Skocz do zawartości

F80, czyli jak zabić marzenia


lbk2009

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

W to co tu czytam aż się wierzyć nie chce. Sam za około 4 tygodnie odbieram nowe M4 i nie wyobrażam sobie ,żeby nowe auto ściągało w jakąś stronę i kierownica przy jeździe na wprost była przekrzywiona a serwis nie wie jak usterkę usunąć. Przecież to normalnie jakieś jaja są. Jeżeli BMW nie ma już pomysłów jak naprawić auto, to niech je wymienią :D A tak na poważnie to najlepiej gdzieś przejechać się jakimś demo ,żeby porównać , ale z kolei skoro niektórzy użytkownicy mieli już z tym problem to coś na rzeczy jest na pewno. Pozostaje mozolna walka z ASO , ale jak na razie innego wyjścia nie ma, oby wszystko zakończyło się pomyślnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolegi M4 jest chyba z marca 2014.

 

Poczytaj ten post - wielu użytkowników ma dokładnie ten problem w m3/m4 wiec twoje auto nie jest wyjątkiem.

 

http://f80.bimmerpost.com/forums/showthread.php?t=1029834

 

Głowa do góry! Nie łam sie auto naprawia i jeszcze uśmiech nie bedzie schodził ci z twarzy :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę, że żyjemy w czasach wszechobecnej tandety i jednorazówek, jednak wypuszczenie bubla z fabryki przekracza moje zdolności pojmowania.

Dodatkowym problemem jest to, że sprawa nie jest zero-jedynkowa. Jak sami piszecie ”może trochę bardziej niż inne", a "może trochę mniej". Cały czas będzie to "może".

Zastanawiam się, czy te pierwsze 2000km przeznaczone niby na docieranie, to jednak nie jest okres beta testów i wyłapywania takich właśnie kwiatków.

 

W mojej pracy miałem okazję poznać wiele firm od środka. Często większe, także znane marki produkcyjne. Jestem obdarty ze złudzeń. Wszędzie konkurencja wymusza coraz szybszy pęd. Pęd za nowością. Do tego presja kroczącego budżetu. Managerzy mogą na projekt przeznaczyć x zł i muszą w dacie y wypuścić na rynek nową wersję produktu. Fabryka nie może czekać. Wszędzie chaos. I dziesiątki problemów. Drobnych, dużych. Dziesiątki. Przymyka się oko na potencjalne mankamenty, wychodzi z założenia, że będzie dobrze. Że lepiej dać na rynek niedoskonale sprawdzony produkt niż wstrzymać i narazić firmę na spadek przychodów.

 

Na pewno dotyczy to i bmw i audi i każdego, kto produkuje coś masowo.

 

A będzie jeszcze gorzej. Oprogramowanie robi się coraz bardziej skomplikowane, a na rynku liczba fachowców jest ograniczona. W pewnych tramwajach, które jeżdżą w niemczech (nie polskie) znajomemu motorniczemu wyświetlają się komunikaty błędów o... przeciągnięciu. Bo soft tramwaju bazuje na sterownikach wykorzystywanych też w lotnictwie.

 

Będzie się działo. :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak nie popadał w paranoję... Te problemy jednak dotyczą mniejszości, a nie większości. Fora internetowe mają to do siebie, że często zakrzywiają rzeczywistość, ponieważ tylko niezadowolonym chce się pisać o problemach na forach. Ludzie zadowoleni albo tacy co nie mają problemów zazwyczaj nic nie piszą bo im się nie chce ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.