Skocz do zawartości

Zawieszenie pneumatyczne - tył


mrozilla

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co wywnioskowałem i potwierdziło się VINem to mam zawieszenie pneumatyczne tylko na tylną oś (nie mam przycisków na desce do poziomowania auta), a w bagażniku pod kołem zapasowym jest sprężarka, a trochę w głąb bagażnika po lewej i po prawej takie czarne małe bańki. Niestety nie wiem jak ze sprawnością tego zawieszenia, ogólnie auto jest twarde, ale chyba jak każde X5. Wydaje mi się, że jeszcze nie słyszałem pracującej sprężarki, nawet załadowałem ze 100kg obciążenia do bagażnika, dwie osoby na tylną kanapę i kierowca. Bez względu na położenie kluczyka, czy zapłon, czy odpalone nie czułem aby auto się podnosiło/opuszczało, a sprężarka wątpię aby była tak cicha, aby jakoś wyjątkowo trzeba było jej nasłuchiwać. Żaden błąd na licznikach się nie pojawia, a z tego co czytałem jeżeli jest coś z zawieszeniem na wyświetlaczu pod zegarami pojawia się informacja. Czy trzeba jakieś specjalne warunki spełnić, czy da się jakoś inaczej wymusić pompowanie czy jakoś inaczej się to sprawdza/używa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Sprezarka pracuje tak cicho iz jej nie slychac. Jesli auto by sie nie podnosilo, mialbys komunikat na desce wiec wnioskuje, ze wszystko jest tak jak powinno. Bardzo czesto trzeba lekko ruszyc aby sprezarka zadzialala. Ja jak auto pakuje na wyjazd to nawet po odpaleniu nie podnosi sie, musze lekko ruszyc. U mnie slychac jak pracuje poniewaz ze wzgledu na gaz, sprezarka jest przeniesiona na "zewnatrz".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprężarka pracuje bardzo cicho (jest w bagażniku dość głęboko tzn. pod kołem deską itp. i w dodatku ma wyciszoną pokrywę) poza tym zawsze jest w układzie zapas ciśnienia do wypoziomowania, gdy poziom ciśnienia jest niski po odpaleniu auta sprężarka pompuje powiedzmy 15-20 sekund (przepraszam ale nie pamiętam dokładnie czasu) do uzyskania ciśnienia odpowiedniego do wypoziomowania auta. Błąd wyskakuje gdy są jakieś usterki lub układ działa nieprawidłowo. Ale też gdy wszystko jest ok a podczas tego pompowania ruszając zjedziesz z krawężnika lub wjedziesz w dziurę lub coś w tym rodzaju i sprężarka zamiast pompować 20 sek. musi pompować np 22 sek. też pojawi się błąd ale po zgaszeniu i odpaleniu auta znika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężarka pracuje bardzo głośno i dokładnie ją słychać, ALE na zewnątrz. Z tego co pamiętam, 100% sposób aby ją sprawdzić jest podniesienie na lewarku boku auta, wtedy się odzywała, jeśli zapłon był aktywny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, skoro nie ma nic niepokojącego to wszystko chyba jest ok... Ogólnie podczas jednej próby wyjąłem z bagażnika osłonę podłogi i zapasówkę więc obudowa sprężarki była na wierzchu, może wtedy akurat za mało obciążenia było. Nie próbowałem podczas jazdy, tylko na postoju, z zapłonem i odpalonym silnikiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie coś jest nie tak, pożyczyłem uniwersalny interfejs i po przeskanowaniu auta w module zawieszenie był błąd czujnika, bez problemu dało się skasować. W Inpie w module jednoosiowego zawieszenia błędu żadnego nie było, tutaj znalazło... Z poziomu programu udało się załączyć sprężarkę, trochę podpompowała, da się podnieść zarówno lewą jak i prawa stronę. Niestety na wyświetlaczu liczników pojawił się komunikat SELFLEVEL SUSP. INACT. W module nie ma żadnego błędu, status ok. Z poziomu programu pompuje, opuszcza itp. w.jednym momencie było tak, że lewą stroną była na jakieś 2 palce, a prawa na 5, z poziomu programu mniej więcej wyrównałem obie strony mniej więcej na wysokość błotnika od opony na jakieś trochę ponad 6 palców i tak zostało. Błąd ciągle się pali. Przy opuszczeniu z poziomu programu lewą stroną siada nisko, prawa natomiast nie.chce zejść poniżej około 5 palców. Światła po odpaleniu się poziomują. W programie była opcja jakby ustalenia pozycji wyjściowej, ale nic się po tym nie zmieniało. Błąd ciągle.się zapala. Wcześniej się nic nie paliło jak pisałem.wcześniej, ale po uruchomieniu sprężarki się zapaliła? Z jakiego powodu i czemu był błąd czujnika, w INPIE go nie bylo. Jak widać kompresor działa, ciśnienie w układzie jest skoro stoi podniesiony, no ale co zrobić żeby na wyświetlaczu błąd się nie palił i czy póki co można jeździć na takim ustawieniu obu stron mniej więcej na bardzo podobnej wysokości. Nawet po przejechaniu paru km myślałem ze się samo wupoziomuje, ale błąd ciągle wyświetla na licznika. A można jakoś ustawienia fabryczne przywrócić, może to pomoże, skoro się wcześniej nie paliło to dalej nie powinno jednak teraz jak się ręcznie uruchamia to sprężarkę słychać, jakoś wcześniej takiego dźwięku nie słyszałem, dlatego ten temat założyłem. Będę bardzo Wdzięczny za pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pisalem: nie kombinowac na sile, i nie naprawiac tego, co nie jest zepsute :P

