Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Od kilku dni jestem posiadaczem E61 530d w manualu. Wiem ze 80% użytkownikow tego modelu ma automat, ale ja sie uparlem na manual i taki tez kupilem :D

Do tej pory jezdzilem E46 320d po malym wirusie i jak pewnie wiekszosc wie, w 2.0d do 2000obr/min nic sie nie dzieje, dopiero potem jest odczuwalny ciag...

W tym silniku (231KM) jest po prostu bajka:) w koncu moge toczyc sie, zapiac 2. bieg i bez problemu przyspieszac juz od praktycznie 1000obr/min. Oczywiscie nie mowie tu o gnieceniu w podloge przy 1000 obrotach, tylko o normalnym sprawnym przyspieszaniu.

No ale wlasnie, jak wiadomo, dwumasa nie lubi niskich obrotow, i jesli chodzi o biegi 4-5-6 to staram sie nie schodzic ponizej 1800obr/min, ale powiedzcie mi czy na biegach 2-3 normalne przyspieszanie z niskich predkosci obrotowych tez szkodzi dwumasie? Pytanie wiekszosci moze wydac sie glupie, ale porownujac z 2.0d to ten silnik nie wytwarza zadnych wibracji, tak jakby z kazdych obrotow mial lekko...co moze byc zludne i pomimo to dwumasa mocno dostaje po tylku... Dwumasa nie wydaje zadnych niepokojacych oznack, przebieg oryginalny 236 tys.

Opublikowano
Ja mam wersje 218 KM i staram sie nie nie gniesc pedalu z niskich obrotow.Jak enegicznie pokonuje miasto to nei schodze ponizej 1500-1800 obr
Opublikowano

Te 1000obr tyczylo sie glownie 2. biegu, na wyzszych biegach nie ma opcji zebym sie nawet toczyl ze stala predkoscia przy 1000obr. Ok, minimalne obt to 1500 i wszystko jasne:)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.