakiej prędkości pod sam koniec słychać takie dziwne głuche uderzenie z tylu samochodu, nie jest to żaden metaliczny stuk, to raczej jak by coś się przesuwało w bagażniku i uderzało w fotele, dodam ze bagażnik pusty i te uderzenia są odczuwalne na całym samochodzie.

Czasem są większe a czasem mniejsze.

 

Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z czymś podobnym, a jeśli nie to co w pierwszej kolejności powinno się sprawdzić.

 

Z góry dziękuje

Opublikowano

A nie miałes ostatnio wymienianych klockow hamulcowych. Spodkałem sie pare razy z czyms takim u klientow gdzie zmieniali hamulce a mechanik znudzony lub zaraz fajrant nie wyczyscił dobrze prowadnic klockow przez co po załozeniu blaszek amortyzujacych klocki nie chciały wejsc na swoje miejsce wiec blaszki trafiaja do kosza a same klocki maja troszke luzu wiec podczas hamowania uderzaja w prowadnice u gory a po puszczeniu hamulca wracaja w dòł. Sprobuj wziasc kogos postronnego i na parkingu przy predkosci do 15 km/h hamuj obok kogos w momwncie gdy bedzie stal na wysokosci twojej tylnej oski. Pewnie cos usłyszy.

Nastepnie moze byc dyferenciał z tyłu lub wał napedowy. Po srodku auta wał jest przymocowany w połowie długosci na łozysku z uchwytem gumowo metalowym. To pada czasami jak rowniez krzyzaki na wale.

Znow do sprawdzenia bedzie potrzebny kumpel. Podnies prawy tył auta tak by prawe lewe koło było w powietrzu a lewe stykało sie z ziemia i niemogło sie krecic.

Odpal silnik. Wyłacz systemy antyposlizgowe.

Wlacz bieg i jedz i hamuj. I znow ruszaj i hamuj. Auto na podniesionym jednym kole nie pojedzie ci bo mechanizm roznicowy. Chyba ze masz szpere na dyfcie. . Nie musisz go mocno "rozpedzac". Chodzi tylko o gwaltowne nie tyle ruszenie co hamowanie. Ktos kto połozy sie obok auta powinien usłyszec/zobaczyc o co kaman.

W razie braku jakichkolwiek dzwiekow czy stukow proponuje zajzec do schowkow gdzie bateria i navi. Byc moze ktos cos zapomnial o zostawil a teraz lata po aucie. Chociaz ja od tego bym zaczał....

Opublikowano (edytowane)

Witam.

 

Wiec tak, bagażnik jest pusty i wszystko sprawdzone , nic nie ma, wnętrze auta tak samo, a uderzenia nadal są, i dodam ze raz mocniej odczuwalne a raz mniej, to tak wyglada jak by coś się przesowalo i pchało auto w ostatniej fazie hamowania no i jest to bardziej odczuwalne przy hamowaniu z niskich prędkości- jazda miejska. Nie słychać żadnego metalicznego stuku dlatego jest to dla mnie trudne do zlokalizowania, a jak już wspominałem mieszkam w UK i tutejsi mechanicy wymienili by mi pół samochodu zanim by znaleźli co jest nie tak.

Edytowane przez Schabi1
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.