przednia szyba do sedana - gdzie i za ile?

[nastyd]

Witam Wszystkich!

 

Właśnie kupiłem swoje pierwsze BMW (i pierwszy samochód w ogóle).

Niestety, na przedniej szybie jest pajączek :(.

Stąd moje pierwsze pytanie: gdzie i za ile dostanę taką _nową_ szybę do tego modelu?

Najlepiej w Warszawie bądź okolicach, ew. we Wrocławiu.

[Bastek]

Niestety, na przedniej szybie jest pajączek :(.

Stąd moje pierwsze pytanie: gdzie i za ile dostanę taką _nową_ szybę do tego modelu?

Najlepiej w Warszawie bądź okolicach, ew. we Wrocławiu.

To zależy jaką szybę chcesz kupić.

 

Jeśli oryginalną to w którymś ASO lub w sklepie na Narbutta. Cena oryginalnej do E36 to ok. 1100 PLN więc do E30 pewnie będzie podobnie lub taniej.

 

Jeśli nieoryginalną to chyba w każdym warsztacie zajmującym się wstawianiem szyb. Tylko zanim gdzieś odstawisz swój samochód to dowiedz się w kilku warsztatach o koszt, bo jak ja pytałem to ceny z robocizną za zamienniki wahały się od 400 do 800 PLN!

Ja założyłem Pilkingtona za 400 PLN. Robiłem to na ul. Śmiałej (niedaleko od pl. Wilsona).

[mongooes]

Takze polecam warsztat, ktory kolega wyzej podal. Za wymiane przedniej szyby w E36 krzykneli niecale 400pln z wymiana. Wczesniej ojciec tam wstawial szybe lewa przednia do toyoty i duzo nie zaplacil... do tego ladnie potrafia zalatac drobne odpryski.

jednym slowem jestem mile zaskoczony profesjonalnym podejsciem firmy.

[__Kai__]

Pilkington chce przejąć rynek szyb nowych (ma już GM) i uzywanych (profesjonalnie robi zamienniki do wszystkich aut). Myślę, że przy tej jakości i cenie może im się to udać.

 

Ja za szybę nową Pilkingtona z montażem do E34 zapłaciłem 360zł (Śląsk). Warto. Jak chcesz mieć pewność, to na stronie Pilkingtona możesz poszukać przedstawicieli w Warszawie.

[Kowal]

Jeśli pajączek jest niewielki i dość świeży to można spróbować to skleić.

Nie ma co podchodzić tak idealistycznie że nowo kupione auto to i szyba musi być nowa. Założysz taką i za dwa dni możesz mieć nową dziurę po kamieniu i nie tylko, zwłaszcza że z tego co piszesz to jest twoje pierwsze auto.

Ja mam tak u siebie kilka razy szybe klejoną po kamieniu, nawet w polu widzenia i jak ktos nie wie że było klejone, to nawet nie zauważy.

Oczywiście, jeśli jest to duże pęknięcie, bardzo zabrudzone, do tego szyba porysowana i wypiaskowana, to nie ma się co bawić i w nia inwestować. Nowa to nowa. Wybór należy do ciebie, a najlepiej podjedź tam gdzie szyby wstawiają, to ci powiedzą czy to kleić czy wymieniać.

[Art]

u mnie w rzeszowie w takiej firmie ja k"JAAN" czy jakos tak (oni sie zajmuja wlasnie szybami moze w twoim miescie tez sa) kosztowala taka szyba 300zł max z robocizna mniej kosztowala hyba zwykla czysta a nie lekko zielona czy niebieska

[nastyd]

Dzięki!

Jeszcze nie jest taki duży, może jednak uda się go zakleić...

[apsik9]

Mam ten sam problem. Pęknięcie ma kształt litery L. To mój pierwszy samochód i tak, jak napisano powyżej, obawiam się, że na "nówce" mogę co nieco zmajstrować. Sprzedający powiedział mi, że mogę tego pająka zasilikonować. Może ktoś ma zdjęcia takiej sklejonej szyby?

[Kowal]

Żaden silikon. To robią fachowcy specjalnym klejem.

Zdjęcie ci nic nie da, gdyż dobrze sklejonego pęknięcia nie widać.

[apsik9]

O taką odpowiedź mi chodziło:) Że nie widać;) :roll2: Dzięki

[apsik9]

Aj, no i sama raczej nie brałabym się za szybę. Fachowcy byli w domyśle:)

[Kowal]

Ja w mojej beemce szybę kleiłem sześć razy (dużo jeżdżę na trasie a z ciężarówek lecą naprawdę konkretne kamienie) i sam już nie pamiętam tych miejsc pęknięć. Jedne były mniejsze, drugie większe, ale zrobione jest bardzo ładnie, jak ktoś by szukał, to może znajdzie jedno miejsce klejenia. Jakbym chciał za każdym razem szybę wymieniać, to by kosztowało to majątek. Warunek dobrego sklejenia to niezwłoczne udanie się do fachowców, zanim między warstwy szyby wejdzie dużo brudu, bo później może być widać. Najlepiej jest to miejsce zakleić od razu kawałkiem taśmy przezroczystej.

[apsik9]

A, to mnie pocieszyłeś:) Pędzę na parking z tasiemką:) Przynajmniej mam pretekst, żeby oderwać się do roboty i poprzytulać to cudo. Szyba była puknięta jakiś tydzień temu, ale auto stało w komisie i raczej syfu nie ma.