320i długo kręci przy rozruchu

[andrzej-bielak]

BETKE MAM OD MARCA 2005 I OD SAMEGO POCZĄTKU BYŁ TEN SAM PROBLEM. GDY CHCE URUCHOMIĆ MUSZE PRZYTRZYMAC KLUCZYK OD 5 DO 10 SEK ALE NIE ZAWSZE. W MROZY PALIŁA NA DOTYK,I JAK POSTOI 2 DO 3 DNI TO TEŻ CZASAMI ODPALA BEZ KRĘCENIA. JAK JUŻ URUCHOMIE I POTEM ZGASZĘ TO Z KOLEJNYM URUCHOMIENIEM JEST BEZ PROBLEMU (PO ZGASZENIU DO 10-15 MINUT)POTEM MUSZĘ KRĘCIĆ. KABLE WN ZMIENIONE.KOPUŁKA ZMIENIONA, ŚWIECE ZMIENIONE. BECIA BEZ GAZOWNI.POD KOMPUTER PODŁĄCZANA TRZY RAZY ŻADNYCH BŁĘDÓW.SILNIK M20B20 PROSZE O PORADY.

[130rapid]

Jeżeli kłopoty z odpalaniem są tylko gdy silnik jest gorący (lub ciepły kilka-kilkanaście minut po wyłączeniu), to czas wyregulować luz zaworów.

 

Klekotanie zaworów* powinno być słyszalne dość wyraźnie w fazie rozgrzewania silnika (temperatura 50-70 st. C). To jest oznaka prawidłowo ustawionych luzów.

 

Jeżeli tego nie słychać, to reguluj zawory w te pędy :!:

Oby się nie okazało, że jeździłeś długo ze zbyt ciasnymi luzami. To jest prosta droga do wypalenia krawędzi grzybków (przylgni) zaworów.

 

A tak w ogóle filtr paliwa był dawno zmieniany :?:

 

BTW, wyłącz CAPS-LOCKa :!: :twisted:

___________________

*Nie mylić "klekotania zaworów" z odgłosami spalania detonacyjnego lub stukającymi popychaczami hydraulicznymi, których silniki M20 na szcżęście nie mają.

[andrzej-bielak]

Luz zaworowy nie regulowany, jeżdziłem do kilku warsztatów to mi powiedzieli że zaworów to oni nie słyszą, a to co słychać to pracujące wtryskiwacze,a filtra nie zmieniałem przyznaje się.

p.s. orientacyjna cena filtra, i czy musi być oryginalny

[robertbmw]

Wcale zawory nie muszą być słyszalne, aby nadawały się do regulacji, co mogłoby świadczyć o tym, że są dobrze ustawione. Więcej przykrości sprawiają ciasne luzy zaworowe a tych zaś silniki M20 i M30 nie cierpią.

 

Co do filtra to możesz założyć nawet z filtrona jeżeli patrzysz na cenę, ale oby to był nowy, świeży filtr.

[130rapid]

Luz zaworowy nie regulowany, jeżdziłem do kilku warsztatów to mi powiedzieli że zaworów to oni nie słyszą

 

Prawdziwi "fahofcy"... :duh: :mad2: :wink:

 

To że silnik nie klepie zaworami nie znaczy, że luzy są prawidłowe.

Więc ocenę luzów "na słuch", to można sobie wsadzić w .....

 

Panowie wyraźnie nie chcą w to bawić się, bo regulowanie zaworków wymaga czasu, cierpliwości i dużej precyzji, a zarobek marny :doh:

 

Jeżeli potrafisz grzebać w samochodzie, to możesz sam sprawdzić / podregulować luzy. Ktoś kto skutecznie regulował zawory w 125p, poradzi sobie w BMW 320i (M20 B20). Nie trzeba żadnych spec-narzędzi.

 

p.s. orientacyjna cena filtra, i czy musi być oryginalny

 

Od 40-50 PLN wzwyż. Warto oryginalny, ale lepszy nowy filtr od Filtrona, niż przytkany oryginał.

 

P.S. Sorry robertbmw, że się powtarzam, ale edytowałem post, gdy ty już wysłaleś :mrgreen:

[andrzej-bielak]

Mam nadzieję że aż tak czarnego scenariusza to nie będzie (wypalenie krawędzi grzybków).Stracha mi trochę napędziliście.

[robertbmw]

Nie ma problemu. :D

[andrzej-bielak]

Dzięki za wszystkie porady.Zmieniłem jeszcze raz przewody,zmieniłem filtr na championa (stary był oryginalny bmw z 1995r) zaworki wyregulowałem.

Teraz jest lepiej ale nie tak żeby mnie zadowalało,co można jeszcze zrobić żeby było lepiej? Chciałbym dodać że silnik nie jest zajeżdżony, i nigdy nie miał gazu.

[andrzej-bielak]

Witam.

Chciałbym odnowić post, gdyż przyszło mi do głowy że wpływ na takie niedomagania może mieć również katalizator a raczej jego koniec. (max prędkość jaką udało mi się uzyskać to ponad 180, więcej nie chciała) Czasami smierdzi zgnilymi jajkami czy to znaczy że się skończył. Żadnych dziwnych dzwięków nie słychać, nic nie grzechocze. Przejechane ma 210 tys.

[Kowal]

A jakie były luzy na zaworach?

Jesli teraz masz ustawione dobrze a długo jeździłeś na za małych to mogło ci powypalać przylgnie i gniazda a nawet mogły popękać grzybki zaworowe i masz nadal przedmuchy mimo prawidłowych luzów.

Jeśli po tej regulacji luzów faktycznie się poprawiło to znaczy że jeździłeś na za małych luzach, bo przez za duże miałbyś klekotanie i niewielki spadek mocy (mniej otwieraja się zawory i zmieniają nieco fazy rozrządu)a piszesz, że "fachowcy" nie stwierdzili klekotania.

Teraz należy zmierzyć ciśnienie na cylindrach i następnie przeprowadzić próbę olejową, aby wyeliminować nieszczelności tłok-cylinder.

Jeśli wyjdzie nieszczelność zaworów (może być różna na poszczególnych cylindrach) i spadek ciśnienia jest niewielki to można pojeździć i liczyć że lekko przypalone zawory się ułożą. Wariant pesymistyczny to koniecznośc zdejmowania głowicy i docierania zaworów, lecz trzeba się liczyć z koniecznością ich szlifowania i frezowania gniazd a nawet wymianą zaworów i wstawianiem nowych gniazd zaworowych. Wszystko zależy jak daleko sprawy zaszły.

Lecz może być też tak, że głowica jest ok a problem leży gdzie indziej, co nie oznacza, że może być taniej. W każdym wypadku polecam ci dobrego mechanika a nie "fahofcuf".