 

Jesli bawiles sie jakims dziwnym, uniwersalnym interfejsem, to bardzo mozliwe, ze rozregulowales adaptacje/ustawienia poczatkowe, czy jak to sie zwie. Raczej bez speca obeznanego w INPie sie nie obejdzie.

Co do jazdy w takim stanie: jesli auto nie siadlo na jedna strone, stoi mniej wiecej rowno, to delikatnie jezdzic mozna. Trzeba tylko wziac pod uwage, ze roznica w wysokosci/twardosci miechow moze wplynac na trakcje, wiec szybkie winkle i jazde po autostradzie bym sobie odpuscil.

W czwartek sam bede walczyl z tematem (padla mi jedna poducha i oddaje auto do warsztatu) to moge sie cos dokladniej dopytac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Panowie coś jest nie tak, pożyczyłem uniwersalny interfejs i po przeskanowaniu auta w module zawieszenie był błąd czujnika, bez problemu dało się skasować. W Inpie w module jednoosiowego zawieszenia błędu żadnego nie było, tutaj znalazło... Z poziomu programu udało się załączyć sprężarkę, trochę podpompowała, da się podnieść zarówno lewą jak i prawa stronę. Niestety na wyświetlaczu liczników pojawił się komunikat SELFLEVEL SUSP. INACT. W module nie ma żadnego błędu, status ok. Z poziomu programu pompuje, opuszcza itp. w.jednym momencie było tak, że lewą stroną była na jakieś 2 palce, a prawa na 5, z poziomu programu mniej więcej wyrównałem obie strony mniej więcej na wysokość błotnika od opony na jakieś trochę ponad 6 palców i tak zostało. Błąd ciągle się pali. Przy opuszczeniu z poziomu programu lewą stroną siada nisko, prawa natomiast nie.chce zejść poniżej około 5 palców. Światła po odpaleniu się poziomują. W programie była opcja jakby ustalenia pozycji wyjściowej, ale nic się po tym nie zmieniało. Błąd ciągle.się zapala. Wcześniej się nic nie paliło jak pisałem.wcześniej, ale po uruchomieniu sprężarki się zapaliła? Z jakiego powodu i czemu był błąd czujnika, w INPIE go nie bylo. Jak widać kompresor działa, ciśnienie w układzie jest skoro stoi podniesiony, no ale co zrobić żeby na wyświetlaczu błąd się nie palił i czy póki co można jeździć na takim ustawieniu obu stron mniej więcej na bardzo podobnej wysokości. Nawet po przejechaniu paru km myślałem ze się samo wupoziomuje, ale błąd ciągle wyświetla na licznika. A można jakoś ustawienia fabryczne przywrócić, może to pomoże, skoro się wcześniej nie paliło to dalej nie powinno jednak teraz jak się ręcznie uruchamia to sprężarkę słychać, jakoś wcześniej takiego dźwięku nie słyszałem, dlatego ten temat założyłem. Będę bardzo Wdzięczny za pomoc.

Wiesz, kiedys popelnilem takiego typu blad: naprawialem u siebie cos w zawieszeniu, podczas skladania nie zwrocilem uwagi ze czujnik poziomowania "okrecil" sie, tzn "nozki" poszly w strone zawieszenia zamiast na zewnatrz. Objawy mialem identyczne. Byc moze podczas testu podniosles auto tak wysoko iz czujnik sie przekrecil. Sprawdz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@diabel, będę czekał na info.

Co do Inpy to z tego co czytałem nie tak trudno jest ustawić standardowe parametry, z tego co widziałem nawet są podane nastawy na felgi 19 cali, ale kwestia tego jak to dokładnie prawidłowo przeprowadzić, program niestety po niemiecku, co na pewno nie pomaga, raczej ktoś musiałby w miarę szczegółowo napisać jak to prawidłowo wykonać...

