Skocz do zawartości

M52tuB25 problem z skaczącymi obrotami jak w 320d


Mikos94

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

temat poruszany już wiele razy, lecz w moim przypadku

jest trochę inaczej. Obroty nie falują sobie tak o, że kiedy

im się podoba, na postoju, podczas jazdy, gdy wrzucę luz itd.

 

Wygląda to tak:

Odpalam silnik, pracuje przez chwilę na tych podwyższonych obrotach,

zaraz po włączeniu przez chwilę rzecz jasna. No i wtedy właśnie obroty

potrafią skoczyć w dół o jakieś 100-300 z częstotliwością raz na minutę, pół.

 

W zimę, gdy auto po nocy ma zimny silnik i go odpalę, to potrafią tak skoczyć,

że nawet zgaśnie.

 

Wymieniałem świece, oleje, filtry i to nic nie pomogło.

Prosił bym o wskazówki, w czym może być przyczyna.

 

2.8 benzyna silnik

 

PS

odwlekam to od dawna bo jak auto już się rozgrzeje i ruszę po tej ... powiedzmy,

że minucie, to potem nie ma już mowy o falowaniu obrotów, wszystko gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o zmienne fazy rozrządu?

 

Powiedz coś więcej jeżeli wiesz. Głupio się przyznać ale nawet nie wiem czy moje

328Ci to Vanos czy nie Vanos..

 

Bo rozumiem, że minimalny wyciek oleju silnikowego (na prawdę minimalny, bo od 3 miechów mam ten sam poziom oleju)

raczej nie ma z tym nic wspólnego ? Czy jednak może to być w jakiś sposób skorelowane ze sobą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj brat regenerowal vanosa nie dawno w takim silniku co ty masz ale on objawy mial takie ze jak silnik byl zagrzany i przy jezdzie wrzucal na luz to auto chodzilo tak jakby minimum 3cylindry nie chodzily i mech rozebral vanosa okazalo sie ze cieknie i jest luzny lancuch rozrzadu i jak bylem znim odebrac auto to gadal ze jeszcze jednym problemem vanosa jest takie falowanie jak ty masz na zimnym ale ja proponuje jechac gdzies na dobrefo kompa auto zostawic u mechanika i niech zobaczy jak vanos pracuje na zimnym i jak na cieplym silniku wtedy bedziesz mial pewnosc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam,

sory trochę mnie nie było.

 

A więc tak, obroty skaczą tylko gdy jest zimny,

czyli po odpaleniu zanim ruszę, chwilę podczas

jazdy i jest ok.

 

Może to istotne więc dodam:

W zimę skaczą w hu..k bardziej.

Tej ostatniej zimy gdy auto (jak byłem w pracy)

postało 8h na mrozie (bo normalnie stoi w garażu),

to po tych 8h stania obroty skakały jak dzikie i nawet

ze 3 razy przez całą zimę mi zgasł po odpaleniu.

 

Jak jest pokrywa silnika to cieknie jak by po lewej stronie od

niej. Dodam może jutro kilka fotek to zobaczycie dokładnie skąd.

 

Leje się już od dawna, powiedział bym, że od zawsze kiedy go

mam (czyli jakieś 2lata), a oleju nigdy nie ubywa

Wymieniam regularnie olej silnikowy, kontroluję go a mimo to

jego poziom jest w normie...

 

Dodam, żeby ktoś tu zaraz nie postawił błędnej teorii,

nie, nie cieknie olej skrzyni (ostatnio go wymieniałem i

podpytałem mechanika czy wszystko z nim jest ok).

Nie cieknie również płyn wspomagania ani żaden inny.

Wg. mnie to na 99% olej silnikowy wycieka, tylko widocznie

tak mało go ubywa, że nie widać tego na bagietce, a wystarczająco

dużo, żeby silnik był nim uwalony..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz podpiąć kompa i zobaczyć czy są jakieś błędy. Z tego co czytałem o podobnych objawach to często winny jest czujnik położenia wałka rozrządu, najczęściej od strony wydechu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie niedawno był na kompie (i tak powtórzę to teraz bo może coś nowego wyjdzie)

i nic mu nie dolegało. Jedyne co było nie tak, to jak to określił mechanik "świeca

na jednym cylindrze niedomaga", po wymianie kompletu świec było czuć lekką

poprawę pracy silnika, a poza tym to nic nie wzbudzało podejrzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://s6.ifotos.pl/img/WP2014042_exqxwew.jpg

http://s6.ifotos.pl/img/WP2014042_exqxweq.jpg

 

Mam nadzieję, że teraz dużo więcej mi powiecie.

Na zdjęciu nr. 1 widać gdzie mi ucieka w największej ilości.

 

Zdjął bym pokrywę do foto, ale jest tak kretyńsko zrobiona,

że dwie śrubki są tak schowane, że bez jakiegoś giętkiego

klucza lub demontażu połowy auta tego nie odkręcę..

 

Ewentualnie mam filmik ale na nim nic nowego,

słychać, że auto się dławi, oraz widać wycieki takie jak na fotkach.

 

Reasumując, czy myślicie, że (już dosyć poważny) wyciek

oleju jest przyczyną falujących obrotów, oraz skąd w takim

razie on ucieka ? Ktoś poznaje, od czego uszczelka jest za to

odpowiedzialna ? Bo ja nie znam się na tym :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem właśnie kolego, są 4 śruby ale dwie tak podle schowane, że potrzebuję specjalnego klucza.

Zwykła grzechotka z nakładką zginaną nie sięga -.- ....

 

'klawiaturą' czyli czym ? Bo mi to trzeba tak łopatologicznie wyjaśnić używając odpowiednich

nazw, które załapię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popek ale czytaj co napisałem :roll:

Nie wiem co w tym Waszym slangu owa klawiatura oznacza :)

 

Ok, zerknę w takim razie na miskę jak sugerujesz.

Ciężko się do niej dobrać ?

 

Ja myślałem, że mi cieknie z pod pokrywy zaworów,

ale nawet nie wiem czy może więc się nie odzywam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.