Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oststnio podczas przejazdzki moim bmw zacząłem odczuwać zauważalny brak mocy w momęcie w którym zwyle turbo zaczynało dawać kopa czyli ok 1800obr./m a po otwarciu okien zamiast gwizdu turbiny słuchać dość głośny chałas a w lusterkach widać czarny dym.

Turbo siadło a może coś innego? Jaki może być szacowany koszt naprawy? Samochodem dojeżdżamy do pracy i ciężko żeby go w tej chwili zabrakło bo kolega jest na urlopie, czy mogę tak jeździć jeszcze przez tydzień, dwa czy lepiej wziąść urlop i odrazu na warsztat?

Opublikowano
Ja bym nie kombinował na własną rękę, naprawa turbosprężarki to bardzo trudna sprawa. Sam miałem w tamtym roku podobne problemy i pomogli mi panowie z http://turbojet.pl/. Do tej pory (odpukać) wszystko działa bez zarzutów, a w razie czego mam jeszcze gwarancję.
Opublikowano
O dziwo gdy auto stoi na luzie turbine słuchać normalnie a a podczas jazdy coś chałasuje jak by tłumnik miał przedmuchy, tyle że od tego raczej by mocy nie straciła i nie kopciła
Opublikowano
U mnie objaw był podobny, z tym że auto jakoś jechało. Przy bucie jak wstawało turbo, było słychać gwizd i jednocześnie czarny dym. Okazało się, że pęknięte były portki zaraz za turbiną. Na postoju gwizd w ogóle nie był słyszalny. Turbina była świeżo po regeneracji.
Opublikowano
możliwe że wężyki od sterowania turbiną albo zaworek zdechł albo grucha przerdzewiała i nie ma sterowania turbiną. Opcji jest kilka. A kopcić może np dlatego, że sterownik ma założone, że dostanie więcej powietrza i leje paliwo. A jak tego powietrza nie dostanie to kopci bo ma zły skład mieszanki .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.