@kkx5, w sumie to byłoby bardzo logiczne, niestety w tym momencie nie mam jak sprawdzić, ale mam nadzieję, że faktycznie to może być usterkąi da się w własnym garażu to naprawić, bo naprawdę nie było jakichś konkretnych powodów aby jakoś trwale coś miało się uszkodzić.

 

Ogólnie co do adaptacji to tak czy tak wypadałoby ją mimo wszystko przeprowadzić, bo wcześnie były felgi 18, teraz są 19 więc więc zmiana parametrów jest wskazana... tylko kwestia jak to dokładnie zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jesli to czujnik, wytarczy "nozki" przekrecic. Wartosci ustawien zawieszenia sa stale, nie zalezne od wielkosci felgi. Zmieniajac kola nie zmieniamy niczego programem. Procedura jest w inpa. Prosta bardzo. Nie napisze, czy klikac f2,f3,f8..., nie pamietam. :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie po co w programie podane są mm w zależności od wielkości felg? Do E53 są jak dobrze pamiętam do 17, 18 i 19.

Procedura zapewne prosta, ale ten niemiecki jest bardzo nie sprzyjający, niektórych fragmentów nawet google nie chce tłumaczyć co nie pomaga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To w takim razie po co w programie podane są mm w zależności od wielkości felg? Do E53 są jak dobrze pamiętam do 17, 18 i 19.

Procedura zapewne prosta, ale ten niemiecki jest bardzo nie sprzyjający, niektórych fragmentów nawet google nie chce tłumaczyć co nie pomaga :)

Wartosci sa podane w przypadku serwisu, naprawy. Nie zmieniamy ustawien po zmianie obreczy. Odleglosc Miedzy gorna czescia opony a nadkolem jest zawsze stala, nie zaleznie od wielkosci obreczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, walczę dalej. W ciągu tygodnia błąd przestał się pojawiać. Po załadowaniu jakieś 100kg na tył słyszałem jak kompresor pracował i autko się poziomowało. Nie miałem możliwości wejścia pod auto i fizyczne spojrzenie na czujniki, ale pożyczyłem laptop z ispi i kabel do tego i po podłączeniu (błędów w EHC brak) jednakże czujniki (lewy i prawy) pokazują różne napięcia.

Jak auto stoi jest:

- lewy 2,38V

- prawy 3,21V

 

Gdy z poziomu programu spuszczę ciśnienie to lewa strona jest lekko nad kołem, natomiast prawa stoi w miarę wysoko (na pewno krzywo), a czujniki pokazują:

- lewy 1,31V

- prawy 2,36V

 

Gdy z poziomu programu dopompowuję raz jedną raz drugą stronę aby wyrównać napięcie na czujnikach to:

- lewy 3,04V

- prawy 3,14V

ale wtedy fizyczna różnica nadkoli od kół wynosi jakie 15mm i lewa strona stoi wyżej właśnie o jakieś 1,5cm

 

Po spuszczeniu z poziomu programu i odpaleniu auta aby sam się napompował zawieszenie ustawia się tak:

- lewy 2,39V

- prawy 3,12V

w sytuacji gdy auto samo się poziomuje różnica pomiędzy lewą a prawą stroną wynosi około 1,2cm i to właśnie lewa strona stoi trochę niżej.

 

W programie była opcja w sterowaniu podzespołu jakby ustawienia domyślnych wartości (rozumiem, że to są takie, jakie są aktualnie wyświetlane na czujnikach?) ale mimo wszystko, po napompowaniu programem obu stron na równo i ustawieniu tego domyślnego ustawienia auto pompuje się jak powyżej.

 

Jest jeszcze opcja kalibracji, ale z tego co czytałem musi być wykonana na równym terenie, a akurat auto nie stało na idealnym podłożu, dlatego też nie wiedziałem jaki skutek będzie tej operacji, więc jej nie uruchamiałem.

 

Według mnie obserwując zaistniałą sytuację można wywnioskować, że coś jest nie tak z prawym czujnikiem, najdziwniejsze jest to, że lewa strona bez problemu "siada" prawie do końca, a prawa nie schodzi poniżej określonego poziomu, nie zmierzyłem tego, ale gdy lewa strona siedzi, a prawa schodzi do poziomu, którego już nie przekracza to jest około 6cm różnicy. Wydaje mi się, że wcześniejszy błąd na wyświetlaczu mógł być spowodowany słabym akumulatorem, bo nic się nie zmieniło, a błędu nie ma. Po obciążeniu tyłu też już błędu nie ma, w sterowniku błędu brak. Chyba, że to działa inaczej niż ja to sobie wyobrażam, ale chyba obie strony powinny bez problemu równo usiąść, a napięcia chyba powinny być zbliżone po obu stronach. Z tego co wyczytałem powyżej 3V powinno być pod obciążeniem tyłu. Chyba, że inne napięcie na czujniku prawym jest spowodowane tym, że chyba poziomowanie xenonów jest też od tego czujnika zależne, ale wydaje mi się, że nie powinno to odgrywać jakiejś większej roli.

 

Jakieś wnioski/sugestie? Staram się dążyć do tego, aby w aucie wszystko działało możliwie tak, jak to w fabryce wymyślili tak więc stąd drążenie tematu i próba ustalenia czy oby na pewno wszystko jest tak jak być powinno czy jednak gdzieś jest jakiś problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzieki Tobie poznamy dokladnie dzialanie systemu :D U mnie napiecia sa tez inne. Nie za bardzo wglebialem sie w ten temat poniewaz jest to dla mnie nie istotne. Jak dziala to nawet nie zagladam. Moje sprawdzenie fabryki polegalo na zmierzeniu odleglosci i wpisaniu wartosci i tyle. 726mm (tak mi sie wydaje) dla felgi 19".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w Ista wpisuje się te parametry? I nie do końca rozumiem co zmierzyć jak podaje się zdefiniowaną wartość dla felg 19 cali, czy po prostu zmierzyć profilaktycznie czy wysokość jest własnie taka jak podaje producent czyli te 726mm? Bo u mnie co by nie było jedna strona jest ponad centymetr niżej niż druga, piszę tutaj o odległości felgi od nadkola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w Ista wpisuje się te parametry? I nie do końca rozumiem co zmierzyć jak podaje się zdefiniowaną wartość dla felg 19 cali, czy po prostu zmierzyć profilaktycznie czy wysokość jest własnie taka jak podaje producent czyli te 726mm? Bo u mnie co by nie było jedna strona jest ponad centymetr niżej niż druga, piszę tutaj o odległości felgi od nadkola.

 

A sprawdzales to na rownym podlozu? Bo wczesniej tez napisales, ze nie chciales robic adaptacji, bo auto stalo na nierownej nawierzchni?

Kolejna sprawa: sa dwa typy poduch, wersja sport i wersja comfort, sportowe sa krotsze i twardsze. Nie wiem, co sie stanie, jesli beda zalozone dwie rozne, teoretycznie powinny byc poziomowane wg. czujnikow...

 

Niestety, "moj" mechanik niewiele mi w tym temacie powiedzial. Wymiana poduchy to banalna rzecz, godzinka roboty i 50PLN, po wszystkim auto samo sie wypoziomowalo i tyle, nie bylo potrzeby ingerencji komputerowej.

Jedyne. co mi przychodzi do glowy, jesli przyczyna faktycznie jest czysto softwarowa, to przekodowanie modulu poziomowania w NCS czystym plikiem, czyli przywrocenie ustawien fabrycznych, ale to moze niech ktos bardziej obeznany w kodowaniu sie wypowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o czystym MANie myślałem, ale faktycznie niech wypowie się ktoś, kto ma jakieś pojęcie :)

Ogólnie mam pakiet sport, a jakie poduchy to nie wiem, ale zawieszenie jest twarde, nieporównywalnie twardsze niż na Mercedes ML posiada, ale przez to dużo lepiej się prowadzi.

Ogólnie niby wszystko działa, tylko ta różnica lekko ponad centymetra pomiędzy lewą a prawą stroną (wysokość nadkola nad kołem) mnie niepokoi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, walczę dalej.

 

Jeśli jeszcze walczysz, albo jesteś po prostu ciekaw... to tu jest całkiem dobrze opisane jak to działa i co jest z czym połączone.

Może się przyda w przyszłych diagnozach.

http://e38.org/selflevel.pdf

 

Niestety nie ma nic o tym jak to ustawiać... a tez bym chciał sprawdzić kilka rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
Witam. Podpinam się pod temat. BMW X 5 2003r. 3.0 d M pakiet. Koła 19''. Problem z zwieszeniem tylnym, na desce błąd ,,selflevel susp,inact''. Kompresor mam raczej sprawny, ponieważ mam 193cm wzrostu a tył auta stoi tak wysoko, że ledwo mogę się wgramolić, co za tym idzie auto stało się tak sztywne, że mógłbym świadczyć usługi transportu teściowych :D. Koledzy pomóżcie jakie kroki mam podjąć. Od razu na kompa ? Czy coś samemu da się sprawdzić? Z góry dzięki. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.